czy to ciąża????????

Hey dziewczyny jak weekend ??? Robiłam test nie jestem w ciąży niestety ;( A;e sie nie poddaje za pol miesiaca następne starania =D

bbvvvvxx nie myślisz chyba że wydzielina jest oznaką ciąży??? malwinka nie martw się, kobiety w ciąży są pod ochroną i w zasadzie jesteś nie do ruszenia :) a ty Emisia głowa do góry :) praca na dzieckiem jest całkiem przyjemna, i korzystaj z niej bo potem ze 3 miesiące nie będziesz miała ochoty na jakieś amory ;)

ja wiem tylko lubie ta prace i chcialabym miec gdzie wrocic...

po ciąży porodzi i macierzyńskim czy wychowawczym jego obowiązkiem jest zatrudnienie cię znów :) takie jest prawo, potem może cię zwolnić ale robota będzie czekać

no wiem jak to jest bo u prawnika pracuje, studiuje prawo, ale no fajny gosc wiec moze sie dogadamy po ludzku. mam taka nadzieje a juz pojutrze krew itp.

na krwi to i ja dziś byłam :( dwa razy mnie kuli na tą cukrzycę malwinka ale o moczu też pamiętasz??? bo tylko o krwi napisałaś

{to pewnie jesteś zestresowana i przemęczona a na krew z nosa jeste duża ilość rutinoscorbinu nawet 10 tab dziennie} Wczoraj testu nie zrobiłam, popołudniu wzięłam 2 aspiryny... a wieczorem dostałam okres.Wiec jednak zmęczenie i stres wygrał walkę z moim organizmem.

wlasnie czekam na szefa... a tak jutro robie morfologie, mocz, bete i moze zelazo zrobie, myslalam tez zeby cukier a no i oznaczenie grupy krwi tez potrzebuje.

hej dziewczynki, a ja dziś w domu zostałam bo znów migrena mnie łapie i w ogóle nic mi się nie chce robić wiec oddaję się dziś błogiemu lenistwu. Jedynie mój syn ma dziś dużo werwy i podoba mu się skakanie po pęcherzu przez co biegam do toalety jak wariatka ;) malwinka jeśli nie masz grupy krwi to zrób koniecznie, ja swojego faceta tez muszę na to zaprowadzić bo mi mój tata oddawał krew po porodzie i w ogóle lepiej jest wiedzieć co się ma. Ja jako honorowy dawca mam w książeczce wpisane :) Robiłam też WR ale już nie pamiętam kiedy, a za miesiąc jeszcze raz muszę zrobić toxoplazmozę. Kurcze jak sobie pomyślę przez co przeszłam to normalnie za głowę się łapię ;) jestem przebadana jak nigdy ;) ręce mam jak ćpun, bo ciągle mnie kują ;) ale muszę wam powiedzieć że z tego wszystkiego najgorsze było wczoraj, badanie z glukozą. Pół kubka (75g) glukozy dopełnić wodą i wypić, koszmar :( dobrze że znajoma u której to piłam miała ogórki konserwowe to sobie go troszkę possałam. Ale co ja wam będę pisać, niedługo same to będziecie pić :P

malwinka daj znać jak poszła rozmowa z szefem :)

hej dziewczyny :) no ja juz jestem po rozmowie z szefem:) i jestem przeszczesliwa facet zachowal sie z klasa, powiedzial ze mam sie nie martwic itp. ze wszystkie ustalenia zostaja bez zmian, ze takich pracownikow sie nie zwalnia itp. :) jejaaaaa jaka ulga :) teraz tylko rodzice.. wlasciwie to mama jakos dziwnie sie zachowuje, w sumie nie rozmawiamy ;/ aledam rade:) jutro fru fru na badania :)

malwinka cieszę się że u Ciebie choć jedna sprawa załatwiona pozytywnie :) jak zrobisz usg to pokaż zdjęcie rodzicom, może od niego serduszko mi zmięknie. Martwią sie ze studia, praca a tu nagle pieluchy, wytłumacz im że masz wszystko przemyślane i nic nie zaniedbasz :) ja tez mam dobry dzień, mimo męczącej mnie migreny :( byłam u gina i wszystko jest idealnie, badania świetne, cukrzycy nie mam, a dzidzia większa niż norma :) ok 5 cm nad pępkiem kończy mi się macica

