*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

bagatelka i somonka - poprawka - "mokre" kosmetyki oraz kremy i pasta do zebow -> kazda buteleczka moze miec 3 uncje. W ziplocku mpozesz miec nieograniczona ilosc buteleczek. Moj facet czesto podrozuje sluzbowo i nie ma torby z przyborami lazienkowymi tylko teraz dla ulatwienia zycia ma 1 galonowy worek ziplock. Nikt sie go jeszcze nie czepial. Ja jak wczesniej podrozowalam sluzbowo to zwykle mialam maly woreczek bo czesc kosmetykow (tusz do rzez, kredki, dezodorant w sztyfcie) wkladam normalnie do torby podrecznej i nie pokazuje. Powtorze - tuszu do rzes nawet nie wkladalam do tego ziplocka. Nigdy nie mialam problemow. Simonka ja bym na twoim miejscu sobie zapakowala do ziplocka paste do zebow, mouthwash, hand sanitizer, maly krem do rak i/lub twarzy (jak uzywasz). Rzeczy do makijazu, szczotki do zebow itd nie musisz pokazywac. Gotowe male podrozne tubeczki czy buteleczki pasty i kremow mozesz kupic w kazdym grocery store.

aha simonka - wody i innych napojow nie mozesz przeniesc przez security wiec sie zaopatrz w butelke jak juz bedziesz po sprawdzaniu wewnatrz lotniska.

super! dobry kucharz w domu to prawdziwy skarb.

Squirley - to ja mam widac przedawnione informacje, bo jestem caly czas na etapie, ze tylko maly ziploczek mozna miec. A faktycznie, teraz sie zastanowilam i to maja byc 3-uncjowe opakowania, raz mialam cos 4oz. i nawet nic nie mowili.

Czesc wszystkim! Wszystkiego naj w Nowym Roku! :) Grzyby? Nie lubie grzybow, no poza tymi w sloiku w occie domowej roboty. ;) Cream of mushrooms tez przejdzie, ale musi byc totalnie kremowa. ;) Nie wiem, jakos nie lubie konsystencji grzyba. ;) Postanowienia noworoczne? Znalezc w koncu przyczyne mojej choroby. :( Ale nie bede sie rozpisywac, bo za duzo pisania. Minely cztery lata i nadal nic nie wiadomo. :/ Zamierzam tez wiecej cwiczyc, lepiej sie odzywiac i skonczyc college w tym roku! Chce juz stamtad odejsc! ;) Bagatelka ales mi narobila smaka tym kurczakiem. Ja bym jeszcze wlozyla czosnku pod skore. ;) Mniam. Mam tu kilka swoich przepisow, sa stare, bo brak czasu na uzupelnianie nowych no i z przyczyn zdrowotnych nie gotuje tak duzo jak kiedys. ;) No i sorki za jakosc zdjec. Jakos tak mi nie wyszly. ;) www.mniam-mniam.blogspot.com Mi sie ostatio podoba ten glowny aktor z True Blood. ;) http://tvcasualties.com/wp-content/uploads/2009/06/Premiere+HBO+True+Blood+2nd+Season+Arrivals+FcFnhm3VFkgl.jpg Juz sie nie moge doczekac kolejnego sezonu. :)

Bagatelka - jej przypomnialas mi o Limahlu!! Moja siostra miala jego plaklaty w pokoju, wiec tez mialam crush:) choc z tamtych czasow bardziej mi pasowal facet z A-HA i Nick Kareshaw (nie wiem, jak sie to pisze) Dzieki za komentarze n.t kuchni:) wyszlo ladnie, cieplo. a co do cegiel nad kuchenka, Bagatelko, sa sztuczne.. tak przyszlo z fabryki (bo to modular). Nie mam nic przeciwko temu,zebys 'skradla' pomysl :) bierz, bierz! Simonka, a kiedy ostatnio w PL bylas? Kiedy lecisz i na jak dlugo? ja od jutra na kilka tyg na pelnym etacie bede - przejelam liceum od kolezanki, ktora bedzie na urlopie zdrowotnym, a do kolejnej szkoly zatrudnilismy suba, bo nie bylo bata, zebym wszystkie szkoly w dystrykcie objezdzila. Zmykam, jeszcze kilka planow lekcji musze na ten tydzien popisac. Buzki, GNU

