Czy nie denerwują was te Matki Polki w sklepach, w parkach, na ulicach??

k-5 - płodną artystką jesteś niesłychanie :)

k5 - kup sobie słownik ortograficzny. :( "Nie sprawianiem" piszemy osobno. :( Jak widzę takie rażące błędy ortograficzne, to płakać mi się chce.

> bazyl "sprawianie" - to rzeczownik, a te pisze się z "nie" razem, nie mylić z czasownikiem "sprawiać", który owszem - pisze się oddzielnie... przykro mi..

bazyl cd może być forma przeczenia "nie sprawianie, a ..." i wtedy jest oddzielnie... i po co ci to było? :)

kto pomyślał: - ta cholera nie da się zagiąć? - palec do góry!

k5 - i znowu nie masz racji. :( Jak zwykle.;)

a teraz rozlega się głośne buczenie :)

k5 napiszę tak : jesteś pustą, głupią, starą, tępą, wredną, nie do ruchaną babą. Bolca w dupie ci brakuje dlatego tak się starasz na nas wyżywać :D wiem ile jestem warta, i dokładnie tak jak napisałaś, jestem z \"selekcji\" bo rozumiem że to jakaś aluzja także do mnie. Zostałam poddana selekcji i jak widzisz okazało się że dla mojego partnera jestem idealna :D musisz się jeszcze postarać alby mnie zdenerwować, wkurzyć czy wkurwić, choć i tak wiem że nie masz szansy na to.Wzbudzasz we mnie litość i zawsze będziesz go wzbudzać.

bazylku z czym skarbie nie mam racji? - hasło "a u was to biją murzynów" jest nie na moim poziomie...

och kurcze jak sie cieszy ta nasza poetka że coś wie lepiej, dobrze że choć w ortografii jesteś dobra, nie to co my prostaczki i handlary pietruchą :P

Nie sprawianiem nie czytaniem nie kłóceniem się nie oddawaniem Napisz tak ze dwie strony, to Ci się utrwali i nie wymyślaj swoich indywidualnych reguł gramatycznych, bo jeszcze ktoś uwierzy, zapamięta i przez Ciebie zacznie robić błędy ortograficzne. :(

k-5 nie kłóć się o ortografię skoro błyszczysz w odniesieniu do meritum nie zniżaj się do plebsu świeć na swym wysokim firmamencie zostań prorokiem nowej ery głoś swe przekazanie a my- ciemna szara masa- będziemy Ci muczeć... skoro tylko krowa nie zmienia poglądów

Franiu "niedoruchaną" - żeby pociągnąć wątek ortograficzny...bo to imiesłów... jeśli chodzi o selekcję - no skąd! - absolutnie nie miałam ciebie na myśli - ciebie nie brałam pod uwagę - ty za stara i już zajęta... dlaczego bierzesz wszystko do siebie? - wyluzuj, uśmiechnij się, uwierz w siebie...tak łatwiej żyć i ma się więcej dystansu...także do mnie...

K5, przykro mi kochanie, ale nie jesteś dla mnie partnerką do dalszej dyskusji. Życzę miłego wieczoru i nie oczekuj mnie słoneczko, bo już się tu nie pojawię. :)

Ciebie- jak już się tak trzymamy zasad, nie ciebie :)

bazylku to nie są reguły "gramatyczne" tylko "ortograficzne"...i miałeś na myśli chyba "prywatne" - nie "indywidualne"....

zołza pokażmy klasę i odejdźmy stąd, póki ją jeszcze mamy, boję się że jak dłużej będziemy uczestniczyć w tej, jakże mądrej konwersacji, staniemy się takimi zgorzkniałymi k5 :D na szczęści prowadzę dyskusje na innych topikach gdzie nie ma takich wkurwiających wszystkich babiszonów :D zresztą ona tam nie ma wstępu bo są dla mądrych, młodych przyszłych mam które dzielą się tam doświadczeniem a ona właśnie przechodzi menopauzę więc już nie ma szans na rodzicielstwo

zołzo masz na myśli - rozumiem - zwracanie się do kogoś? otóż z wielkiej litery (Ty, Tobie, Ciebie etc) piszemy wtedy, gdy zwracamy się do niego z szacunkiem (zauważ, że do niektórych tak pisałam), do tych, których nie chcemy u h o n o r o w a ć możemy pisać z małej...to jest forma grzecznościowa...

Frania- ja mam zamiar sprzedać "proroctwo k-5" jakiemuś kabaretowi, wchodzisz w biznes? kabaret moralnego niepokoju mógłby być zainteresowany

ale ja prostak jestem więc pisze ci mi ślina na język przyniesie i nie zwracam uwagi na ortografię :D i cały czas ci powtarzam że ty powodujesz u mnie wielką radość, nie wiem dlaczego cały czas sądzisz że jestem niewyluzowana :) a taka stara jak ja jestem (w sierpniu 33 lata) pewnie bardzo chciałabyś być :) ale pozostało ci tylko pomarzyć i nie uważam się za zajętą bo nie jestem niczyją własnością

albo Halama jest dobry :) ale chętnie wejdę w ten biznes, wreszcie się odbijemy od dna, ty od pietruszki a ja od opieki społecznej

uciekam puki co bo mam jeszcze kupę roboty w domu :) i prasowanie firanek :) ale jeszcze tu potem wpadną, zobaczę jak się dyskusja rozwija :) zołza trzymaj się :)

teraz to mieszasz, piszemy Ciebie za każdym razem, gdy zwracamy się do tej osoby mieszając w to szacunek- zaplatasz w to swój brak kultury :) interpunkcję jeszcze przećwicz i będziesz moim Miodkiem :) zresztą z Kobyła Łysą Na Polu -Glinianą - miszczynią mą się nie kłócę właśnie, k-5, może pietruszka Ci na obiadki potrzebna?

Franiu nieeee, nie opuszczajcie mnie, co ja tu sama zrobię???? a poważnie "klasę...póki ją jeszcze mamy" skarbie - klasę jak się ma - to się ma, jej nie nabywa się i nie traci z minuty na minutę. Klasę można mieć wrodzoną lub nabytą - ale wy raczej ani jednej, ani drugiej nie macie. Jeśli chodzi o inne topiki - rzeczywiście nie bywam na innych (na tym też rzadko), a jeśli chodzi o menopauzę to jeszcze trochę mi do niej... ale wiesz...to jest bardzo indywidualna sprawa - jedna ma ją nawet po 55, a inna może mieć już ok 35, więc każda z nas może mieć do niej tyle samo... Dużo zależy od pogody ducha, trybu życia i wielu innych spraw, nie ukrywam biorę pod uwagę sporo z nich i ...nieźle się trzymam - nie "czujecie" tego? - pisałam, że niektórzy pytają mojego syna widząc mnie na zdjęciach z nim - co to za koleżanka? Powodzenia! Franka I naprawdę poważnie! - wszystkiego dobrego na drodze do spotkania z czymś najważniejszym - czyli dzieckiem!

wiem, wiem, powinna ja napisać Tobie, a nie Ci pisała ja już kilka razy, że piszę ja tutaj niechlujne, ze zwykłego lenistwa, bom fleja, bylejakość się mnie czyma i nie chce puścić :)

o matko! - Franka ty jesteś niewiele młodsza ode mnie, a ja mam dorosłego syna!

ja klasę tracę im więcej słów do ciebie piszę ale czego po prostaku z brzeskiej można sie spodziewać

no widzisz jak ci sie ułożyło, młoda byłaś, wpadłaś komuś do łóżka zaliczyłaś wpadkę i masz już pieluchy za sob, powinnaś sie cieszyc

kimś a nie czymś K-5 Ty mnie dziecka Frani nie obrażaj bom ja wredna baba

franiu skąd wiedziałaś o tej Brzeskiej, a tak chciałam to ukryć!