Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elvira2828

odmówił nam świadkowania, jak go przekonać???????

Polecane posty

Gość Elvira2828
nie poprosze jego dziewczyny, bo moją swiadkową bedzie moja jedyna siostra i wiadome to było od zawsze. ona nie ma faceta wiec bez problemu moze świadkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsf
daj spokoj,wez drugiego zonatego brata. u nas bedzie roznica wieku,22lata i 37lat,ona starsza.trudno,ale tak wyszlo i nikt sie nie czepia.to tylko swiadkowie,ona mezatka juz. poecha nie przynosi,puknij sie dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Druzbowie mojego narzeczonego maja dziewczyny,ale bardzo sie ucieszyli,gdy S ich poprosil. Moje druhny na razie nie maja partnerow, ale oczywiscie zapraszam je z osoba towarzyszaca wiec beda mogly tanczyc z kim chca. Poza tym nie robimy oczepin wiec nikt sie nie bedzie musial z nikim calowac :P Nie chodzi o to czy ktos ma dziewczyne czy nie chodzi o to czy ktos chce byc swiadkiem. Nie kazdy musi chciec i trzeba to uszanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
a twój facet nie ma żadnych przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *-_nie_-*
daj chłopakowi spokój księżniczko. ma prawo do własnych decyzji więc odpuść. współczuje mu ze wejdzie do jego rodziny taka franca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam kamery
a od kiedy świadkowie muszą by stanu wolnego, nieważne oficjalnego czy nieoficjalnego?? jakieś przesądy??? moim świadkiem jest siostra męża, ma chłopaka od 3 lat. jego świadkiem jest dobry kolega, ma dziewczynę od 2,5 lat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odmówił i miał do tego pełne prawo. Nigdzie nie jest napisane , że obowiązkiem rodzeństwa jest świadkowanie u brata czy siostry. Ma chłopak swoją dziewczynę i z nią chce spędzić to wesele a nie zabawiając twoją siostrę. W ogóle co to za przesąd, że świadkiem nie powinna być osoba żonata:O totalna bzdura. Poproście drugiego brata lub jeszcze inną osobę i uszanujcie decyzje młodszego brata (nic na siłę bo z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karamori
to musi byc prowokacja autorka nie moze byc az tak durna:) ale jesli jest to powiem tyle, piszesz,ze sobie wszystko zaplanowalas a spytalas go wczsniej jak sie widzi w twoich planach czy juz mamsz taki zwyczaj planowania innym czasu? pytasz co mu szkodzi? pewnie nic mu nie szkodzi i co z tego? nie chce- nie musi i nic ci do tego. i tak jak ktos tu napisal, pewnie chce spedzic to wesele na zabawie ze swoja dziewczyna a nie zabawiajac twoja siostre i wysilajac sie do zdjec zebys ty miala swoje wymarzone wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigurni
o matko! wspolczuje mu ze do jego rodziny dolaczy taka krolewna ktora mysli ze jest najwazniejsza i ze wszystko bedzie po jej myśli. nie dziwie sie ze chlopak odmowil skoro ma dziewczyne bo wie ze tylko z nia bedzie sie dobrze bawic. po za tym to nie chodzi o to zeby dobrze wygladalo ze z twojej strony jest siostra a od strony twojego narzeczonego brat, bo przeciez nie wszyscy beda wiedziec ze to akurat twoja siostra i bart twojego narzeczonego. to ty chcesz zeby wszystko wygladalo idealne? ja myslalam ze chodzi o to zeby na weselu sie dobrze bawic a nie zeby ładnie coś wygladało. twoj narzeczony nie ma dobrego przyjaciela/ kolegi/kuzyna? bo to co ty chcesz zrobic (nakłanianie) jest zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle autorki piszesz - myślałam,chciałam itd.... Weź pod uwagę czego ten biedny niedoszły świadek chce! Licz się zdaniem innych i nie rób siebie pośmiewiska zmuszając jego do bycia Waszym świadkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie biedny chlopak nie ma takiego obowiazku.mnie osobiscie nie podoba sie uszczesliwianie ludzi na sile,nie chce to nie.zaproponujcie swiadkowanie komus innemu.na moim slubie rola swiadkow ogranicza sie tylko do podpisania dokumentu i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam świadkową moją przyjaciółke młodszą ode mnie ma 19 lat, a świdkiem będzie brat mojego narzeczonego, który ma 36 lat i jest żonaty... jakoś nie widze w tym problemu. Oni sie cieszą i są dumni że mogą nam towarzyszyć w tym dniu, a jak by któreś z nich nie chciało być, by odmówiło to znalazłabym kogoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeralda77
a moja przyjaciolka miala rodzenstwo za swiadkow - ona miala ok 40 a on 30, z kolei druga miala 2 mezczyzn... autorko-tobie sie chyba w du...poprzewracalo.A argument z tym \" fajnym wygladem\" to juz wola o pomste do nieba...ile ty masz lat?? bo wiecej niz 18 to chyba nie.. Jeszcze jedno...a niby dlaczego swiadek musi bawic sie ze swiadkowa??kto niby tak powiedzial?? u mnie swiadkowa byla z mezem a swiadek z dziewczyna.Zatanczyli raz i sie na tym skonczylo.. zaznaczam, ze nie mialam zabaw, oprocz oczepin...i dzieki Bogu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdds
Postaw sie na miejscu tego chlopaka. Chcialabys byc swiadkowa majac chlopaka czy narzeczonego wiedzac ze z toba swiadkowac bedzie ocba osoba? I zostaniesz zaproszona bez faceta albo facet bedzie siedzial w kącie sali? Skoro na dziewczyne to znowu taki wolny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocziczornyje
ma stala dziewczyne - nie ejst stanu wolnego :| i skoncz go probowac namawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź ty się ogarnij,skoro powiedział NIE więc go nie zmuszaj,bo sdbie tylko nagrabisz.a po drugie skąd przekonanie,że świadkiem nie może być ktoś po ślubie?czemu twierdzisz,że to przynosi pecha w małżeństwie?jak się bedzie miało układać dobrze,to ułoży się jak świadkiem będzie ktoś po ślubie,a jak się będzie miało rozpieprzyć to choćbyś za świadka miała pięknego,wolnego chłopaka,tygodniowe wesele na pół miasta i w miesiącu z R to i tak się rozpieprzy.proste.więc skoro chłopak nie chce to nie zawracaj mu dupy,i zajmij się swoimi sprawami-szanuj czyjeś decyzje.słusznie ktoś powiedział-to że bierzesz ślub nie oznacza,że wszyscy mają cię obskakiwać jak pchły po kołnierzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz swiadkowal swojemu
bratu - swiadkowa byla siostra panny mlodej. Maz bawil sie ze mna a nie z nia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bekgsekls
a co to w ogole za glupie tradycje sa zeby za swiadkow miec kogos z rodziny w stanie wolnym? moim swiadkiem bedzie kolega i siostra (chcialam kolezanke ale nie mogla z powodu egzaminow) Moja siostra miala za swiatka zonatego brata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że chcesz zeswatać swoją siostrę z bratem narzeczonego i stąd idziesz w zaparte. Poza tym jak możesz pisać, że niby ma dziewczynę, ale w rzeczywistości jest stanu wolnego, bo dziewczyna to nikt ważny? Przypominam tylko, że dla swojego narzeczonego, przyszłego męża też byłaś kiedyś dziewczyną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
i tylko dziewczyna katis!bo co tam-to TYLKO dziewczyna.a tak swoja droga wspolczuje autorce jej zapatrzenia we wlasne widzimisie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jeśli ktoś odmówił, to nie ma co rozważać DLACZEGO i JAK GO PRZEKONAĆ, tylko ta odmowę uszanować. Naciskanie nie leży w dobrym tonie i jak ktoś tu słusznie zauważył - ślun jest Twój, ale to nie znaczy, że wszyscy naokoło są w związku z tym Twoimi marionetkami i możesz ich z tej okazji ich wykorzystywać do spełniania swoich marzeń. Ty się naprawdę będziesz dobrze czuła jak Go zmusisz? A pomyśl jak On sie będzie czuł... Masz problem i musisz go rozwiązać sama, bez pomocy brata Narzeczonego. I jakoś sobie poradzić będziesz musiała, ślub przecież musi się odbyć. U mnie świadków sa dwie pary. :) Mam dwie Przyjaciółki, nie chciałam wybierać jednej z Nich więc zdecydowałam się na dwie pary. Zaznaczam, że obydwie będą świadkować z Mężami. Tradycja tradycją, ale takie są realia, więc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . . .. . . . . . . .... . .
ale wy chamskie jesteście :// Grzecznie się zapytała a Wy już najeżdżacie i wyzywacie ją od jakiś \'księżniczek\', wybrała sobie swoją siostrę i już! Jakiś problem macie? Świadek nie ma obowiązku bawić się ze świadkową. Gdzie tak napisane? A,że nie chce jako świadkowej jego dziewczyny to jej sprawa a nie wasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No chwila chwila
Świadkowie na weselu mają spełniać szczególną rolę i pewne zadania do spełnienia - wspólnie. Tu nie chodzi tylko o to, że muszą się razem bawić. Ale muszą robić różne inne rzeczy. A jesli zdarzy się "gorzko" (a pewnie się zdarzy) dla świadków to nie dziwię się chłopakowi, że się z obcą dziewuchą całowac nie chce - tym bardziej, że Jego dziewczyna może czuć sie bardzo niezręcznie. Chciałabyś być na Jej miejscu Panno Mądralińska? Ma chłopak swoje racje i tyle. A Młoda ma problem i niech sobie jakoś inaczej poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzko dla świadków
pierwsze słyszę.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie widziałam, żeby mało się zdarzyć \"gorzko\" dla świadków. Z jakiej niby paki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No chwila chwila
no może Ty słyszysz po raz pierwszy, ja na każdym weselu na jakim byłam miałam okazję również widzieć, nie tylko słyszeć. Sama była świadkiem razy pięć i niestety też musiałam się całować. Zwyczaj dosyc głupi i niezręczny, ale niestety tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba bym wstała i wyszła, przysięgam!!!!!!!! Co to w ogóle ma być?! Wujkowie i ciocie spragnieni widoku całujących się ludzi? Przecież praktycznie nie zdarza się, żeby świadkowie byli parą! Więc nie wiem jakim prawem! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co - może to od regionu zależy, ale u nas faktycznie też tak jest (warmińsko-mazurskie). Moja Przyjaciółka na swoim weselu zaznaczyła Panom z orkiestry, żeby nie śpiewać świadkom gorzko (byli z os. tow.) , ale nie wypaliło, bo orkiestra nie zaśpiewała, ale za to goście się rozdarli. Zawsze jakis pijany wujek sie może zdarzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaja :/ Ja jestem z południa, przy czym bywałam na wielu weselach na Śląsku i nie spotkałam się z tym. Zresztą gdybym miała taką sytuację to szybko bym dała do zrozumienia co o tym myślę, hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaslla
no kurwa jakby moj facet calowal sie z jakas tam swiadkowa umarlabym tam ze wstydu chyba. A do autorki- po co w ogole się go pytalas jak oczekiwalas jednej odpowiedzi, moze po prostu moglas mu rozkazac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×