Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karo29111

Facet kontra dziecko z poprzedniego związku

Polecane posty

jestem wtakiej samej sytuacji.tez mam dziecko z poprzedniego zwiazku a z obecnym mam dwoje.i uwierzcie mi ze ani kiedys nie byl ojcem ani tym bardziej dzisiaj.moge powiedziec ze z roku na rok jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
Tak nnnn, rozmawialiśmy o tym, on mi powiedział, że bardzo lubi mojego synka i go akceptuje i nie widzi najmniejszego problemu i na dodatek nie rozumie z czego ja robię problem. Powiedział, że stara się być dla niego dobry i myśli o jego dobru. Może faktycznie przesadzam, ale mały tak naprawdę nigdy nie miał prawdziwego ojca i bardzo zależy mi na tym, żeby poczuł jak to jest go mieć. Poza tym mój K. też nie miał prawdziwej rodziny "patologia" i tyle. Moze stąd ten chłód i brak uczuć do małego? Tylko skąd nadmiar uczuć do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie tez jest kochajacym i czulym facetem ale niestety tylko dla mnie.swoje dzieci i owszem pocaluje i przytuli ale tylko swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
Boję się, że i u mnie tak będzie. Mozesz napisac cos więcej jak to było na początku zanim urodzilaś jego dziecko? Jakie miał relacje z Twoim z poprzedniego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak jak piszesz.tez mowil ze go lubi ze chce jego dobra i tak dalej.ale co sie dzialo pozniej to nawet szkoda gadac.w tej chwili moj syn ma 15 lat.nie daje soba pomiatac i przez to sa wieksze klotnie w domu.wiem jedno jak facet od poczatku nie akceptuje dziecka to z czasem bedzie jeszcze gozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
Karo, to jest takie przykre, że różne problemy i urazy przenosi się z dzieciństwa na swój związek i na dzieci i kolejne pokolenie cierpi :( Myślę, że macie duże szanse na to, za czym tęsknisz, czyli na bycie prawdziwą, ciepłą rodziną. Twojemu partnerowi brakuje nawyraźniej wzorca, trudno mu jest tworzyć coś, czego sam nie zna... Ty wiesz, o co chodzi, wiesz, czego chcesz i możecie to wszystko mieć! Nie jest trochę tak, że Twój partner jest podświadomie zazdrosny o małego, że jest to "konkurent" do Twoich uczuć? Że chciałby Cię "mieć" na własność każdy z nich, i mały i duży? Myślę, że oni obaj zostali skrzywdzeni przez życie, Twój partner w patologicznej rodzinie a Twój synek porzucony przez swojego ojca, każdy z nich jest poraniony i boi się trochę.... Myślę, że możesz nad tym pracować, małymi kroczkami, pokazywać im jak dobrze być razem, niech Twój partner zobaczy, że Twoje szczęście, jego szczęście i szczęście dziecka są powiązane! Jest szansa na przełamanie tego, dlatego, że TY możesz do tego dążyć! Cierpliwość, dyplomacja, ważne, żebyś Ty w to wierzyła, że to możliwe i że się wam uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
nnnnnn dzięki , myslę, że tak jest jak piszesz. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przede wszystkim to są faceci nie ędą się tulić buziakowac itd karo a jak twój reaguje kiedy małemu coś się przydarzy i np się rozpłacze?? u nas siedzenie na kolanach było normą jak mały był mniejszy teraz juz raczej za żadne skarby..... karo zastanów się czy nie zabardzo wyidealizowałaś sobie wizję rodzinki i czy nie przesadzasz? skoro jest dla małego dobry, skoro chce dla niego dobrze skoro mu zależy niby jak wygląda wasza oddzielność oprócz braku zabaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
Ike, jak mały płacze to K. nie reaguje albo mówi "jesteś za duzy żeby płakać". Co do drugiego pytania to nawet nie chodzi o te zabawy, mały ma dziadka, któremu wchodzi na głowę i czasem szaleństwom nie ma konca. Chodzi o ten widoczny w moim mniemaniu brak ciepła między nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz w sumie to jest trochę przyduży ale rzeczywiście normalnemu człowiekowi to jest przykro jak bliskiej osobie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
Zgadza się, bo ja bym mu nieba przychyliła. Tyle się czyta o katowaniu dzieci przez ojców, matki, ojczymów, macochy i innych tego typu. Zdaję sobie sprawę, że pewnie przesadzam i zbyt dużo wymagam. Nie zmuszę nikogo do miłości i jest mi z tym cholernie źle, że nie mam takiej władzy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz, że nie kocha małego na swój sposób to że nie jest wylewny nie znaczy, że tak nie jest natomiast chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że najważniejsze jest co mały czuje w związku z nim i czy dobrze czuje się z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nam współczucie i ciepłe słowa przychodzą łatwo- bo to nasze dzieci krew z naszej krwi z tym one się urodziły i my to czułysmy od zawsze nasi partnerzy tego się uczą zakochali się głównie w nas nie mają tego w instynkcie ale jego farmazony typu- jesteś za duży po prostu zbijaj faktami tłumacz, prypominaj , że sam był dzieckiem mów o tym co czujesz i co mały czuje mój mąż też gadał takie farmazony i pamiętam taki dzień- znaliśmy się niecały rok ja byłam w pracy a maż miał wolne i mały znienacka dostał olbrzymiej gorączki przychodzę do domu- mały otulony, z okładami leży w ramionach mojego wtedy przyszłego męża wtulony takie sytuacje świadczą o prawdziwych emocjach i uczuciach i na takich sytuacjach powinni sprawdzać się partnerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo29111
Mam nadzieję, że dzień ich wspolnej miłości przyjdzie ale to czekanie straaaaasznie mi się odwleka. Jeszcze raz przeczytam wszystkie posty i przemyślę.... Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo no strasznie 3 lata to za dużo dużo za dużo ty musisz to przyspieszyć :P bo wiesz coraz trudniej im będzie złapać więź wykorzystaj nasze rady postaraj się z partnerem obrać wspólny front jeśli chodzi o wychowywanie- by on czuł się jak rodzic i nie marudź mu zachęcaj, podpowiadaj, chwal i bądź dumna pokazuj jak bardzo cię cieszy to, że się stara i ogranicz mu internet:P poszukaj im gier on nie musi być tylko z dzieckiem możecie być wszyscy razem- na spacerze, w lesie, w kinie, na bilardzie, na festynie ,nad wodą - gdziekolwiek my kochamy grzyby- jeździmy na grzyby nienawidzimy parkowych spacerów więc odpuszczamy ale lubimy wycieczki za miasto znajdź to co cieszy was wszystkich- żeby było po prostu fajnie- a nie na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
powodzenia :) pod ostatnia wypowiedzią Ike mogę się podpisać "wszystkimi czterema". NIe zgadzam się natomiast z tymi, którzy wypowiadają się w duchu "ciesz się, że w ogóle masz chłopa, ciesz się, że cię nie bije i nie pije, masz za duże oczekiwania itd". Każda z nas ma prawo do szczęścia. W wielu sprawach musimy się dostosować do okoliczności, życie daje w tyłek, ale jak tylko jest szansa coś zrobić to warto powalczyć. Zabrałaś się za to wcześnie, wiesz czego chcesz, więc macie duże szanse!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaazzuuuz
Podnoszę, mam ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz prawa
ale czy ja mam prawo wymagać aby kochał i był prawdziwym ojcem z tym wszystkim co ojcostwem się powinno nazywać? nie. nie masz takiego prawa. bo to nie jest jego dziecko. skoro się z Tobą związał, ma obowiązek akceptować, ale kochać i być "ojcem" już nie. jeśli będziesz miała takie wymagania w stosunku do faceta, nigdy nie stworzysz prawdziwego związku :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaazzuuuz
A ja uważam, że ma prawo zastąpić dziecku ojca. Wiążąc się z kobietą z dzieckiem powienien być tego świadowmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz partnera czy ojca
dla dziecka??? zastanów sie. Nie wymagaj za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×