anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 Ja niestety na urodzinach po kilku lampeczkach czerwonego wytrawnego wina zgrzeszyłam tortem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 Przed okresem waga wzrasta poniewaz hormony sprawiają , że woda zatrzymuje sie w organizmie. Ten dodatkowy kilogram przed okresem to nic innego jak woda. Zostanie ona wydalona w trakcie okresu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 Mała przeziębiona,nic poważnego.Muszę ją tylko kropelkami faszerować.Na spacerki możemy chodzić;) A tam grzeszki,po jednym nic nie będzie;) byle nie powtarzały sie za często:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 A tu jest link do topiku Justus http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3179964&start=14880 Trzeba przejrzeć tam dziewczyny naprawdę sporo przepisów podają,na ciasta i inne;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 Ja zawsze jadłam na sniadanie kanapki i brakowało mi ich na początku diety. Teraz zastąpiłam je sałatowymi kanapkami. Biorę liscia sałaty , na niego kładę plasterek szynki z indyka , na niego plaster chudego twarogu , posypuje szczypiorkiem , na to znowu plaster wędliny i znowu lisc sałaty. Zwijam rogi sałaty aby powstał prostokąt i owijam kolejnym lisciem sałaty. Sałatę solę dla smaku. Taka pyszna pozywna i chrupiąca "kanapeczka" z powodzeniem zastąpila mi normalną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 27, 2009 Ja właśnie nigdy nie miałam problemu ze śniadaniami,bo ich nie jadłam poprostu(wiem że to niezdrowe),kawa mi w zupełności wystarczała.Teraz staram się jeść,najlepiej wchodzi mi serek wiejski albo jajecznica. A takie kanapeczki z sałatą to na wieczór,kiedy mi się włącza chęć na jedzenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 hej;) Ja już sie melduje z kawką i serkiem wiejskim;) Nie waże się do okresu co by sie nie denerwować,dietkę trzymam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 Witam Ja zaraz do lekarza wychodzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 dziewczyny dałam dzis ciała:(((((((((((((( jestem wkurw.... cholera no caly dzien sie staralam mimo ze od rana mialam taki humor że cholera by wzieła, do tego problemy w domu i juz w ogole sie wkurw ... no i zeby sie odstresowac poszlam z przyjacilką do pizzerii :((((((((((((((( zjadlam omleta i kilka frytek a do tego kawa mrozona z bitą śmietaną i gałką loda:( ahhhh mam dość. Jaka ja głupia teraz mam wyrzyty i sie wkurzam sama na swoj debilizm. A cholera by wzieła. Bardzo przegie łam ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 No przegiełaś...Ale nie jesteś sama:P Ja dziś loda i dwa talerze rosołu z makaronem...kurcze na tego loda sie skusiłam,durna jestem:( Ale rosół to już jak jakiś mięczak,gotowałam dzis dla męża,bo miał ochotę.No i na wieczór doszłam do wniosku ze skoro już jadłam dziś loda to mogę i rosół,bo i tak nagrzeszyłam.Tyle ze bez tego rosolu byłoby mniej grzechów... Już nawet nie będę zwalać na zachcianki przedokresowe..szkoda gadać. Jutro się mobilizujemy!!!i będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 pewnie damy rade - ale wkurzylam sie jak cholera. ahhhhhhhh no ciagle o tym mysle . Dobra nic wskocze na orbitrek na 1 godz to moze cos to da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 a ty tez niegrzeczna jestes wiesz:D ale juz mi lepiej bo dotarlo do mnie ze sama sie nie objadlam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 28, 2009 jutro rano melduje sie tutaj kolo 7,30 może pare minut po i nie wychodze z domu caly dzien żeby sie czasem na cos nie skusic :( musze sie ogarnąc. Mam tez problem z synem - jest ostatnio taki irytjący ze mam dość. Okres buntu 4 latka to jakas porażka. W domu aniolek ale jak tylko spotkam sie z kolezanką i jej corką to zaraz zadymy. Dzieciaki klocą sie o wszystko. Ciągle awantury, przepychanki itd no mam po dziurki w nosie takie zachowania. Dzis nie dosc że mąż wyprowadzil mnie z rownowagi to jeszcze maly dal popis na placu zabaw taki ze sama bylam w szoku. Mam nadzieje ze szybko minie i akos bez szwanku z tego wyjde. W dodatku kloce sie z kolezanką bo ona uwaza ze powinnam była mu za takie zachowania strzelic w tyłek i to porządnie a ja z kolei uwazam ze to mu nie przegada. No bo co mam go zbic za to ze mnie uderzył i tym sposobem mam mu przegadac ze nie wolno bic tak , skoro sama go bije to chore. Tak tego nie załatwie raczej. Musze wykombinowac na niego jakis sposob. Przepraszam ze Wam sie tu żale ale nadal na męża jestem wkurw... i nie mam z kim pogadac a musze sie wygadac bo jak pojde wściekla spać to i wściekła wstane :D caluski :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Cześć kochane:D ja dziś juz w lepszym nastroju posłusznie melduję sie na stanowisku. Dawno nie mialam tak złego dnia jak wczoraj ale dzis juz dużo lepiej ide robic kawke i zaraz wracam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Dzień dobry U mnie ładna pogoda. Jestem juz po porannym spacerku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Zazdroszcze