Kupić na allegro bez przymierzania?

na allegro spotkałam moją wymarzoną suknię ślubną. Kobieta która ją sprzedaje chce tylko 550 zł za nią. To mój rozmiar, wzrost. Po dokładnym przybliżeniu zdjęć stwierdzam że jest poprostu sliczna( zdjęcia ze ślubu sprzedającej a nie z katalogów jakiejś firmy) już bym ja przymierzała gdyby nie fakt że sprzedająca mieszka dokładnie na drugim kńcu Polski: ja pomorze ona kraków. Nie jestem w stanie jechac taki kawał drogi by ją przymierzyć. No i zastanawiam się czy nie kupic jej w ciemno. Czy któraś tak zrobila? Cz to ma sens. Oczywiście licze się z ewenualnymi przeróbkami krawieckimi a 500zł to bardzo mało jak za sliczną, gustowną suknię.

ja bym sie bała bo nie kazdemu fajnie jest w kazdej sukni i moze i mało kasy ale stracic tyle to szkoda

sie z Tą kobietą umowic ze jak by nie pasowala to na wlasny koszt bys ja jej odeslala, a jak cos to przeciez mozesz ja ponownie na allegro wystawic

też o tym myślałam ale ja bałabym się jej wysłaś zwrot sukienki bez zwrotu zapłaty za suknię a ona pewnie bałaby się przelać moje pieniądze bez otrzymania sukienki

Jest jedno wyjście, o ile suknia jest modelem znanej marki a nie szyta na wzór lub wg pomysłu krawcowej. Możesz sprawdzić, w jakim salonie jest dostępny ów model i przymierzyć go. Wtedy będziesz wiedziała, czy będzie Ci w nim do twarzy :) Pozdrawiam cieplutko :)

Hej! Ja mam zamiar zrobić to samo:-) Tylko ja jestem z małopolski, a sprzedająca spod granicy z Niemcami:-) Miałam dwie suknie identyczne, ale w różnych cenach i miałam, nadal trochę mam, takie same obawy. Ja przede wszystkim napisałam mile do sprzedających, o to czy suknia jest ich czy od kogoś już wcześniej kupiona, bo cena podejrzanie atrakcyjna. Zapytałam czy są jakieś zabrudzenia czy podarcia i z którego roku jest suknia. Nie było tego w opisie, bo sprzedająca nie pomyślała, że to może być ważne. Jedna mi odpisała, że sukienka wisi w szafie już trzy loata i ma małe rozdarcie, a druga, ze suknia jest z listopada ubiegłego roku i bez żadnych uszkodzeń. Poza tym ta pierwsza nie ma jeszcze żadnych komentarzy i chciała za suknie więcej, niż ta druga, a druga ma już same pozytywne komentarze. Aukcja jeszcze trwa, ale na pewno sie zdecyduje Dziewczyna chce za nią też 500 zł, a za taką w salonie dałabym ponad 3000 tys. Mówi, że jej żal, ale bez sensu trzymać ją w szafie, a cena wynika z tego, że chce ją po prostu sprzedać. Zauważ, że prawie żadna sukni powyżej 500 zł nie jest licytowana, a już jak dziewczyny chą 1800 za używaną, to trochę przegięcie... Wiem, że możńa złapać na prwadę okazję, ale wiadomo, że ryzyko jest trochę zawsze. Z tym przymierzeń, jak ktoś wcześniej pisał, to dobry pomysł. Ja zmierzyłam taki sam fason w sklepie i wyglądam super:-)

ja jakisczas temu nie kupiłam, też wszystko niby ok, ale bałam sięglównie tego, że w rzeczywistości suknia wyglada gorzej nizna zdjęciu (nie widziałam i nie mierzyłam).

Ja bym kupiła, ale żeby mieć pewność, że będzie pasować, poszłabym do salonu, żeby obejrzeć fason i przymierzyć...jeśli wszystko by się zgadzało, to kupiłabym na allegro :)

ja bym najpierw przymierzyła w salonie czy mi ten model pasuje - jeżeli tak to kupiłabym tą suknię :) ważne aby mieć dobrą krawcową która dopasuje potem suknie konkretnie do ciebie

kupilam w ciemno boska kiecke na allegro za 170zl i ... pasuje super. nawet sie dowiadywalam u krawcowej w razie potrzeby, ale drobne przerobki to male koszta.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4005079

ja bym nie polecala zakupu w ciemno mi tez podobały sie inne suknie ale po przymiarkach okazywały sie wielka klapa

ja kupilam w ciemno z allegro.okazala sie ciut za mala, ale ze kupilam ja rok przed slubem, to spokojnie schudlam( lub w sierpniu 2009 a ja juz sie w nia mieszcze) i suknia jest super:D za ta sama w salonie dalabym ok 4 tys, a kupilam ja za 700 zl i jeszcze mialam motywacje zeby schudnac:) polecam, same plusy, a zawsze mozna jeszcze przerobic cos u krawcowej.polecam, ale pod warunkiem, ze masz jeszcze duzo czasu do slubu:)

ja tez kupilam na allegro, cymbeline Ravel, zaplacilam za nia 1000 zl (4 lata temu), sprzedalam po roku za 750:) A w salonie ta suknia z welonem i dodatkami kosztowala okolo 4500 zl. Ale ja pojechalam przymierzyc bo o ile spodnice mozesz zwezic badz poszerzyc to z gorsetami roznie bywa i nie chodzi mi o szerokosc a rostawienie fiżbin - o ile suknia byla szyta za zamowienie - jesli tak to nie ryzykowalabym. Lepiej kupowa ctaka "z salonu" bez ingerencji w uklad gorsetu. able biżuteria http://www.able.sklepna5.pl/pokaz_produkty.php?idpodkat=1&str=1

HaPo,te rekawiczki i bolerko byly w komplecie?radze zrezygnowac z bolerka lub rekawiczek,bo "sie gryzie",ale tak ok:)

Były w komplecie, jak i nowy welon, którego nie ma na zdjęciach, ale rękawiczki mi w ogóle się nie podobają, a już szczególnie na palec, a bolerko będę miała inne, bo to mi się też nie podoba, no i trochę za luźne jakby. Poza tym zastanawiam się cały czas, dlaczego tak tanio!:-)

Ja mam do sprzedania suknie slubna mialam ja na sobie w drugi dzien mojego wesela kolor jasny ecru jednoczesciowa typu hiszpanka :)wykonana z atlasu obszyta mieniacym delikatnym tiulem rowniez wykonczona mieniaca sie koronka.Suknia ma wszyta halke na kole przez co pieknie ukladaja sie falbany zapinana z boku na zamek kryty szyta w salonie slubnym .Sprzedam ja za ok.300zl +gratis trzy recznie wykonane roze do wlosow badz sukni.Suknia kosztowala 1000zl.idealna na slub cywilny,koscielny badz w drugi dzien wesela :)zdjecia na mail matix80o2.pl

matix80@o2.pl soorki:)

Zawsze warto upewnić się, czy po prostu suknia nie jest za mała lub za krótka, bo resztę można przerobić! w salonie model można przymierzyć, ale sprzedająca nie zawsze musi się przyznawać do przeróbek jakich dokonała. Za 550 zł za wymarzoną suknię opłaci się chyba ryzykować, zawsze możecie się umówić, że odeślesz suknię.

ja również polecam swoją sukienkę http://www.allegro.pl/item583731059_niepowta rzalna_suknia_slubna_dla_ciebie.html Suknia jest w stanie idealnym. Polecam.

http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=HaPo

HaPo cale szczescie:)