Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC

MOJA TEŚCIOWA ŚIE WPIER... DO NASZEGO ŚLUBU

Polecane posty

Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC

MAM JUŻ DOSYĆ TEGO WSZYSTKIEGO. ostatnio stwierdziliśmyże ślub robimy pod naszych rodziców np. najgorsza jest kwetstia garnituru bo moja teściowa jest bardzo staromodna i uparła się że mój facet powinien mieć garnitur zielony (!) powiedziała że jak on kupi czarny to ona nie przyjdzie na ślub, dalej... do ślubu jedziemy własnym autem- to raczej dobry samochód- na co ona że nie! nie wypada!, Mam już dość tego babsztyla!!! non stop coś jej nie pasuje... wpieprza się i poucza nas co mamy robić. złatwia nam wiele rzeczy których niechcemy np. wycieczka na majorkę po ślubie (oczywiście za naszą kaskę) której niechcemy bo pieniądze odkładamy na dom!!! Boże mam jej po dziurki w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość small baby
o żesz ja pierd*** ;] współczucia. Takim babom tylko nagadać i przymknąć gębę. Jeżeli ślub jest za wasze pieniądze wy decydujecie co tam na nim będzie :) a reszte olewajcie nie zwracajcie uwagi, olewanie bardzo dobry sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kenderabel
O kurrrrrrrwa zesz. Ja tez mam pop...ną Teściową. Wiem co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kropeczka
czemu tak już w życiu musi być, że są zjeby i parapety ?:] tego nie wiem ..... współczucia. Wygadaj się dziewczyno masa ludzi cie poprze ;]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
sall baby ale jej się nie da olać- ona np. wyliczy kiedy oboja mamy wolne (pracujemy w syst. dzień, noc 2 dni wolne) i wpada do nas np. o 7 rano i wyciąga mojego faceta po garnitur, albo jaj jej powiedziałam, że ślub jest dla nas i nie obchodzi mnie co powiedzą ludzie o mojej sukience (jest bardzo skromna) to zrobiła nam focha i obrobiła mi dupe do jego siostry. Chciała nam kupić wódkę na wesele- ale się nie zgodziliśmy bo to dla niej zbyt duży wydatek- to chciała iść do księdza powiedzieć mu żeby nam nie udzielał ślubu bo jesteśmy buddystami a ślub w kościele to tylko tak dla tradycji... Może piszę głupoty ale chcę się tylko komuś "wypłakać w rękaw"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaroo911
Niedługo sie chajtam i mam ten sam pojebany problem z teściową.Staromodna jakieś głupie gadanie co mżna co nie a to to ma być tak bo taka tradycja ja pierdole niedożycia baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kenderabel
Jak to buddyści? Ty weź podejmij jakies kroki, bo może Ona chora na łeb jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie podstawowe
a Twój przyszły to gdzie kuźwa jest? To jego Matka, to nie może Jej cos powiedzieć?!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość small baby
buddyści... laska może ona serio wymaga leczenia na psyche... bardzo prawdopodobne i nie dziwie się, że chcesz się wygadać gdzieś ale swojemu chopu też powiedz aby ci pomogł.... jutro mam maturę ;D i haaaaaaaaa ;]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
ona koiecznie chce żebyśmy robili to co ona chce. A to że np. ja mam alergię na pyłek kwiatów i niechcę mieć żywej wiązanki to się nieliczy "sztuczne kwiaty to sztuczna miłość" słyszę. Kolejną sprawą jest to że niechcemy kwiatów do życzeń bo jak wspomniałam mam alerię a pozatym wynajmujemy małe mieszkanko i po prostu nie mielibyśmy tego gdzie trzymac, więc poprosiliśmy o kupony totolotka- jak się dowiedziała to zrobiła mam dobrą awanturę- bo jak to bez kwiatów? a czym wyłożymy kółko do pierwszego tańca???? tylko u nas pierwszy taniec raczeje nie będzie w małym kółeczku bo chcemy zatańczyć walca popisowego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
