czy to już zdrada?

Zapytaj go jakby sie zachowal na Twoim miejscu . Przedstaw mu dokladnie sytuacje . Wiem za to ciezko powiedziec ale w moim przypadku to podzialalo . Powiedz co czujesz na spokojnie ze lzami w oczach , wyjasnij mu dlaczego tak bardzo Cie to rani .

zrobię to ale dopiero jak się odezwie powiem jak już przyjedzie niech wie że to poważna sytuacja

no właśnie trzeba być dla niego jeszcze lepszą żeby widział że się staramy ja zaczynam się brać za siebie nie jestem brzydka ale trochę sie zaniedbałam pójdęna solarium ufarbujęwłosy ładnie się ubiorę jeżeli dojdzie do spotkania i będę smutna zraniona:D

on uwielbia jak dobrze wyglądam mówi mi to ale jak zobaczy że świetnie wyglądam i jestem taka kochana to pomyśli że był głupi że tak robił... mam nadzieję

Emocje to zly doradca wiem cos o tym .gdy przeczytalam jego archiwum na gg to zalalam sie lzami mialam ochote wyjsc z domu i pozostawic krotkie wyjasnienie na kartce. I cale szczescie ze tego nie zrobilam bo nie powinien wiedziec ze czytalam jego gg . I NIGDY SIE NIE DOWIE MOZE SIE TYLKO DOMYSLAC . i pewnie tak jest skoro zalozyl haslo :)

no właśnie a ja żałuję że mu powiedziałam bo teraz on nie czuje się gorszy ode mnie wyszłam na szpiega a tak bym miała czystą kartęu niego wczoraj przeczytałam książki mężczyzna od A do Z i jakąś jeszcze i zobaczyłam jak wiele błędów popełniałam oni myślą inaczej niż my i okazująuczucia inaczej....

Najwazniejsze jest to ze to my musimy pokazac ze jestesmy te lapsze kochane poprostu do rany przyloz tak zeby facetom zrobilo sie glupio gdy mysla o tym co robia na boku Musimy byc te najwspanialsze najkochansze najpiekniejsze i wprowadzac zasady tak zeby nawet nie zauwazyli jak bardzo sa od nas zalezni :) a naprawde tak da rade widze to po swoim mezu .

Kolezanki nie nadaja sie na zony sa bo sa bo faceci chca czasem pogadac z kim sinnym niz my i ok bo przeciez my tez czasami czujemy potrzebe wygadania sie i nie koniecznie z mezem tylko z kolezanka a dla faceta przyjaciolka pezyjaciel to to samo ( to dzis uslyszalam od mojego kolegi) popatrzmy na kolezanki naszych chlopakow czy mezow sa kompletnie inne niz my czesto brzydkie odstajace od idealow i takie na ktore nigdy nasz maz by nie zwrocil uwagi a jednak z nia rozmawia bo to tylko kolezanka I pewnie cos w tym jest skoro wyjasnil mi to sam moj kolega :)

idziecie w dobrym kierunku.nakieruj swoja energie na cos pozytywnego zainwestuj w siebie zamiast marnowac swoj czas i energie na jego toksyczne zachowanie.jesli jest madry to zrozumie jesli nie ,to niech spada.bedzie inny.

Im bardziej walczymy ztymi jego kolezankami tym bardziej on oddala sie od nas bo potwierdza sie to co one na nas wypisuja ze jestesmy zazdrosne obrazalskie .W moim przypadku tak byli koedy zaczelam sei z nim klocic to powiedzial mi to prosto w oczy ze sprawdza sie to co ktos o mnie powiedzial . zapytalam o czym mowisz dokoncz ! nie dokonczyl ale za to przepraszal 4 dni :) dzien w dzien bo widzial ze jestem smutna .wtedy powiedzialam zeby zapamietal ze nie kazda przyjacolka zyczy mu dobrze i na tym temat sie zakonczyl .

mój tez kiedyś tak powiedział do mnie ale mnie zakuło w sercu wtedy:( jak pytałam kto to powiedział że nie ważna tak tylko powiedział w kłótni i przepraszał ale to pewnie ona... ona go pyta czy sprawdzam mu telefon co ją to interesuje co ja robie sama ma nieudany związek to niech swoim się zajmie a nie udaje że komuś pomaga jak sobie nie potrafi pomóc

Ta jego tez wypytuje o mnie .kiedys przerwal rozmowe bo bylam zla tzn smutna nie odzywalam sie do niego tylko ydawalam ze sprzatam i wtedy zapytal co jest ? ja na to nic ! no i z tego co pozniej wyczytalam napisal ze musi konczyc bo jestem zla na niego na co ona odparla juz cie pilnuje i sprawdza nie daj sie po pantofel . odpisal zeby sobie darowala ... z czego bylam po raz 1 zadowolona z ich rozmowy .

myślała że może go podpuścić haha i dobrze jej napisał... a my się kiedyś pokłóciliśmy i jak leżeliśmy w łóżku i on chciał sie przytulićto go łokciem szturchnęłam żeby się nie przytulał bo jestem zła i jej to napisał że tak zrobiłam a ona na to to trzeba było jej oddać jaka debilka nienawidzę jej!

