Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarzyna Wielka II

KTO W TYM ROKU 2009 BRONI MAGISTERKĘ?

Polecane posty

No tak, ale pomyśl sobie, przez ile egzaminów już do tej pory przebrnęłaś! A pracę napiszesz w swoim czasie, spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solsk-- och jak Ci zazdroszcze :) dzis znow troszke dopisałam, ale musze zwiekszyc tempo, bo sie nie wyrobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, ja też muszę... dziś metodą oldskulową, czyli długopis i kartka, wyprodukowałam z jedną stronę... zawsze coś, ale mimo to kropla w morzu potrzeb... Jak Ci tak ogólnie idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie szło ok. do teraz. mam sprzeczne informacje, zn musze sie zagłebic w temat, bo czegos nie rozumiem :o ja sie tak bede wgłębiac, to zgłupieje całkiem i znowu stane z pisaniem. a na to nie za bardzo sobie moge pozwolic:( cholera. a zapowiadało sie tak pieknie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhh dziewczyny, ale to jest tak, że jak oddam prace promotorce, to pewnie każe mi poprawiać 50% i dopisywać różne rzeczy. Persephone - to Ty dłuuuga pracę będziesz miała:) u nas 100 stron, to już ostateczna granica:) Moja praca będzie skromna - 65 stron, ale wydaje mi się, że najistotniejsze informacje w niej umieściłam. We wtorek zanoszę do promotorki, w przeciągu dwóch tygodni okaże się, co muszę zmieniać, a pewnie trochę tego będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, na razie spokojnie, napisz, tak jak piszesz, najwyżej Ci każą poprawiać :) Solsk, u nas koło 100 jest w dobrym tonie (80-90), trochę ponad setkę jest preferowane. Poza tym ja mam tak naprawdę full materiałów, zarówno książki, jak i prasa dzisiejsza, prasa 19-wieczna, archiwalia... I ta cała rodzina fabrykancka była strasznie aktywna, robili mnóstwo rzeczy, także muszę to zamieścić w pracy. Czasem też ciężko to połączyć, bo tu po pl, tu po niemiecku, tu nagle archaiczny język, tysiąc rzeczy i tak to idzie... Dziś muszę jechać do przyszłego zleceniodawcy, odebrać materiały, bo w sb do pracy, potem spotykamy się na mieście z M., także jeśli się zabiorę, to wieczorem. Pozdrówki i udanego/produktywnego* dnia! --------- *niepotrzebne skreślić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone no własnie na razie zostawiam to co napisałam, ale boje sie ze sie okaze ze to jest bład merytoryczny i promotorka sie wkurzy :( w ogóle denerwuje mnie polskie prawo:o jest tak ma maksa pokrecone. ja juz sama nie wiem, z której ustawy w jakim stopniu mam korzystac:( ehh siadam do pisania. miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wszystko jest dobrze! Pisz spokojnie, nie przejmuj się, zawsze potem można poprawić :) Ja póki co ugotowałam zupę, może się wezmę za pracę trochę i potem wieczorem. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za kosmetykę i wstęp wezmę się w poniedziałek dopiero, bo weekend u \"teściów\" się szykuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra. dokonczyłam ten głupi podrozdział. znalazłam jeszcze jeden podr z podobnym rozdziałem, wiec jakos poszło. ehh teraz sie biore za nastepny. no mysle ze do nastepnego piatku zdołam to jednak skonczyc. łacznie z kosmetyką i oddac promotorce do sprawdzenia. wracam do pisania wiec zycze miłego wieczorku,a Tobie solsk miłego weekendu \"u tesciów\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a ja nie napisałam NIC. Jestem beznadziejna. Solsk, miłej wizyty! I jesteś wielka. Grejpfrutowa, podziwiam, że piszesz, bo ja cierpię na jakąś niemoc, zamroczenie, atak lenia czy jak zwał, tak zwał... Trzymajcie się i miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone, wcale nie jestes beznadziejna!! tylko niezmotywowana. :) a dobra motywacja to połowa sukcesu. mnie niestety motywuje szybko upływający czas :o wolałabym inną motywacje, ale cóz... ( z dwojga złego: zła motywacja/ brak motywacji- wole to pierwsze) omg w 4 lnijkach tekstu uzyłam 6 razy pochodnych słowa motywacja:o to nie rokuje dobrze :D 3majcie sie ja lece spac, bo juz dzis nie mam na nic siły :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, ja