dlaczego polscy mężczyźni nie potrafią się ubrać

ofermo- kompleksy to powinni miec polscy faceci, nie ja;)

Owszem, zgodzę się z autorką, że polscy panowie nie zawsze stanowią ubraniowy wzór do nasladowania. Ale wydaje mi się, że wynika to głownie z niskich nakładów finansowych. Piszesz, że mozna fajnie wygladać w dzinsach juz za 200zł. No ok, ale tak naprawdę to 1 na 10 facetów może sobie pozwolić na takie dzinsy, nie oszukujmy się, żyjemy w biednym kraju, gdzie mało kto zarabia wiecej niz 2 tys. Myślę, że wielu facetów chcialoby się ładnie ubrać i pachniec fajnymi, drogimi zapachami. Ale zazwyczaj sa oni pochłonięci utrzymaniem swej niezamoznej rodziny i nie mają siły ani ochoty myśleć o \"seksownych zwiewnych spodniach na lato\".

"kompleksy to powinni miec polscy faceci, nie ja" no widzisz, a masz ty. i jaki ten świat niesprawiedliwy!!!!

niuniaaa- z tego co wiem, oferma jest podstarzalym i sfrustrowanym prawiczkiem, wiec przypuszczam, ze nie chce mu sie wbijac w nic innego niz dres;) Nie znosi slow krytyki, wiec to o sobie daje złe mniemanie, o nikim innym.

ironia hojnie darze lecz nie kazdy prezenty takowe widzi:) zdarza sie przeciez zapatrzec na angielska metke w ramach rekonwalescencji podresowej:)

milka- a jednak sa faceci, ktorych stac na dzinsy za 200, bo po prostu wiecej zarabiaja:)Dlaczego? Moze dlatego, ze sie ksztalcili, ze mieli ambicje, ze starali sie cos osiagnac w zyciu? Wchodzimy tutaj w zupelnie inne kwestie, mniej prozaiczne od strojow, ale to sie wszystko splata tak naprawde:D Ciag przyczynowo- skutkowy. Jak facetowi nie zalezy na pracy, na dobrych zarobkach, na zapewnieniu rodzinie tego co najlepsze, to i na wyglądzie mu nie zalezy, zapuszcza brzuch piwny i oslania go dresem, ot co.

oki biorąc pod uwage aspekt finansowy: pomiędzy ubraniami z najwyższej półki a bazarem sa też średniej klasy marki, które oferują fajne ubrania na czasie a veny nie są jakies mocno wygórowane (sieciówki) - taki np.Cubus - ceny nie są z kosmosu a ubrania nosza się fajnie , nie tracą fasonu, nie mechaćą itd. itp. - jak mam więcej kasy na zbyciu to kupuję w P. Cardin a jak mniej to np w sieciówkach i jest git.

"Jak facetowi nie zalezy na pracy, na dobrych zarobkach , na zapewnieniu rodzinie tego co najlepsze, to i na wyglądzie mu nie zalezy, zapuszcza brzuch piwny i oslania go dresem, ot co." a to sa zaburzenia ciagu przyczynowo-skutkowego i zaprzeczenie teorii ewolucjii

mysle,ze bieda i brak obycia w swiecie to czynniki decydujace, dlaczego wygladaja tak a nie inaczej.miejmy nadzieje,ze to sie kiedys zmieni.

apel---> głupoty piszesz. Myślisz, że mało zarabiają głownie ci z nizszym wykształceniem? Nie zgadzam się absolutnie. Znam kilku facetów po nie byle jakich studiach, którzy przez pierwsze lata pracy zarabiali właśnie ponizej 2 tys. I zaświadczam, że nie byli to podpici żule spod sklepu. Teraz owszem, stać ich na wiecej. Jeden z nich np buduje dom i ma sporo kasy. Ale jakos nie inwestuje w ciuchy, bo ma w zyciu wazniejsze priorytety.

oxoxoxoxo- też tak myslę:) Bieda, zaściankowość, żelazna kurtyna i wciaz obecna postkomuna, brak obycia i brak wyczucia estetyki z tego wszystkiego wynikające. Polakom wmówiono, że mają wyglądać wszyscy tak samo, nie wyrozniac sie z tłumu, a juz zeby przyznac sie, ze sie komus dobrze powodzi i stac go na fajne ciuchy, to bron Boze:) Bo sie takie "ofermy" jedna z druga oburzą.

wydaje mi się , ze im zwyczajnie się nie chce - faceci to lesery i ie stać ich na trochę inwencji - trzeba przecież połazić po sklepach wcześniej zorientowawszy się co jest na czasie, zastanowić się nad własnym stylem, dobrać kolory, przymierzyć kilkanaście rzeczy, dobrać odpowiedni fason itp. itd.

