Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lupus

CHUDNIEMY!! W KOŃCU!!! OD 75 WZWYŻ ZAPRASZAM

Polecane posty

no pięknie, i ty narzekasz? widze ze w dobrym kierunku to idzie: ubytek tłuszczu a przyrost mięśni. będzie dobrze i 2 cm w udzie, to mało? pewnie ci ładnie nózki wysmuklą i wyrzezbi te cwiczenia. a ja? obczajam co i jak i od poniedziałku planuje SYSTEMATYCZNIE i bez wymówek. na razie wcinam kapuste z innymi ,raczej zdrowymi posiłakmi, ale juz poczytałam co i jak i mam przykładowe menu na posiłki od poniedziałku. czyli białka, tłuszcze, węgle itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja3000, dziękuję za miłe słowa! :* No widziałam na necie, że te pierwsze 30 dni nie mają cud efektów, ale i tak jestem zadowolona, a szczególnie dumna jestem z tego, że nie nie poddałam się. Teraz jest ciężej, bo od rana jest duszno i ciężko się ćwiczy. W nocy nie spałam za dużo, bo szalała potężna burza, więc dziś jestem taka otępiała. No i dziś mam mały kryzys, bo dyskutuję ze sobą czy dam radę zrobić 1,5h jogi. Nie dałam rady wstać raniutko, a po południu jest tak duszno, że nie wiem, czy ją zrobię. I szukam wymówek, które mi dadzą jeden dzień wolny ;D wendeczka, witaj Kochana! Zapraszamy! Napisz coś o sobie :-) Buziaki Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, jasne, zawsze razniej:)ja z większej wagi startowałam i powiem ci, ze sie opłaca ta mordęga:) przy odchudzaniu.a jak własciwie chcesz dietkowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shan, a kiedy masz czas na odpoczynek i regenerację? chyba jakis dzien wolny jest??? ale ty twarda sztuka jestes i nie ma wymówki, joga cię zrelaksuje, bo to chyba o to chodzi:) :) :) pewnie da ci w kosc, ale samo sie nie zrobi.:( jak sie chce pieknie wygladac to trzeba sie namęczyc. mi moze sie uda dzis wyskoczyc na siłownie, to dam znac, a od poniedz. to juz na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakimś cudem mój post przepadł a też chciałabym dołączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiks, tak mi sie wydawało, ale myslałąm ze to było na innym temacie, albo ze mną cos nie tak:( więc ze mną ok. :)zapraszamy, zapraszamy z radoscią.piszcie jak walczycie z kilogramami: dieta, ruch czy cuś innego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja3000, mam 1 dzień wolny albo stretching. Oczywiście wybieram stretching ;D Wypada akurat w niedzielę, więc tak z rana fajnie jest porozciągać ścięgna i mięśnie, które bolą (ciężko to wytłumaczyć: ten ból jest przyjemny!). Czuję, że tego potrzebuję. No i tak można poprzysypiać na tym stretchingu, zamknąć oczy i się zrelaksować :-) Wymiatasz Kochana z tymi treningami! Ale będziesz z siebie dumna jak zrealizujesz swój plan!!!! :D Masz rację, może wieczorem, jak zrobi się chłodniej zrobię jogę. Dzięki za kopa w tyłek!!!!!!!! :* Wiks@, witaj! Napisz nam o swojej walce ze sobą :-) Buziaki Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIEM, ze pewnie nie masz czasu, ale pytanko skąd masz ten swój rozkład cwiczen? zajęc itd. i gdzie robisz te pomiary? cm rozumiem, a tłuszc itp? to tak z ciekawosci pytam. i skąd masz na to czas?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja3000, mój plan ćwiczeń mam od znajomego, nazywa się P90X. Power 90 eXtreme. To są ćwiczenia w postaci DVD. Pomiary robię centymetrem krawieckim: w biuście, pod biustem, talia (pępek), biodra, udo w najszerszym miejscu, kolano i biceps. Jeżeli chodzi o pomiary % tłuszczu, wody i mięśni to waga mi to mierzy. Można też kupić takie urządzenie co się trzyma je w rękach. Ale tak jak pisałam to nie jest najbardziej efektywny pomiar, ponieważ impuls sięga do połowy ciała. Można takie badanie zrobić u lekarza: jest do tego taka kapsuła. Skąd mam czas? To najtrudniejsze pytanie: siła woli sprawia, że rano wstaję i ćwiczę. Inaczej nie potrafię się zmobilizować, jak dziś: nie wstałam tak rano i w ciągu dnia zaczynam ze sobą dyskutować, że jak wrócę do domu to będę zmęczona, że to i owo... także odpowiedzią jest silna wola i chęć osiągnięcia sukcesu. Po prostu masz coś zrobić i nie możesz ze sobą dyskutować. Mam nadzieję, że pomogłam! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomogłas i zmotywowałas, bo myslałam ze na te zajęcia i cwiczenia to ty gdzies chodzisz, a okazuje sie ze w domku tez mozną, jak sie chce!!!!:) super.mam nadzieje ze nowe dziewczyny tu beda pisac, to bedzie razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z ćwiczeniami jest właśnie problem,bardzo dużo czasu spędzam w pracy ale jak tak czytam co Shaneaya wyprawia to już się motywuje żeby ten czas jednak jakoś wykroić. Co do diety to mż zdecydowanie. Musze dać radę bo już nie mogę patrzeć w lustro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanko mam
Mozecie polewcic jakies sprawdzone suplementy diety,na przyspieszenie spalania tkanki tluszczowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazywam bio cla z ziel.herbatą, 2 kaps dziennie i raczej to mi pomnaga psychicznie i na cellulit:) byłam na tej siłowni ok godzinki i juz lepiej sie orientuje co i jak:) obserwowałam chłopaczka, ok 180 cm, chudy jak patyk i cwioczyła jak baba, tu machnął, tam machnął i dumał.nad czym? i dont now:)pobiegałam na biezni, pocwiczyłam ręce i mysle ze nast. razem bedzie znów lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niedawno urodzilam swoje 2 dziecko i stad taka waga ;) niestety 2 ciaze zrobily swoje :( ale teraz juz sie zabieram za siebie wiem ze niezdaze wszystkiego zrzucic do wakacji ale fajnie by bylo do sierpnia zjechac do 70 :D nie stosuje zadnych drastycznych diet bo karmie piersia wiec jedynie zdrowe odzywianie, minimum slodkosci, duzo wody no i ruch na swiezym powietrzu narazie tylko z dzieciaczkami ale jak sytuacja w domu sie ustabilizuje to moze uda mi sie zapisac chociaz na aerobik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wendeczka, ja tez mam dwoje dzieci, ale juz troche odchowanych, wiec moge troche czasu poswiecic dla siebie.i tez zawsze znalazłam wymówke, ze jutro, ze to i tamto, a shan jest przykładem ze w domowym zaciszu tez mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja3000, oj to ja bym musiała chyba o 3 wstawać, żeby zdążyć jakbym miała gdzieś chodzić ;-) Oczywiście, że ćwiczenia w domu są jak najbardziej możliwe i także przynoszą rezultaty :D Będzie lepiej, jak tylko poznasz wszystkie sprzęty. Wiks@, jest tak jak w mojej stopce - powtarzam to sobie codziennie :D Nie musisz się katować, chodzi o to, żeby dać organizmowi wyraźny sygnał, że ma spalać, ale tłuszcz a nie mięśnie! ;D Dasz radę, tylko wyznacz sobie cele, nie jakieś wielkie - takie do osiągnięcia. Ich realizacja zmotywuje Cię do dalszego działania! To jak narkotyk - od ćwiczeń można się uzależnić :D wendeczka, gratuluję dzieciątka! Masz dobre cele, nie jakieś wydumane, więc jak weźmiesz się do pracy nad sobą, na pewno uda Ci się je osiągnąć. Bylebyś nie rezygnowała, bo spiszesz na straty to wszystko, co poświęciłaś dla tej walki. Dziękuję Wam Kochaniutkie za ciepłe słowa! To dodaje skrzydeł! Więc od czasu do czasu proszę o łyżeczkę takich miłych słów :* Służę pomocą i motywacją! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanko mam, nie ma takich suplementów. Tylko dużo potu i ciężka praca. Wspomóc możesz się wodą, zieloną i czerwoną herbatą, ale rewelacji po nich nie dostrzeżesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego dla mnie bio cla jest motywacją, ze skoro zazywam to musze sie pilnowac i trzeba przy tym cwiczyc i ja sie staram. choc h.zielona i czerwona jest przepyszna i musze nabyc kolejne porcje w herbaciarni. padam na pysk. ide spac, bo cos zołądeczek by przekąsił a to stanowczo za pózno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam wczoraj ok.1000kal i na rowerku straciłam 500kal,cwiczylam do upadlego,myslałam,że dziś się nie ruszę ale jest całkiem ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja3000, masz rację z tymi suplementami. Kiedyś brałam Argininę, to była niezła motywacja, bo trzeba przy tym ćwiczyć, ale z perspektywy czasu myślę, że to były pieniążki wyrzucone w błoto. Teraz bez tego osiągam lepsze rezultaty. Obie herbatki uwielbiam! Do zielonej bardzo długo się przekonywałam. Pokochałam japońską senchę. Wiks@, jak dla mnie to 1000kcal to zbyt restrykcyjna dieta, szczególnie przy uprawianiu sportu. Możesz w ten sposób wprowadzić organizm w stan głodowy i będziesz miała problemy z chudnięciem. Napisz więcej na temat co jesz i w jakich godzinach, ile posiłków i jakie ćwiczenia robisz? Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to,że ja sportu nie uprawiałam jako takiego,mam rower więc wczoraj zmotywowana waszymi wpisami wzięłam się za niego. Ślęcze przed kompem po 8-10godz.w pracy,dojeżdżam autem więc moje zapotrzebowanie kaloryczne jest minimalne. A mój jadłospis na dziś to mała kanapka pełnoziarnistego chleba z pasztetem drobiowym na śniadanie,obiadokolacja-2ziemniaki,2jajka,porcja surówki z kapusty,marchwi i selera. 1,5 l wody i herbaty 2czerwone i 1zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiks@, pewnie Cię zszokuję, ale Ci powiem, że Twoje zapotrzebowanie dla podstawowych funkcji życiowych jest większe, aniżeli 1000kcal, więc wyobraź sobie co sobie robisz :-( Bardzo fajnie, że wzięłaś się za rower :-) Na początek to super sprawa! Czy to, co napisałaś to wszystko, co dziś planujesz zjeść? Na takiej diecie długo nie pociągniesz i szybko dopadnie Cię rezygnacja. Przede wszystkim za małe śniadanie! Kobieto, jeżeli będziesz jadła takie mikro śniadania to przez resztę dnia będzie Cię ssało. I gdzie jest jakaś fajna przekąska, która będzie Cię prowadziła do obiado-kolacji? I jeszcze ważne pytanko: o której godzinie jesz obiadokolację? Mam nadzieję, że nie poczytujesz sobie mojego wpisu za krytykę Twojej osoby. Bardzo chciałabym Ci pomóc a nie obrażać Cię. Wklejam Ci linka do liczenia zapotrzebowania kalorycznego: http://www.programy.u.waw.pl/zapotrzebowanie-kalorie.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shan ależ przecież widzę,że znasz się na rzeczy i jesteś bardzo pomocną osóbką. Przyznaję,że nie ma u mnie regularności,ostatni posiłek jem między 18 a 19,chodze spać o północy. Dziś planuje powtórkę z rowerka ale zacznę też szukać innego wariantu ćwiczeń. A co do jedzenia to chudnę bardzo opornie dlatego wydaje mi się że powinnam znacznie obniżyć przyswajane kalorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiks, słuchaj sie shan, bo wie co mówi, i mozesz sie z tym nie zgadzac ale warto poczytac mądre strony o odchudzaniu:)i zrozumiesz ze ma racje. ja od poniedziałku tez startuje z nową dietą, systemem cwiczen itp.na podstawie opisów shann i jednej mądrej strony w necie:) choc łatwo nie bedzie. mysle ze podstawą jest 5-6 posiłkow dziennie, duzo picia,ruch i przekonanie, ze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy posiłek bezdie sie składał z węgli, tłuszczy i białek, proporcje do wyliczenia. obowiązkowo tran( czyli omega-3).długa droga przede mną , ale mysle ze metodą prób, błędów i potknięc uda mi sie schudnąc kilka kilogramów i osiągnąc ładną sylwetke. w moim przypadku chodzi o brzuch, bo mam figure typowego jabłka:( zgrabna talia u kobiet budzi mój zachwyt, chocby miały grube nogi , wielki tyłek(gruszki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorzystałam z linka od Shann na wyliczeniu zapotrzebowania kalorii. Wyszło mi przy braku ćwiczeń i pracy biurowej,że moje zapotrzebowanie wynosi ok.1600kal max 1800 powyżej już się tyje a żeby chudnąć 1kg tygodniowo musze zejść do ok. 800kal. Będę pisała codziennie dziewczyny o swoich postępach,od razu mam więcej motywacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiks, mysle ze powinnas w tym linku tą drugą opcje wpisac-nie brak ruchu, a druga opcja mówi o umiarkowanym ruchu kilka razy w miesiącu.spróbuj przeliczyc jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zeby schudnac 1 kg tygodniowo wyszlo ze musze jesc 1100 kcal ale ze karmie piersia to chyba musze jeszcze dodac jakies kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×