Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawstydzona24

ginekolog - czy ktoś miał podobny przypadek?

Polecane posty

Gość Zawstydzona24

Witam was drogie kafeterianki... Byłam wczoraj u nowej pani ginekolog. U nowej, ponieważ niedawno przeprowadziłam się z Warszawy do Krakowa. Umówiłam się na wizytę, zjawiłam się o wyznaczonej porze. Pani doktor na pierwszy rzut oka bardzo sympatyczna, znająca się na rzeczy i co mnie trochę onieśmieliło - niewiele starsza. (mam 24 lata) Tradycyjnie chwilę porozmawiałyśmy, po czym poszłam się przebrać za kotarę. Dostałam odpowiednią koszulę i ułożyłam się na fotelu lekarskim. Badanie się zaczęło...i kurcze, nie sądziłam, że rozmowa z niewiele starszą, urodziwą dziewczyną, w czasie takiego badania, może mnie aż tak oniesmielić. Nie przywykłam kompletnie do takich sytuacji, wczesniej miałam doktor o wiele starszą i dość gburowatą ;) Wiem, że wyda się to śmieszne...ale zaczęłam się czerwienić i jąkać kiedy o coś mnie pytała, nie mam kompletnie pojęcia dlaczego.... Ja...zwykle taka śmiała i odważna nagle poczułam się jak małe dziecko, które nie wie co ma ze sobą zrobić.... Gdy mnie dotykała w okolicach intymnych, czułam...podniecenie...i obawiam się, że dziewczyna mogła to zauważyć...nie wiem, nie chce tego wiedzieć...ale ta atmosfera...dziwna była...dziś siedzę myslę o tym i odnosze wrażenie, ze na prawdę coś czułam...jakąś...chemię... Pewnie wmawiam sobie, ale wydaje mi się, że ona też mogła coś takiego poczuć, choć zachowała się całkowicie profesjonalnie, nic się nie wydarzyło poza standardowym badaniem....jednak jej uśmiech..ton głosu...stwarzał na prawdę dziwaczny klimat... Nie wiem co o tym myśleć, nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam...i co najgorsze... boje się iść do niej poza raz drugi...ale z drugiej strony chyba znowu chcę tam iść...nie wiem tylko po co :/ Proszę o rady, czy wam też coś podobnego się zdarzyło? Jak rozwiązałyście swój problem?...bo ja jestem kompletnie zagubiona...:( Nie mam z kim o tym porozmawiać...a raczej nie chce o tym rozmawiać z nikim znajomych, nie wyobrażam sobie tego. Dziewczyny, poradźcie, proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest najlepsze
" Dostałam odpowiednią koszulę" :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Bywalec1 , daj juz sobie spokój :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMINO99999
po co do ginekologa,Ty idz do psychiatry!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona24
coś nie tak? dostałam koszulę i nie rozumiem co w tym dziwnego...jeśli jednak mam coś wytłumaczyć to pytaj ;] Aha, domyślam się, że wiele z was mną wzgardzi choć to przecież chyba naturalne ludzkie odczucia... Proszę jednak o rady dziewczyny, które przeżyły coś podobnego albo które potrafią wczuć się w moją sytuację, kulturalne rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona24
AMINO99999 po co do ginekologa,Ty idz do psychiatry!!!!!!!!!!!!!!!!! O własnie, takim osobom dziękuje i prosze do wyjścia... Ja jestem wychowana, z szacunkiem zwracam się do innych i tego samego oczekuje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolinkaaa18
Moze zareagowalas tak, bo pierwszy raz badała Cie tak mloda pani ginekolog? Nigdy nie bylam w podobnej sytuacji, bo chodze do starszej o duuuzo duuzo ode mnie lekarki.. nie wiem co moge Ci poradzic- jesli masz jakis problem czy pytanie to idz do niej, staraj sie nie myslec o niej, lecz o zwyklym badaniu i o tym ze doktor jest LEKARZEM a nie KOBIETĄ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona24
Możliwe, że duży wpływ miał na to jej młody wiek...ale chyba nie tylko to...ja mam co prawda bogatą wyobraźnię...ale miałam naprawdę dziwne wrażenie, że coś wisi w powietrzu...a głownym problemem jest to, że chyba mi się podobało ....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolinkaaa18
a masz chlopaka albo narzeczonego? fakt- nieciekawie jest sie dowiedziec o sobie takich rzeczy, ze zrobila sie "gesta" atmosfera miedzy Toba a druga kobietą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEŚ JEBNIĘTA I TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMNINO 99999
TAK KOCHANA DO PSYCHIATRY .TAM DOSTANIESZ KOSZULĘ,GDZIE RĘKAWKI ZAWIĄZUJE SIĘ Z TYŁU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona24
AMNINO 99999 uważasz, że jestem nienormalna? Ja słyszałam, że 90% kobiet marzy o drugiej kobiecie. Taka natura człowieka, do psychiatry mogłabym iść jakbym biegała nago po ulicach...ale nie pójdę do niego, dlatego, że odczułam podniecenie seksualne....to się wpisuję w biologię i funkcjonowanie ludzkiego mózgu... W dodatku w najzupełniej prawidłowe zachowanie... paolinkaaa18, tak, mam narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe
ludzie co wy tacy nietolerancyjni, przeciez kobieta ma całkiem normalny problem. Skomplikowany ale normalny... Ja na Twoim miejscu przemyślałabym czego naprawdę chcę.... Jak znam siebie, pewnie upewniłabym się czy doktora na mnie leci, i bym z nią poszalała...ale ja nie mam chłopaka, jakbym miała, sprawa pewnie malowałaby się nieco inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMINO99999
CIEKAWE Ty też jesteś stuknięta .JESTEŚCIE ZBOCZNE I TYLE.Żegnam !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunista z Laosu
idź spać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona24
wznawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunista z Laosu
zamykam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA JESTEŚ
LESBIJKĄ HOMOSEKSUALISTKĄ ZNACZY SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×