"Wchodzimy tutaj w zupelnie inne kwestie, mniej prozaiczne od strojow, ale to sie wszystko splata tak naprawde Ciag przyczynowo- skutkowy." oho, idzie w dobrym kierunku. za chwilę się dowiemy że polacy to cymbały, gamonie i nieroby (oczywiście nie wszyscy, bo jej mąż to nie, ale większość :D )

Polacy to cymbały , gamonie i nieroby (oczywiście nie wszyscy , ale większość) :D:D:D

bo Ci robotni wyjechali za granice ukladac chodniki:(

nie mieszkam w jakiś paskudnym blokowisku, nie pracuję na kasie w Tesco i ogólnie rzecz biorąc to takie Jarusie i inne ofermy mogą jedynie pomarzyć o kimś takim jak ja :D:D:D:D oj jak się męskie pasztety rozzłościły , że ktoś śmie krytykować ich wyszukany dresowo-wieśniacki styl :D:D:D:

No i ja sie dołaczam z pelna odpowiedzialnoscia do pana wyzej:)

Ktos tu chyba ma za duze mniemanie osobie:)

Polacy to : cymbały, gamonie , nieroby, zboczeńcy, zdrajcy, idioci , bezguścia, mamisynki, plotkarze i mają wszy

jedno słowo do autorki - wypiedalaj

Przeczytawszy odpowiedzi na team, doszłam do wnoiski, że: Odwrotna analogia.... to kobieta z własnym stylem, ale broń Boże, nie w pozytywnym słowa tego brzmieniu. Tak natrętnie broni nieciekawie ubranych Polaków, że w mej głowie utworzył się jej obraz.... takiej kobiety w dużym wyciągnietym swetrze, pryszczach na buzi i tyłku, mysich, przetłuszczonych włosach, białej- żeby nie rzec przezroczystej karnacji.... Taka kobieta, która żyje żeby żyć! :) Ale nic poza tym... być może się spełnia zawodowo (kto wie??), ale wg mnie- a raczej wyobrażenia, które sama wykreowała przede wszystkim jest antykobieca. Co do samegeo tematu- prawda w oczy kole, ale autorka ma rację... troszkę miejsc zwiedziłam; troszkę widziałam w swoim życiu, mimo młodego wieku. Sam fakt, że będąc ze znajomymi w pewnym kraju.... gdy przechadzaliśmy się po alejcej pełnej restauracji i "naganiaczy"... niemalże każdy na nasz widok wołał: Poland... Moi drodzy to widać! Mam kolegę, spoza Polski, kiedy dowiedziałam się, ile ma lat nie mogłam wyjść z szoku przez dwa dni. On jest prawie w wieku moich rodziców, a wygląda o wiele lepiej niż moi rówieśnicy. Wiosna idzie- czas zmienić garderobę, ale zanim to nastąpi proponuję zastanowić się poważnie nad tematem i nie negować, krytykować wszystkiego.... to takie komunistyczne. Mamy kapitalizm :]

zapewnie z tegoż powodu (czytaj: wszy) tak namiętnie golą się na łyso :D:D:D (oczywiście nie wszyscy ale większość) :D:D:D

Macie racje, lece do Mediolanu kupie jakies ciuchy:D

Jarku;)

heh Jaruś jedyne co tobie pozostało to wyciąganie tak daleko idących wniosków po jakimś nicku na jakimś babskim forum :D:D:D jestem super a ty jestes pasztetem i możesz sobie myśleć o mnie co chcesz - ja za 5 minut zapomnę a ty tu jak zwykle zostaniesz wielce rozemocjonowany :D:D:D

nie ma co tu najeżdżać na polki bo dwie głupie pipy które narobiły tu szumu to jeszcze nie polki. do ich małych móżdżków nie dociera że polak kupuje sobie zegarek za kilkaset złotych a anglik za kilka tysięcy i że analogiczna sytuacja dotyczy ubierania się. że w polsce mało kogo stać na to, żeby na każdą okazje mieć inne spodnie czy buty. no ale to jest zaściankowe myślenie wiesniaka który zobaczył PKiN w warszawie i teraz nie może ścierpieć że przez tyle lat na wsi to mu się stodoła sąsiada wielka wydawała.

Pracujaca Studentko, cieszy mnie Twa wyobraznia, wiec wyobraz sobie regulacje kodeksowa przestepstw przeciwko godnosci i cywilnoprawna ochrone dobrego imienia:) Jesli zajmuje sie czyms zawodowo, moge i prywatnie. Milo bedzie sie poznac. Obrazajac autora opinii nie podwazasz samej tezy, odnies sie do meritum.

ze to niby ona taka wazna jest...

jarek- pochwal się swoim osiągnięciami w zyciu, wtedy pogadamy. Rzucasz takimi prostymi hasłami... na poziomie 14 latków. Tak, tak... takie dzieci wyzywają się od dziwek, lachociągów etc. Ja wyzywanie się pozostawiam tym, którym brakuje argumentów.