Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

Margot - doskonale Cie rozumiem z tymi owieczkami.. Podobnie mialem jak chowalem kroliki na mieso.. Przykro bylo zabijac, dlatego staralem sie nie poswiecac im wiecej uwagi niz to bylo konieczne dla ich zywienia i utrzymania w zdrowiu i dobrych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagetelko - hihi :D czytam twoja wypowiedz i nie moge dojsc o co biega z tym porowo rozmarynowym sosem :)... a tu sie okazalo ze wkradla mi sie literowka :) i zamiast porto napisalam poro :D - w kazdym badz razie przepis jest prosciutki i jagniecine przyrzadza sie w mniej niz 10min i wogole nie ma "tego" zapachu. Przepis zasiegnelam z ksiazki kucharskiej Nigelli Lawson i jest taki (bede trumaczyc na poslki i mam nadziej ze z sensem - a warzie czego moge podac ten przepis po ang): Skladniki dla dwojga: 1 lyzka stolowa oliwy 2 lyzeczki Worcestershire sauce (nie wiem czy jest jego odpowiednik w Stanach, ale chyba tak) 2 filety jagniecie (badz steki bez kosci) Skladniki na sos: 1 lyzka stolowa masla 1 spring rosemary 1 gruby zabek czosnku 4 lyzki stolowe wina Porto Przygotowanie: Wymieszaj oliwe i Worcestershire sauce w misce i posmaruj filety albo za pomoca pedzla albo po prostu maczajac je z obydwy stron. Rozgrzej patelnie z grubym dnem i wysmaz steki/filety przez 3/2 min z kazdej strony (tak na prawde dlugosc smazenia zalezy od grubosci kawalka miesa i od tego jak wysmazone lubisz) Zawin wysmazone filety w aluminiowa folie (badz wloz do zaroodpornego naczynia) i odstaw w cieple miejsce. Zredukuj gaz i na tej samej patelni zrob sos. Rozpusc maslo i dodaj posiekane igielki rosmarynu. Rozgniec czosnek i rowneiz wrzuc na patelnie. Dodaj port wine i lekko zagotuj (sizzle). Odpakuj steki i dodaj sos z miesa do zawartosci na patelni. Tak przyrzadzonym sosem polej wylozone na talerze mieso. Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was w ten ponury poniedzialek 🖐️ Pogoda pod psem... deszczowo, jesiennie i poniedzialkowo ;) :) kokus - pozdrowilam S. - dzieki. :D Fajne rzeczy robi kokus junior! Stronka o ksiazkach jest bardzo ciekawa - dodalam juz ja sobie do ulubionych! :classic_cool: :) kasiulena - a to jednak porto bylo! :D A jak tez zachodzilam w glowe o co chodzi z tymi porami! :D Trzymajcie sie cieplo! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej-hej :) Porto wiec! :D Ale numer ... mysle, ze pory tez by byly niezle ;) Wiedziona naszymi niedawnymi rozmowami o slawetnych przegrzebkach ;), postanowilam sprobowac, jak ten smakolyk przyrzadza moja 'etatowa' karczma chinska ... cudo! W lekkim sosie z ostara papryka i warzywami ... teraz to bedzie moja ulubiona potrawa u nich :) Poza tym nic specjalnego ... pozdrawiam wszystkich piszacych i czytajacych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelko, porto czy pory bylelby smacznie! Ciesze sie, ze znalazlas swoje nowe ulubione danie. Ja jutro przymierzam sie do wyprobowania Twojego przepisu na przegrzebki z koperkiem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - mam nadzieje, ze Cie ta zupka nie zawiedzie :) Tyle, ze potrafi byc bardzo kwasna, to chyba zalezy od mocy cytryny ... mozna tez utrzec skorke, ale ja z reguly tego z lenistwa nie robie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Stanow za 3 tygodnie (31 pazdziernika), do Polski w ten weekend :) Wlasnie czekam na UPS -maja odebrac resze rzeczy przed poludniem - mozna na nich liczyc? Mam nadzieje ze tak bo nie chce mi sie spedzic calego dnia w domu. Za oknem zimnica, jedyne 10C ale chociaz slonko swieci :) Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam! 🖐️ Przepis wyrobowany... z drobna modyfikacja, ale naprawde przgrzebki byly przepyszne! :) Kasiulena, gratulacje, gratulacje! Dzielna dziewczyna z Ciebie! :D Mam nadzieje, ze UPS zjawi sie na czas i wszystko grzecznie pojedzie sobie do Polski! :classic_cool: A u mnie to w sumie nic ciekawego... S. juz sie czuje lepiej; swoja kontuzje pokazuje mi przynajmniej pare razy dziennie. ;) Faceci ;) Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UPS przyjechal, zabral paczki i pojechal ... uff teraz mam caly dzien wolnego :) Co by tutaj zrobic? Margot ciesze sie ze S ma sie juz dobrze. Wyslij go do tesciowej ... tam jego kontuzje zostana docenione ;) :D Milego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Kasiulena - no to pieknie, ze paczunie juz pojechaly! :D A moja tesciowa niestety nie nalezy do