małami.24. (sandrat21@wp.pl) no właśnie trzeba być dla niego jeszcze lepszą żeby widział że się staramy ja zaczynam się brać za siebie nie jestem brzydka ale trochę sie zaniedbałam pójdęna solarium ufarbujęwłosy ładnie się ubiorę jeżeli dojdzie do spotkania i będę smutna zraniona ja bylam jescze lepsza i jakos mi to nic nie dalo...widzial ze jecsez bardziej za nim latam... powiedzialam dosc ze to juz koniec zeby zabieral swoje rzeczy.rozstalismy sie ale za jakis zcas gdy dowiedzial ze sie spotykalam sie z facetem przyszedl do mnie na kolanach.blagal,przepraszal.plakal...noi gdy dostal taka nauczke zmienil sie na lepsze..

wrzuc na luz na to co ona pisze zeby nie wiem co to mozesz byc pewna ze dobrego slowa o tobie nie powie bo to przyjacioleczka i koniec . nie martw sie rob swoje nie czytaj gg bo po co ci tylko zmartwienie . daj mu poczuc ze jestes lepsza wysylaj milego smsa gdy jest w pracy . czekaj szczesliwa w domu . oni to lubia . wystarczy ze bedziesz smutna jesli cos jest nie tak a napewno to zauwazy :) bo przez to ze bedziesz dla niego taka kochana utrwalicie wiez jaka jest miedzy wami .

We wczesnym stadium wszystko mozna naprawic . Wiadomo ze faceta siedzacego na walizkach nie przywolasz do siebie swoja miloscia :P

Lece na szkolenie a potem na angielski odezwę sięjak będę w domku papap:)

Nie zrozum mnie źle! Agresja, którą należy przypisać mężczyznom, nie jest skierowana przeciwko jego partnerce, lecz przeciwko innym mężczyznom (samcom), których on uznaje za swoich rywali. Mężczyzna, gdy prawidłowe role w związku są zachowane, nie ma powodów, by być agresywnym w stosunku do kobiety. Pamiętaj też, że gdy mężczyzna staje się agresywny w stosunku do kobiety, zazwyczaj wynika to z zachwiania ról bądź też z niezrozumienia (lub też mylnego rozumienia) potrzeb mężczyzny. Dlatego też radzę Ci rezygnację z jakiejkolwiek formy agresji, także obrażania się („cichych dni”), które to mężczyzna także przyjmuje jako formę agresji. Wierz mi — łagodnością i zmianą nastrojów od radości po smutek możesz bardzo pozytywnie wpływać na mężczyznę. Agresja nie jest przeznaczona dla kobiet! http://manipulowanie.blox.pl/2008/04/Jak-zrozumiec-mezczyzne-czyli-mezczyzna-od-A-do-Z-2.html

moze za bardzo to wyolbrzymiacie musicie spojrzec na to wszystko raz jeszcze trzezwym okiem :)

jednak byłam tylko na szkoleniu... coraz bardziej mi się dłuży czas on się do mnie nie odzywa:(

jesteście?? dziewczyny

I jak odezwalas sie od niego ?

nie i nie mam zamiaru , a u Ciebie jak?? też czytałam wczoraj tą książkę o facetach ehhh ale fakt myślimy inaczej niż oni...

u mnie ok dzwonilam dzis do niego wczesniej napisalam smsa bardzo milego z reszta . teraz juz wrocil z pracy i jest ok :) nie ma co sie przejmowac za bardzo ale reke na pulsie trzymam :)

zadzwon do niego pogadaj nawet o pogodzie bwdz radosna i nie daj po sobie poznac ze cos jest nie tak bo te przyjacioleczki tylko na to czekaja :) zobaczysz bedzie lepiej napewno odezwij sie do niego powaznie mowie .

a ja się boję że ona mu napisze że pisałam do niej i że on to źle odbierze w ogóle zaczynam mieć wątpliwości co to miało być nie odzywa sie do mnie

mozesz zaprzeczyc chyba ze to ewidentnie wyslalas ze swojego profilu za bardzo grasz emocjami ale zadzwon do niego niech nie mysli ze sobie go darowalas i tak jak mowilam badz milutka

nie to będzie wyglądało jakby nic złego nie zrobił a ja chcę żeby coś zrozumiał po co mam z nim być jak on chce z nią pisać chce żeby już nie pisał.... on chyba nie chce starcić z nią kontaktu boję sie czas mi się dłuży nie mogę znaleźć zajecia:(

jak sie pogodzicie to ona bedzie zla . CHCESZ ZEBY JAKAS BABA ZABTALA CI FACETA ? to obudz sie i walcz bo takim siedzeniem to tylko popychasz go w jej strone . pokonaj wlasn adume i wyciagnij pierwsza reke . zebys pozniej nie zalowala . i pogadaj na spokojnie bo takim milczeniem nic nie zdzialasz !