**dieta STILLMANA** - PODOBNO 7 KILO W 7 DNI! ***** kto sie do mnie przylaczy???

Hej dziewczyny przeczytałam wszystkie Wasze posty i stwierdziłam,że to jest coś dla mnie.Chętnie się do Was przyłączę.Trochę w ostatnich miesiącach mi tu i ówdzie przybyło/rzuciłam palenie 8 miesięcy temu/.Niby nie jem więcej ale metabolizm się rozchwiał i przybyło co nieco.Myślę,że takim sposobem zrzucę nadwyżkę.Moja waga to 72 kg przy wzroście 170.Pozdrawiam.

ja to najchetniej zaczela bym od jutra juz, ale kurde tesciowa ma w sobote urodziny ;( i mam maly dylemat

Trzeci dzien a ja poleglam;/ na sniadanie ladnie miesko a pozniej plastek pasztetu, troche pomidorowej(bez ryzu),salatke z warzyw, i troche twarogu ;/ kurde kcal nie wyszlo duzo ale zawalilam;/.

Kasiu, nie przejmuj się ;) Głowa do góry, czy musisz się trzymać ściśle stillmana, żeby schudnąć?, ja twierdzę, że nie :) Ważne, żebyś ograniczyła cukry, a jeśli od czasu do czasu wpadnie Ci coś co je zawiera (byle nie przesadnie dużo), to nie ma się czym martwić :) Ja chcę sobie natomiast kupić piłkę do pilatesu i wagę. Odchudzam się, a nawet nie wiem ile ważę :D Ostatnio jak się ważyłam, pokazało mi 53 kg, ale to było jakieś 2 miesiące temu. Od tamtej pory troszkę więcej jadłam, więc myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że teraz mam jakieś 55 kilo. Może możecie doradzić mi jaką wagę kupić i ile mniej więcej będzie mnie to kosztować? :)

Wow dziewczyny!!! pierwszy raz slysze o tej diecie i zrobila na mnie wielkie wrazenie! wlasnei jestem po kopenhaskiej, ale wlasciwie to prawidlowa dieta trwala tylko kilka dni a nastepne to hmm troszke zmienialam wiec schudlam tylko koło 2 kg:/ planowałam przejsc na diete turbo ale trzeba by sie znowu zaopatrzyc w mnostwo skladnikow i pilnowac odstepow czasowych a zaczyna mi sie sesja i nie bardzo bede miala czas na takie wariacje:D bardzo podoba mi sie ta dieta, mimo ze nie przepadam specjalnie za miesem:/ i tez kocham slodycze jak niektore tutaj piszace:D chociaz po tej niby-kopenhaskiej przestalo mnie troche do nich ciagnac:O wiec sukces;D tylko sluchajcie... tak sie zastanawiam nad ta dieta... czy ona jest bezpieczna?? tzn nigdy za bardzo sie nie przejmowalam mozliwymi konsekwencjami diet ktore przeprowadzalam - bo moje normalne odzywianie tez nie nalezy do najzdrowszych:D jednak rok temu wyszlam z nadczynnosci tarczycy i zastanawiam sie czy moge bez obaw zrobic te diete??????????????????????? p.s. ten wpis ze mozna wpasc w spiaczke w dluzszym okresie ketozy troche mnie przerazil:D chociaz to jest chyba w ciagu 7dni niemozliwe... a co z cyckami:D nie spadną nam okurtnie?? :D ah piszcie piszcie:D bo strasznie sie wkrecilam w ten topik, wszystko przeczytalam i kusi mnie strasznie!! :) POZDRAWIAM WSZYSTKIEEEEEEEE:))

do adrianna 26 trójmiasto---->diata stilmanna jest dla ludzi w pełni zdrowych, wtym osób nie mających cukrzycy..to, że można zapaść w śpiączkę musi być prawdą ponieważ ostatnio jak ją stosowałał to miałam sytuację, że np chciałam się obudzić ale nie mogłam otworzyć oczu..dlatego wydaję mi się że w pewnym momencie "coś się we mnie zbuntowało" i nie wytrzymałam całych 3 tygodni, bo miałam smaka na owoce..ogólnie dita jest 7 diowa, ale dopuszczalne jest 14 dni i ani dnia dłużej...wg mnie skoro masz tarczycę to chyba nie jest dieta dla ciebie, ale zawsze możesz spróbować np kilka dni i zobaczysz jak się czujesz...pozdrawiam

