Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fuliccca

opiekunka za 1200 a moja pensja 1150......załamka

Polecane posty

Gość kajlsjfhs
Autorka przede wszystkim pomyliła się w kalkulacji. Niech więc będzie, że zarabia 1150 zl, a na opiekunkę niech wyda 1200 zł Wtedy ona wydaje ze swojej puli na opiekunkę 1200/2=600 zł, drugą część płaci maż!!! (o zgrozo on też musi płacić na swoje dziecko!!!), natomiast w jej portfelu zostaje 1150- 600 = 550 zł - ot takie wydatki na drobne przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorrki ale..
wlasnie w krakowie sa takie zarobki, wiem bo obecnie zmieniam swoja prace (zarabiam 2450 na reke) i nie zejde na poczatekk na mniejsza pensie niz 2100. Mam dziecko i kreche na mieszkanie, nie bede sie osmieszac malymi zarobkami znajac 3 jezyki i majad 4 letnie dswiaczenie w obsludze klienta. a jak nie bede mi chcieli tyle dac to straca naprawde dobrego wartosciowego pracownika z DOSWIADCZENIEM, a nie jakiegos laika ledwo po studiach. trzeba sie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaaaaaa
u mnie opiekunka bierze 300-500zł (taka zwyczajna) + płatny urlop. Mieszkam w Ełku, zarabiam 1200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie na jakim świecie wy
żyjecie. Bogaty biednego nie zrozumie. Nie każdy może dużo zarabiać, nie każdy ma możliwości rozwoju i kształecnia, nie każdy ma taki sam start (dom rodzinny, wychowanie), nie każdy pójdzie najlepszą drogą bo każdy jest tylko człowiekiem, ale każdy ma prawo do szczęścia, miłości, rodziny i czasami trochę narzekania. Ukaminiujcie tę kobietę bo urodzila dziecko zarabiając 1000 zł. Jako to zła kobieta o ludzie nie miała prawa mieć dziecka. Zastanówcie się nad sobą a nie tylko "klapki" na oczach bo ja to jestem taki świetny, mądry i zawsze podejmuję racjonalne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, ja na studiach zarabiałam 7tyś niekiedy i więcej, ale minimum to te 4 tyś, a teraz tylko 2000 ale mam dziecko i nie mogę sobei pozwolić na branei wielu umów zleceń, nie mogę pracować wyjazdowo, nei mogę pracować po godzinach, w weekendy itd... ja niestety znam więcej osób zarabiających tyle co ja lub mniej niż tych co mają po 3-4 tysiące chyba że małżeństwa licząc łacznie 2 pensje, a wiecie co? niedawno szuakłam pracy lepszej i?? większosć propozycji jakie miałam na rozmowach to kwoty 1400-1600zł na rękę- prace w działach logistyka, handel, obsługa klienta, administracja, reklama- dla mnie to grosze, ale gdybym nie miała żadnej pracy to i taką bym przyjęła a mam skończone 2 kierunki studiów i 2 podyplomówki plus 9 lat pracy, szukałam i szukałam i nic lepszego nei znalazłam, może tzreba mieć znajomosci może szczęścia trochę, ale nie piszcie że po kilku mcach można zwiększyć sobie zarobki kilkukrotnie do 5 tysięcy czy ilu tam chcecie bo to jest obłuda! owszem można poprzez kradzież i oszukiwanie innych, ewentualnie pralnie i czarne interesy ale to na krótko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedota powinna sie
rozmnazac, zeby inni mogli zyc jak ludzie. Jak kolezanki rodza to dostajecie małpiego rozumu, bo tez chcecie miec "fasolke" i pozniej zyjecie jak murzyny na plantacji. Ale wlasnie o to chodzi. Wy harujecie zarabiajac smieszne grosze i Wasze dzieci tez beda to robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszy
a jakie studia skonczyłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.prawo i administracja 2. zarządzanie i marketing 3. zarządzanie nieruchomościami - podypl 4. akademia dyplomacji i społeczeństwa obywatelskiego:) i co mi z tego? pracuje w marketingu za 2tys :/ a papierki moge sobie wsadzic nie powiem gdzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszy
skoro skonczylas prawo dlaczego nie poszalas na aplikacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo po 1. to nie dla mnie a po 2. nie mam dzianych rodzicow co by mnie utrzymywali i dali kase na nauke, po 3. jak studiowalam nie maialm czasu an zajmowanie sie prawem bo wtedy zarabialam kase na polityce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza czyli
skonczylas administracje i jestes zwyklym urzedasem. wiec nie przesadzaj z wymaganiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza czyli
i jakie to byly studia? panstwowe? dzienny tryb? UW, UG, UJ? czy Wyzsza Szkola Smazenia Nalesnikow? Bo to tez sie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
Mam licencjata , proponowano mi pracę 20 km dojazd, 700 zł, u nas opiekunki są od 800 zł. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz co? nikt na zadnej z rozmow kwalifikacyjnych nei zapytal mnie os tudia ani o dyplom, zwykle nosilam ze soba jakby prosili pokazac, nikogo to nie interesowalo, za to wszystkich interesowalo co juz umiem robic, gdzie pracowalam itd... wiec te wszystkie szkoly mozna sobie darowac :/ ja synowi nie pozwole isc na studia chyba ze na jakies zawodowe techniczne wyszukane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toooosmieszneeee
Nie wazne co sie ukonczylo,wykonuje sie prace i tyle,opiekunke mozna taniej znalezc-zawsze i wszedzie za 350-500zl,bo pelno jest emerytek i rencistek,ktore chetnie sobie do pensji dorobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy emerytka bedzie chciala nianczyc czyjes dziecko za 500zl :/ chyba po godzinie dziennie to moze tak moze jakas znajoma emerytka ale nie wymagajmy tez od czlowieka by pracowal za darmo :/ moja opiekunka byla najtansza z mozliwych a szukalam dlugo i ponizej tysiaca nie dalo sie zejsc a co dopiero w wawie, dlaczego ma ktos zarabaic 350 zl skoro inni placa wiecej? to tak samo jak i matki, gdyby autorka mogla zmienic prace na platna 3 tys to pewnei by zmienila bo po co pracowac za 1150?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .66666666666
Co to za teorie ze bogaty biednego nie zrozumie. Co to za teorie ze jak ktos zarabia 3 tys to jest bogaty. Ludzie opanujcie sie. Troche ambicji i zainteresowania rynkiem pracy. ---- Nie potępiam ludzi, że decydują się na dzieći bo im też coś od życia się należy. skoro niemają pieniędzy to znaczy, że nie wolno im kochać, pragnąć, zakładać rodzin, rodzić rieci bo ich nie stać? Otóż każdy ma nadziję, że sobie poradzi i w przeważającej większości tak jest. ---- o rany co za teoria cos im sie od zycia nalezy? A temu dziecku ktore przyjdzie na swiat to sie nie nalezy godne zycie? Posilki ubranka zabawki? Jemu sie nie nalezy? nie ma to jak to super egoistyczne podejscie kobiet, ja teraz chce to musze miec. ktos napisal ze ludzie 'bogaci' nie chca miec dzieci albo maja jedno sory ale z reguly (nie zawsze, ale przewaznie) osoby ktore wiecej zarabiaja (bo ja jakos nie moge nazwac bogaczem kogos kto zarabia 3tys) maja tez troche wiecej w glowie i potrafia przewidziec jakie konsekwencje moga miec ich decyzje, nie tylko dla nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilko
ja mam ten dylemat..CZY WRACAC CZY ZOSTAC... TYLE SIE STARALAM O DZIDZIE I CO/? ODDAM MOJA PENSJE CZY WYJDZIE MI NA 0... KOSZMAR NIEDAJE MI SPAC..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oslupialam