tych matek, ktore by sie przejmowaly. :o Dobre jest w tym to, ze nie musze jej czesto ogladac. :P Co zamierzasz robic w te popoludnie? Ja jade odstawic moj samochod do serwisu... Cos mu sie stalo z rura wydechowa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach Margot - pozostaje nic innego jak wsyluchac S-owych pojekiwan i narzekan ;) :D Boys will be boys!!! :) Zastanawiam sie czy nie pojsc na silownei a potem na jakis spacer. Mamy ladna u pogode chociaz teperatura nie zacheca... Swieci slonce i jest jakies 10C ... brr zimnica :o Zostaw te rure wydechowa :) jak bedziesz jechac przez miasteczko wszyscy beda sie ogladac za toba i myslec ze podrasowalas samochod ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samochod odstawilam do serwisu, rura do wymiany ;) i nie tylko rura :o Biedaka odbiore dopiero w sobote. :classic_cool: U nas piekna podoba, bardzo cieplo i slonecznie... ale niestety dzisiaj posiedze sobie w domu, bo bez auto nie mam za bardzo gdzie wybyc, no chyba, ze na jakis krotki spacer. :) Kasiulena, a ty jak? Zdecydowalas sie na silownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie tam? ja zaczelam porzadki robic i ogladac seriale w necie tak silownia poszla w niepamiec :) ... siedze i leniuchuje sobie :) Chcialabym byc taka zorganizowana jak Squirley i jakos zmobilizowac sie i wziasc udzial w jakims biegu (o traitlonie nawet nie marze ;) ) czy rajdzie rowerowym... Ale jakos mnie ta pogoda nie przekonuje do doatkowych wyrzeczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak seriale w necie, to rozumiem! :D Tez ogladam i lubie :classic_cool: A jakie ogladasz? Ja House'a i Grey's Anatomy ostatnio. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Housa sie jakos nie wciagnelam, tzn ogladam jakies odcinki od czasu do czasu, ale nie jest tak ze czekam z niecierplwoscia na kolejny odcinek. Wciagnal mnie za to serial "Brothers and sisters" i wlasnie zaczal sie nowy sezon, ale w US... Tutaj jeszcze go nie pokazuja wiec go ogladam w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej-hej :) Ja na szczescie na nalogi telewizyjne nie narzekam, bo jestem od jakis 10 lat na calkowitym odwyku, ale i do sportow mnie ciezko zaciagnac :o Ostatnio nawet przerwalam chodzenie na joge ... mieli dwutygodniowa przerwe pod koniec lata, a po przerwie jeszcze tam nie dotarlam, bedzie juz grubo ponad miesiac. Znalazlam tez nowa joge, ale i tam sie nie moge doczolgac, raz juz bylam na dobrej drodze, ale zwyczajnie zbladzilam. Teraz mam dylemat - chodzic na ta stara joge, gdzie sie placi z 6 tyg. z gory i jest wiec przymus ;), czy na ta nowa, gdzie sie placi za pojedyncze sesje (i to w dodatku 'co laska'), wiec mozna isc, mozna nie isc. No nic, na poczatek musze przynajmniej zobaczyc to nowe miejsce, czy w ogole mi sie spodoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelko podziwiam cie ... 10 lat na tivo odwyku :) to juz cos! Ja z kolei jestem uzalezniona i nie to zebym ogladala wszystko jak popadnie, ale czesto wlaczam telewizor by dotrzymal mi towarzystwa :) Ale jak tak sobie pomysle to chyba bardziej brakowaloby mi internetu niz telewizora :D A propos yogi to nie wiem czy wam mowilam, ale tez zaczelam ja uprawiac. I tak na prawde nie mam wymowki bo zajecia odbywaja sie w porze lunchu w pracy i na serio poprawily moja gibkosc. Teraz bylo troche przerwy poniewaz gostek wyjechal na jakies warsztaty do Indii, ale udalo mi sie znalezc fajne lekcje w internecie, ktore z latwoscia mozna wykonywac samemu w domu. Jesli masz ochote to podam ci linka. Sama zaladowalam sobie podcasty na mojego iPoda i teraz cwicze kiedy chce i ile chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietnie, Kasiulena :) Masz widze dyscyplina, zeby sama cwiczyc, a mi i to przychodzi z trudem :P Wypozyczam sobie czasem jakies DVD, no to z raz obejze, nawet czasem tylko zeby popatrzec, jestem po prostu beznadziejna :D Podaj namiar prosze, chetnie sobie tam zajze :) Ja jakos odzwyczailam sie od TV bedac na studiach, a potem jak zamieszkalam z Tygrysem to on tez nie mial telewizji, bo po wczesniejszej przeprowadzce sobie nie zalozyl z braku kasy i tak do dzis ... nawet nie wiem jakie programy sa, o co chodzi, wystarczy ze na necie spedzam duzo za duzo czasu :o zamiast czytac ksiazki bardziej, czy chocby sprzatac w domu. Ot i sie wyzalilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz sie pochwale :D Wlasnie odbylam domorosla lekcje jogi