a co do grzybow, masz racje, Bagatelka, ze crimini i portabele maja bardziej zdecydowany smak niz pieczarki, i dlatego wlasnie z nich zrobilam w tym roku uszka (przepyszne). a shitake kiedys probowalam, i jakos mi ich smak nie odpowiada.. gorzkie sa..

jeszcze raz ja.. od internetu sie okleic nie moge :) xoxoxo - mysle, ze to swietne plany! zycze powodzenia! i gratuluje takiego talentu. wiesz, ja to tylko stick people i rachityczne zwierzatka potrafie namalowac:) Bagatelko, Twoj kurczak az tu pieknie pachnie :) Szkoda, dziewczyny, ze tak daleko mieszkacie, bo chetnie wybralabym sie do was na kurs gotowania :) A wlasnie, Simonka, gdzie mieszkasz.. umknelo mi... a przy okazji, czy ktos ma jeszcze nasza tabelke?

marzenusia - czosnek pod skore tez myslalam dac, ale wiesz co ... len mnie naszedl, juz nie chcialam nic wiecej robic :D Wiec posypalam ptaszyne tylko sola, pieprzem i czosnkiem proszkowanym :P Twoja awersja do grzybow to cos, co mnie nekalo w dziecinstwie, ale potem jakos mi sie zmienilo ... Zycze Ci z calego serca, zeby ten problem zdrowotny sie wyjasnil i uregulowal :) No i wytrwalosci w cwiczeniach Ja juz od kilku tygodni troche cwicze i pierwszy raz w zyciu udaje mi sie utrzymac w miare regularny tryb w tym wzgledzie. Efektow jeszcze nie widac, ale czuje sie czlek jakos zwiezlej i energiczniej :) GNU - e, fabryczne, nie fabryczne, wyglada pieknie! Ja tam jestem za wygoda, praktycznoscia i minimalizmem (finansowo-powierzchniowym). Jak ja bym sie chetnie przeprowadziala ... ale tyle roznych elementow wplywa na to, ze na razie musze byc, gdzie jestem ... bo np. mieszkam tuz naprzeciwko pracy, wiec nie musze sobie kupowac samochodu, ktory do niczego innego w sumie nie bylby mi potrzebny, tylko na dojazdy do pracy, a to jest jednak duza oszczednosc... A jak sa domy, to duze, ja bym chciala jak najmniejszy, albo najlepiej condominium, ale w poblizu nie ma ladnych, a nie chce sie gdzies daleko przeprowadzic, zeby codziennie marnowac czas na dojazdy do pracy ... i same dylematy. Ale Twoja kuchnia jestem absolutnie zachwycona :) Jesli chodzi o gotowanie, to ja gotuje tylko proste rzeczy, bo nie mam cierpliwosci ... Staram sie tylko, zeby byly dobrej jakosci skladniki. Dzis zrobilam bigos, taki ktory naprawde mozna nazwac sprzataniem lodowki :D Jakis pare zeber i plastrow wolowej pieczeni mialam w zamrazalniku, troche przeterminowanych (ale to co) rodzynek ... Nawet wpuscilam do gara prawie caly sloiczek salsy pomidorowej, bo sama w smaku byla jakas troche nie teges, a w bigosie element pomidorowo-pikantny moze sie znalezc. I, kapuste dalam wloska, bo zwyklej nie bylo, jakis kryzys kapusciany tu nastal, tej wloskiej byla ostatnia glowka! Dziw. Na razie siedzi w garze to-to i dojrzewa

Oczywiscie temat bigosu nijak sie ma do prostych a szlachetnych potraw, ale tak mi wyszlo obok siebie :D

marzenusia !!! ale kobieto dalas czadu z tymi przepisami i jeszcze takie apetyczne zdjecia !!! Wszystko wyglada prosto i przejzyscie, takie przepisy lubie. Moze tez sobie zrobie bloga z przepisami, tylko nie wiem jak :P Mam juz gloda, a umnie dzisiaj nudny bigos (no chyba ze wyjdzie dobry).

