Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

witajcie kochane;-) catarinka ja z rodzicami tez mieszkalam w domku z ogrodkiem wiec wiem jak to jest;-) mowia zeby wygrac trzeba grac, ja gralam regularnie i dupa przez pół roku wygrałam może z 10zł;-( ale trzeba pomoc szczesciu;-) dzisiaj w nocy snil mi sie moj marcelek;-) byl taki malutki jak laleczka i bardzo leciutki, nioslam go w nosidelku do auta a on sie wychylal z kocyka i usmiechal do mnie;-) mam takie jedno zdjecie jak bylam mala i on wygladal identycznie;-) mowie wam to tylko sen ale jaka roadosc;-) juz sie nie moge doczekac, chyba oszaleje z niecierpliwosci, pewnie wasz juz tym nudze ze nie moge sie doczekac itp ale chyba kazda z nas tak ma a im blizej konca tym czas sie wydluza strasznie;-( Zostało już (aż) 39 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:* Tymbarkowa nikogo to nie nudzi bo kazda tak ma:) Wszystkie jestesmy na jakims etapie i przechodzimy ta sama droge:) My czekamy na wizyty a Ty na porod bo jestes najblizej:) A wiecie co ja najbardziej lubie w tych domkach? Cisze... Mieszkalam i mieszkam cale zycie w bloku na niezbyt spokojnym osiedlu wiec jak jade do narzeczonego tam gdzie bedziemy mieszkac to poprostu ten spokoj i cisza az piszczy w uszach:) Uwielbiam to... I ciesze sie ze moje dzieciatko tam bedzie sie wychowywalo:) Eh ja juz jutro ide do lekarza!:) JUZ a wlasciwie DOPIERO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooolll dokladnie takie domki maja swoja magie;-) nie to co bloki;-) wytrzymasz do jutra, ja idę za tydzień;-) w koncu sie dowiemy co tam w tobie siedzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w koncu, ale jak malenstwo sie nie odwroci od mamusi to sie obraze na nie:):):) Chyba bym sie... bo tak na to czekam:) Ty pewnie sie boisz wizyty co? Ale ja wierze ze bedzie dobrze:* Tymbarkowa ja bym oddala wszystko zeby zawsze mieszkac w domku. Nawet samo to ze w kazdej chwili mozesz sobie wyjsc do ogrodu, posiedziec i sie tak nie nudzisz, a w bloku gdzie? Do okola? To sie w koncu nudzi... A malenstwu dobrze zrobi jak bedzie czesciej na swiezym powietrzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno sie odwróci no chyba ze zrobi ci psikusa;-) ja sie w sumie nie boje samej wizyty bo zawsze jest sympatycznie, a lekarz bardzo mily i konkretny, martwią mnie wyniki badań dlatego odbieram je zawsze w dzień wizyty nie wcześniej żeby nie szukać na necie interpretacji bo wtedy to bym sie dołowała;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nic sie nie martw MUSI byc w porzadku:* A jak nie to trzeba walczyc i sie nie poddawac:* Bedziemy trzymac kciuki:* Musze leciec zalatwic pare spraw.Odezwe sie wieczoremBuzka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tymbarkowa ja jeszcze ani razu nie wygrałam dlatego liczę na dużą wygraną od razu;) Ajjj... zabieram się za robienie młodej kapusty a nie chce mi się:o No ale już kupiona czeka i obiecałam P że zrobię to idę.. idę jak na skazanie:P A to moja młoda w słoneczku http://images42.fotosik.pl/100/4cd618dfb841f08e.jpg Hihi ale zrobiła minkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusinki:) Jak u Was dziś z pogodą i samopoczuciem, u mnie chyba bardzo duże ciśnienie dziś jest bo główka mnie strasznie boli, a za oknem bez szału-niby nie jest brzydko, ale słoneczka też nie ma;) Na szczęście jutro jedziemy do rodziców-moi i mojego miśka rodzice mają domki jednorodzinne z wielkimi ogródkami, aż się łezka w oku kręci na samą myśl, że uciekłam do wielkiego miasta mieszkać w bloku;( Moi mają jeszcze za domem wielki sad z jabłoniami i gruszami, uwielbiam późną wiosnę, kiedy wszystko zaczyna kwitnąć, wrażenia nie do opisania!!!! Dziś zajmę się generalnymi porządkami u nas na stancji, od poniedziałku ruszamy z remontem pokoiku, strasznie się boję że ze wszystkim nie zdążymy, dlatego naciskam na mojego miśka, że musimy zrobić to jak najszybciej, przecież im szybciej tym lepiej-będziemy mieli już z głowy i w spokoju będziemy czekać na przyjście maluszka... On mi marudzi, że