Czy nie denerwują was te Matki Polki w sklepach, w parkach, na ulicach??

koniec tej głupiej dyskusji, przepraszam wszystkich za moją głupote.

laleczki żeby móc mnie "naśladować" trzeba mieć i styl pisania, i...nie sadzić błędów...których ja nie robię - i tym się różnimy...

to wszystko dlatego ze dzisiaj rano zostałam zgwałcona przez psa mojego sąsiada. tak dawno nikt tam nie zaglądał ze po prostu jestem w desperacji. dobrze ze chociaz burek mnie zechciał:(:(

słusznie - koniec tej dyskusji, zwłaszcza ostatniego etapu, potwierdziła ona wyłącznie moją rację.. Pa! - miłego dnia!

to co sie zrobilo z tego tematu jest zenujace

przed "że" stawiamy zawsze stawiamy przecinek, imiona - także zwierząt piszemy z wielkiej litery...

zgadzam sie z tym wszystkim co wczesniej pisałyscie dziewczyny specjalnie chciałam zrobić wam na złośc. jestem głupia i dziecinna wiem WYBACZCIE

k5 - wyczerniona nie musisz być AŻ tak samokrytyczna - nie określaj się tak drastycznie - na marginesie - my to wiemy jaka jesteś... ale już naprawdę koniec- buźka!

przed "co" - też stawiamy przecinek..:)

no w koncu k5 przyznałas się:) dobrze że przejrzałaś na oczy i zrozumiałas swoje zachowanie...

Ale awanturnica. :D Pewnie emerytowana nauczycielka. ;)

k5, przyjmujemy Twoje przeprosiny, a następnym razem nie awanturuj się tak, bo już więcej nie pozwolimy się przeprosić. :D

pewnie tak. stara baba nie ma co robić w domu to włazi na topiki które jej nie dotyczą i sie wykłóca. dobrze ze sie w koncu przyznaął, chyba jej sie głupio zrobiło

wspierajcie się, wspierajcie - zwartą grupą będziecie silniejsze - wszystkie chwyty dozwolone - obrażanie, podszywanie, zaczernianie - co jeszcze skarby moje wymyślicie? "Róbta, co chceta" - powtarzam potwierdza to JEDYNIE prawdziwość tego, co napisałam - kim bym nie była - emerytką, nauczycielką, mamą, babcią - wy pozostajecie tym, kim jesteście - i nie pomogą wam żadne ataki... dla mnie także forma tej dyskusji daje do myślenia - ja napisałam trochę treści, a wy zamiast się do tego ustosunkować - plujecie. Dziewczyneczki, wiem, że trudno tak przyznać się publicznie i poważnie, ale w tym wszystkim pozytywne jest także to, że reagujecie, że was to boli. Obojętnie jaki prawdziwy poziom prezentujecie...jest szansa, że chociaż pomyślicie o całym temacie. I o to mi chodziło...

wypowiem się w temacie bo w dyskusje widać nie ma co się specjalnie zagłębiać zgadzam się po części z autorką nie rozumiem mam , które pozwalają dzieciom na wszystko- brudzenie, wyrywanie, kopanie i słownictwo- będąc z dziećmi na placu zabaw nie mogę czasem wyjść ze zdziwienia- że można tak olać wychowanie własnych dzieci nie rozumiem też wywalania cyca przy stole i przy wszystkich- owszem normalna czynność- sikanie, rodzenie itd też są normalnymi czynnościami a jednak robimy to w odosobnieniu cycek jakby nie było to cycek - a nie ręka i szanująca się kobieta nie wywali go przy wszystkich tylko dlatego żeby zamanifestować naturalne karmienie, każda usiądzie chociaż z boczku i czymś się delikatnie osłoni - nawet nie ze względu na szacunek do innych- ale do siebie natomiast co do głośnych wszędobylskich dzieci- każdy wiek ma swoje prawo- dziecko dwuletnie nie wie co to cicho, głosem oddaje emocje- to naturalne, a komunikacja miejsca czy samoloty są dla wszystkich- my też byłyśmy dziećmi i nikt nas w murach nie trzymał. dziecko powoli w praktyce uczy się gdzie jak ma się zachować. ale to czego wymagamy od 8 latka np, nie jest możliwe przy roczniaku. dzieci przechodzą swoje bunty , są różne a rodzic też nie robot żeby od razu wiedzieć jak temu zaradzić. Nikt też nie zaknebluje dziecka - trochę empatii- dziecko też człowiek komu nie pasują dzieci w autobusach czy w parku- może spędzać czas lub przemieszczać się inaczej. wiadomo że tam gdzie jest tłum tam jest gwar, pot i niewygoda. dzieci są głośne, babcie zrzędzące, młodzież też różna. żyj i pozwól żyć innym

ale to ty zaczęłaś obrażać więc nie rozumiem. Komus piszesz o kulturze a sama jej nie przestrzegasz. Naprawdę uważasz że musiałaś kogoś od 'głupich cip" wyzywać? Nie mogłaś tego co miałaś do napisania napisać bez tych obraźliwych zwrotów?

własnie k5 piszesz o kulturze , poziomie dyskusji a sama co reprezentujesz wyzywając ludzi od głupich cip i idiotek. i co kim ty jestes, kulturalną panią? wątpie ty ustosunkuj sie do nas, a nie my do ciebie swoim poziomem dyskusji pokazałas wszystkim ze jestes nie wychowaną podstarzałą panią, nieznoszącą sprzeciwu, potrafiącą wyzwać i ublizyć jesli ktos jest odmiennego zdania głupio ci teraz nie