This is sooo cute :) 2009 Is History, 2011 Is a Mystery, but 2010 Is a Gift. That Is Why We Called It the Present

Bagatelko to sa stare przepisy jak jeszcze pracowalam jako kucharz w cateringu. ;) Juz tam nie pracuje od ponad roku. Nie powiem, ze gdyby nie te straszne godziny (czasami 2-3 dni pod rzad po 12 godzin bo tyle zamowien), to kto wie? Moze jeszcze bym tam pracowala. ;) No ale zrezygnowalam i pracuje u chiropractora 1-2 dni w tygodniu plus szkola. :) W sumie ja tez nie wymyslam nie wiadomo jakich przepisow, przynajmniej ostatnio, a wlasnie staram sie jesc jakos zdrowiej. Ja cwicze od poczatku pazdziernika i efekty sa hehe. Mozna zobaczyc na naszej klasie. ;) Tak jak mowisz, czlek sie lepiej czuje. nie tylko fizycznie ale i psychicznie. ;) Xoxoxo zycze ci spelnienia tego marzenia. Ja tez kiedys chcialabym byc szefem sama dla siebie i mam nadzieje, ze mi sie to uda (chce byc psychologiem czy tez psychoterapeuta). Powoli do celu. ;)

Swietny plan, Marzenusia :) Ja sie ustawiam pierwsza w kolejce ;) Ludzie, chyba oszaleje z radosci :D "Elegancja Jeza" wyszla na filmie, a ja nic o tym nie wiedzialam, tyle ze na razie chyba tylko we FR jest osiagalna ... To taka superowa ksiazka, jakby ktos nie wiedzial ;)

Nie ma sprawy, kanapa bedzie dostepna dla potrzebujacych. ;) Jesli chodzi o bloga, to jest bardzo latwo go zalozyc. :)

czesc dziewczyny a mi bigos wychodzi bardzo smaczny ale ostanio jak robilam na sylwestra to jakis kwasny mi wyszedl i odlewala ten kwas i robilam co moglam nic nie pomoglo:( a moj maz na dodatek nie lubi zadnych przypraw-ma ,,uczulenie ,, na oregano:( taki bigos to potrzebuje przypraw...............no jak bez? a on mi mowi tylko sol i pieprz-??? ja dodaje duzo roznych przypraw....i vegete co zla[pie pod reke:) o !i jeszcze wam sie pochwale ,ze ostatnio robilam pierozki z kapustka kiszona i grzybkami. farsz wyszedl taki sobie, tu wine zwalam na kwasna kapuste ale to ciasto-jak marzenie nikt nie chcial ich jesc-bo maz stwierdzil co to te pierogi????on nie lubi ciasta,powyjadal kapuste jego talerz wygladam okropnie takie wszystko popaprane a ja reszte pierozkow sobie odsazyla i palce lizac widze ze musze w domu dwa obiady gotowac jeden po polsku dla siebie a drugi mezowi wiecie juz mnie to nudzi bycie taka kucharka:( marzy mi sie by maz mi cos ugotowal....chociaz zrobil kanapki-a tu nic......nawet smieci nie wyniesie dobre ,ze chociaz pomaga myc czasem talerze! dzis sa meza urodziny caly dzien glosno sluchal muzyki-wkur...wialo....mnie to bardzo,ale poniewaz sa jego urodziny to siedzialam cicho. potem meza siostra przyjechala i pyta -,,no to gdzie idziemy,,??? no ja na to ze nie wiem? wiec ubralam sie itd....czekam.... czekam.... i czekam o 8 sie poddalam zdjelam ciuchy i wlozylam pizame mam to gdzies caly dzien czekac! jego sister pojawila sie okolo 20:30 ja juz siedziala w pizamie mezulek wystroil sie i wyszedl-sam!!!! wiecie to juz nie pierwszy raz taki numer,ze zachowuje sie hamsko i na koniec idzie sam....czasem ,mysle ,ze on tak specjalnie mnie prowokuje by ze mna nie isc ,bo wie ,ze ja po 2-3 godzinach czekaniu w ubraniu trace cierpliwosci i.....sie ubieram w pizame i ,,dowidzenia,, no bo bez przesady ile ozna czekac glupia jeste bo nastepnym razem to zaczne sie ubierac jak on juz bedzie wyszykowany-a niech on chociaz raz na nie poczeka! wszedzie przez niego wiecznie sie spozniam,az mi styd przed kolezankami. dziewczyna mnie zaprosila na obiad o 2 a my u niej o 4:30 no wstyd:( GNU-PYTASZ GDZIE MIESZKAM-w polnocnej Luizjanie daleko-daleko od ciebie:( zdjecia kuchni rewelacja-taki porzadek i wszystko idealnie dopasowane-taka kuchnia to moje marzenie:)-tylko pozazdroscic:)

