dlaczego polscy mężczyźni nie potrafią się ubrać

ohhh jak się biedaczki obrażaja-niestety większość facetów tak właśnie wygląda-bez polotu -nie ma na kim oka zawiesić :D:D

ja jestem kobieta:p wiec sie nie obrazam:) Polki wierza ciagle w mit pieknych Polek i potrafia tylko narzekac i wymagac od plci przeciwnej:) ewentualnie ubolewac,ze nie podobaja im sie kobiece ksztalty Polek z 20 kg w zapasie

no i dlaczego się tak unosicie? od razu wyzywacie, obrzucacie inwektywami? ja potrafię przyznać, że wiele polskich kobiet również nie potrafi się ubrac. a Wy czemu nie? prawda w oczy kole! jak mowi niuniaaa- nie ma na kim oka zawiesic!

odwrotna analogia- co za bzdury. I ja, i wszystkie moje znajome jestesmy szczuple, zgrabne i zadbane, uprawiamy sporty, staramy sie malowac dyskretnie, nie łazimy na solarki, ubieramy sie gustownie i wg wlasnego indywidualnego stylu. I takich kobiet jest coraz wiecej! Wiec przestan wlazic facetom do dupy i spojrz prawdzie w oczy, jakie sa realia:D

a w jakim kraju autorka była, że twierdzi, że w innych mężczyzna umie się ubrać?

najbardziej uniosla sie Szanowna Autorka w temacie:)

UK, Austria, Niemcy, Węgry, Włochy, Francja... wystarcza obserwacje.

Szanowna Autorko, dlaczego tak Ci to przeszkadza? meza nie mozesz sobie przez to na chodniku znalezc? mnie bardziej irytuje prymitywne slownictwo niz czyjes ubranie

Mam męża, Polaka- dobrze ubranego:D Mówiłam, że sa wyjątki- jak wszędzie...Czy to już nie wolno o swoich obserwacjach napisać na forum dyskusjnym? Bez przesady:) Zreszta jak widac, sa osoby, ktore maja podobne zdanie.

owszem Polki równiez czasami bywają niezadbane, nieciekawie ubrane, niedomyte(zgroza :D ), ale z tego co widuję na ulicach to jednak przeważają te fajne i z pomysłem na siebie, fajnie wystylizowane , pachnące natomiast faceci ... na oko w 80% porażka :O

analogia- mnie tez bardziej denerwuje przerosniete ego Polaków, od ich wyglądu; sama zobacz, jak to samokrytyki nie znoszą, żadnej!;)

samokrytyki czy krytyki?

i te flanele w kratę - powinny byc zakazane :D:D

niestety, kolezanki maja racje.polscy mezczyzni wygladaja bardzo nie ciekawie.ogolnie niezadbani, wlosy ogolone prawie przy skorze jakby wszy mieli,kiepskie zeby, 30-latek to sie zachwuje jak stary zmeczony dziad, ubrac sie nie umieja.nie sa atrakcyjni w sposobie bycia ani zachowania.

skoro masz meza, szanowna autorko, to zajmij sie nim. innych mezczyzn pozostaw innym kobietom - chyba, ze masz misje do spelnienia :D

a długo autorka była czy tylko przelotem? bo ja uważam że to nie kwestia kraju, a wyczucia smaku, którego moze brakować każdemu. wystarczy popatrzeć na to jak ubierają się Angielki aha i nie mówie o Londynie, Paryżu czy Mediolanie powinna autorka pójść do okulisty i udac się na ponowne obserwacje. nie nalezy generalizować. Ah i jeszcze jedno dawno nie widziałam mężczyzny ubranego - "Dlaczego Wasze kurtki maja wieśniackie lamówki, dlaczego wszystkie są ortalionowe, dresowe?" - Nie wystarczy przyodziać letni dres zamiast zimowego i pociągnąć krótkie na zapałkę włosy żelem, żeby wyglądać fajnie i męsko.

Krytyki nie znosza, a sami samokrytyki nie maja, miało byc of kors;)

prawik - więc jestes w mniejszości

Nie napisałam, że WSZYSCY mężczyzni tacy są, ale tacy przeważają- jako emigrant i osoba duzo podróżująca wlasnie to widzę, to co- mam udawać? Ze jest inaczej? Polacy odróżniaja sie brakiem klasy i ubieraniem na jedno kopyto, i tyle.

może idź sobie zmierz ciśnienie bo się strasznie podnieciłaś tymi źle ubranymi polakami. czy to chodzi o to że znudzona swoim odpicowanym mężem masz ochotę na chwileczkę zapomnienia w krzakach pod wiejską dyskoteką z jakimś ubranym w dres i na łyso ogolonym faciem który mówi "poszłem"?

Mężczyzni i kobiety potrafią sie ubrać natomiast młodzież masakra i porażka :O

no właśnie ja osobiście tych opisanych przez Ciebie uznałabym za skrajność i mniejszość jednak. Już dawno nie widziałam faceta tak ubranego jak opisujesz. To chyba są jakieś blokowiska.

jako emigrantka powinnas w ogole sie nie przejmowac bezgustnymi Polakami i cieszyc sie metroseksualnymi obcokrajowcami:)

sami - młodzież ma swoje prawa:P:)

Moj mąż nie jest odpicowany, po prostu ubiera sie w swoim stylu, po męsku i ze smakiem. Bynajmniej nie jest to "odpicowanie". Widac wlasnie, jakie stereotypy w Was drzemia. Albo dres spod dyskoteki, albo odpicowany laluś:D Nie ma nic pomiedzy. I tutaj wlasnie tkwi problem w Waszym mysleniu;) Stad tez ten brak pomyslu na siebie.

heh a już zabijają mnie skarpety +sandały :D:D:D no i te wloski mokre od żelu... pomarańczowo-metysowo-lepperowa "opalenizna":D:D:D:D heh

Ok deko mają ,ale jak sobie pomysle o lecie i zobacze te dorosłe 16-tki i chłopców w jakiś dziwnych ciuchach to mi sie zbiera...:O

Pani bawi sie psycholozke? i diagnozuje anonimowych nieznajomych? to moze My sie zlozymy na eleganckiego psychologa?

tzw. Emo :P masakra

w UK czy w USA to się dopiero nie potrafią ubrać.