tak planuję 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 Nie ma w Polsce galaretki bez cukru:( A przynajmniej ja nigdy w żadnym sklepie nie widziałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczkaaa Napisano Kwiecień 22, 2009 Czy lampeczke czerwonego wina niesłoskiego można dopiero w drugiej fazie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 od jednej lampki nic ci sie nie stanie ale lepiej pic w drugiej ja poszukam na necie tych galaretek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 galaretka jest z tym ze nie w moich sklepach :( http://www.spozywka.net/modules.php?name=News&file=article&sid=727 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 W pierwszej fazie niby nie można winka ale ja też czasem piłam i nie przeszkadzało.Kiloski leciały;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 własnie doczytalam ze zostaly wycofane ze względu na słąbą sprzedaz chyba trzebabedzie samemu robic z jakims sokiem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 dziewczyny znalazlam przepisy na domowe galaretki zamiast cukru dajemy slodzik - problem w tym ze bedziemy mogly je testowac dopiero w II fazie ale poczekamy :D Galaretka z soku 1/2 szkl. soku słodzonego, 1 1/2 szkl. wody, 1-2 łyżki cukru, 3 łyżeczki żelatyny, sok cytrynowy Namoczoną żelatynę rozpuścić w gotującej się wodzie z cukrem, dodać sok, przyprawić do smaku sokiem cytrynowym. Zastudzić. Podawać z bitą śmietaną. Galaretka z wiśni (śliwek, moreli, brzoskwiń) 40 ciąg wiśni, 2 szkl. wody, 4-5 łyżek cukru, 3 łyżeczki żelatyny Wiśnie opłukać, usunąć pestki, zalać wrzącą wodą, ugotować, odcedzić. Do otrzymanego wywaru dodać cukier, namoczoną żelatynę i mieszając zagotować. Ugotowane wiśnie przełożyć z sita do salaterki, zalać przestudzoną galaretką i odstawić do zastygnięcia. Galaretka z truskawek (malin, poziomek, czarnych jagód, porzeczek, agrestu) 40 dag truskawek, 2 szkl. wody, 4-5 łyżek cukru, 3 łyżeczki żelatyny, sok cytrynowy Truskawki przebrać, opłukać, obrać z szypułek. Kilka najdorodniejszych sztuk odłożyć, resztę ugotować w wodzie z cukrem i przetrzeć przez bardzo gęste sito. Do gorącego przecieru dodać namoczoną żelatynę i podgrzewając rozpuścić. Doprawić sokiem cytrynowym, rozlać do kompotierek, zastudzić. Przed podaniem udekorować surowymi owocami i ew. bitą śmietaną. Galaretka z jabłek (gruszek) 2 średnie jabłka, 2 szkl. wody, 4-5 łyżek cukru, 3 łyżeczki żelatyny, sok cytrynowy Jabłka umyć, obrać, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne, pokroić w cząstki. Wodę zagotować z cukrem, wrzucić owoce, ugotować. Miękkie wyjąć z syropu i ułożyć w kompotierkach. W gorącym syropie rozpuścić żelatynę, zagotować; doprawić sokiem cytrynowym. Owoce zalać przestudzoną galaretką i zostawić do zastygnięcia. Galaretka cytrynowa (pomarańczowa) 2 cytryny (1 pomarańcza), 2 szkl. wody, 1/2 szkl. cukru, 2 łyżeczki żelatyny Cytryny dokładnie umyć i sparzyć. Z jednej otrzeć skórkę i wycisnąć sok, drugą obrać i pokroić w cienkie plasterki. Zagotować wodę z cukrem, rozpuścić w niej namoczoną żelatynę, dodać wyciśnięty sok i skórkę otartą z cytryny. Na dno salaterki wlać kilka łyżek galaretki, ułożyć plasterki cytryny, pozostawić do stężenia. Zakrzepłe krążki owoców zalać pozostałą galaretką i zastudzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 22, 2009 pipki nie spac :D ja tu chudne a wy sie obijacie :D do jutra - bede na bank o 8 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 melduję się z kawką jeszcze przed czasem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 wanilio doczytalam teraz ze masz majonez light a wiec to nie ma byc light tylko zwykly :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Witam;) Ja też sie melduję z kawką;) Dziś na śniadanie będą 2 jajka na twardo i pomidor.Na drugie śniadanie serek wiejski. Rany dziewczyny ale wczoraj wieczorem miałam ochotę na piwo...Mąż sobie kupił na wieczór i tak mi smaka narobił:/ Ja w ogóle jestem straszny piwosz,reszta alkoholi mogłaby dla mnie nie istnieć. No i to mnie właśnie gubi, zawsze piwko i fast fody:( Moje dwa największe grzechy. Ale dałam radę,nie skusiłam sie i dziś nagroda,na wadze 70,8:D Tak sobie myślę że może do soboty zobaczę 6 z przodu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 