Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekła rozwódka

Ex mnie wkur... zwodzeniem na temat alimentów, odwiedzania dziecka

Polecane posty

Gość Moni1794
Pomóżcie zebrać pieniądze na operację serduszka 5-miesięcznego smyka Igorka Jeruzala.Termin operacji to 23 kwietnia,ale pieniążki muszą na początku kwietnia być na koncie kliniki,by lekarze podjęli się jej. Igorka wychowuje sama mama i nie jest w stanie pokryć kosztów,stąd moja prośba. By pomóc Igorkowi - wyślij sms na nr 7138 o treści SERCE (koszt 1.22 z vat).W opdowiedzi tapeta do ściągnięcia na komórkę - przekaż 1% podatku - wpłać na konto Igorka FORTIS BANK SA W Lublinie - rachunek w PLN 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 "na leczenie Igora Jeruzal" FORTIS BANK POLSKA SA - rachunek USD 77 1600 1101 0003 0502 1175 2021 "na leczenie Igora Jeruzal" Kod swift ppabplpk FORTIS BANK POLSKA SA -rachunek euro 23 1600 1101 0003 0502 1175 2023 "na leczenie Igora Jeruzal" Kod swift ppabplpk Więcej informacji o Igorku na stronach http://dlaigorka.pl/ http://podaruj-zycie.com.pl/forum oraz na profilu mamy Igorka p.Karoliny Jeruzal na Naszej Klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
Wszystko fajnie to co piszesz, ale wyczuwam Twoją niechęć do niej. Kurde - niefajnie tak jest. Może jestem idealistką ale uważam że to co było to było i nie ma co wieszać na nikim psów, szczególnie na osobie której nie zna się osobiście, która jest matką/ojcem rzeczonego dziecka, kurcze przecież to dziecko w niczym niewinne i nie powinno słyszeć i widzieć wzajemnej niechęci obu stron. Ech, sąd i tak zasądzi swoje. Swoją drogą wypowiadający czepnęli się tu tylko i wyłącznie alimentów, a jak pisałam wcześniej problemem są tu też obiecanki cacanki tatusia i zawiedzenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
I tak szczerze w głębi ducha czasem chciała bym żeby ex w ogóle zniknął z naszego życia. Dość tych przepychanek a terminowość alimentów, o to kiedy zobaczy się z dzieckiem i o wiele spraw. Tyle że to nie możliwe i tego dziecku nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Wściekla rozwód, pisalam, że jeżeli ojciec nie chce spotykać sie z dzieckiem, to niczego nie zmienisz. Możesz jedynie wbić mu do głowy, aby nie skladał dziecku obietnic, których nie ma ochoty zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
a-aśka - wiem że nie zmienię, prosiłam go o to nie raz, żeby nie obiecywał. No ale niektórzy są niereformowalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonatrawka
no mam niechec do niej, bo duzo wysluchalam sie wyzwyisk. ale nie jestem typem "odpyskacza" wiec dusze w sobie..... pisze tylko o alimentach bo to jedyny problem. ON ma tak duze wyrzuty sumienia wzgledem corki, ze w zyciu nie zrobilby nic, co byloby krzywdzace dla niej. ale to kwestia osobowosci ojca, jeden jest dojrzaly a drugi glupi. ale ojca ktory w dupie ma swoje dziecko z nieudanego zwiazku nie tolerowalabym w swoim zyciu. czyli wspieram go, bo uwazam ze slusznie robi. moze twojemu eks brakuje osoby (matki, siostry, kobiety) ktora nastawilaby mu w glowie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonatrawka
ponadto nie jestem pewna, czy w przypadku wscieklej nie lepiej byloby aby dziecko nie mialo kontaku z ojcem. nauczy sie tylko, ze na ojca liczyc nie ma co, a to tez nie jest super doswiadczenie dla chlopca. przyjaciolka od 8 tygodbia zycia swojej corka sama ja wychowuje. wyrwala sobie nogi z dupy, aby dziecku niczego nie brakowalo. ojciec byl od swiat. teraz po 8 latach tatus jest cacy a mama beee, bo co? no mama zabrania tego i tamtego, tlumaczy, ze nie mozna wszystkiego kupowac co sie podoba, a tatus na wszystko pozwala, przynosi prezenty i jest w ogole de best! no i masz babo placek. ona wysluchuje jaka to ona nie jest, a tatus podczas ciazy bzykal panienki i w dupie mial rodzine. wsciekla, jak widzisz, nie jestes wyjatkiem, tacy panowie trafiaja sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona z next
Jestem byłą żoną , ex ma już własną rodzinę z kobietą która nie była przyczyną naszego rozwodu . Ta kobieta co do której miałam obawy okazała się wspaniała . To ona jako pierwsza zaproponowała spotkanie ze mną tylko po to aby dowiedziec się jak najwięcej na temat moich dzieci które już wkrócte przyjdą do ich domu na spotkanie z ojcem . Wypytała co lubią a czego nie , w jaki sposób spędzają wolny czas i całą masę innych drobiazgów . Mimo ,że nadal miałam obawy na spotkanie ojca z dziecmi w domu next , dzieci wróciły zadowolone i szczęśliwe każde z nową zabawką . Nowa żonka poinformowała mnie po wizycie ,że dzieci już są w drodze do domu i robi to do dziś . Byłam chora przyjechali z obiadem dla dzieci i dla mnie ,zrobili zakupy .Jest dla dzieci dobra. Wiem ,że mój ex jest z nią szczęśliwy :) Lubię next, naprawde ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wśkiekła rozwódka
Zadowolona - super że taką next macie ;) Mądra kobieta z niej, niech tylko nie przesadza z prezentami, żeby nie wyszło że ana lepsza bo dzieciom prezenty kupuje a mama to nie. Niechby ten mój se znalazł jakąś a nie nękał mnie (że nie wspomnę że jeszcze jakiś czas temu wyznawał że mnie kocha i rozwodu nie chciał dawać, no bo kocha). Nawet nie liczę na to że jak pozna to będzie to mądra i dobra kobieta, byle nie była zołzą, chociaż w tej sytuacji gdy ex i tak ma w dupie młodego, to jak i next powie kontaktom z dzieckiem nie, będzie jasność i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSERWUJĘ ZNAJOMYCH I TE
wszystkie perypetie w związkach, bo dużo teraz tych związków się rozpada i zauwałyłam, że tam gdzie facet rozstał się z byłą bez wojny i kłastw, to nowe nie wariują, potrafią się dogadać z dzieciakami. A tam, gdzie uczestniczyły w okłamywaniu żony, dawały dooopy w ukryciu, to nie cierpią kontaktów facetów z byłymi lub dziećmi, chyba się nauczyły w tym skrywaniu się i oszukiwaniu, że nie mogą swoim facetom ufać, coś w tym jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonatrawka
a czasami te nowe pakuja sie w zwiazek nie wiedzac ze za facetem stoi eks, ktora jeszcze dla siebie nie zamknela tematu i wciaz czuje zale do faceta. niska samoocena powoduje, ze kazda nowa kobieta w zyciu faceta jest z zasady dzwika. no i jesli cie ktos tak atakuje, to potrzebna jest duzo porcja cieprliwosci i wyrozumialosci, aby nie mieszac sie w ten syf.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
Tak, ale zabawne jest to że tak dzieje się tylko w związkach gdzie są dzieci. Gdy nie ma w ogóle małżeństwa - next i ex nie mają żadnych kontaktów, pretensji itd. Gdy małżeństwo było bezdzietne sytuacja jest podobna. Niestety biedne dziecko bywa tą przysłowiową karta przetargową. Ludzie -rozstaliście się, bo coś sie skończyło, jest dziecko, bądźcie dla niego rodzicami a nie wrogami którzy niszczą wszystko - chciało by się powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona z next
Wściekła rozwódka , nie myśl ,że tak było zawsze , przyczyną naszego rozwodu była inna kobieta , niestety nie długo po naszym rozwodzie rozstali się , bo nie wytrzymała z naszymi dziecmi ,była zazdrosna i nie pozwalała mojemu ex na spotkania z dziecmi . Niestety miłośc exa do dzieci zwyciężyła i przestali byc razem.Jeszcze kilka panienek przeszło mu przez łóżko zanim spotkał naprawdę wartościową kobietę z którą jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
