Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkjnnjnjkjkjk

Siedze i placze od rana znowu..

Polecane posty

Gość jkjnnjnjkjkjk

tak mi zle po raz kolejny chcialam znim porozmawiac o problemach a on drze na mnie morde ze go wkurwiam ze sie doczepialm ze go wykoncze psychicznie..chce z nim porozmawiac o tym co jest zle miedzy znami.. tzn on uwaza ze jest ok.ze ja tylko truje robie problemy a mi przeszkadza to jak mnie traktuje ze nie szanuje ze rani ze placze przez niego.. nie moge sie slowem odezwac on sobie nic z tego nie robi nie bierze nawet na serio na powaznie..tylko sie wytrzasa ze go wkurzam ze denerwuje.. zejak dziecko sie zachowuje ze ma dosc mojego ryczenia.. a mi jest tak bardzo zle:(((cchcialabym z nim porozmawiac o tym co mnie boli:( a on ma to za nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć kałmuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_taka25
jakbym o sobie czytała, po cześci :O zebralam sie w sobie i odeszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze on nie jest warty Twojej milosci :( Przeciez to swinia nie facet nie wyobrazam sobie jak mialbym na jakakolwiek dziewczyne podniesc glos wydaje mi sie ze powinnas przerwac ta znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i_taka25 Bardzo madrze zrobilas takie cwele nie zasluguja na milosc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
i_taka25 i co?Walczyl o ciebie jak odeszlas???chcial wrocic?? nie jest moim mezem, jest chlopakiem do tego zwiazek na odleglosc i tym bardziej mi jeszcze gorzej ze nie moge znim porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_taka25
i to napisał facet??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja to już nie wiem co na tym świecie sie wyprawia!!:O osobiście mam cały dzień zjebany ,bo mój też odpierdala od wczoraj wieczora. i widze,ze już też zaczyna być wszystko moją winą!!!!!!!!!!:-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
pitus166 chcialabym takiego faceta ktory by mnie szanowal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_taka25
nie, nie walczyl, zrozumialam ze mnie nie kochal, ten twoje tez nie wie co to jest milosc, skoro tak Cie trakutje... wiem ze jestes zakochana i ze trudno Ci bedzie odejsc, ale zrob to, dla swojego dobra, czas sie rozejrzec za prawdziwa miloscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i_taka25 Tak facet :) Co w tym dziwnego :) Ja sie nie utorzsamiam ze swiniami. Dla mnie taki facet ktory krzyczy bije to zero :) I dobrze, ze rzucilas tego co Cie krzywdzil kazdy zasluguje na szczescie i kazdy ma prawo do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
nie ma nikogo..ale kalmie w roznych pierdolach tzn nieraz go przylapalam a on mowi ze dlatego sklamal zebym np zla nie byla zebym nie robila problemu.. ze czasem oklamie z pierdola ale przeciez nie oszukuje mnie nie zdradza.. ale co z tego jak i tak niepewnosc jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuc wiec te swinie ;) naprawde wielu z nas jest dobrymi ludzmi szkoda ze trafilas na takiego gbura :( napewno znajdziesz kogos kto Cie doceni zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
i_taka25 a ile znim bylas?? i jak sie zachowal jak odeszlas?? nawet palcem nie kiwnal??? ja sie wlasnie tego boje ze jak odejde to on np by nic nie zrobil chociaz inaczej twierdzi...a tego bym nie przezyla ja sie juz raz przewiozlam..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj takiej swini manipulowac Twymi uczuciami kochana ! Rzuc go ! Zajdziesz kogos kto Cie pokocha zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_taka25
dzieki Bogu, krotko z nim byłam... "ja sie wlasnie tego boje ze jak odejde to on np by nic nie zrobil " no i masz odpowiedz, po co byc z facetem ktory nawet nie walczyby o ciebie i nie przestraszyl sie ze moze Cie stracić... Zagróź mu ze odjedziesz, po tym jak sie zachowa dowiesz sie czy cos czuje do ciebie czy nie?? ile jestescie razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ty go nie zostawisz, to on Cie rzuci !!! Kochasz go i tego nie zrobisz, ale musze ci przemowic do rozumu. Mialam podobna sytulacje. Posluchaj mnie, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powtorze, ze on moze manipulowac uczuciami Twoimi. Jestes bardzo wrazliwa, a on to chce wykorzystac (sam znam takich facetow) nie powinnas z nim siedziec bo bedziesz tylko plakala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
ale ja nie umiem nie chce i to najgorsze:((( nie umiem odejsc a nawet mu pokazac!!;( chce z nim byc:( on ma mnie za histreeytczke jakas ze placze wiecznie i ze mu truje ze wynajduje problem,y.. ze jest ok a ja znowu cos wyciagam!! ale jak mam nie wyciagac jak to wszystko jest swieze na porzadku jak mnie to boli.. jego zachowanie... potrafi na mnie drzec pysk mowic ze go wkurwiam przeklinac albo jeszcze gorzej.. i ma na to wytlumaczenie bo go z rownowagi wyprowadzam.. jak pytam sie z placzem dlaczego tak robi to az mowi przez zacisniete zeby ze dzieki mnie!! wszytsko zwala na mnie..:( wszytsko moja wina.. jak chce znim porozmawiac na powaznie to sie wkurza i mowi ze znowu swoje trucie zaczynam.. jak pisze w smsach co mnie boli. a potem sie go pytam czy czytales to mowi ze TAK.. ja NO I CO? a on ZE NIC.. ZE TE SAME BZDURY JAK ZAWSZE... jak ja mam dotrzec do niego?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
jestem za slaba zeby odejsc. kiedys taki nie byl:( bo wiedzial co mozna powiedziec a co nie.. on jest mnie bardzo pewien....jestem z nim 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_taka25
Boże, dziewczyno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat jak dlugo
jestescie i jaka was dzieli odleglosc tzn jak czesto widzicie sie w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jak masz dotrzec? Spotkac sie z nim i powiedziec zimno "chyba powinnismy przestac sie spotykac, skasuj moj numer" badz pewna siebie, jak sie rozplaczesz na 100% do Ciebie nie zagada ! A te skasowanie numeru to cos w stylu nie pisz, nie dzwon itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnnjnjkjkjk
tzn drze pyska na mnie w klotni.. jak dzis kiedy ja chce powaznie o problemach porozmawiac i tym go tak wkurwiam:( a na codzien hjak jest dobrze to jest dobrze.. od klotni do klotni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×