Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Larka

Trójca nie do zżarcia Zuza, Makima.. WALKA TRWA!!!!!!!

Polecane posty

Makima ty spiochu :-P nie martw się- waga urosła ale to nie sadełko. Organizm walczy i sam sobie układa co i jak. Tak naczytałam sie o tym. Nie ma co sie łamac tylko dietkowac dalej. No to od poniedziałku start :-) Larciu ja nie moge wasy jeść bo jak tylko poczuje namaiste chlebka w gębie to żrem jak szalony potwór!!! Do lata jeszcze dużo czasu- damy radę. Larciu najlepiej pilnuj godzin posiłków tak jak ja np. co dwie godziny. To pomaga mi utzrymać dyscypline i nawet mi sie podoba a poza tym nie jestem głodna. Załatwiłam juz jajco :-P A takie pyatnie z innej beczki- gdybyście maiały jechać w góry na weekend czy na wakacje to mając do wyboru Szklarską Porębę i Karpacz co byście obstawiały? A widziałyscie topik o 10-dniówce? w topik o diecie proteinowej sie zamienił heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem slonce, musze szamac co 2 godziny :) od jutra sie poprawie..ale wiesz jak to czasem jest jak czasu nie ma, bo sie gdzies urzeduje.. ale to trzeba w torebke jakas przekaske wlozyc i jazda ;) hehe Makimka z nami od poniedzialku dietkuje :) a po weekendzie po 5-dniowce wielki powrot 10-dniowki :) po tym tygodniu organizm dostanie wegle i jak przejdziemy znow na 10-dniowke to dozna szoku i efekty powinny byc dobre :) no chyba, ze Ty Zuzia bedziesz chciala ciagnac dalej americane..?? co do pytania to ja bym wybrala Szklarska..jak na moje ladniejsza okolica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu okazja jest do pospania to sie śpi nie :D:D O tak! w poniedziałek znowu z Wami i będzie na 100% dobrze :) , Później rajska 10dniówka . mmmm :D już sie doczekać nie moge :P Mam nadzieje, że w niedziele się nie rzuce na jedzenie ( w końcu Dzień Kobiet) :P heh Na topik 10dniową mało już zaglądam ;p mam Was tu i to mi wystarczy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie- jak dla mnie Szklarska Poręba to też ładniejsza okolica i nie trzeba ciągle tak pod górke chodzić :-) tego topiku o 10-dniówce to też mi się nie chce czytać ale tak zawsze z grubsza oko tam zawiesze i zobacze co dziewczyny wyrabiają. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co tam dziewczyny taka cisza :P heh Ja właśnie byłam się przebiec co nieco, pogoda ładna , wiosną zajeżdza- aż chce się biec :D Wiecie co ? Normalnie się zdziwiłam, bo ostatnio zero biegu , a tu 45 min przebiegłam bez zaczymywania jak gdyby nigdy nic O_o Ajj czuje, że znazłam sposób na gubienie kcal :) A jak myślicie, czy biegając będą [zamiast szczupleć nogi(uda, posladki)] rozbudowywać się lydki ? :/ :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam troszke w terenie :P wlasnie wrocilam :) MakimA...bieganie jest najlepsze :) pieknie rzezbi cialo :) z lydeczek ladnie tluszczyk schodzi :) nogi na pewno beda smuklejsze :) ja kiedys duzo biegalam i bylam bardzo zadowolona z efektow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieganie to fajna sprawa. ja w liceum tez dużo biegałam. Larka przyznaj się ile kaff wypiłaś dziś? i czy na dnie była taka jedna mała paskudna tableteczka? hyyyyyyyyyy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia.........no wiec poszly dwie kawy.......i............byla tableteczka(i :/) :(:(:( nie wyzywaj Larci :(:(:( ale to wszystko przez to, ze dzis sie tymi kaloriami tak wczesnie zalatwilam :/ musisz mi dac troche czasu...jak schudne jeszcze ze 3 kg to wtedy slodzik pojdzie w odstawke ;) :P moze tak byc? :) bralam