dobrze kochana ze nie zgrzeszyłaś :D:D:D:D ja jem serek bialy na slodko :D na drugie sniadanie bedzie nie wiem co :) musze lodowke otworzyc i poszukac czegos dobrego a na obiad zrobie piersi z kuraka z pieczarami i salatą z sosem czosnkowym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 aj i oczywiscie grauluje wagi:D ja sie zwaze dopiero jak mi nowa waga dojdzie bo ta chyba szwankuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Kiepska pogoda u mnie,niby słońce ale za chmurami... Na razie posprzątałam chatę,nastawiłam pranie i czekam na koleżankę.Zapowiedziała sie na kawkę.Spacerek dopiero popołudniu,może w końcu się przejaśni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczkaaa Napisano Kwiecień 23, 2009 Witam Jestem po omleciku na sniadanie.Musiałam zagryźc orzeszkami bo nadal byłam głodna. Dzis trzeci dzien , na wadze nadal 60 , jeszcze nic nie drgnęło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczkaaa Napisano Kwiecień 23, 2009 U mnie pogoda okropna Nad ranem padało , teraz nadal są okropne , ciemne chmury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Próba zaczarnienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 anuleczka drgnie,nie martw się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 tak planuje - nie martwie się to dopiero 2 dni , ale podziwiam Twoje rezultaty. Mam zaproszenie na urodziny w tym tygodniu i nie wiem co robic. Boje się , ze jak pójde to ulegne , bo jak to bedzie wyglądac , ze wszyscy jedza , piją a ja bym siedziala i patrzyła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Ej no,jakoś sobie poradzisz.Może będzie jakaś sałatka dozwolona,warzywa albo coś innego.Unikaj przede wszystkim pieczywa.No i żadnego piwa ani wódki!Winko może być,weź ze sobą najwyżej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 No i możesz jeść wędliny.nie będzie źle;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 ania nie martw sie dasz rade. Ja mam dzis kiepski dzien - mam lenia jak cholera. Nic mi sie nie chce :( prania nawet nie rozwiesilam, na dworze zimno a ja zaplanowalam na dzis spacer :) i lipa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Ja właśnie po spacerku.Przyszłą koleżanka,wypiłyśmy kawę i poszłyśmy z dziećmi na plac zabaw.Słońce wyszło i jest ślicznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Własnie jem obiadek , rybke z brokułem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Ja też właśnie obiadek wcinam,pierś z kurczaka z mizerią na jogurcie;) A kurczak z rożna:P ale nie miałam dziś czasu na gotowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 czesc laski ja tez sie w miare ogarnełam :D po takim obiadku ( kurczak z pieczarkami i serem żoltym + salata z sosem tzatziki ) humor mi sie poprawil:D wiecie co mi sie najbardziej podoba w tej diecie - to fakt ze moge jesc same pysznosci i chudnąć a malo tego moge zrobic obiad dla wszystkich a nie osobno sobie osobno mężowi itd. Kocham te diete. A napiszcie mi tylko czy sa jakies ograniczenia jesli chodzi o smazone potrawy bez panierki oczywiscie . I slodzik tez bez ograniczen czy jak ? A i jeszcze cos czy marchewki i burakow niewolno jesc wogole czy tylko teraz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 Marchewki i buraków nie można tylko na 1 fazie,potem już tak. Mnie też na tej fazie cieszy to że mogę jeść dużo ,różnych,pysznych rzeczy;)Mężowi gotuję jeszcze ziemniaki,bo lubi mieć na obiad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuleczkaaa 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 A co z rzeczami typu kiełbasy , kabanosy , frankufuterki? Nigdzie nic nie mogę o nich znaleźc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłącze chętnie 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 kiełbasy chude drobiowe i to chyba w 2 fazie. Wedliny mozna jesc ale chude i gotowane najlepiej a jeszcze lepiej jak sobie zrobisz sama w domu jakis schabik czy karkowke pieczoną :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak planuję 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 raczej nie zalecane...tłuste są jakby nie było:( Lepiej jakąś chudą szynkę,chociaż mi sie zdarzało kiedyś jeść i parówki na 1. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach