Boję sie świńskiej grypy...........

Mój narzeczony wrócił w poneidziałek z Londynu. Dziś ma ból gardła i głowy, być moze temperature. jest teraz w trasie i nie ma jak zmierzyć. Boję się swińskiej grypy. Choć ja od kilku dni mam silna infekcję gardła i mam nadzieję, ze to ode mnie się zaraził... Był z siostrzeńcem w Anglii i on jak na razie jest zdrowy. Co o tym myslicie?

Jak zwykle media sieją panike, jak w atmtym roku. Sama pzeszłam teraz infekcje z 4 dniami temperatury pod 40 stopni, której nie mozna było zbić niczym. Silny ból gardła, mięśni, katar. Gdzieś miałam tę świńską grypę, poszłam do lekarza, nic ciekawego nie dostałam do łykania. Przeszło po 5 dniach. Moje dziecko o mąż też to przeszło i żyjemy. Wirusy są i będą, poza tym po powikłaniach normalnej grypy giną tysiące ludzi, nie jak od świńskiej. Zdrowy rozsądek nakazywałby, aby Twój facet jednak po tej wycieczce zgłosił się do lekarza a nie jeżdził i rzowosił wirusa, jakiegokolwiiek on nie byłby pochodzenia.

w trasie jest od wczoraj, a objawy od dziś. Nie moze tak po prostu natychmiast wrócić. Wraca dziś w nocy i jutro pewnie pójdzie do lekarza. Kurcze boję się, bo mił od poniedziałku kontakt z dwójką dzieci z naszej rodziny...:(

emilka ale Ty nie byłaś tam, gdzie jest ta grypa, a on był. Stąd moja panika

Mieszkam w Londynie. Nie wiem czy to ta*swinska, nie mam sily isc do lekarza

Weź wyluzuj się, media sieją panikę o nic. Ja jestem z kolei za bardzo olewająca. Miałam objawy grypy, po powrocie do Polski z Hongkongu w czasie, gdy panowała tam ptasia grypa. Po 3 dniach po powrocie miałam wszystkie objawy grypy i nie poszlam do lekarza, wiadomo jakbym polazła, to wzieliby mnie do szpitala z podejrzeniem H5N1. To była najglupsza rzecz jaką w życiu zrobiłam.

fresca-> chyba masz nerwy ze stali ;)

to, co mu głównie dolega, to ból gardła, a konkretnie jednego migdała. Ja mam ropne migdały. Powiedzcie, ze zaraził sie ode mnie....:((((

prawda jest taka ze na świńską grypę nikt nie umarł a zaledwie 27 osób umarło z powikłań po niej a nie z przyczyny tej choroby

czyli co- wyluzować? A powiedzcie mi- jeśli pójdzie do lekarza i powie, ze wrócił z Londynu, to skierują go do szpitala? Nawet jesli będzie miał tylko ten ból gardła?

Z Londynu to raczej nie skierują do szpitala. Mówili w TV, ze tylko osoby, ktore wrocily z USA, Meksyku i kanady będą kierowane. Ja też dupą trzeslam przed szpitalem i nie polazłam wtedy do lekarza, ale to była glupota, bo region zagrozony.

ja tez się boję

lepiej się bać świńskiego smalcu, bo to od diabła niedobrego cholesterolu, a o tej kaczce dziennikarskiej zwaną świńska grypa, po miesiącu wszyscy zapomną, jak o ptasiej

Kupiliśmy test w aptece - okazało się, że ma wirusa H1N1/A1... :( jezuuuu już go karetka wzięła jutro mają nas wziąć (tzn. mnie i siostrzeńca) na izolatke..... booje sie że umrę :(

panikarze i schizole!