sweetlayla-dzieki.Nie wiem,czy wytrzymalabym 3 tygodnie na samym miesie. Ps.Wolowinka lepsza niz wieprzowinka.Generalnie wolowina i ryby (losos mniam).Wieprzowiny nie lubie,a kure jem tak troche z przymusu.No ale coz...dieta to dieta:) 39 i pol-sweetlayla dobrze prawi.Niezly ten Twoj eks,skoro do Paryza chce Cie zabrac:)Ja ze swoimi eks nie utrzymuje zadnych kontaktow,ani moj maz tez.Chybabysmy sie ukisili z zazdrosci,gdyby ktores z eks chcialo sie spotkac,hehe;) kresqwka,ariva-witamy,witamy kresqwka-hmm,no to albo zacznij po urodzinach tesciowej,albo teraz i nawet,jak sie u tesciowej nazresz,to kontynuuj. Kaska-pomidorowa,salatka,twarozek!A buta w gruby zadek tez chcesz?Jak zaczniesz sobie pozwalac na zarcie niestillmanowe,to juz Ci tak zostanie (\"troche tego,troche tamtego blablabla\") i skonczy sie tym,z zawalisz diete i bedziesz zalowac.Stillman to stillman,a nie \"troche twarogu\"!Konsekwencja przede wszystkim!(przepraszam za nieco brutalny ton-probuje Cie jakos zmotywowac;)) constanza- popieram sweetlayle-sprobuj kilka dni i zobaczysz,jak sie bedziesz czuc.

Do ugaczaczy - nie zewszystkimi moimi ex-ami. Z niektorymi sie nie da...i nie chce. Z moim bylym mezem tez utrzymuje kontakty, ale tylko ze wzgledu na dziecko...w innej sytuacji prawdopodobnie nie chcialabym go widywac... Ale wracajac do diety - dzis rano odnotowalam 70,5 kg, nie jest tak zle...a pozwolilam sobie wczoraj na golonke (gotowana, tluszczu nie ruszylam), rano piers z indyka i wieczorem rybka z grilla... Dzis zaczelam dzien od grilowanej piersi z indyka i tak sprobuje pociagnac. Troche ciagnie mnie do warzyw, ale zjem je po 16 czerwca. Ogolnie czuje sie dobrze i nie czuje oslabienia - chyba nawet ma wiecej energii. Jak przestanie ciagle padac i sie ociepli (moze w weekend) _ to zaczne biegac. Chcialabym zrzucic choc jeszcze 6-7 kg do mojego wyjazdu. Jak na razie jest - 2 kg , wiem, ze w wiekszosci to woda, ale i to nawet cieszy...

Hej dziewczyny :) wpadłam sie tylko przywitac, zaraz lece na to cholerne vakum i platforme wibracyjna, ja tu sie tak morduje a ta waga ani drgnie grrrrrrr, zaczne diete od niedzieli, zwaze sie dokladnie pomierze i zobaczymy czy dam rade hyhy:) pozdrawiam milego dnia bez obzarstwa zycze :P

czesc dziewczynki:) zaczynam z wami :P juz do kilku dni przygladalam sie waszemu postowi i wreszcie wziełam sie na odwage:) dzis rano tylko zielona herbatka, woda mineralna i kurczaczek:P:P heh Mam pore problemy z waga dwa i poł tygodnia bylam na diecie do 100 kcal duzo mineralki zero slodyczy i schudłam 7,5 kg to nie tak wiele ale zawsze cos:P:P: Mam nadzieje ze uda mi sie cosik schudnać startowałam z wagi 105,70 dzis rano po 2,5 tygodnia 98,10 przyłaczyłam sie do was poniważ nie lubie monotonii juz zaczelam sie ogladac za slodyczami itp noi chodzilam głodna... :( dzis po sniadanku jestem syta i najedzona mam nadzieje ze sie uda:)

no 7,5kg w 2,5tyg to duzo, mi od porodu zeszło przez 4 miesiące jakieś 7 kg tyle że bez diety,ale tez nie jem słodyczy, chyba przez karmienie mi tak wolno idzie :/

julianna 06----> 7,5kg to faktycznie dużo, pamiętaj że liczy się każdy kilogram,masz już 7,5kg mniej :) krok po kroku a będzie 10kg,20kg mniej itd..bo w sumie nie wiem ile chcesz schudnąć :)

Coraz wiecej nas sie tu zbiera:) Do Ugaczacza: Super ze mnie tak motywujesz od razu sie nie chce nic jesc prócz mieska heheh;D A ile takie meisko w lodowce moze stac po rozmrozeniu? bo ja wczoraj rozmrazalam wczoraj jadlam, dzis tez i na jutro jeszcze starczy tylko pytanie czy bedzie dobre?

hej:) dziekuje za wsparcie:P jak narazie to sie dzis dobrze trzymam :) i musze wam sie pochwalic ze żadnych wegłod dzis nie jadlam:PP: tylko miesko herbatke zielona i mineralke. Troszke dziwnie sie czułam bo niby sobie pojadłam ale byłam nerwowa to pewnie dlatego ze żadnego cukru nie bylo... mam nadzieje ze to minie i bedzie dobrze :) a jak tam u was??? waga w doł???

a czy wedzona makrele mozna :P??

hey, dziewczyny, ja tylko na chwilkę. Muszę zarzucić na parę dni dietę, sprawy rodzinne. Mam pilny wyjazd i nie będzie czasu na zabawy z jedzeniem :) Postaram się jednak ograniczać. Napiszę pewnie dopiero w poniedziałek. Pozdrawiam i życzę dużych sukcesów :)

Cześć Dziewczyny :) Zaczęłam 6 dzień mojej diety. Dziś nawet zjadłam śniadanie. Przez ostatni tydzień nie miałam czasu rano na jedzenie. Miałam wybór albo ćwiczonka, albo jajecznica, wybierałam ćwiczenia. Dziś też muszę być na 9 w pracy, ale ponieważ nie zjem obiadu o pierwszej (zwykle o tej godzinie go wcinam), postanowiłam zainwestować w śniadanie, wstałam wcześniej, poćwiczyłam i zjadłam, żeby w połowie dnia nie złapał mnie wilczy głód. Lecę do pracy, pa :)

ja zawalilam na calej lini;/ Wczoraj ok 22 byly cale ciaskta 500kcal, pelno truskawek, z 5 kanapek z maslem,babka kilka kawalkow,salatka,kanapki z pasztetem masakra!!! wiedzialam co robie a to wszystko z nudow;/ jestem okropna;/ i 2kg wiecje;/;/

ooo toś poszalała ;|

hej:)) jestem pierwszy dzien na stilmanie chcialabym zrzucic tak 7 kilo...10 to marzenie........... zaopatrzyam si ew grilowanego kurczaka i wcinam:) mam nadzije ze dam rade:) pozdrawiam

Kaska-nie za bardzo wiem,ile mozna trzymac mieso w lodowce.Ja rozmrozone trzymam w lodowce gora jeden dzien,a ugotowane tak do 4 dni.Gdzies czytalam,ze mozna trzymac 7 dni,ale nigdy tak nie robilam. Heh,czyli moja \"przepowiednia\" sie,na nieszczescie ,sprawdza.Musisz sie jakos powstrzymac przed zarciem ciastek,owocow i innych niedozwolonych rzeczy.Konsekwencja i silna wola,dziewczyno!Inaczej nigdy nie schudniesz:/ Wlazlam dzisiaj na wage i pokazala 57,5kg.Powolutku,ale waga spada:) kresqwka-no niby makrela wedzona jest tlusta,ale taki losos np. tez do chudych ryb nie nalezy,wiec chyba mozna:) W tej diecie chodzi przede wszystkim o to,zeby nie pochlaniac cukrow.Troche tluszczu,nawet takiego z wedzonej makreli,nie powinno zaszkodzic,moim skromnym zdaniem.

to co jecie np na sniadanie napiszcie jakies przykladowe menu :)

A moim zdaniem problem tkwi właśnie w odmawianiu sobie wszystkiego do czego nas najbardziej ciągnie. A jeśli by tak raz na tydzień pozwolić sobie na coś dobrego choć niedozwolonego? Oczywiście nie przesadzać z ilością, ale i nie wyposzczać się kompletnie, bo prowadzi to właśnie do takich wilczych napadów jak Kaśki.

Do GKasi wiesz ja co jakiś czas mam takie napady,że np.w nocy wstaję smaże sobie jajecznice z3 jajek do tego robię surówkę z pomidora z ceculką i wcinam .Nie mogę się tego nocnego jedzenia oduczyć od dzieciństwa.Co jakiś czas mnie łapie w nocy. Potrafię wtety smazyć ziemniaki ,coć ugotować na szybko z tym,że nie koniecznie potem to jem.Ale jajeczka to pychotka największa.całusy trzymamy sie dziś nie jadłam w nocy!!!!!!!!!!

Wczoiraj sie objadlam dzis tez ale to nie jest napad sama do tego doprowadzilam choc glodna nie bylam;/ mmsy duzo duzo duzo 1000kca pelno kanapek z maslem grubo smarowane wedlina lub ser 1000kca chipsy 300kcal czekoalda 500kcal lody z sosem toffi- 300kcal frytki 500kcal ziemniaki + sos- 200kcal surowka 100kcal i chyba to wszystko przez te 2dni przytylam 4kg i dieta stilmana poszla w cholere; / glupia jestem..;/

skoro nie umiesz sie zmotywowac

i faktycznie bedziesz miec 7 kilo w 7 dni !!!

trudno mi sie zmotywowac;(

a lato, krotkie spodniczki, facet, satysfakcja z własnego odbicia w lustrze, zdrowie, radość z osiągania celow ? jezeli wytzrymałas pare dni na diecie , czyli nie mialas ataku obzarstwa 2 czy 3 dnia to tym bardziej powinno Cie to motywowac, ze SZKODA to zaprzepaścić!!!

poza tym moim skromnym zdanie właśnie takie monodiety doprowadzają do takich ataków. Warto jesć też trochę owocow, warzyw, wiadomo, ze należy ograniczyc weglodowany, ale na litosc boską cały czas mieso wpierdzielac? kurczak na sniadanie ,obiad i kolacje?