rezultatów , moje nie są az tak dobre. Co do grzechów to ja w piątek na urodzinach poczęstowałam sie kawakiem tortu heh.Wstyd sie było przyznac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Ja też sie melduję już z kawką.Humorek niezły,ale mógłby być lepszy gdyby nie ten kac moralny... No ale dziś już będę się dzielnie trzymać. Dziewczyny życzę Wam miłego dnia,żadnych problemów i dużo wytrwałości. Ach i masz całkowitą rację że agresją nie oduczysz dziecka agresji.Najlepiej znasz swojego synka i na pewno przyjdzie Ci do głowy jakiś pomysł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Miałam sie już nie ważyć do okresu.Ale stanęłam dziś na wadze ze by sprawdzić jakie konsekwencje ponoszę za moje grzechy.Jest 70,8,więc tak dużo nie podskoczyła. Ale już więcej żadnych grzechów.Trzymam się;) i Wy też sie trzymajcie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Wiecie on nie jest taki agresywny. Tylko byliśmy na placu zabaw i mały wygłupiał sie na ślizgawce dwa razy mowilam nie rob tak a on za 3 razem zrobił to samo wiec sie wkurzyłam i wziełam go za rekę i ściągnęlam z tej ślizgawki a ten w ryk i uderzył mnie w rękę , ja wtedy spokojnie z nim rozmawialam on wrzeszczal ja przeczekalam az sie wyciszy i pozniej z nim pogadalam na co koleżanka w trakcie mówi mi że od niej to już dostałby tak w tyłek że by nigdy juz tak nie zobił itd. Powiedzialam ze nie widze sensu biciem tlumaczenia ze bic nie wolno. A ona na to że naglądalam sie jakiś durnych super niani że pożniej bede żałowac ze za 10 lat bede jej płakac że dziecko moje jest takie czy srakie itd. Ehhhh i sama juz zglupialam pozniej i zastanawialam sie czy lepiej rozmawiac czy moze biciem do skutku szybciej mu przemowie. Ja jeszcze dopijam kawke i szykuje zaraz sniadanko typu serek wiejski, na przekąske pomidor , na obiad kapusta pekińska z piersią z kurczaka , a pożniej nie wiem:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 ja jeszcze wage mam niesprawną czekam na baterie :(:( wieczorem sie zważe na starej i sprawdze, pewnie z 61 kg jak nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Ja się ważę tylko rano na czczo i na golaska;)a tak żeby sobie poprawiać samopoczucie;) wieczorem waga zawsze wyższa.... U mnie na śniadanie kostka twarogu chudego,a potem zrobię sobie kapustę pekińską z jogurtem.A dalej to nie wiem ale na pewno bez grzechów.Muszę iść na zakupy bo lodówka pustkami świeci... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 ja dzis na deserek zrobie sernik jak ktos chce podam przepis:D Teraz kochane mala spi a ja musze sie zabrac za porządki w łazience bo syf że szok... caly dzien wczoraj sie wluczylam to dzis musze nadrobic :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 29, 2009 Nie miałam czasu dziś tu zajrzeć.Dietka idzie wzorowo;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 30, 2009 Witam dziewczynki;) Kończę kawkę.Zaraz zjem twarożek na śniadanko a potem jeszcze jedna kawka i lecę na spacerek.Jak mnie cieszy taka wspaniała pogoda;) A na wadze dziś 70.2 czyli zaczyna spadać,mimo że okres najdalej jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 30, 2009 Postanowiliśmy z mężem że jedziemy na weekend nad jeziorko.Odezwę sie w niedziele rano i dam znać jak mi idzie z dietą.Nie planuję żadnych grzechów ale różnie może być;) Trzymajcie się kobitki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 30, 2009 ojjjjjjjj JAK WAM DOBRZE :D Aż zazdroszcze. U mnie dietka tez idzie pełną gębą ale waga stoi w miejscu :( jak było 60 tak jest. Z drugiej strony lepsze 60 niz 64 :D kilka cm ubyło ale brzuszek dalej jest :( chyba juz taki zostanie. Ja dzis toche kiepski nastroj mam, synek znow daje popisy i tym razem niestety nie wytrzymalam i dostal klapsa co oczywiscie przynioslo dwotny skutek typu wiecej krzykow i piskow. Lece na orbitrek moze sie odstresuje troche. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Maj 2, 2009 Hej dzis jestem w lepszym nastroju :D WAGA POKAZUJE 59,4 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Maj 3, 2009 Wróciłam;) Było super jeśli chodzi o wyjazd...za to dieta kompletna klapa,były kiełbaski z grilla i piwo było:( ale było fajnie. Od jutra pełna mobilizacja,zważę sie jak się okres skończy. Gratuluję wagi!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Maj 4, 2009 Cześc no szkoda że pofolgowałaś ale nic nie ma co sie martwic tylko trzeba isc dalej:D ja od dziś mam II faze. Zjadlam juz pol kromki obrzydliwego chleba i chyba calkowicie z niego zrezygnuje. Juz wole nie jesc go wcale niz takie obrzydlistwo a feeee . Dziewczyny ide do fryzjera :D jak juz bede piękna to napisze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Maj 5, 2009 Ja dzis zaczynam 2 faze. Zjadłam dzis pyszne lody na śniadanie. Wiem , ze w 2 fazie nie mozna sobie na zbyt wiele pozwalac , ale stwierdzilam ze po tych 2 tygodniach nalezy mi sie ta odrobina przyjemnosci. Kupiłam tez wczoraj pomarzncze , uwielbiam je. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach