Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biuralistka40

Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Polecane posty

--->do mysia8250 🌼 ja mam wzrostu 156cm.zaczęłam od wagi 8okg.(tak wskazywała moja waga) a tera mam 65kg(również na mojej wadze) na początku waga spadała szybko,ale później już bardzo powoli! chcę znowu zacząć brać ,ale najpierw trochę przerwy. wiadomo że nie objadam się ,ale też sobie do kawki zjem coś słodkiego:) codziennie wchodzę na wagę -wiem że to źle ,ale zawsze wiem czy to źle czy dobrze idzie mi utrzymanie wagi!! no KOCHANE ,mykam bo dziś znowu pracująca sobota(wesele),i za 2 godzinki muszę wyjechać z domu!! pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajair❤️- no coś Ty, ja i się gniewać, hehe Co do serniczka i ptasiego mleczka-to przepisy są typowo proteinowe, zatem nie ma strachu, hihi. Co do rybki-to była w sosie pomidorowym. Rybę zjadłam sos wylałam. Jedyne co to, za duuuużo zjadłam ogórków. Dzisiaj miałam 10 dkg więcej, a buuuuu ale walczę dalej. Będę na tej uderzeniówce na pewno do jutra czyli 7 dni, jak dam radę pożyć jeszcze kolejne 3 dni bez warzyw to może się uda dociągnąć do środy. No nic, jeszcze nie wiem Ale dzisiaj mi pachniał chlebek-ojjjj-a ja jeszcze mam tak dłuuugo żyć bez niego. A tak w ogóle to złapał mnie mega dół ale to nie przez odchudzanie tylko przez m. Przetrwam i to. Buziaki dla wszystkich👄 Agixa❤️ a Tobie jak idzie dietkowanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biuralsistka40👄pewnie ,ze przetrwasz:):):)trzymam kciuki:)....a to 10dkg to ta ryba!!!ale jestem wredna co?:)musze Cie troszke poddenerwowac:)kochana:)ciesze sie ze tak dzielnie sie trzymasz a m-wiesz nie przejmuj sie...no i omijaj lodowke:) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biuralistka Kochana dzielna Ty jesteś :-) ja jestem z Ciebie dumna :-) oj ten Twój m. wkurza Cie tak często jak mój mnie... żegnam sie z Wami na troche chyba że dopadne internet... wyjeżdzamy dziś i dietowac tam napewno się nie będę a teraz ja wcinam sernik własnej roboty- obiecałam córce że upieczemy. Meridia odstawiona-ciężkie dni.... ale te trzy dni wytrzymam agixa❤️ biuralistka❤️ kajair❤️ moniusia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tu dzisiaj puuuusto ;) Ja mam kolejny dzionek bezgrzeszny. Ważę już 75kg, JUUUUPI!!! Byle do środy ;) Byle do środy, hehehe a później już z warzywkami pomieszać mogę. Ale w sumie to nie jest źle. Ciastka mogą leżeć na stoliczku, mój uwielbiany sernik również- a ja z pokorą...nie jem, hihihi Dobra mykam spać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzień rozpoczęłam placuszkami dukanowymi i kawką z mlekiem. Na później mam dwa jajka gotowane i jogurt. Na obiad- jak wrócę do domku- to chyba sobie rybkę podduszę z natką pietruszki i pieprzem. Albo kupię wreszcie owego tuńczyka w sw(zawsze zapomnę) Nie jestem zbytnio finezyjna w przygotowywanych posiłkach. Jak najprościej jest dla mnie jak najlepiej Na wagę stanęłam a tam 10dkg więcej od wczorajszego wyniku. Pocieszam się jednak faktem, że przed ważeniem wypiłam trochę coli. Moja radość i tak jest ogromna, bo utraciłam coś w tak krótkim czasie- pocieszam się, że limit miesięczny już wyczerpałam. A tu nadal cisza- Agixa-jak Ci idzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. kasiek 30 miłego wyjazdu! biuralistaka 40 czytam i podziwiam za dietę. jestem z Ciebie dumna i trzymam kciuki za 6 w tym roku :) obecnie mamy taka sama wagę :) Ja po przerwie chorobowej, wczoraj powróciłam na basen - odrazu lepiej. Dziewczyny ciuszki zaczeły być bardzo przyjemnie luźne, a w pasku musiałam zmienic dziurkę :) Fajnie. Małymi kroczkami do przodku. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi81
witam, biorę Zelixę 15 od czwartku tj. 5 dni i jak narazie 2kg mniej. Następne pomiary za tydzień. Jem 2,3 posiłki dziennie (śniadanie, obiad czasem lekka kolacja),nie podjadam między posiłkami bo zwyczajnie mi się nie chce...staram się jeść dużo owoców i warzyw no i oczywiście dużo piję-wody, zielonej herbaty i raz dziennie Activię. Zaczęłam ćwiczyć aby ze skóry na brzuchu nie został flak. Najlepsze wydają mi się ćwiczenia a6w więc co wieczór "trenuję". A tak ogólnie po Zelixie czuję się dobrze, jedynie po pierwszych 2 tabletkach miałam uczucie jakiegoś takiego lekkiego otumanienia, ale teraz jest już ok i oprócz suchości w ustach nie odczuwam żadnych innych skutków ubocznych. Mam nadzieję,że uda mi się schudnąć ok15 kg bo tyle właśnie mam nadwagi...Trzymajcie kciuki i życzę powodzenia wszystkim oponkom :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pierwszy dzień z Zelixą;) Narazie za dużo nie moge powiedzieć ani o skutkach ubocznych ani o działaniu;) Ale na bierząco będę informowac;) Startuje z 68,6.. i z wielkimi nadziejami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marikas- dzięki za kciuki, zawsze to raźniej. Gratuluję powrotu do basenowania. Ojjj, w tej kwestii to mam lenia TOTALNEGO i skubany nie chce puścić. Codziennie rano już, juz wstaję z łóżka a ten mi podszeptuje: leeeeeż jeszcze troszeczkę, leeeeż. No to ja głupia go słucham ;) agi81- ładnie, ładnie spada ta Twoja waga, wiedz, że początkowa to woda. Witaj w klubie odchudzaczek ;) KAŻDA DROGA JEST DOBRA BY DOTRZEĆ DO CELU-WAŻNE ABY ONA NIE PROWADZIŁA PO TRUPACH. Tak mnie jakoś natchnęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ancyś -no to witaj w klubie. Ja dla odmiany dietuję się dukanowo. Czas zelixy mam juz za sobą. Pomogła ale miałam skutki uboczne- okropne swędzenie głowy. Skóra się głównie na głowie wysuszała i wyglądałam jakbym miała MEGA łupież. Początkowa faza- to zazwyczaj suchość w ustach i jakiś power do działań. Wykorzystajcie dziewczyny ten czas na naukę odpowiedniego odżywiania bo później jak się człek zapomni- to waga wraca. Kolejne zelixowanie juz nie jest tak efektywne jak te pierwsze. Wszelkie zbyt hm...silne objawy, które niepokoją- winny być skonsultowane z lekarzem. A i badanka jakieś porobić by się przydało. Nooo- to do dzieła DZIOŁSZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja dziś 3 tabletkę wziełam zelixy :) Żadnych skutków ubocznych jak narazie, czuje sie dobrze :) Moja waga 83 kg (nie wiem dokładnie) ale zważyc mam się zamiar dopiero za miesiąc :) Zelixę łączę z dietą, warzywka gotowane lub owoce..wymażona waga 55, mam nadzieje, że w pół roku osiągnę :) za zelixę 10 - 60 kapsulek zapłaciłam 49zł. Starczy na 2 miesiące. Mogę Was prosic o informacje na temat ile schudlyscie i w jakim czasie po zelixie ?? Pozdrawiam i będę tu zaglądac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...biuralistka40...dziękuję za powitanie :) Tak myślałam,że to najpierw woda schodzi z organizmu a potem zapasy tłuszczyku...tak więc moje zadowolenie jest umiarkowane będę się cieszyć jak zobaczę jakikolwiek efekt pod koniec opakowania...pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Jeszcze tylko 2 dni "uderzeniówki" i kuuuniec ;))) nareszcie warzywka. Tak ogólnie to nie narzekam- sama zdecydowałam o 10 dniach- przecież. Ale szczerze się cieszę na owe warzywka. Co do surimi-zjadłam-takie se, ale przeżyłam, hihihi A teraz właśnie miętolę wołowinę na śniadanko. Nie było czasu na dłuższe duszenie-noooo tooo...się przypaliła i twarda jeszcze-ale nic to, za bardzo potrzebowałam innego smaku, zatem nie trza wybrzydzać. Popiję kefirkiem i będzie ok. Zaliczyłam biegi- hihihihi, jak to szumnie brzmi- przebiegłam dookoła stadionu aż 1 okrążenie. Jutro będzie lepiej Kasiek- Ty to słyszysz???/ Biegałam ;))) olenia91🌼 co do spadku wagi-to każdy przechodzi to indywidualnie. Nie wzoruj się na innych spadkach wagi, zatem. Co do Twojej chęci uzyskania za pół roku wagę 55kg- to, hmmmm...w sumie to życzę wytrwałości. Musisz jednak wziąć po uwagę fakt, że średni ubytek miesięczny to 4kg agi81🌼 pomyśl jak dłuuuugo magazynowałaś swój zapasik. Cierpliwości i wytrwania w postanowieniu życzę ;) No to pomykam do pracusi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAY dziolchy U mnie 5kg na plusie od najnizszej wagi czyli 73, załamałam sie i zaczynam znowu juz wczoraj bylam biegac , bo oczywiscie jak odpuscilam to wszystko i dietke i cwiczenia , jakas masakra wogole Widze biuralistka ty tez sie molestujesz wiec zycze WYTRWALOSCI mnie dieta dunkana przeraza byłam na niej niewiem dwa albo trzy dni Nie umiem zyc na samym miesie moge zyc bez niego tygodniami ale nie z nim Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...biuralistka40...tak wiem, wiem...u mnie nadwaga to pozostałość po ciąży ( 7mcy) dlatego cierpliwa jestem i grzecznie czekam na efekty...a tak na marginesie...po dwóch dniach ćwiczeń a6w mam takie zakwasy na brzuchu,że szok ale nie odpuszczę :) Przynajmniej wiem,że coś tam w środku jeszcze mam...znaczy mięśnie jakieś...:P Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paczulek❤️- ojjj, ta waga. Raz w górę raz w dół, hehe. u Ciebie to tak jak u mnie :) Ale już jest dobrze a będzie BARDZO DOBRZE! 9 dni proteinek za mną. Jutro ostatni dzionek na nabiale i mięsie. Waga poszła w dół lepiej niż na zelixie. Śniadanko potraktowałam wołowinką- twarda była jeszcze, że hoho! Ale zjadłam i ok. Później kefir Później resztę kefiru z płatkami. W domku puszkę tuńczyka w sw i...ZNOWU kefir A na kolację serek wiejski-już bez kefiru-hihihi. Jutro na śniadanko zjem placuszki owsiane wg przepisu dukanowego. Na drugie śniadanko serek wiejski. Na obiadek pierś z kurczaka z 2 ogórkami konserwowymi-hahaha-już nie z całym słoikiem ogórków;) A na kolację to pewnie omlecik. Ufff, alem to sobie sprytnie zaplanowałam. A dziewczyny tak schudły, że nie mają sił klikać w klawiaturkę,hihihi No to miłej nocki laseczki walczące z grzeszkami i te, które sobie troszkę odpuściły-też pozdrawiam ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że Was Wena opuściła. Mnie dzisiaj ciągnie do słodkich różności ;) Ale nie dałam się do tej pory, ufff. Jutro poszaleję z pomidorkami i innym warzywnymi darami. Ależ się cieszę. A u Was jak z pokusami??? Odparte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie koffffffaniutkie❤️ Miło mi czytać takie ciepłe słowa,dziękuję👄 Od dzis po badaniach i konsultacji u swojej lekarki i dietetyczki biorę zelixe 15:-) Nie bedę pisac jak sie czuje bo to powtórka tego co było wcześniej,mam tylko nadzieje że tym razem żedne niespodzianki się nie przyplącza i będę mogła dokończyć zaczętą kurację;-) Agixa❤️ 'kasiek30❤️ Biuralistka❤️ kajair❤️ Nowe kobietki witam i pozdrawiam🌼 Wracam po dłuższej nieobecności jak do wirtualnego domciu;-);-);-);-) Od piątku siatkóweczka-pójdę-czy zagram dowiem się w piątek rano na kontroli u chirurga. Moj mały sukcesik-zaliczyłam prawo pracy na 5;-);-);-)jako jedyna;-);-)Maleńkimi kroczkami do przodu czy to w odchudzaniu czy też w sferze zawodowej;-) Buziaki👄pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wróciłam do Was! Oj nie było mnie, nie było.... Różne były przyczyny i powody, ale wszystko pokonane i jestem :) Waga jak wół się zaparła przez te wakacje i 82 kg jak w mordeczkę :( Fakt, że tabletki brałam w kratkę, dieta poszła w kosmos a ćwiczenia ograniczyły się do chodzenia... Ale nie daję się. Wracam do rytmu sprzed wakacji. Albo wzrok mnie myli, albo Wy też bardziej zabiegane... pustawo tu... Ale skoro wróciłam, to się rozkręci :) pozdrawiam "stare" forumki ❤️ witam nowe dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mo hej ja na zeli jestem już 22 dzień i 8 kilo mniej ale je straciłam przy 18 dniu a od tego czasu nic martwię się czy jeszcze schudne obecnie waże 69 kg więc chociaz bym chciała jeszcze te 9 kg zgubić ale czas pokaże co będzie . pa pozdrawiam wszystkich odchudzających się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... Już kilka razy dziewczyny wklejały jak zachowuje się nasza waga przy odchudzaniu... Jak znajdę stronkę, to Cię odeślę do poczytania. Takie zastoje to norma. Nie łam się i walcz dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---->sylwianasylwiana --> na I stronie tego forum jest opisany sposób zachowania wagi przy odchudzaniu :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biuralistka
renatka3355❤️ WIEEELGACHNE GRATULACJE ;) i WIEEEELKI CMOK. Powrotu do zdrówka- cobyś grać mogła. A ja nadal walczę bez zelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj- zapomarańczowiona się zrobiłam wcześniej, hehe Winiolka❤️ witaj na pokładzie- no to walczmy dalej ze swoimi słabościami. sylwianasylwiana 🌼- piękny wynik jak na 3 tygodnie- naprawdę do pozazdroszczenia. A ile byś chciała schudnąć??? hehehe, PSTRYK I waga mig?. Ależ by to było piękne dziewczyno. Ze względu na spory ubytek wagi, możesz nawet mieć zastój przez kolejne 3 tygodnie: zatem woda w łapkę a waga niech idzie w odstawkę, żebyś się nie stresowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×