trzymam kciuki jutro za maturzystw.... ja mam jurto urodziny. Jeżlei chodzi o mojego faceta to stwierdziliśmy żeby on się w to nie mieszał bo jak on powie np. "mamo, nie mieszaj nam w planach bo chcemy po swojemu..." wtedy są spazmy, płacze po nocach, dzwoni do moich rodziców ('ojciec po zawale, mama ma raka) i wmawia im że ja go OPENTAŁAM!!!! że daje mu narkotyki i on się zmienił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz co? :-O Jestem niewierzaca, ale sympatyzuje z buddystami (moja mama jest buddystka) i powiem Ci szczerze, ze to jest nie w porzadku brac slub w kosciele "dla tradycji" - jakiej kurna tradycji??? przeciez nie Waszej! I co, bedziesz klamac ksiedszu ze dzieci wychowacie w duchu katolickim? bedziesz sie spowiadac, isc do komunii? :-O Nie do wiary czego ludzie nie robia pod presja spoleczna/ dla ladnych zdjec w budynku z witrazami :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
chciałabym żeby się w końcu od nas odczepiła, ale w końcu to matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
hej, dodam że nie jesteśmy budystami- ona poprostu chce nam zrobić na złość, przecież jak zgłosi to do księdza to on nie dam nam ślubu to to jeden z sakramentów- jak może przychylić komuś nieba kto może niebyć katolikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBRAŻONA WIELCE NA ŚWIAT
czytam i nie wierze. twoja przyszła teściowa ma coś z głową uciekajcie od niej jak najdalej , bo wam zatruje nie tylko wesele i ślub , ale całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
obrażona... i wszyscy, ona planuje rozbudować dom żebyśmy mogli od razu płodzić wnuki i mieszakć u niej do końca życia... aż się boję jej reakcji jak się dowie że mamy inne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie podstawowe
coś mi tu śmierdzi prowokacją! No jak żesz kurwa ksiądz nie da Wam ślubu bo tesciowa zgłosi, ze jesteście buddystami?!!!! Czy Ty dziewczyno jesteś z Koziej Wólki, żeby przypuszczać, że ksiądz nie da Wam ślubu, bo ktos coś "zgłosił"? Za dużo tych nieszczęśc - Teściowa pierdolnieta, Ojciec po zawale i Matka chora na raka i nie chcesz aby Przyszły sie wtracał - a co to kurwa jest? Dupa czy facet? Cos za bardzo mnożysz problemy... I zgadzam się z Karambą, ślubu w kościele nie bierze sie dla tradycji. I nie obrażaj buddystów - żaden budysta o zdrowych zmysłach nie poszedłby brac ślubu do kościoła katolickiego. Cos tu pierniczysz trzy po trzy dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kenderabel
tez mi coś śmiedzi tutaj. Faktycznie cały worek problemów. Jakby Twój narzeczony nie mógł Matki usadzić. po co wychodzisz za faceta, skoro wychodzi na to, ze musisz sama sobie radzić? Też zaczynam uważać, że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny współczuje CI takiej teściowej... Ale trzymam kciuki żebyś to jakoś zniosła i nie denerwuj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
oboje stwierdziliśmy że lepiej jak on się w to nie będzie mieszał bo są przez to większe problemy... usadzić- on zrobiłby to bez problemu, ale ja naprawdę niechcę słuchać od wszystkich że mo facet to taki okropny jest że nie szanuje własnej matki, że się nad nią pastwi i w ogóle .... prowokacja- nie, kochani Ziemia naprawdę nosi taki ludzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnoliowq
pare osób nie doczytało i śmierdzi im prow. Izoluj sie na maksa, przytakuj i rób swoje. To jakaś debilka. Jak pomyślę, że niedługo też mogę zostać teściową...:o Mój syn ma jutro 28 urodziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDUŚKA 18 LIPIEC
ja też 28 i też jutro:))) oj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na Kafeterii to normalne
wyzwać kogos od debili od razu. Wy to jesteście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie osobiście...