jest zmęczony po pracy i mu się nie chce, no fakt ostatnio po 10-12 godz. pracuje, ale ja tylko chciałabym żeby wystawił mi meble z pokoju a ja juz tapety pozrywam;) A malowaniem możemy się podzielić, ja od dołu do pasa, a on wyżej;) Obiecał mi, że zaczniemy od przyszłego tygodnia-wreszcie!!! Jak tylko wymalujemy pokoik przywieziemy od razu łóżeczko i komodę, poprzestawiamy meble, żeby już wszystko czekało na naszą niunię!!! Nie mogę się już doczekać widoku pokoiku dla maluszka... Będzie śliczny! Lecę teraz na spacerek, pomiędzy tymi wszystkimi wspaniałymi blokami!!! Brr aż się odechciewa, ale dobre i to!!! Trzymajcie się babeczki i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze zaktualizowanie tabelki:) ick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka Klaudia.P..........21.......Wrocław.......Olivierek..... . ...20.01.2006r. Bebolek20.........21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Daga5 ........... .23.......Żywiec.........Nikola............ 15.09.2008 Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek......... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię..... Tymbarkowa....21.....Szczecin.......35/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........33/25.05.09..... S -waham się 2face............21......Białystok.......23/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....28/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........23/21.07.09.....C- Amelia szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........27/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..22/.01.08.09.....n ie wiem Klaudia.P........21.....Wrocław.......16/30.08.09...bliź nięta-nie wiem OOOLLL........22 .....Olkusz..........20/12.09.09.....nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......11/17.10.09.......n ie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarinka ale masz slodka ta coreczke:) Jaka minka i takie pucusie fajne ma:) SLICZNA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobitki:) Ja dopiero teraz zaglądam bo od rana w biegu.. ale chyba teraz żadnej nie ma.. Wstałam dzisiaj dość wcześnie i pojechałam do tej koleżanki co Wam pisałam że na 25 kiwietnia ma termin czyli 9dni jej zostało, a nie wiedziałam sie z nią chyba z pol roku... przytyła 26kg i jest strasznie popuchnieta, na twarzy masakra.. w ogóle mojego brzuszka przy jej nie bylo widać taki wielki ma balonik a ona to dopiero juz się nie moze doczekac, mówiła ze juz bym chciala miec to za sobą bo ledwo łazi.. ale nie dziwie sie :) A co do domków to macie rację - one mają w sobie magię. Ja całe życie mieszkam w bloku i całe życie marzyłam żeby mieszkać w domku i mam nadzieję że kiedyś się spełni bo w przyszłości planujemy się budować - mój mąż ma działki więc tyle z głowy. Jego cała rodzinka mieszka w domkach wiec uwielbiam tam jeżdzić, zawsze siedzimy w zagródce mmmm raj a oni jeszcze basen mają ale ja to teraz nie skorzystam w tym roku ale za rok bede się w nim pluskać z niunią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda prze słodziutki pyzaczek;-) własnie mi przyszedł materacyk dla marcelka i mam takie pytanie która strona powinnam polozyc go do lozeczka najpierw kokosową czy gryczana? szukalam po necie i w sumie nic konkretnego nie znalazlam bo jedni pisza tak inni siak;-( gosia wspolczuje remontu bo zawsze duzo z tym nerwow i roboty ale zawsze jak juz jest wszystko zrobione jest wielka radosc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm basen, bajerancko;-) ja jak mieszkalam jeszcze z rodzicami i nie chodzilam na plaze to pluskalismy sie w takim wielkim dmuchanym tez frajda nie zła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak ja była mała. Tato wykopał dół na ogródku taki gdzieś 2 m długi, metr szerokości i na głębokość do kolan. Wyłożył go folią i nalał wody... ale było radochy z \"basenu\":) Mam nadzieje że i nam się uda mieć kiedyś domek z działeczką, dzisiaj też puściłam totka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello!!!! Ja opadłam się tylko