dlaczego polscy mężczyźni nie potrafią się ubrać

i vice versa- troche samokrytyki

polscy faceci na arenie swiatowej wogole nie istnieja.nie slyszalam, zeby jakakolwiek kobieta za granica mowila,ze chce wysc za polaka.cos w tym jest panowie, nie jestescie zbyt dobrym materialem genetycznym.

Daleka jestem od zwracania uwagi na metke, sama mam masę niemarkowych rzeczy i dobrze mi z tym. Ale nie da sie ukryc, ze kurtka made by bazar albo dzinsy sprzed 20 lat niekoniecznie dobrze wygladaja. Stad moj przyklad.

nawet ostatnio Jacyków mówił, jak równiez inni styliści zagraniczni, że nie każdemu jest dobrze w tym co akurat jest modne. najbordziej 'wsiowskie' sa Paniusie z blokowis podążajace w swym mniemaniu za modą. szkoda słów.

Mam męża Polaka i nie wyobrazam sobie związać się z mężczyzną innej nacji. Zrozumcie Panowie- nie mam nic do Was jako do ludzi (w wiekszosci), po prostu NIE POTRAFICIE SIE UBRAĆ:D

Jacykow:D toś deko pojechała:D hahahahah

podałam Jacykowa tylko dlatego, ze widze, ze patrzysz na sławnych i metki.

no dobrze autorko, a co maja zrobic faceci ( i kobiety) ktorych na ciuchy lepsze od tego nieszczesnego reserved po prostu nie stac? taka wlasnie jest sytuacja wiekszosci polakow, maja sie zabic bo jakas panienka zza granicy uwaza ze sa wiesniakami?

Autorko, rozumiem ze schorzenia oczu spowodowane przewleklym wpatrywaniem sie w meskie bezguscia byly powodem emigracji?

"jestem po studiach, pracuję na dobrym stanowisku, mam przyjaciol na poziomie i sporo oleju w głowie." czyżby isabel? pozdrowienia dla kazia wobec tego :D

Niech postaraja sie o lepsze zarobki;) A poważnie, napisalam, ze diabeł nie tkwi w szczegolach, typu metka. Chodzi wyczucie stylu, klase, dobry smak. Do tego wystarcza spodnie za 200 zl, tylko trzeba miec troche wrazliwosci i wlasnego stylu, indywidualnosci:)

...wiec, uczyc sie od lepszych, a nie krytykowac.zgadzam sie z autorka.ONI NIE UMIEJA SIE UBRAC, rowniez nie przyjmuja slow konstruktywnej ktytyki.

wyobraz sobie ze spodnie za 200 zl to tez za drogo dla wielu ludzi :O

ja nie wiem skad Ty jestes, ale naprawda nie widze facetow źle ubranych aby byli w wiekszości.

Tak myślałam, ze założenie takiego tematu to kij wlozony w mrowisko:D Pozdrawiam Panowie, popracujcie trochę nad wlasnym gustem i stylem, a przede wszystkim nad wlasnym przerosnietym i przewrazliwionym ego. I prosze dac caluska biednej analogii, tak zaciekle Was broniacej (moze znajdzie adoratora dzieki temu na tym forum)?:)

isabel, przestań już nudzić z tym "własnym stylem" biedna nasza wieśniareczko. i tak na nikim wrażenia "światowca" tu nie zrobisz.

xoxoxox- oni nie beda sie uczyc od lepszych, bo oni uwazaja sie za najlepszych;) Na tym polega problem.

konstruktywna krytyka? ujmujac wszystkich w sposob jednaki i wyrazajac swoj poglad jako wyroczni?

ofermma- a kto wie, moze gdybyś zmienił ten "styl", wreszcie przestałbys byc prawiczkiem?;) tak odbijajac pileczke:D

odwrotna ...a ty masz może też jakiś problem ze stylem czy cuś?? :D:D tak sie przejęłaś...:D:D:D

ja mysle, ze odwrotna analogia ma męża, ktory w szafie ma caly zestaw dresow i bluz polarowych- na specjalne wyjscia te markowe, rzecz jasna;)

mam problem ze zrozumieniem ciasnoty umyslowej i nijak nie umiem sobie wytlumaczyc jakim cudem czlowiek po amputacji mozgu zyje:) :) :)

ludzie na całym świecie ubierają się zgodnie z własnym gustem i możliwościami i na całym świecie znajdują się głupie wieśniareczki którym się wydaje że idąc do biura w londynie zamiast w łowiczu należą do jakiej lepszej sfery. i wtedy się zaczyna: bo wy to się nie ubieracie tak jak oni, jecie pierogi i nie znacie angielskiego a w anglii nawet dzieci znają. przecież to żenujące.

widzisz ... a jednak żyjesz i pomimo tej ciasnoty jeszcze się na forum udzielasz ;)

analogia- trochę autoironii i luzu, kobieto:) bo się udusisz we własnym sosie;)

jeszcze raz- specjalnie dla ofermy: Uwielbiam pierogi Uwielbiam polskich facetów Znam angielski i mysle, ze to zadne osiagniecie w dzisiejszych czasach, ale podstawa egzystencji, jako ze to jezyk uniwersalny. Ja po prostu stwierdzam, ze Polacy nie potrafia sie ubrac!:D Wiec juz przestan dorabiac do tego ideologie i pisać całą ksiązkę na mój temat, nieszczesnej wieśniareczki;)

no wlasnie, skoro masz meza to ci przeszkadza to bezguscie polskich facetow? mnie to nie obchodzi, niech sie ubieraja jak chca, panow w dresach omijam szerokim lukiem, jakby sie ubrali w armaniego tez bym ich omijala, nie rozumiem czemu sie tak plujesz

oj zaraz się faceci tak obrażacie - a w sumie to tak to wygląda właśnie - dziewczyny w PL wyglądają coraz fajniej-jeszcze parę lat temu też chodziły takie smutne i szare - pamiętam , że była taka jakaś tendencja do noszenia się na czarno i nawet latem dziewczyny tak się ubierały - dobrze, że mamy to za sobą i teraz widze całą mase kolorowo i fajnie ubranych laseczek i nawet jak wyglądają jak klony to wolę kolorowe klony niż szaro burych indywidualistów(bo za takich mają się faceci pewnie) nie przejmujących się rzeczą tak nieważną jak styl i moda

ależ stwierdzać to ty sobie możesz co chcesz tylko nic poza twoim kompleksem niższości wobec zachodu to z tego nie wynika.

oferam tak się ekscytuje bo chodzi w dresach :D:D:D