"wściekła rozwódka " I tak szczerze w głębi ducha czasem chciała bym żeby ex w ogóle zniknął z naszego życia. Dość tych przepychanek a terminowość alimentów, o to kiedy zobaczy się z dzieckiem i o wiele spraw. Tyle że to nie możliwe i tego dziecku nie zrobię. To jednak Ci chodzi jedynie o pieniądze. Nie o kontakty z dzieckiem, wspólne wychowanie potomka. Tak myślałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
"chciała bym żeby ex w ogóle zniknął z naszego życia" jak sobie to wyobrażasz?Przecież jest ojcem. Jeśli tego chcesz to wystąp o zrzeczenie się praw rodzidzielskich z jego strony, zrzeknij się alimentów i zabroń mu kontaktów z dzieckiem. Wtedy wszystko będzie pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie a Ty znowu
o tych alimentach , które są żródłem Twojego niezadowolenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
Co mnie obchodzą alimenty, alimenty sa dla dziecka nie dla matki. Dla dziecka na zabezpieczenie potrzeb życiowych. Nie rozumiemy się, kobieta zostaje sama, wychowuje dziecko ma prawo założyć nową rodzinę. Były ma płacić i takie jest prawo, wychowywać jednak ma matka i nowy jej partner bo to jest rodzina. Nie wiem o co chodzi, nie wiem o ci\o chodzi "wscieklej rozwodce" niech sobie ukałada nowe życie bez byłego. TPrzykro mi, że takie są kobiety, nie potrafią same o siebie zadbać tylko liczą na innych. To życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta według
Glupie to dziecko z pierwszego związku nie powinno oczekiwać od ojca pomocy .Najlepiej niech w akcie urodzenia napisze ojciec już nieznany heheeh .A jak będą wnuki to też im dziadka nie wolno pokazywać hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
Kodeks rodzinny mówi: 22) po art. 582 dodaje się art. 5821 w brzmieniu: „Art. 5821. § 1. W sprawach o kontakty z dzieckiem przepis art. 582 stosuje się odpowiednio. § 2. Sąd opiekuńczy w celu zapewnienia wykonywania kontaktów może w szczególności: 1) zobowiązać osobę uprawnioną do kontaktu z dzieckiem lub osobę, pod której pieczą dziecko pozostaje, do pokrycia kosztów podróży i pobytu dziecka lub także osoby towarzyszącej dziecku, w tym kosztów powrotu do miejsca stałego pobytu, Nowelizacja kodeksu rodzinnego się kłania. Chyba nie czytałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie ale o co ci chodzi
To znaczy ,ze jak dziecko jedzie do ojca np to on jest zobowiązany pokryć koszty pobytu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
Jeśli "wściekła rowódka " nie chce widzieć męża to: „Art. 579. Postanowienia w sprawach o powierzenie wykonywania, ograniczenie, zawieszenie, pozbawienie i przywrócenie władzy rodzicielskiej, ustalenie, ograniczenie albo zakazanie kontaktów z dzieckiem moga być wydane tylko po przeprowadzeniu rozprawy. Dotyczy to także zmiany rozstrzygnięć w tym przedmiocie, zawartych w wyroku orzekajàcym rozwód, separację, unieważnienie małżeństwa albo ustalającym pochodzenie dziecka. Postanowienia takie stajà się skuteczne i wykonalne po uprawomocnieniu się;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
"glupie ale o co ci chodzi " jasno zostało w prawie napiusane, jesli ojca nie stać to matka powinna nie są ważne w tym momemcie alimenty. Koszty pobytu u ojca pokrywają obooje z rodziców, jeżli ojca na to nie stać to matka jest zobowiuązana ustawą na pokrycie zobowiązań. Tak mówi prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie
Nie rozumiem wściekłej rozwódki. Nie mieszka z mężem ma swoje życie. Dostaje pieniądze na wychowanie dzieci. Cemu ni zajmie się sobą. Nie chce by były zajmował sie dzieckiem o o co je do cholery chodzi??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
Głupie - ależ Ty głupi. Gdzieś Ty wyczytał że mi chodzi tylko o alimenty. Po pierwsze nie raz podkreślałam że w ostatecznym rozrachunku mam je gdzieś, chodzi mi o kontakty ojca i dziecka. Po drugie czytaj ze zrozumieniem - Dość tych przepychanek o terminowość alimentów, o to kiedy zobaczy się z dzieckiem i o wiele spraw. Tyle że to nie możliwe i tego dziecku nie zrobię. Gdzie Ty tu widzisz moje zainteresowanie alimentami? Ja widzę coś zupełnie innego. I gdzie tu widzisz moją chęć pozbawienia ojca prawa rodzicielskich? Chyba wyraźnie piszę że tego dziecku nie zrobię. To tylko takie pobożne życzenie, jak Twoim może być - niech mi ta stara zniknie wraz z jej potomstwem. Proponuję abyś zakończył nagonkę na mnie jak i na kobiety rozwiedzione bo widzisz w nich tylko samo zło, interesowność, głupotę i niepotrzebne ogony jakimi są dla Ciebie dzieci. Szczególnie gdy jad Ci zasłania umiejętność czytania. A tak przy okazji - poczytaj dokładnie wpisy co a nie tylko wybiórczo moje. Czy ja chce 1400 zł jak pewna pani? Dostaję zasądzone 500 zł i nie żądam więcej. To chyba też o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej z nim nie dyskutować
to zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
Żal mu dupę ściska że jest ex? I każda jest dla niego teraz potencjalną pijawką i dnem? Skąd się tacy biorą. Biedne te kobiety co miały wątpliwą przyjemność go spotkać w swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawka
nie sadze aby wscieklej chodzilo o kase, takiego zawzietego wrazenia nie robia jej wypowiedzi. ale jak trzeba sie o tej zasadzone 500 pln upominac i wysluchiwac farmazonow a ponadto dziecku tluaczyc, dlaczego ojciec kolejny raz zawiodl, to moga chyba nerwy poniesc. I nie jednokrotnie slyszalam od kobiet, ze wolaby nawet gdyby ojca na swiecie nie bylo, bo po prsotu nie tylko im kiedys zrobil krzywde, ale widza ze na co dzien dziecko w w yniku nieodpowiedzialnosc ojca cierpi. glupi uwierz mi, dzieci potrafia sie ludzic do bolu, beda czekac i zapamietaja kazda obietnice ojca. jak on sie z tego nie wywiazuje, to strasznie cierpia i sprowadzaja do tego, ze cos z nimi jest nie tak, skoro tata zapomnial o mnie, maja niska samoocene i czuja sie winne tej sytuacji. w pewnym wieku dopiero, rozumia i maja szanowanego pana tatusia w dooopie. po drodze duzo lez, i to chyba wsciekla najbardziej boli. bo to ona musi dziecku tluczac tego dupka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawka
boze, sorry za literowki........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
Zielona - trafnie ujęłaś i w spokojny rzeczowy sposób. Mnie nerwy tak poniosły jak poczytałam tego pana, że mam ochotę go palnąć w ten łeb. Swoją droga kogoś strasznie mi przypomina, nie mojego akurat ex, ale w swoim otoczeniu miałam takiego pana, oh co on robił żeby wymigać się od alimentów - w głowie się nie mieści. A dziecko ma zupełnie w d... I te wypowiedzi, prawie identyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawka
wiesz wsciekla, mysle ze glupi myli przywilej z obowiazkiem. faceci mysla, ze kontakt z dzieckiem jest ich przywilejem. natomiast zapominaja ze to ich obowiazek, owszem nie da sie go sadowo wyegzekwowac, ale na milosc czy was facetow trzeba do wszystkiego zmuszac? no i chyba jasne jak matke nosi bo widzi ze jej dziecko jest ojcu obojetne. mnie tez bolaloby, gdyby to bylo moje dziecko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×