K5 jest po prostu niereformowalna i szkoda naszej energii na nią. Ignorujmy tego trolla, to może się odczepi. :D

de jota... dziecko do czego się ustosunkować - jeśli chodzi o ciebie - do tego, że "rzygać ci się chce"? Nie napisałaś jednego zdania, gdzie pokazałabyś swoje racje, merytorycznie. No myśl trochę! abstrahując od formy, czy paru ok! niestosownych słów - mam określone zdanie na temat topiku i nie interesują mnie wasze durne pozamerytoryczne ataki. Jeszcze raz powtarzam - to forum internetowe - ja mogę o sobie pisać nieprawdę - więc zastanów się jedna z drugą nad swoimi postami.. Tu chodzi o przedstawienie poglądów i ustosunkowanie się do nich jako takich - a nie ocenę piszących. Ręce opadają!

racja. i tak nie pojmie o co chodzi, stara ropucha heh

Następnym razem, jak jakaś kobieta będzie w miejscu publicznym karmić dziecko piersią, to stanę na wprost o krok i bedę się gapiła :) A dlaczego by nie? Przeciez to takie naturalne karmic piersia, węc i naturalne, ze sobie popatrzę. Skoro ona nie będzie sie krepować i będzie karmic wśród tłumu, to ja się nie bedę krępować i będę się gapić. A potem skomentuję, ajkie ma piersi :)

> cyce nie cyce no właśnie - tak trzymać, bo ty taka raczej tolerancyjna, kulturalna, luzacka jesteś... dlaczego mnie to nie dziwi?

ta wypowiedz jest na prawde madra i jedna z najmadrzejszych jakie na tym topiku przeczytalam! ike wypowiem się w temacie bo w dyskusje widać nie ma co się specjalnie zagłębiać zgadzam się po części z autorką nie rozumiem mam , które pozwalają dzieciom na wszystko- brudzenie, wyrywanie, kopanie i słownictwo- będąc z dziećmi na placu zabaw nie mogę czasem wyjść ze zdziwienia- że można tak olać wychowanie własnych dzieci nie rozumiem też wywalania cyca przy stole i przy wszystkich- owszem normalna czynność- sikanie, rodzenie itd też są normalnymi czynnościami a jednak robimy to w odosobnieniu cycek jakby nie było to cycek - a nie ręka i szanująca się kobieta nie wywali go przy wszystkich tylko dlatego żeby zamanifestować naturalne karmienie, każda usiądzie chociaż z boczku i czymś się delikatnie osłoni - nawet nie ze względu na szacunek do innych- ale do siebie natomiast co do głośnych wszędobylskich dzieci- każdy wiek ma swoje prawo- dziecko dwuletnie nie wie co to cicho, głosem oddaje emocje- to naturalne, a komunikacja miejsca czy samoloty są dla wszystkich- my też byłyśmy dziećmi i nikt nas w murach nie trzymał. dziecko powoli w praktyce uczy się gdzie jak ma się zachować. ale to czego wymagamy od 8 latka np, nie jest możliwe przy roczniaku. dzieci przechodzą swoje bunty , są różne a rodzic też nie robot żeby od razu wiedzieć jak temu zaradzić. Nikt też nie zaknebluje dziecka - trochę empatii- dziecko też człowiek komu nie pasują dzieci w autobusach czy w parku- może spędzać czas lub przemieszczać się inaczej. wiadomo że tam gdzie jest tłum tam jest gwar, pot i niewygoda. dzieci są głośne, babcie zrzędzące, młodzież też różna. żyj i pozwól żyć innym

k5 skomentuje tylko tak hahahahahahaha cyce nie cyce bardzo dobry pomysł. a ja na spotkaniu rodzinnym przy stole wyjme swoje równie okazałe piersi, a co?ona moze to ja nie moge, niby dlaczego

Tak kobietki !!! Dzis niedziela, rodzinne obiadki, a my cyce na stół :) W czym jesteśmy gorsze od mam karmiących? Ze juz nie karmimy ( bo mamy kilkuletnie dziecko) albo nie karmiłyśmy? Cyce na stół :)

powtarzam - dlaczego mnie to nie dziwi... de jota już teraz rozumiem skąd twoja agresja...masz te "okazałe..", o których się nie dość miło wyraziłam... no i nie miałam racji? - zamiast wypowiedzi - oplucie kogoś "po całości", bo "mnie dotknęła" a wystarczyło napisać - "o przepraszam, ja mam takie okazałe, że nie zamierzam ich nigdy wystawiać"... proszę o kolejne ataki - wreszcie będzie jakiś odpowiedź nt. "moja obrona - a kwestia cudzych racji" ;)

łeeee to już stało się prostackie smacznego!

nie prostackie a prawdziwe. twoim zdaniem wystawianie piersi mam karmiących- jest smaczne a wystawianie piersi mam które karmiły jest niesmaczne gratuluje podejscia, na prawde gratuluje

de jota oczywiście prostactwo zwykle jest PRAWDZIWE pani jako mojej interlokutorce - dziękuję naprawdę - piszemy łącznie ;)

to lizanie się po autobusach i ulicach??????????????plaże dla nudystów???????? toples i cyce wiszące jak u starych murzynek????????? gazety gdzie co druga wystawia gołą dupe?????????? Coście się tak przyczepiły do tego co jest normalne ???????????//kazda matka nie tylko człowiek ale i zwierze karmi dziecko kiedy ono chce i gdzie chce!!!!!!!!!!!!!!