opiekunka za 1200 a moja pensja 1150......załamka

Powinnam wrócic juz do pracy zarabiam 1150 niestety budzetowka, chce juz wyrwac sie z domu, ale opiekunka minimum 1200 takie sa srawki, a na przedszkole i zlobek zamale mam dziecko.Jestwm w kropce...... bezsens tylko poto isc zaby zostalo 5ozl i caly dzien go niewidziec.. polska taka.

pozostaje zostac opiekunka na caly etat. same plusy - caly dzien jestes ze swoim dzieckiem, oprocz tego za jednym zamachem pilnujesz innego, dzieciak ma towarzystwo, a ty 50 zl wiecej w portfelu. ) proste, a jakie genialne! :D

a w jakim mieście takie ceny?

Wychowawczy weź

Poza tym hmmm... z moich obliczeń wychodzi że te 50zł musiałabyś jeszcze dopłacić a nie by Ci zostało

a co jej po wychowawczym?

tej przedmowczyni chodzilo zeby sama zostala opiekunka to wtedy by miala 50 zl wiecej

chyba nie sądzisz, że za darmo opiekunka będzie pracować. Skoro nie stać cię na dobrą opiekunke, to sama bądź z dzieckiem póki nie podrośnie do przedszkola

to wlasnie to jest polska po macierzynskim jest wychowawczy płatny tyle co kot napłakał albo i nic jak przekracza do pracy nawet jak nie ciagnie trzeba by isc bo kasy na zycie brakuje:/ i to wiekszosc osob ma taki dylemat bidowac ale + bo siedziec z malym dzieckiem isc do pracy kase przwaznie wiekszosc na opiekunke wywalac albo sie poprostu załamać w żłobkach miejsc brak itp http://www.3dwhite.pl/?click=4910c308c73caa2b92db10d6ee1fa01b

Ale autorka napisała : bezsens tylko poto isc zaby zostalo 5ozl Po wychowawczym jej to że nic nie straci przynajmniej, dziecko będzie na tyle duże żeby iść do żłobka to w tedy pójdzie do pracy

I tak , zrobie......... zostaje w domku i tak biedowanie i tak ale przynajmniej dziecko wychowam, to stawka minimalna za opieke . wwarszawie, zgodzila mi sie babcia mila pani emerytka.

Ja mam 36 i niezdecydowalam sie na dziecko z takich wlasnie przyczyn.Moz z arabia 1600 , oplaty mamy 1100 , brak mieszkania, i ma pensje 1000zl i wez tu urodz dziecko.

to jest problem, w Twojej sytuacji nie ma wyjścia zostań w domu z dzieckiem ale rozumiem Twój dylemat w dzisiejszych czasach zniknąć na 3 lata z rynku pracy to tragedia niby masz prawo a wszyscy wiemy jak to wygląda na twoje miejsce jest już 10 chętnych i fajnie się komuś gada zostań w domu i bądz " przykładną mamusią" życzę powodzenia :)

Ok, ale kiedys trzeba ..... i cvo w 50 latach?/ jak niemasz teraz nic to juz nie bedziesz miala..... smutna prawda

Niechce byc placzaca i sfrustowana bo to sie odbija na wszystkich- ale co/? jak juz na pieluchy niestarcza? pozyczamy kase i oddajemy i tak w kolko.... lato midzie niemamy ubranek i butów... a mialobyc tak pieknie..

ciężko to po co się na dziecko decydowaliście?

kurcze...masakra. współczuję:(

fuliccca powodzenia napewno jakos dacie rade biednie bo biednie ale razem http://www.3dwhite.pl/?click=4910c308c73caa2b92db10d6ee1fa01b

ja współczuje tylko dziecku bo rodzicom to chyba głupoty tylko współczuć należy. Na pieluchy nie stać duzo nie zarabiasz i chyba wiedziałas ile opiekunka w wawie kosztuje więc dlaczego tak bezmyślnie zdecydowaliście się na dziecko? To takie typowo polskie zrobić dziecko a potem płakać że pieniędzy nie ma.

Wracać do pracy za tak gówniana kasę nie ma sensu, jeżeli wszystko musisz opiekunce oddać. Na Twoim miejscu poszłabym na wych. i w miedzy czasie szukałabym lepszej pracy. Przecież to Warszawa. są możliwości. Nie załamuj się, bo to najgorsze.

komentaze typu poco se zrobiliscie- sa nie namiejscu, bo dziecka sie nie robi..................

nie no dzieci się w kapuście znajduje..... ale czy to chłopiec, czy dziewczynka? i ile ma, to może jakieś ciuszki Ci podeślę?

bocian ci dziecka nie przyniósł musiałaś je zaplanować albo po prostu wpadłaś

a moze sprobuj jednak jako opiekunka do dzieci, bedziesz miala w domu dwoje, pewnie nie bedzie latwiej, ale zawsze jakis tysiac do przodu, wiele moich kolezanek wozi dzieci do nianiek, ktore maja w domu swoje.

DO to skoro jest wam aż tak....wiesz co a ja wspolczuje tobie bezduszna,zimna krowo..obys nigdy swoich dzieci nie miala...

ale niektórzy to w ogóle widać życia nie znaja albo siedza u starych na utrzymaniu i najwiecej maja do powiedzenia nie widziecie ile co w sklepach kosztuje a jesc przeciez trzeba to przez to ze wszytsko idzie do gory a ludzia pensji za nic nie podwyzsza by godnie zyc z miesiaca na miesiac a nie sie martwic czy w tym miesiacu starczy na wszytsko itp wiekszosc ludzi boryka sie z takimi problemami

a ten plumik to kogo tak wyzywa/?

fullica...to co napisalam skierowane jest do panienki o nicku "to skoro jest wam aż tak"..nie znosze takich mądralin jak ona...

plumikk dziękuje to było strasznie miłe ale juz się tak nie denerwuj. ja znam właśnie życie i dlatego uwazam ze decyzja o dziecku powinna byc przemyślana. Głupota jest skazywanie dziecka na zycie w biedzie martwienie sie czy na pampersy starczy. Nie chciałam urazić autorki ale chyba sama rozumie ze w takiej sytuacji decyzja o dziecku byla nierozsadna

to jak? chcesz trochę ubranek?