ah Squrley dobrze ze sie odezwalas!ok wiec ja nakupuje tych malutkich buteleczek w wallgreens,kazda za $1 wiec mi nie bedzie szkoda jak cos przelapia i to wloze do torby! jak cos im nie bedzie odpowiadalo no to wyjma z tego woreczka i tyle! szczegolnie chodzi o ten mothwash to super sprawa i przydatny;) i albo taki anty bakteryjny zel;) teraz chyba z oral-b widzialam takie jednorazowe szczoteczki z kuleczka w srodku zawierajaca jakis mietowy/odswierzacy plyn-to tez fajna sprawa ogolnie prezywam bardzo/wybaczcie:)! juz sie nie moge doczekac-na cale szczescie czas szybko ucieka marzenusia-ja tez ogladam true blood-z mezem jestesmy zagorzali fani!!!!moj maz nawet do tej pory trzyma ponagrywane odcinki-szalony-ale ten film bardzo mu sie spodobal. my rowniez czekamy na kolejny sezon.

Simonka przykro mi z powodu tego nie wyjscia z mezem. Moze powinniscie porozmawiac konkretnie? Rozumiem, ze on nie Polak? Wlasnie sprawdzilismy i True Blood bedzie dopiero w czerwcu! Alez dluga przerwa! My tez mamy nagrane odcinki. Strasznie nam sie podoba. Z reszta ja lubie wszystkie filmy co zwiazane z wampirami. ;) Nic uciekam spac, bo rano do pracy. :)

simonka sloneczko- nie smutaj sie..zapewne malz juz czuje sie jak ostatni jerk i odrobi wszystko;-) no i kiedy wreszcie jedziesz, i kiedy bylas ostatnio? mala zabierasz ze soba? ogladalam dzis ponownie Ps.I love you, kochane, smialam sie przez lzy...cudny film... teraz slucham piosenki z pogrzebu, a co tam wstawie wam linka;-) http://www.youtube.com/watch?v=t0HqhxqoEUY&feature=related zabojcze powiedzonko mojego dziecia: mommy, kiss my raczka bo bubu...honey... no i komentarz jak cos zrzucilam na podloge: oh mommy mommy...(ze znaczacym westchnieniem) milego dnia zycze;-)

ciao!!!!