OSLUPIALAM jak ludzie sa podli, bogaty bidnego nie zrozumie 1150, tyle sie niestety zarabia..... ja praucje w zusie od 7lat i mam 14oo na reke, pracuje w Warszawie.I przraza mnie wizja bycia matka a mam juz 35l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pieprzenie o opiekunce za 1200... Wystarczyłoby zatrudnić kogoś na rencie za np. góra 800 zł. Byłaby masa chętnych. A w małych miastach to za 400-600 zł. Jak jest bezrobocie, zawsze znajdą się chętni do pracy. Ja kiedyś pracowałam w stajni, w dużym mieście, i zarabiałam 150 zł na mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panicznie boje sie porodu
opiekunka 1200/? w warszawie nikt za tyle sie niezgodzi...:) a babcie na rencie to tyle samo spiewaja co mlodsze, bo one tez chca zarobic a nie dorobic.Niania miniumum 1500 , 10 zl za h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warszawa to chyba inny świat, poza tym nie chce mi się wierzyć - skoro nawet tam sa babcinki co stoją cały dzień sprzedając jakieś uwiędłe kwiatki za grosze.... Jak ktoś ma 600 zł emerytury to posikałby się ze szczęścia na dodatkowe 600... Nie sądźcie innych po sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba rozróżniam
Te zarobki ponad 2,3 tysiące to brutto czy netto podajecie? Bo to ważne. Niestety większość zarabia poniżej 2000zł netto i to się nigdy nie zmieni. Bo rodzice ich nie utrzymywali do 30 roku życia, bo nie mają kasy na kursy, dokształcanie i nie mają znajomości, żeby dostać się na dobrze płatne stanowisko. Poza tym gdyby każdy miał możliwość rozwoju i awansu to ciekawe rozpuszczone paniusie kto by wam tipsy robił i obsługiwał w hipermarkecie. Trochę szacunku dla ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz
www.owocowestudio.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nianka od lat
Do tego typka co to kaze dzieci babcia podpitym co to kwiatki sprzedaja..- swoje dziecko takiej oddaj!!!!!!!!!!! ciekawe co/ i siedz wpracy i mysl czy oby nic sie nie stalo. Kretyn, jestem opiekunka i zarabiam 10zl za h takie sa stawki w warszawie i to zadnen rarytas, do pracy wracaj kobitki na konkretnych stanowiskach i z konkretna pensja.. bo jesli nawet polowe opiekunce masz oddac to juz sie nieoplaca.. i lepiej w chacie zostac. ! Moja kol. szukala opiekunki i zalazla , daje jej 1500 za 8h!!!! i jest szczesliwa i wszystkie mamuski sie dziwia jak to zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana 30...
oo wlasnie mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do odpowiedzialności... Problemem jest w tym, że większość po prostu wpada. Zamiast wcześniej pomyśleć o jakimkolwiek zabezpieczeniu. A potem jest pisk, płacz i zgrzytanie zębami, że nie ma się pieniędzy na życie i dziecko. Nie chcę oceniać autorki tematu, nie znam jej przypadku, ale prawda jest taka, że nie wszyscy decydują się na dziecko, większość po prostu bezmyślnie wpada. I tu można wtedy mówić o odpowiedzialności i 'trzeba było pomyśleć'. Bo jak ktoś planuje mieć rodzinę, to myśli zupełnie inaczej, odpowiedzialnej. I fakt, jakby ludzie więcej myśleli i byli bardziej odpowiedzialni, to by ludzkość wymarła, nie byłoby tylu tzw. wpadek. Ale przez taką głupotę ile jest nieszczęśliwych dzieci. Już nie chodzi o kwestię finansową, ale takie stresy dzieci bardzo mocno odczuwają, psychika rodziców się psuje i złość odreagowują na dzieciach, bo przecież to ich wina prawda? że ich rodzice są tacy nieodpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szukam
szukam opiekunki w warszaie i myslalam z poczatku o ze uda mi sie 8zl lecz niestety niema szans znalezc kogos kompetentnego,Opiekunki z agencji sie cenia, czasem zdaza sie znalezc kogos ciut taniej ale to osoby zdesperowane , ktore roboty nieznalazly nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×