Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka0504

czy to ciąża????????

Polecane posty

ja tam nie widze problemu na wsadzenie czopka dziecku, ktore np caly bity tydzien jest nieznosne. sama bym pewnie na leb dostala i bym potrzebowala doslownie chwili dla siebie ;p z reszta rozumiem. mam mlodsza siostre, ona co prawda juz ma prawie 4 lata, ale nie zapomne jaka byla upierdliwa. ojjj jak wam zazdroszcze dziaciakow, a Franka facetami niewarto sie przejmowac ;p kopnac w dupe i kazac im po stopach calowac. no a co do tesciowej to chyba jednak troche niespawiedliwa jestes. pozwol jej zobaczyc wnuczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj! Ja rowniez nie widze nic zlego w stosowaniu czopkow :) moja Mala jest grzecznym dzieckiem ogolnie, ale czasem gdy bardzo marudzi, to sotsujemy czopka, jej to pomaga sie wyciszyc a my mamy troszke spokoju. co do Wiki to kruszynka prawdziwa, wazny 5330, a mierzy 60 cm :) teraz wlasnie sobie spi w wozeczku na dworze, ja siedze przed domem i ucze sie na jutrzejszy piekielnie trudny egzamin a moj ukochany czysci samochod :) a tesciowa jak zwykle ugotowala pyszny obiad, wiec jas swoją mogę tylko chwalic a nie narzekac :) Frania a Tobie zycze mnostwo cierpliwosci. daj znac jak tam maly :) i pisz na bieżaco co u Was :) a tesciowej moze faktycznie daj szanse :) buziaki p.s. trzymajcie jutro za mnie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale wiem do czego służą czopki i doskonale wiem jak dziecko daje popalić...(pamietam jaki mój brat pare lat temu był nieznosny)ale krzyczec na niego? Ja mam wrazenie jak czytam Twoje wypowiedzi ze ono Ci przeszkadza...ze je nienawidzisz...Przykro mi ale tak sie wyrazasz...to jest publiczne miejsce i moge to zwyczajnie skomentować.. Ja sie juz dlugo staram i wszystko bym oddała zeby byc w ciazy..a potem moze sie drzec..byle by BYŁO... I nie miałm zamiaru Cie rozśmieszyć,bo wg mnie to nie jest smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. to moje dziecko więc robię to co uważam za stosowne 2. nie masz dziecka a więc nie wiesz jak to jest kiedy masz wrzaski po kilka godzin dziennie 3. haha jakbym nienawidziła własnego dziecka to bym go nie urodziła 4. może to strasznie zabrzmi ale mam wrażenie że kobiety które nie mają dzieci, bo nie mogą ich mieć, są złośliwe bo są złe na te co dzieci mają i wydaje się im że jakby miały dziecko były by takie idealne ale NIE MA IDEALNYCH MATEK I WSZYSTKIE MAJĄ CZASEM WSZYSTKIEGO DOŚĆ NAWET WŁASNEGO UKOCHANEGO DZIECKA !!! co do teściowej, znam ją 6 lat, miała szansę, kiedyś byłam bardzo pozytywnie do niej nastawiona ale ona była co raz bardziej "złośliwa" a wrzeszczeniem na mnie w czasie ciąży przez co jak sądzę (między innymi) wylądowałam ze wczesnymi skurczami w szpitalu przegięła całkiem i choćby na uszach stawała to stosunku nie zmienię. Jestem bardzo upartą osobą, może źle, ale są pewne granice, ona ją przekroczyła i nie mam zamiaru być inna w stosunku do tej kobiety. Pomaga nam finansowo, chwała jej za to, ale mimo to czuje straszną niechęć. młody nadal rozrabia, dziś myślałam że zwariuję, migrena a ten marudzi :( nie miałam siły na nic, chłopa w domu nie było więc męczyłam się sama wiele godzin. zasnął dziś przy butli i śmiesznie to wyglądało bo jak wyciągnęłam smoka to miał uchylone usta i tak śmiesznie języczkiem ruszał jakby ssał :D malutka widzę rośnie :) super :) mój to wielki kloc, jak go nosze z 3 piętra i wnoszę to modlę się żeby już chodził bo ręce mi już odpadają ;) pod koniec miesiąca idę do lekarza obgadać to dziwne wrzeszcząco marudzące zachowanie i zważę kloca to dam co i jak jej właśnie znów zasnął przy butli i tatuś trzyma go takiego ochlapłego na rękach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brac do roboty to sie bede za jakies 3-4 lata :) a jak dzidzia bedzie wczesniej, to bedzie wczesniej :) plakac nie bede. tesciowe to tesciowe, pewnie jest zazdrosna, ze sobie inna znalazl, a nie mamusia obiadek, mamusia pranie itp, tak to bywa, nie przejmuj sie. starsze osoby musza sobie pomarudzic i tak juz maja w swojej naturze :) dobranoc, Franiu trzymam kciuki zebys wytrzymala z mlodym i cierpliwooosci :) Malwina i jak tam egzamin? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za jakiś pieroński okres :( młody marudny (ale już mniej na szczęście) a ja jakaś wiecznie zmęczona i nic mi się nie chce :( cały dzień w domu siedziałam bo jak pomyślałam że mam schodzić 3 piętra w dół wziąć wózek i chodzić po parku ze 2-3 godziny jak zawsze to mi się odechciało :( na dodatek mój stary wychodzi o 7:30 i wraca o 20 :( cały dzień sama młody uwielbia mini mini :) jak mu włączam to mam trochę czasu dla siebie, bo tak to nawet sama do wc wyjść nie mogę bo wrzeszczy ;) na weekend wpada do mnie przyjaciółka ze śląska więc będę mieć towarzystwo (bo stary w sobotę całą pracuje) idzie na jakąś imprezę wiec już mnie wybłagała żebym jej manicure zrobiła, kurcze zaległości mam w tym zawodzie ;) sobie tylko ciągle robię a tak to po staremu, w domu siedzę (zakupy, pranie, sprzątanie) dzieckiem się zajmuję całymi dniami, jeszcze ze 2 lata i wrócę do pracy :) a co u was dziewczynki ??? malwinka jak mała? kiedy do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u mnie okey.. pogoda ladna, wlasnie bylam na spacerku, zaraz Mala dostanie kleiku i znow na dwor, tym razem chyba przed domkiem Ją postawię a sama poczytam. a co do egzaminu, to okazalo sie, ze to zerowka, ale nie udalo sie. na szczescie dwojki nie ma! :) no ja juz do pracy wracam lada dzien,bo 13 maja na 9 juz biegne :) prawde mowiac, nie wiem jak sobie poradze. bede tesknic za moją Kruszynką. jakos to byc musi... a co u Ciebie Franka? lepiej juz? :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam fajny weekend, wpadła do mnie na 3 dni koleżanka, byłyśmy na koncercie (burmistrz nam ciągle coś darmowego organizuje w amfiteatrze) trochę się odstresowałam, ale za to ciche dni z facetem. wściekła jestem bo przez ciążą ustalaliśmy pewnie rzeczy co do jego matki ale widzę że on teraz próbuje je zmieniać z uszczerbkiem dla mnie ale twarda jestem i się nie dam a jeśli nadal będzie się upierać przy swoim, to go spakuję i wróci do rodziców. wczoraj byłam z młodym na badaniach, rety, baba tak gmerała mu iglą (bo wbiła się na chybił-trafił) ze on tylko wył a ja wrzasnęłam i kazałam wyjąć, bardziej roztrzęsiona niż dziecko poszłam do laboratorium i powiedziałam że zapłacę za te badania (a miałam darmowe bo ze skierowaniem) ale nich ktoś od nich mu pobierze a nie ta sucz z pediatrii. w czwartek kontrolne badania , mierzenie ważenie no i kontrola żelaza :) leków już od dawna nie bierze ale zobaczymy czy już mu się unormowała wszystko. nie wiem czy nie czeka mnie jakaś wizyta u neurologa bo młody za 2 dni kończy 9 m-cy a on nawet sam nie siedzi i sie martwię :( nie martw sie malwinka, babcia krzywdy nie zrobi :) będzie trudno na początku ale dasz radę :) a co z karmieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kazde dziecko rozwija się inacze i Twoj Maly pewnie lada dzien siadzie i wstanie tez :) bedzie ok :) a karmimy ją juz od dawna bebikiem, wiec nie bedzie problemu. no teraz juz wprowadzamy pomautku kleiki, kaszki, deserki :) takze okey :) no nasza Mala to silaczka niesamowita, taka mala akrobatka rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam od lekarza. młody badania krwi ma rewelacyjne, więc koniec niedokrwistości :) i łykania leków. niestety czeka nas 12 maja wizyta u neurologa i usg przez ciemiączkowe, lekarka powiedziała że powinien