z kolei w którymś poście miałam tak ze słowem \"musieć\", hihi :) A wczoraj jeszcze po wyłączeniu kompa metodą oldskulową napisałam stronę tekstu :):):):):):):):) Dziś też muszę coś skrobnąć, bo dziś wieczorem mamy wychodne, a jutro cały dzień praca, praca, praca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobiłam nic i jutro też nic nie zrobię, bo cały dzien pracuję... jestem przykładem, który jest bardzo zły, takze proszę nie naśladować! Pozdrawiam tych, którzy piszą i traktują mgr poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matkoooo 12 godzina a ja dopiero do komputera siadłam:o nic to, zabieram sie za pisanie miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie rozpisałam i mam nadzieje jutro skonczyc. zostanie tylko wprowadzenie, zakonczenie i edycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś dokończyłam wstęp i druknęłam całość, jutro dostarczę promotorce, a za tydzień pójdę omówić moje wypociny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , jesteście wielkie! Ja wczoraj napisałam wieczorkiem jedną stronę i na tym się skończyło. Dziś się jednak biorę, ale z dala od komputera, bo moje oczy już mają serdecznie dość. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone,- widze że mamy na zmiane:) ja Ty piszesz to ja nie i odwrotnie :D dzisiaj to tak marnie mi idzie ze szok. . co napisze jedno zdanie to poł godziny robie co innego. juz cały dom wysprzatałam :D a napisałam połtorej kartki. na szczescie dobrnelam do konca rozdziału. i za chwile sie zabieram za ostatni :) poniewaz w zamierzeniu jest on krótki, mysle ze max jutro go skoncze. ( ehhh, to by było piękne - :) ) pozdawiem dziewczynki 3majcie sie, i badzcie dzielne w walce z wrogiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, równowaga w przyrodzie być musi, więc z pisaniem się uzupełniamy ;) Ale myśl o tym, że to ostatnia prosta, a u mnie ok. połowy, może Cię to zdopinguje :) wczoraj prawie na cały dzień wyłączyłam kompa, coś tam powymyslałam w zeszycie. Będę musiała wrzucić na kompa i posklejać ładnie ze sobą, ale jeszcze nie dziś, muszę dać oczom odpocząć. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHE Z INNEJ STRONY
DZIEWCZYNY A JAK SIĘ UBIERACIE NA OBRONĘ??? BO NIE WIEM CO SOBIE KUPIĆ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TROCHE Z INNEJ STRONY - nie moge haha, własnie miałam o to samo spytac tutaj :D kiedys nawet załozyłam taki topic na \"modzie\" , ale w sumie dalej nie wiem w co sie ubrac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale to \"egzamin egzaminów\" ja miałam szalone pomysły co załozyc :D teraz juz sama nie wiem :o a co do pracy- skonczyłam!! nareszcie :) w piatek zaniose do sprawdzenia:) a pozniej to juz z górki.... chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Doczytałam w końcu do końca. Dawno mnie tutaj nie było, ale choć raz się mogę pochwalić efektami. 1 rozdział skończony ale nie poprawiony, drugi w połowie. A co najlepsze już całkiem - ruszyłam w końcu program! Niestety będzie on o wiele trudniejszy niż myślałam, bo będzie wymagał nie tyle znajomości termowizji i tych zagadnień ale też dość skomplikowanych zagadnień z analizy obrazów, to już niestety nie moja działka i na tym się kompletnie nie znam. We wtorek mam znów prezentację na seminarium. Ostatnio się skompromitowałam, ale przed moją grupą to się nie wstydzę niczego - mała zgrana paczka. Byłam też u tego dyrektora w sprawie doktoranckich, wyśpiewał mi tylko regulamin który już czytałam milion razy i powiedział że będziemy konkretnie rozmawiac po obronie. Nie jeste źle, mogłobyć lepiej, z tym że nie narzekam. Aha ja też ruszyłam to do przodu bo zaczęłam pisać ręcznie na kartce. Na komputerze non stop coś mnie rozpraszało. Pozdrawiam serdczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, teraz spokojnie możesz zastanawiać sie nad swoimi szalonymi wizjami dotyczącymi obrony;) Katarzyno!!!! Witaj ponownie!!!! Cieszę się, że Ci idzie wreszcie! Nie ma to jak kartka i długopis :D Trzymajcie się wszystkie, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×