Franka to gratuluję cudownego rozwoju dzidzi :) ja się cieszę, choć mam pietra przed tym pobieraniem krwi ;/ taka duza jestem :D a sie boje jak dziecko. ale jak to przezyje to juz pobiegne do tego lekarza na skrzydlach, tylko jestem bardzo ciekawa czy juz bede mogla dostac zdjecie dzidzi, bo jestem dobrej mysli, ze wszystko jest w porządku :)

krew przeżyjesz ;) a i zdjęcie lekarz Ci da, ja mam pierwsze zdjęcie z usg z 6 tygodnia, miał wtedy 2.01 cm wielkolud ;) ja teraz (o ile nic złego nie będzie się działo) następne usg za 6 tygodni w 30 tygodniu ciąży, ale już teraz jest wielki bo ma ok 25-30 cm :)

jestem juz po badaniach, morfologia, mocz, glukoza, zelazo i beta hcg:) jutro od 7:30 moge odebrac wyniki. bylam dzielna:) teraz w piatek do lekarza:) ale Ci fajnie Franka:) pewnie kopie malenstwo Twoje? :)

Dzielna dziewczynka ;) teraz masz miesiąc spokoju :) do badań z igłą:) trzymam kciuki aby badania wychodziły tak dobrze jak moje :) a mój rozrabia bardzo!!! ciągle czuję jego ruchy, szczególnie te przy pęcherzu ;)

no to masz malego rozrabiakę ;p ja jutro z rana odbieram wyniki i biegne z piatek do lekarza:) ale tak mi bylo dzis rano niedobrze, ze myslalam,ze zwariuje. mam nadzieje, ze badania bedą ok, sprawdzę wieczorkiem w internecie, bo jest taka opcja:) ciekawa jestem bety:) a Ty mialas ją robioną?

beta nie robiłam, nawet nie wiem w jakim celu to się robi :) jak możesz zobaczyć w necie wyniki to daj znać jakie wyszły

żelazo i glukoza w idealnej normie uf :) a Beta 18673 i nie wiem do ktorego to tygodnia pasuje tak w sumie, bo i do 3-4 i 5-6, ale to i tak świadczy ze jestem w ciazy :D jupiiiiiiii!!

roznie pokazuja rozne normy ale przelom 6/7 tydzien :D

teraz co miesiąc mogą ci się minimalnie pogarszać wyniki ale to dlatego że dziecko będzie z ciebie wysysać pewne rzeczy ale to norma wiec jak zobaczysz ze jest czegoś mniej albo więcej to się nie martw, lekarz na pewno wyjaśni co i jak. a ja właśnie bawiłam się z brzuchem ;) siedze na fotelu i zobaczyłam ze brzy=uch mi sie rusza :) więc zaczęłam klepać palcem i po chwili w to miejsce poczułam kopnięcie :) kurcze i ta chyba z 10 minut :) śmieszne uczucie :)

aleeeeeee to musi byc mega fajne uczucie :P :) juz niedlugo i bedziesz miec slicznego zdrowego maluszka obok siebie a nie w sobie :) no ja idę do lekarza juz w piątek :) jupi :) ucieszylam sie, ze badania są ok bo w sumie dawno ich nie robilam. teraz aby z malenstwem bylo w porzadku i juz super:)

czesc dziewczyny..ja tez mam dylemat i totalnie nie iwem co myslec o swoim przypadku.. 18 dni temu kochalam sie z chlopcem z prezerwatywa ale w pewnym momencie gumka spadla..odskoczyla..zsunela sie.nie wiem jak to nazwac.on byl wtedy na zewnatrz,nie wiem czy ona sie zaczepila o cos czy co,ale zsunela sie.juz wtedy skonczyl..wtedy ocenilismy sytuacje na niegrozna ale potem zaczlam sie zastanawiac ze moze cos przeoczyoismy po drodze i bylo bardziej niebezpiecznie niz sadzilismy.. tak czy inaczej w 12 dniu po stosunku zrobilam bobo-test i wyszedl negatywnie,potem dla upewnienia sie zrobilam pre-test w 14 dniu i pojawila sie strasznie strasznie blada kreska..taki cien niemalze.spanikowalam i na drugi dzien rano zrobilam kolejny test (znow bobo-test) i ten wyszedl negatywnie! bylam strasznie skolowana i nie weidzialam co myslec wiec w 17 dniu po stosunku zrobilam kolejny test juz jakiejs innej firmy i wyszedl znowu negatywnie.tylko ze zrobilam go nie z moczu pierwszego z rana ale pozniej,ok 12 w dzien.to juz bylo dzien po dacie spodziewanej miesiaczki.nie wiem co mam myslec o tym...schudlam,jakos nie chce mis ie jesc,wczesniej b ylo mi troche niedobrze,poprawil sie stan mojej skory na twarzy,pobolewa mnie podbrzusze..troche jak na okres,nie bola mnie jednak piersi,nie wiem juz ile z tego sobie wkrecilam a ile naprawde wystepuje...jak mam interpretowac te testy?okres mialam miec w poniedzialek planowo ,dzis jest srod ai poki co cisza.czy mozecie mi cos poradzic? stosunek odbyl sie 12 dnia cyklu..