już siedzieć więc sugerowałaby wizytę u specjalisty. prywatnie zapisałam bo państwowo oczywiście ze 4 miesiące czekania. waga 10 kg :) wzrost 75 :) na 75 centylu jest :) ogólny stan bardzo dobry lekarka dopytała się o jedzenie, jak go karmię itp i też powiedziała że super, tak że po za brakiem siedzenia wszystko jest wzorowo :) to tyle chwalenia się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jesteście niesamowite :) przeczytałam cały topic, właśnie skończyłam czytać ostatniego posta Franki... Trochę się pośmiałam, a nawet łzy mi do oczu napłynęły przez Was... Dzieci to Wasze szczęście... Ja mam nadzieję, że mnie kiedyś też "natchnie" na macierzyństwo, bo jakby nie było mam jeszcze czas i na razie mam do życia dosyć egoistyczne podejście - studia, kariera, ukochany mężczyzna i trochę "funu" z tego wszystkiego... Podziwiam Was, a przy tym mocno Wam winszuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kruszynka :) Chociaż nam to nie chodzi o to by się nami zachwycano raczej a o to byśmy były rozumiane przez nasze pociechy jako MAMA = naj naj naj! Franka to super, a z siedzeniem też się wyjaśni i Mały nadrobi :) co do mojej Perełki to właśnie zjadła 160 ml mleka z kleikiem, po kąpieli a teraz zasypia. Gruchała dzisiaj strasznie dużo, słodko tak. A i nowe pićku mamy, jabłko z melisą - aczkolwiek ta melisa na nią nie działa, bo wiercipiętka z niej niezła. Pogoda była dzisiaj super, więc cały dzień na dworze. Po weekendzie chcę zacząć zaliczać egzaminy. Zobaczymy jak pójdzie. A kiedy do neurologa? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj na melisę bo maluchy czasem źle znoszą zioła, a nasz czopki viburcol??? to na uspokojenie przy np.kolkach i ząbkowaniu. a u nas dziś padało, chciałam jechać z młodzieńcem do zoo ale poszliśmy tylko do parku kolo domu. neurologa mamy 12 maja, oczywiście napisze co i jak :) uciekam do łóżka bo jakiś horror leci a strasznie lubię takie filmy :) buziaki dla was dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sobotę zlot czarownicy ;) plan: totalna olewka ;) plan2: mycie okien żeby z nią nie siedzieć plan3: jak będzie padać to zamiast okien sprzątanie w innych pomieszczeniach niż ona przebywa ;) raport po wizycie :D ps. jak się moje dziewczyneczki mają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) o to weekend bedziesz miec ciekawy Franiu :) u nas okey, Mala na szczescie zdrowa (aby nie zapeszyc), ja sprzedaje moje sukienki na allegro, ale cos nie schodzą :P za tydzien do pracy. jakos to bedzie... troche mi tarczyca szaleje - nadczynnosc ;/ a jak tam maluszek :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam sobie kafe, coś tam klikam aż tu nagle: "witajcie! jestem na innym topiku ale zajrzałam do Was my sie staramy o maleństwo,więc zobaczymy czy cos z tego bedzie a powiedzcie mi czy współżycie w dzień owulacji zwieksza szanse? rety, i takie osoby dziecko robią??? jak podstaw nie znają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wizyta trwała godzinę i 20 minut ;) na szczęście tak krótko bo już mi się w kuchni siedzieć nie chciało ;) olałam całkiem. Jak wyszli to powiedziała "chyba M. nie jest zadowolona że przyjeżdżam?" mój chłop jej wyjaśnił o co chodzi (szkoda że sama nie wie co zawiniła :[) teraz mam znów kilka miesięcy spokoju ;) jutro wizyta u neurologa i usg, napisze co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usg w normie mimo powiększenia przestrzeni podtwardówkowej. natomiast młody wymaga rehabilitacji, jest około 1,5 miesiąca opóźniony :( no ale popracujemy i będzie OK :) kupiłam mu właśnie suchy basem z 300 piłeczkami żeby sobie w nim siedział, podobno jest to dobre do ćwiczeń dla maluchów. Malwinka a jak w pracy??? Jak rozstania z córą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znów