dziewczyny, dziekuje wam za mile slowa, odnosnie mojego marzenia. jestem ciekawa, gdy za kilka lat bede czytac co tu napisalam, gdzie wtedy bede ze swoimi planami. zobaczymy... marzenusia , jak juz bedziesz miala dyplom, to na brak klientow nie bedziesz narzekac. zreszta, kazdy ma cos do ''naprawienia''.pomaganie innym daje duzo satysfakcji. tak trzymac! simonka,zycze ci takiego meza, zeby ci sniadanko do luzeczka przynosil i traktowal cie jak krolowa, bo napewno jestes tego warta.a jak jest niepojetny, to zawsze mozesz wymienic go na lepszy model :)

na wsi w luisianie raczej trudno bedzie znalezc lepszy model :/

Dziewczyny zwolnila mnie malpa jedna!!!!!Ale mam nerwy!!!!!Zwolnila mnie po tym jak powiedzialam na glos ze takie "praktyki" jakie ona wyprawia,sa nielegalne i karalne.Chodzi mi o stwarzanie takiej niezdrowej atmosfery pracy (pelnej dyskryminacji)ktora zniecheci mnie do pracy i w rezultacie stworzy sytuacje dla mnie bez wyjscia:( Bede walczyla o swoje:)))Szukam dobrego Prawnika od "tych spraw".Wskazowk jak sie za to zabrac-i bede mile widziane..

ale o co chcesz walczyc? zeby cie z powrotem przyjela? daj sobie spokoj dziewczyno.

Nie,zeby zostala ukarana za to co mi zrobila!!!!Jak mnie upokarzala,obrazala..Nie,nie dam sobie spokoju.

a to zatruwaj sobie dalej zycie na wlasne zyczenie. nie wiem, czy ja wysoki sad tylko dlatego, ze ktos nie lubie jej sposobu bycia, badz powazna.

mialo byc, czy ja sad ukara za to, ze ona ciebie denerwuje, a ty ja za pewne tez. bys lepiej te pieniadze i energie przeznaczyla na polepszenie swojego zycia, a nie dazenie do zemsty. zawsze bedziesz trafiac na ludzi, ktorzy ci nie odpowiadaja. wtedy nalezy sie usunac z ich swiata i szukac bardziej nam odpowiadajacych ludzi, a nie wymagac od tamtych zmiany charakteru, a jak sie nie zmienia, to maja byc ukarani.

Tu nie chodzi o charakter,w koncu jak sie zaklada biznes to trzeba wiedziec,co mozna/jak sie zachowac,a jak nie,co wolno a co nie?prawda?Gdyby wiedziala ze tak bedzie to bym nie wyrzucala w bloto kilka tys$!tylko je lepiej sporzydkowala,proste.

Ukarani maja byc wtedy kiedy nas dyskryminuja albo w inny sposob gnebia,nie sadzisz?mozna kogos lubic albo nie,ale nikt NIE MA PRAWA nas dyskryminowac albo obrazac.kropka.

he he he ale mi jakas dobra dusza dowalila-dziekuje bardzo! fakt na wsi w Luizjanie to lepszego nie znajde a nawet nie chce tu szukac. mimo wszystko uwazam,ze zasluguje na wiecej szacunku! meza nie poznalam na wsi ,a w centrum duzego miasta w Europie ,gdzie z duma mi opowiadal jaka to ma super rodzine i wyksztalcona siostre ,a on jest wzorem do nasladowania!idealny gatunek na meza!niestety po moim przyjezdzie do usa szydlo wyszlo z worka:( a teraz po wielu latach ,malzenstwa wiem jaki jest....tak naprawde!. i na jaka podlosc go stac. ale ja sobie sama swtorzylam moj wlasny swiat,ktory dookola mnie sie kreci i z tego powodu jestem bardzo szczesliwa:) teraz jestesmy wspolokatorami,a nie kochankami,podzielilismy mieszkanie na pol,kazdy ma oddzielna sypialnie i spimy juz od kilku lat osobno. owszem czasem raZem wychodzimy,tak naprawde to nikt nie wie o nas i o naszym rozpadzie malzenstwa -udajemy przed znajomymi! zdecydowalismy sie byc razem ze wzgledu na corke,ale to wszystko kwestia czasu.........i taki ,,fotomontaz,,jacy to my szczesliwi razem jestesmy wiecie juz sie do tego przyzwyczailam i to zaakceptowalam eh....mam to ogolnie gdzies! :):):)