juz go tyle czasu, ze miesiac mysle nie zrobi roznicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dedykacją dla Larci :-) Aspartam- potencjalne skutki:bóle głowy, depresja,niepokój,astma,zmęczenie,nadpobudliwość, symptomy jak w stwardnieniu rozsianym, ślepota,agresja,migrena,bezsenność,zawroty głowy,irytacja,epilepsja,utrata pamięci,apopleksja,teratogenny. NIEBEZPIECZNY Przepisałam to z książki Larciu- dla ciebie. Larciu kup cukier trzcinowy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie nieciekawie to wyglada :/ kupie ten cukie trzcinowy :) ogranicze kawe do jednej i az tyle kalorii to nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no. od razu lepiej Larka gada :-D A ja dzis mam dołek- maiałam jechać nad morze ale musze do teściów bo nie byłam juz dwa miesiące. Nasłucham się jaka to ja niedobra. Ale najgorsze, że będzie obiad pt. miENsko smażone, sosik, pyry a na deser coś słodkiego np. mały torcik. I nie ma sposobu aby im odmówić- wcisną mi na siłe do gardła. Etam. odechciewa mi się wszystkiego. Odmówic nie moge bo zaraz zrobią takie miny, że hej. Kurcze a ja dopiero 3 dzień na diecie amerikano. W niedziele miałam zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh i to jest najgorsze jak ktoś Ci wciska na siłe, jak nie weźmiesz to wielka obraza majestatu, no cóż ja sobie do końca weekendu troszeczke odpuszcze , bo od poniedziałku idziemy pełną parą ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta :) jak nastroje? moj tak srednio, jakas taka ociezala chodze ;/ nie moge sie doczekac poniedzialku kiedy wezmiemy sie ostro za siebie znowu :) nie wchodzilam na wage od 2 dni, ale czuje, ze te pol kilo, z ktorego sie cieszylam wrocilo..ehh..pewnosci nie mam, ale takie rzeczy sie czuje :P zwaze sie po weekendzie w poniedzialek z rana, zebym wiedziala z jaka waga staruje i wtedy bedzie wszystko jasne jak wyglada stan kilogramow po tych dotychczasowych dietach :) mam nadzieje, ze jojo sie nie wkradlo, bo zajebe ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego co pisalyscie to tez wiem cos o tym..wpychaja zarcie i jak mowisz, ze jestes na diecie to tak jakbys zbrodnie jakas popelnila! jak nie zjesz to tak jakbys splunela w twarz conajmniej..tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech no właśnie. nic do nich do dotrze. chyba im powiem, że jeśli tak bedą mi wciskać to już nie przyjadę. Poza tym czy ja jestem małym dzieckiem? ech no u mnie tez wróciło to co wczoraj spadło. I tak w kółko macieju . no ile tak można żyć. Ciągle dieta a waga i tak nic nie spada. dobijające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie dostałam od męża wiadomość , że teść specjalnie dla mnie ugotuje dietetyczny obiad. hmmmmmm. no lepsze juz to niż ta góra tłustego jedzenia. Chociaż nie powiem- zżarłabym wszystko ze smakiem. bo taka wyposzczona jestem A jak u was dietka? Mnie sie wydaje że juz na zawsze utknęłam na 57 kg. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopadl nas jakis kryzys :/ ja niby diete trzymam, zadnego slodkiego nie zarlam, a jak na razie stoje w miejscu, to pol kilo jest nieistotne w sumie..nawet jak wrocilo to mam na to wysmierdzone :P hehe wazne, ze obwody sie nie zwiekszaja, bo wtedy to bylby dramat :P od poniedzialku ruszamy, wiec miejmy nadzieje, ze te 5 dni wplynie na nas zbawiennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce już ten poniedziałek , bo jak teraz się rozeżre to będe beka pod koniec weekendu .. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech. ja dzis sobie wrąbałam troche spaghetti yyyyyyyyyyyyyy. no i taka ta dieta amerikano :-( tak Larciu, najważniejsze ze obwody się nie zwiększają. no i byle do 11 marca. moze ten księzyc faktycznie tak wpływa. Makima musisz dac rade w weekend. pomyśl sobie że jeszcze wiele razy bedziesz jadła chipsy a teraz dietka A jak wasze ćwiczenia? Makima biegałaś dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj znowu wrabalam nadprogramowy posilek, nosz kurwa mac, bedzie kara wieczorem...rower 1.5 h mnie czeka :) po weekendzie wchodzimy z rana wszystkie na wage i zdajemy relacje :) troche sobie poluzowalysmy widze..my to jestesmy niezle, jak jedna troche popusci to juz cala nasza trojca sobie folguje hehe ale od poniedzialku nie ma to tamto..jablka ida w ruch, a raczej w gebe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś też zaszalałam, aż za.. ;/ no ale niieee!! wodze trzeba skrócić, Faktycznie jakaś klątwa nad nami dziewczyny! od poniedziałku bieremy się w garść :) Menu jasne , proste i przestrzegać będziemy ! Już się boje wejść na wage w ten poniedziałek buuu Damy radeeee !! :) Dziś niestety nie biegałam , aszzz.. miałam zamiar , ale ten czas tak niemiłosiernie leci, że yyy.. już za ciemno :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dziewczynki. jak się razem odchudzamy na jednej diecie to nam lepiej idzie. byle dotrwac do poniedziałku.... A jak wasze wymiary? czujecie że jest mniej tu i tam? Bo u mnie mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi przybyło :/ Teraz się nażarłam jak... :/ brrr j Chce już poniedziałek z Wami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mniej nie mam Zuzia..stoje w miejscu :/ mam nadzieje, ze od poniedzialku cos poleci znowu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, no przyznam się. nażarłam się jak prosię. teraz mam wyrzuty sumienia. Gupia Zuzia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam korektę w stopce 😭 nie ma co sie oszukiwać. waże 57 kg - i ani grama mniej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może powinnam zrobic jeszcze jedną korektę. Tym razem zamienic hasło: "co trzy to nie jedna" na : " co trzy prosiaczki to nie jeden " yyyyyyyyyyyy .......................no przepraszam za ten wisielczy humor ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja musze ogarnąć przez ten week , bo zaraz będe miała pięc razy więcej niż przed 10dniówką :/ Zuzia nie martw się każda z nas zgrzeszyła dziś :/ Od poniedziałku się nie damy! Walka Trwa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w akcie rozpaczy doszukałam się kolejnej diety. Jak dla mnie to fajna bo lubie takie proste jak drut i krótkie diety. Wklejam: "Dieta 3 x 3 czyli 3kg w 3 dni. - kazdego dnia jemy to samo: g. 8.00 - 10 dag białego chudego sera g. 10.00 - 2 jajka na twardo g. 12.00 - 2 parówki lub 10 dag wędliny g. 14.00 - szklanka soku pomidorowego g. 16.00 - 2 jabłka g. 18.00 - kefir lub jogurt" Myślę, że na takiej bym dała radę ale może po 5 dniowej spróbuję. No tak-więc była 10-dniowa, amerykańska- 5-dniowa, bedzie kolejan 5-dniowa z jabłuszkami i może 3 dniowa 3X3. Podoba mi się. Lubie takie proste. :-) Makima, Larka obysmy dały radę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezla ta dieta :) wiecie kochane...my musimy przerabiac razem diete za dieta, wtedy nie bedziemy mialy czasu na podjadanie :P ja dzisiaj rower odpuscilam, bo kurcze cos sil nie mam :/ ale za to od 17.30 nie mialam nic w gebie :D i juz mi burczy..choc i tak jakas taka ciezka sie czuje..ehh..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×