przy DVD Denise Austin - 'Hot Body Yoga' :classic_cool: Polecam, jesli ktos lubi joge taka bardziej dynamiczna, ja wole nieco dluzsze zatrzymywanie sie w jednej pozie, zeby ja lepiej poczuc, a sie nie zmeczyc :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuku 🖐️ :) Kasiulena - "Brothers & sisters" tez bardzo lubie. :classic_cool: :) Bagatelka - ja tez telewizyjna nie jestem. Zylam przez dwa lata bez telewizora w ogole i teskno mi nie bylo. Teraz ogladam czasami jakis dokument lub serial, jesli akurat trafie na cos ciekawego... Mam duzo wolnego czasu, wiec traktuje to jako swoistego rodzaju jego zabijacz. ;) Co do jogi, to ja jestem dosyc gietka... wiec joga w sam raz bylaby dla mnie, ale jakos nie moge sie przemoc, zeby sie zapisac... a sama z siebie to sobie nie pocwicze. Jak nie mam bata nad soba, to nic mnie nie ruszy. ;):D Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny sprobujcie wlasnie taka wolna, relaksujaca joge prowadzona przez Tare Stiles http://www.tarastiles.com/videos/ Na jej stronie jest tylko kilka lekcji ale jesli macie iPoda to mozecie za darmo sciagnac z iTunesow okolo 50 lekcji :) Inan opcja to wyszukac ja na Youtube. Jej lekcje sa naprawde bardzo fajne i nie wymagajace zadnego stopnia zaawansowania - po prostu dla kazdego :) Polecam! Zmykam bo przychodza jacys potencjalni nowi lokatorzy i muszze troszke ogarnac chalupe :) pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas nowosci i nowosci... Majencja skonczyla 3 lata! az trudno uwierzyc... zlecialo....impreza bardzo udana od polowy, na poczatku brak organizacji w lokalu...usadzilismy sie godzine pozniej niz powinnismy...duzych chlopcow- kolegow Mai wiecej niz dzieci...haha prezenty tez wybawione juz.... poznalam Polke w dziurze mojej, taka pozytywna wariatka z sercem na dloni, nie narzekam.... dzis caly dzien spedzony nad jeziorem...22 stopnie super przyjemnie... nie moge uwierzyc ze to juz po weekendzie...bardzo udany byl no i taki pozytywny feedback dostalam od zolnierzy ze az uroslam z 10cm....to jak ktos chce ze mna porozmawiac jaka ja jestem cool- to tutaj jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znow sie zrobil maly zastoj ;) 102 - :) czyli Majencja od najmlodszych lat za mundurem? ;) niedaleko pada jablko ... ;) Kasiulena - dzieki za polecenie Tary Stiles ... sympatyczne dziewcze, alez ona ma figure! A porusza sie jak piekny dlugonogi owad ... jestes juz, rozumiem, w PL? Margot - co nowego w sprawie tych ew. innych prac, rozmow? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie jakis maly zastoj sie zrobil na topiku. :) 102 - 100 lat (102 lata) dla jubilatki! 🌻 Super, ze impreza sie udala! :D :) kokus - bylam przedwczoraj w Apt. Pamietam, ze tam mieszka Twoja ciocia... Pomachalam jej wiec, chociaz nie jestem pewna czy mnie widziala? ;) :) bagatelka - nic nowego. :( Zaczyna brakowac mi cierpliwosci... Nigdy bym sie nie spodziewala, ze z takim wyksztalceniem i doswiadczeniem bede miala takie problemy ze znalezieniem nowego zajecia. :( No coz... pozostaje mi miec nadzieje, ze szczescie sie w koncu do mnie usmiechnie. :) Trzymajcie sie cieplutko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - nie zalamuj sie 🌻 Szczescie sie w koncu usmiechnie, a moze po prostu bedziesz musiala czepic sie jakiejs innej pracy ... :o wiem, wiem, to straszne tyle lat nauki w konkretnym kierunku puscic w niwecz ... Badz dobrej mysli jednak, bo nigdy nic nie wiadomo, czesto jakies zupelnie niespodziewane i nieodgadnione przypadki losowe odkrywaja nowe mozliwosci i szczesliwy traf moze wyskoczyc niczym diabel z pudelka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Bagatelka - dzieki. 🌻 Nie zalamuje sie... staram sie myslec pozytywnie, mimo wszystko! :) Na chwile obecna nie rozwazam szukania pracy poza zawodem... niestety we Francji jest troche inaczej niz w krajach anglosaksonskich... Rynek pracy jest sztywy i jesli zaczelabym prace poza zawodem, to praktycznie zamknelabym sobie mozliwosc powrotu do niego na dobre. :o Co smieszniejsze praca w moim zawodzie jest tylko nie na moim zadupiu, dlatego chyba bede musiala zaczac rozwazac takze inne opcje... z przeprowadzka wlacznie (chociaz naprawde akurat tego wolalabym uniknac :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - rozumiem, rozumiem ... bede ze zdwojona moca trzymac kciuki :) mi mala - :) zapraszamy :) nadawaj co w trawie piszczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×