ja ;) chyba sama do siebie pisze ;) zamówiłam prywatnego rehabilitanta na przyszły tydzień do domu :) za 100 zł za 1 godzinę przyjedzie i pokarze jak ćwiczyć . a 29 jadę na mazury z młodym :) na tydzień, bo po zimie mamy strasznego grzyba na ścianie i trzeba go wytępić i pomalować mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja jestem straszliwie zajeta, bo powrot do pracy, studia, malutka i tak w kolko. no pewnie, ze Twoj maly pocwiczy i bedzie ok, zobaczysz :) jutro po pracy biegne sobie zrobic pazurki, cos mi sie nalezy w koncu :P rozstania z Viką... hm... teskni mi sie strasznie, mimo, ze pracuje po 7 h jedynie, ale to i tak duzo. a moment kiedy wchodze i ona slicznie sie bawi, a jak mnie widzi rzuca wszystko i wyciaga rączki z wielkim usmiechem na twarzy, to najlepszy moment dnia :) kochana jest :) daj znac jak tam rehabilitant, swoją drogą to cenią się. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D młody sam siedzi, to znaczy jak go posadzę, bo sam jeszcze nie umie sam usiąść ale jak mu pomogę to po kilka minut jest w stanie się utrzymać. Rehabilitantka będzie przychodzić raz w tygodniu, bardzo miła Pani (za 100 zł jaka ma być ;) ) cieszę się bo postępy widać super szybko :) kupiłam mu suchy basen i tam też ładnie siedzi (na nk widać) tylko ma 300 piłek i trochę ich mało, muszę jeszcze ze 300 dokupić. kurcze cały czas obserwuję co z naszym zoo :( cholerna powódź, mam nadzieję że zwierzaki przeżyją, to będziesz mogła z córcią przyjechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no ciekawe, co z zoo. eh przyjechalabym z cora, bo moj maz leci do irlandii na troszkę, bo tu z praca ciezko. nie wiem jak wytrzymam... ale coz, proza zycia. super, ze maly robi postepy. a basen mowisz dobrze sie spisuje? bo ja myslalam nad kupnem dla Malej. w ogole to tyle tych zabawek, ze nie wiem co kupowac. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka18
witam wszystkich. Kochałam się z moim chłopakiem 1,5 tyg temu o oczywiście z zabezpieczeniem i był to stosunek przerywany dokładnie w 4 dzień po moim okresie. Bardzo się boję, że mogę zajść w ciąże. Teraz mam jakieś dziwne objawy: pulsujący brzuch(czytałam, że to może być spowodowane przez nerwy) i bóle podobne do menstruacyjnych z moich obliczeń wynika, że okres powinnam mieć 7 czerwca. Czy to mogą być objawy ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninka poczekaj do okresu lub braku i zrób test jak nie wystąpi, a objawy są różne :) malwinka polecam basen z kulkami, super sprawa :) ja mam taki: http://www.allegro.pl/item1051443683_pilki_pileczki_kulki_do_basenu_300_szt_basen_3w1.html tylko muszę jeszcze ze 300 piłek dokupić bo jest mało młody jest zachwycony, pani od rehabilitacji powiedziała że bardzo dobry zakup. polecam też super walec: http://www.allegro.pl/item1003169298_walec_edukacyjny_do_raczkowania_i_nauki_chodzenia.html ja go stosuję teraz do ćwiczeń ale nawet wcześniej był mocno zajarany ;) ja dużo zabawek fischer price kupuję, są ładne i porządnie zrobione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a matę edukacyjną posiadasz??? mój ja uwielbia ale za matę i dodatkowe zabawki do niej to 500 zł wydałam, ale warto było :) jak widzę jego radość na buzi :) firmy tiny love

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha zapomniałam dodac że moje dziecko 2 dni temu zostało napadnięte przeze mnie maszynką do strzyżenia ;) okropnie mu się nie podobało ale włoski w oczy mu właziły i je tarł non stop, niestety bardzo się szarpał i trochę mu wisi to tu to tam ;) zrobię zdjecie to na nk wstawię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka18
ale uważasz, że w tak krótkim czasie objawy mogą występować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×