Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

Witam wszystkie forumowiczki:* gratuluję z całego serca wszystkim, u których druga jaśniutka kreseczka oznaczała wygraną w Totka... Ja również, na pierwszym teście, przeprowadzonym dzień po dniu w którym powinnam dostać@, po 3 - 4 minutach zauważyłam drugą jasną linię - mąż też ją widział... od razu napłynęła nadzieja... Lekarze ostrzegali mnie, że mogę mieć problemy z zajściem w ciąże - cierpię na nadczynność tarczycy (leczę się od ponad roku) ale mogliśmy już próbować, więc działaliśmy - od 2 miesięcy... nie chciałam się ekscytować, ale wiecie same, jak to jest... nie da się po prostu. kupiłam drugi test. Zrobiłam po 48 godzinach z porannego moczu... negatywny.... i tak trafiłam na to forum, zaczęłam czytać Wasze historie i nabrałam nadziei, bo @ wciąż nie było, a od 12 lat mam regularne cykle 30 dniowe. Dzisiaj po 6 dniach od spodziewanej @ zrobiłam rano test... jedna kreska i mimo upływu czasu nic się nie pojawiało.... i dostałam @... Tak więc łącze się z tymi, Które nie mają dobrej nowiny i trzymam kciuki za nas... może w tym cyklu.....:) nie poddawajmy się! Pozdrawiam serdecznie

Jejku, te testy naprawdę grają z nami w grę na własnych zasadach. Tyle kobiet już przeszło wielkie rozczarowania, mimo drugiej kreski, ja mam nadzieję że u mnie nie będzie miesiączki, że ta druga kreseczka a właściwie jej cień będzie realistycznie pozytywna :) Miesiączkę powinnam mieć między 30 kwietnia, a 2 maja... ( mam nieregularne cykle ) Ja nadal mam nadzieję, że test był dużo zbyt wcześnie wykonany, dlatego nijak wykryło te cień na teście. życzę powodzenia wszystkim staraczkom :)

Agnessssska nie wiem czy twoja wypowiedz dotyczyła mnie ale jeśli tak to powiem ci że mi na pierwszym teście pojawiła się druga leciutka kreska po dłuższym czasie .. więc jej nie brałam pod uwage później zrobiłam następny też wyszła cieniutka ale szybciej .. i zrobiłam jeszcze dwa na których po 2-3 min pojawiła się dość już gruba i wyraźna kreska może tylko troszeczkę bledsza niż ta pierwsza ale już bardzo wyraźna i gruba ( każdy test robiłam innego dnia) .. tych pierwszych nie brałam pod uwagę za bardzo ale te następne dwa już mi zrobiły nadzieję .. robiłam dzisiaj jeszcze test z krwi - tak kazał lekarz żeby się upewnić czy na pewno nic nie ma ( bo mówi że może przesuną mi się cykl i do zapłodnienia doszło później i jest za wcześnie żeby zobaczyć - ale ja już w to nie wierzę) i z wynikiem mam iść do niego jak nic nie ma to dostane na wywołanie okresu a potem leczenie torbieli a u ciebie jak ma wyglądać leczenie u mnie chyba hormonami .. i boje się że zaś przez kilka miesięcy nie będzie szans na dzidziusia :(:(

witajcie, czytam Was wątek i jeszcze jeden o testach ciążowych :) od jakiegoś czasu. To mój pierwszy cykl starań. Dziś jest 27 dzień cyklu, cykle mam 30 dniowe, owulacje zawsze 15-16 dzień, działaliśmy z mężem od 10 do 18 dnia cyklu w miarę regularnie, zawsze do końca. Miałam nadzieję że może uda się za pierwszym razem, ale dziś dostałam testy z allegro, zrobiłam ale nie z porannego moczu, i nic ;( smutno mi trochę, bo jestem ok 3 dni przed okresem to już powinno coś wykazać, a tam nawet ani bladziutkiej kreseczki a mam podwyższoną temp. rano 37,2 ,wieczorami 37,4 mierzona w pochwie, lekko wzdęty brzuch, piersi bolą ale nie aż tak bardzo. Czasem czuje jakby coś działo się w jajnikach taki lekki ból jak przy okresie, i siedze jak na szpilce że pewnie okres się zaczyna, ide do wc a tam nic szkoda że sie nie udało , chyba że te testy z allegro są wadliwe powodzenia dziewczyny w staraniach, ja teraz będę czekała na okres...

zmieniłam nick bo widzę że jest jjuz jedna agniesssszka :)

ja miałam taka kreske a dzisiaj mam dzidziolka za to polecam wózek po moim synku http://allegro.pl/wozek-firmy-tako-gondola-spacerowka-gratis-i2302780642.html ale mój synuś już duży jest :)

Tak justynko, co Ciebie pisałam... ehhh, nic mi sie nie chce, tak mnie nabrały te testy... i właśnie torbiel tez mam mieć leczoną hormonami... Chyba sie nie zdecyduje na leczenie...

lila w jakim celu polecasz wózek? nie widzisz ze tu same zrozpaczone?

czemu się nie zdecydujesz na leczenie ? z tego co czytałam mogą być powikłania po tym , i trudności z dzidziusiem .. zrobiłam ten test dzisiaj z krwi wynik jutro ( latałam i szukałam prywatnego laboratorium bo w normalnym to z tydzień się czeka ;/ ) i niby wiem że już nic raczej nie będzie ale gdzieś tam głęboko w serduszku mam promyk nadziei że może jednak aż tyle tych testów się nie mogło pomylić .. jutro już będę wszystko wiedziała ..

