WSPOMNIENIA Z PORODU

jak wspominacie swoj porod, bo ja niedlugo bede rodzic w (ponoc) dobrym szpitalu ale mimo wszystko i tak sie bardzo boje; bolu, niemilego personelu itp.

ja wspominam dobrze. lekarz taki nie bardzo i położna która była najpierw też taka widać że wredna była, ale później przyszła do mnie super babka, takiej położnej życzę każdej dziewczynie, normalna gadka i co najważniejsze dla mnie spytała czy zgadzam się na nacięcie i pomimo tego że lekarz wręcz kazał mnie naciąć ona za moją prośbą starała się o ochronę i uniknęłam nacięcia. Po porodzie łożyska delikatnie usuwała resztki a później pokazała mi jak przystawić małą do piersi

to nie bylo tak zle a jak inne dziewczyny

Ja tez mam bardzo dobre wspomnienia. Personel to w ogole jak z bajki, jak dla mnie to jedna polozna byla wrecz za slodka :-) Potem przyszla druga i ona przyjmowala porod, konkretna babka, symaptyczna, ale juz bez tego międlenia... Po wszystkim zaczelam dziekowac im i mowic, jacy sa wspaniali, chcialam na szyje sie rzucac..... ;-) Porod kosztowal mnie 1200 zlotych (500 znieczulenie, 500 rodzinny, 200 pojedyncza salka na polozniczym). Rodzilam na Inflanckiej w Warszawie.

Karolina M To za rodzinny i salkę musiałaś płacić? Ja też rodziłam z partnerem i miałam swoją sale, swoją łazienkę i za nic nie płaciłam, we Wrocławiu

u nas tez za jedynki trzeba placic kosztuja do 50 zl do 200 znieczulenie 490 zl porod rodzinny juz bezplatny a kosztowal kolo 200 zl szpital ok-ogolnie po remoncie, wszedzie nowy sprzet, nowe sale, polozne tez ok 1 porod byl ciezki i dlugi-ale tylko dlatego ze najpierw faszerowali mnie zastrzykami na powstrzymanie a jak odeszly wody to stawali na glowie zeby jednak ta akcja nie siadla :-/ efekt taki ze pare godz po odejsciu wod akcja calkowicie mi siadla a szla bardzo szybko i prawie bezbolesnie na poczatku do 5 cm rozwarcia niestety zastrzyki zrobily swoje pozniej drugi porod rewelka, nikt miczego mi nie powstrzymywal, mimo ze tez rodzilam szybciej niz powinnam akcja szla expresowo :) wszystko przebieglo super

Jednak aby wszystko było dobrze, wszystko musi sie toczyć tak jak natura nas stworzyła, naturalny poród i karmienie piersią Poród jest momentem przełomowym dla każdej kobiety. W czasie porodu ściany i mięśnie pochwy są bardzo rozciągane. Dynamiczny rozwój anestezjologii w ubiegłym wieku przyczynił się do wprowadzenia narkozy i znieczuleń w czasie porodu. Nie jest to niestety zgodne z naturą, że kobieta spędza najważniejsze dla siebie chwile w narkozie, albo w znieczuleniu. Nie jest też naturalne karmienie dziecka mlekiem krowim, czy innymi odżywkami. Nie jest to dobre zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Istnieje fizjologiczne powiązanie piersi i mięśni okołopochwowych. Podczas każdego karmienia piersią mięśnie pochwy kurczą się, powracając do stanu sprzed porodu. Ta kurczliwość mięśni vaginy powoduje także ułatwienie w przeżywaniu orgazmu na podobnej zasadzie, jak ćwiczenie mięśnia Kegla. Tymczasem kobiety, które rodziły w znieczuleniu mają zbyt wiotkie mięśnie okołopochwowe, aby odczuwać przyjemność w czasie stosunku seksualnego. O tym, jak ważne są piersi w stymulowaniu reakcji seksualnych kobiety świadczą też wyniki badań naukowych oraz doświadczenia kliniczne seksuologów i ginekologów. Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. Jest to naturalna reakcja fizjologiczna, która ma poprawić więź emocjonalną między matką a dzieckiem. Po drugie, kilka procent kobiet przeżywa tak zwany orgazm sutkowy podczas kontaktu seksualnego ze swoim partnerem. Dochodzi do tego podczas stymulacji oralnej, rzadziej manualnej, sutków, otoczek piersiowych i całych piersi kobiety. W celu poprawienia reaktywności seksualnej kobiety po porodzie, stosuje się szereg prostych ćwiczeń fizycznych, które poprawiają kurczliwość mięśni pochwy i przywracają zdolności orgastyczne kobiety.

ja probowalam i maliny, i homeopatie na rozszerzenie szyjki macicy, i porzadki domwe, byl tez sex i nic, przenosilam podobno stymulowanie, podraznianie brodawek wplywa na wydzielanie oxytocyny co moze spowodowac skurcze.