pochalić:) 1. Mamy nasz wymarzony domek!!!! czoraj 2 godzinki rozmawialiśmy z włascicielką i z 1000Euro sama zeszła na kwote 850 euro po mężulek sam pracuje a jej bardziej niz na kasie zalezy aby ktoś dbał o domek. Przeprowadzka już za 2 tyg!!!! 2. Mąż w końcu po wielkim oczekianiu dostał STAŁY KONTRAKT!!! hurra i kto wiem moze juz od Maja bedą staranka o rodzieństwo nr 3 dla Fabiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo jest tu ktos? Bebolek gratuluje:) Ale fajnie macie... oby wam sie dobrze tam mieszkalo:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem;-) smutno mi jakos sie zrobilo bo sama siedze, i na dodatek kuje sie tymi iglami, mowie wam mam juz dosc podłamałam sie;-( bebolku to super, moze teraz bedziesz miala dziewczynke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh tymbarkowa nie mozesz sie smucic:( Twoj Marcelek napewno tego nie lubi:( MUSISZ dac rade! Jeszcze troche i bedziesz miala swojego synka a wtedy nic wiecej nie bedzie sie liczylo:* Ja tez mam dola.Jutro taka wazna wizyta a ja musze isc sama:( Moj narzeczony bedzie w pracy i nikt nie ma czasu zeby ze mna pojsc:( Az mi sie wszystkiego odechciewa:( Tak bardzo chcialam zeby T byl wtedy ze mna:( Ale juz sobie poplakalam to moze jakos to przetrwam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wciągnełam kotleciki czosnkowe z pyzami mmm pychotka miałam czekać na mojego męża aż wróci z pracy ale już nie wytrzymałam :P Tymbarkowa nie smutkaj się, masz nas a my zawsze Ci dotrzymamy towarzystwa i zobaczysz bedzie wszystko dobrze My to wiemy i wierzymy ze tak bedzie:) OOLL ja mogę z Tobą iść na wizytę hih:) chętnie podglądneła bym Twojego szkraba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh Gosiak szkoda ze sie tak nie da... Wiem ze to glupie, ale tak mi zalezalo zeby byl ze mna:( A tu okazuje sie ze ani on ani nikt inny nie moze:( Smutno mi jest bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie OOLL to wcale nie głupie, wiem co czujesz a przynajmniej staram sie sobie wyobrazić... ja na KAŻDĄ wizytę chodzę z moim mężem i też nie wyobrażam sobie jak bym miała iść sama, jakoś tak zawsze lepiej z kimś no ale nie smutaj się kochana - ciesz się zobaczysz swoje maleństwo i pewnie poznasz płeć!!!:*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooolll nie martw sie to nie jest powod do zmartweinia, ja na kazda wizyte chodze sama i jezdze kawal drogi, na tyle ile dam rade bede jezdzila autobusem bo na taxowki mi szkoda, a te złotówy to ciagma kase jak nie wiem;-( bym musiala w 2 strony 100zł wydac;-( a tak na bilety tylko 11. chopciaz ciezko sie jezdzi i nikt miejsca nie ustapi;-( na polowkowym bylismy razem;-) ale mi brzuszek faluje;-) ostatnio ciagle tylko sie smuce jakos tak juz jest;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Wiem i tylko to mnie pociesza... Ale to takie glupie, wyjde z gabinetu i co? Napisze smsa ze bedzie dziecwczynka albo chlopczyk:( i z kim mam sie cieszyc? Jeszcze taki kawal mam do tej przychodni... Taki mam beznadziejny dzien dzisiaj:( I znow rycze... Wariatka ze mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje... nie bede plakac bo to glupie:( Jakos sobie dam rade sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola przygptuj pyszna kolacje i powiedz mu wtedy o tym;-) chyba ze nie bedziesz mogla wytrzymac do jego powrotu to zadzwon;-) ale pewnie nie bedziesz mogla wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulcia 87 17.05.1987
jest ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymbarkowa ja tez ostanio cos kiepskie nastroje mam... Eh dobrze ze malenstwo sie juz rusza to chociaz to mi sprawia radosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulcia 87 17.05.1987
przybywam z tajną misją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny koniec smutania się!! Nosimy w sobie nasze kochane maleństwa i mamy dla nich być uśmiechnięte i zadowolone bo potem im smutno jak nam MAMOM smutno, a tego nie chcemy przecież:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×