zielony garnitur do ślubu?! czy ta baba na łeb upadla?! a co do wiązanki - sztuczne kwiaty faktycznie wyglądają nie za ładnie, może pomyśl zatem o wiązance z samej zieleni/liści, niepylącej - dobra florystka na pewno poradzi Ci coś, co nie tylko będzie ładne i oryginalne, ale też nie będzie powodować u Ciebie kichania kwiatów w czasie życzeń tez nie chieliśmy (minimieszkanko) i poprosiliśmy o książki - na zaproszeniach i zawiadomieniach był stosowny dodruk a moja teściowa też się wtrącała... została olana - w efekcie usiłowała nie dopuścić do ślubu... są idiotki na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiee jedna
A po co dajesz teściowej telefon do rodziców nie możecie jej tam z telefonu wykasować, zeby ich nie dręczyła ? Ja jestem rok po ślubie i moi teściowie nie mają nawet mojego numeru telefonu, chociaż już parę razy już męża pytali. Wiemy że by mnie męczyli przy każdej imprezie rodzinnej z której się wymiksuję. Ale dziewczyno co ty własciwie sie przejmujesz tym co ludzie powiedzą. że matki nie szanuje? Powiem ci tak ludzie czasem są mądrzejsi niz nam się wydaje, pewnie jakies stare dewoty będą gadać bo nic innego do roboty nie mają ale serio ludzie czasem widzą że baba mąci i że synek pewnie dlatego ucieka. Mam taką ciotkę co jej córeczka uciekła z Lublina do Krakowa, ciotka gadała że córka wyrodna, a wszyscy wiedzieli o co chodziło, po prostu się wpierdalała w wychowanie dziecka. Mąż mojej siostry został w Lublinie bo tam studiuje, ale jak dziewczyna siedziała w Lublinie to codziennie ciotka była u nich i jej mówiła co ma robić, jak przewijać jak karmić, jakie pieluchy kupować. Mąż na szczęście na ostatnim roku i już kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie osobiście...
my tez musieliśmy uciekać, ale tesciowa nadal usiłuje nas terroryzować... na szczęście mamy na ną sposób - nie odbieramy telefonu, a przyjeżdżać jej się nie chce, dzięki Bogu ;) a na ślub nie przyszla - to była "kara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_aa_aa
a ja tego nei rozumiem dziewczyno a ty nei masz jezyka, albo wogle jak nie chcesz kłtoni z tesciowo powiedz jej dobrze dobrze mamo i tyle jak przyszla po narzeczonego zeby kupic garnitur to olewajcie ją zrób jej kawe, herbate zajmij sie swoimi sprawami PM tak samo w koncu jej sie znudzi... apo garnitur idzcie we dwoje i na Boga nie zielony bo pozniej to obciach dla was nie dla niej, kupcie taki jak wam sie podoba, zalatwia wam wyjazd na majorkę za waszą kase powiedz jej ze was na to nei stac, a poza tym przeciez jak zalatwia musi wplacic pieniądze i jak moze na wasze nazwisko zalatwiac wycieczke? jak nie chcecie jechac to nei jezdzie i tyle no ja nie rozumiem, z tym ksiedzem i buddystami to tez smiech na sali ja bym jej jeszcze krzyzyk na droge dala przeciez to ona siebie oczerni, bedziecie u ksiedza napewno przed slubme i zapyta was o to sytuacje i ja bym powiedziała ze tesciowa chciala zielony garnitur a ze jest grafitowy to powiedziala ze zrobi wszystko zeby nie dopuscic do slubu i po cichu bym dodała -wie ksiądz ona ma cos z głową jak dzwoni do twoich rodziców to chyba mimo ze są tak pokrzywdzeni przez los to mają jezyk i powinni jej powiedziec ze oni sie w wasze zycie nie wtrącają bo to jest wasz slub itd. i chca zeby wszystko bylo tak jak wy chcecie moze i ona by cos zrozumiala, a twój PM to wlasnie powinien jej cos powiedziec np"ze jak nei przestanie sie wtrącac i zycia wam uprzykrzac to nei bedzie zadnego slubu i bedziecie w grzechu zyc i czy ona tego chce" moze wystraszy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnoliowq
Wszystkiego najlepszego Ci życzę z okazji urodzin. Dużo słońca i grubej skóry w kontaktach z teściową:o Najlepszy numer z tym zielonym garniturem, a bordo nie chce? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie osobiście...
yes yes yes, bordo gajer wymiata!!! I serio dziewczyno - potakuj jej, a potem postaw przed faktem dokonanym. To WASZ dzień, i nie pozwól jej go zepsuć... Aczkolwiek pamiętam, jak koleżance teściówka zrobiła awanturę, bo (cytuję) "widać ją na zbyt małej ilości zdjęć ślubnych" - TEŚCIOWĄ!!! Na jakim drzewie takie małpy hodują???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×