Justyna koniecznie jutro daj znać.... :*

Wiem, ze to głupie, ale przeraża mnie myśl, ze poprzez hormony będe musiała czekać jeszcze kilka miesiecy.... Nie wiem, muszę się otrząsnąć po tej wiadomości. Okresu jeszcze nie dostałam, wiec dalej się łudzę, że coś tam jest...

ok dam :) ja też okresu jeszcze nie mam dlatego ten test ( dodam że chyba raz w życiu w wieku 14 lat mi się tak spóźnił okres ale to był jeszcze nie regularny bo to początki a tak to zawsze max 35- dni ale to też bardzo rzadko a teraz już jest 46 dzień ) i jak wyjdzie że nic to mam iść po tabletki na wywołanie okresu, też się boje bo sie naczytałam że to długo się leczy tymi hormonami ale najpierw się zapytam co z działaniem o dzidziusia bo powiem mu że chcemy i czy można poczekać z tymi tabletkami i zobacze co powie ... czy można czy trzeba leczyć a tobie co powiedział że masz czekać na @ czy jak ?

mam przyjść za 2 tygodnie, ale powiedziała, żebym nie robiła sobie nadziei:( wtedy przepisze mi hormony... żeby to miało trwać miesiąc, dwa, ale coś czuje że to z pół roku!! Ty będziesz pierwsza u ginesa, więc zapytaj się czy można te leczenie odłożyć na potem? czasami przyciąży torbiel się wchłania

ok będę u niego z wynikami i zobaczymy co mi powie , bo mówił właśnie że jakby czasem wyszła ciąża to do 14 tyg chyba jak dobrze pamiętam powinna się wchłonąć, a jak nie będzie i będzie chciał mi dać tab na to to będę pytać jak to wygląda ..

i wynik BHCG mam 46,23 z opisu wynika ze to gdzieś 4 tydzień to już nie wiem co mam myśleć .. czemu na USG nic a nic nie było widać

Justyna:):) idz do tego lekarza... myśle, że będziecie mieli dzidziusia:) a na USG nic nie było widać, bo było za wcześnie.. trzymam kciuki! głowa do góry:)

justyna spokojnie! W ciązy jesteś, ja w tamten wtorek miałam hcg 320 nic nie było widać na usg, w piątek - nic i zmiany na jajniku, cały weekend zestresowany że to ciąża pozamaciczna, poniedziałek JEST 8 mm pęcherzyk i jajnik czysty. Z tego co się oriwntuję to lekarze najczęściej widzą ciążę przy stężeniu ok 1500 hcg, więc spokojnie trzeba poczekać i dla pewności powturzyć badania krwi. pozdrawiam

przepraszam powtórzyć :-)

Gratulację !!!! Pozostało Ci cieszyć buźkę :)

U mnie tez dopiero bylo widac w 5t i 3 d. wczesniej nic :)

Rany justynka... życzę Ci żeby to był dzidziuś...:) Ja też mam nadzieje, że jednak będzie dzidzia, nigdy nie wyszedł mi test pozytywny... Lekarka sama powiedziała ze na wynik na pewno nie ma wpływu torbiel... ale jednka na ulotce testu tak jest napisane... Sama nie wiem, dopóki nie dostane okresu- łudze sie...

a jak ja mam 1/5 drugiej kreski????? mała jakas ona i krotka

Zrób zdjęcie tej kreseczki

słabo zdjecie wychodzi:/

i nie wiem jak sie dodaje tu zdjecie:/

http://www.voila.pl/442/2q3v1/?1

No coś faktycznie jakby było, niewyraźne bardzo ale coś widać

No slabo widoczne te zdjecie. Moze powtorz test z rannego moczu. Pozdrawiam

najlepiej powtórz test albo zrób test z krwi .. ja byłam wczoraj u lekarza powiedział że wg wyniku to 3-4 tydzień ale nie zgadza się z miesiączką .. to nie wiem jak to jest ;/ mam przyjść za tydzień powiedział że może ( powinno być już coś widać) a dzisiaj coś mnie brzuch pobolewa ;/ strasznie się boję że będzie cś nie tak ;/

Justyna, u mnie tez nie zgadzalo sie z miesiaczka, tak jak ja wyliczalam, moj lekarz w ogole nie zapytal mnie kiedy mialam ostatnia miesiaczke. Ocenil wiek ciazy po pomiarach. Gdybym patrzala na ostatnia miesiaczke bylabym teraz w 12 tc a jestem w 10 tc :) Takze nie zawsze warto patrzec na to. Pozdrawiam