hej Wam! ale macie superaśnie:):):):) Zapisałam sie już do swojego gina, mysle,że zaleci badanie hormonalne, bo nadal bardzo bolą piersi.. W szpitalu na dyżurze gin wykluczył ciążę, zapalenie jajników.. Może i bym poopowiadała co i jak, ale chcecie wiedzieć? nic szczególnego... A w sumie to psychicznie już chciała bym mieć dzidzię:) hm, namawiam chłopaka,żeby już nie długo zacząć starania, bo tuż tuż bedzie ślub...;p Ale niestety nie ma o tym narazie mowy.. trudno, kocham to poczekam;) Malwinko, pisz o wynikach:) Franko, jak kopie to piłkarzem bedzie;) sool- a może sie stresujesz za bardzo? albo to zaburzenia hormonalne, bo jesteś jak sądze jeszcze młoda?? różnie bywa.. proponuje, zrób badanie na bete i zapisz sie do ginekologa, żeby zbadał co i jak:) i nic sie nie bój...

w grudniu koncze 24 lata;)i uwazam ze jestem mloda;P wolalabym nie byc w ciazy jeszcze,przez ostatnie dni bardzo panikowalam i wpadlam w histerie w zwiazku z ta 'ciaza' wiec mozna mowic o stresie;)w tej chwili czuje sie juz lepiej bo gadalam z siostra i jakos wmowila mi ze gdyby co to zadna tragedia i nawet od paru minut mysle ze moze faktycznie nie byloby tak zle,ale nadal wolalabym nie byc w ciazy.te objawy mnie martwia troche,jutro bedzie 4 dzien jak okresu nie bedzie i rano zrobie pre-test z moczu...a w pt ewentualnie pojde na bete z krwi..ale jak generalnie myslicie? jak to ze mna jest?;)

Oj to przepraszam sool, napisałaś "chłopcem" i tym sie kierowałam, niesłusznie. :) Myśle,że warto iść do gina, a nie robić testu, który znowu może przynieść negatywny wynik. zdarza sie też przecież zapalenie jajników objawiające się tym samym.. poczekaj jeszcze z testem tydzień. A nie zawsze muszą boleć piersi przed okresem.. więc sie nie nakręcaj, i czekaj. No i w razie 'wypadku' uważaj na siebie:)

nie wiem czy bede w stanie czekac tydizen! chyba ni ebede;) i chyba zrobie jutro ten test...juz tyle czasu minelo..no ale wiem ze moze wyjsc negatywnie mimo wsyzstko jakos czekanie tydzien wydaje mi sie wiecznoscia...zapalenie jajnikow..nie wiem,naprawde mam jakies przeczucie ze moge byc w ciazy,staram sie sobie tego nie wmawiac chocia jest ciezko bo jestem nieuleczalnie niecierpliwa neurotyczną histeryczka,takie pieczenie jakies czuje w dole brzucha....kurcze,to bylby naprawde pech,ludzie sie staraja o dziecko miesiacami.latami! moi znajomi tyle razy kochali sie bez zabepieczenia zadnego i nic...a ja nie dosc ze z prezerwatywa (fakt ze spadla ale na zewnatrz! ) to jeszcze dziecko z tego moze byc..trzeba naprawde nie miec farta;)

sool po takiej ilości testów wątpię w ciążę :) a twój stan jest spowodowany raczej stresem związanym z niechcianą ciążą, brak okresu też pewnie przez to się opóźnił ale nigdy niczego nie możemy być pewni ;) duduś kochana poświęć troszkę czasu na podleczenie się, dziecka wkońcu się doczekać ale przez 9 miesięcy będziesz jego domkiem :) więc musisz zadbać najpierw o siebie a potem weź się z ukochanym do roboty ;) a to kopanie to rewelacja :) siedzę i śmieję się do własnego skaczącego brzucha, niesamowite że z dnia na dzień zmienia się wszystko, jeszcze wczoraj brzuch się nie ruszał ale jak go dotykałam to czułam a dziś bez dotykania widać jak skacze, ale wrażeń nie da sie opisać, to trzeba przeżyć, czego dududuś tobie życzę tego jak najszybciej a ty malwinka sama niedługo tego doświadczysz :)

no ja wiem ze testow bylo duzo,zdaje sobie sprawe poniekad z absurdu jaki wzniecam i nakrecam ale glownie martwi mnie ten test z ta BLADA KRESKA.a na forum dziewczyny pisaly juz takie rzeczy niestworzone o tych testach,ze wychodzily im negatywne negatywne negatywne a tu ciaza.eh,po co takie testy dopuszczone sa w ogole do obrotu i uzytku skoro sa TAK BARDZO niewiarygodne...ktos powinien to jakos zweryfikowac..;/

najbardziej pewne jest z krwi :) i lepiej jak to zrobisz to się uspokoisz :)