08-05-2009. Waga W Dół!! Kto Ze MNą??!!

ja mam duże piersi więc u góry to L :/ a i tak guziki strzelają ;)

Ja noszę tak miseczkę C. i powiem szczerze,ze boję się,że po diecie biust mi obwiśnie:/

Złośnica to może wiesz na taki temat... Dlaczego kiedy ćwiczę, 5 dni w tyg, 30min trenażerem wioślarskim to potem waga mi stoi albo nawet jest większa ?? :( dokładnie tak jakbym przytyła ? co jest grane ?

Ewa może jakiś krem ujędrniający ? i ćwiczenia ? mi nigdy nie spada i się nie zmniejsza na szczęście, a mam DD.i dzięki Bogu są jędrne zawsze i ładne.

Ćwiczę i smaruję kremem ujędrniającym i mam nadzieję,ze wystarczy. na razie wygląda ok:)

ja jestem typowa gruszka:( niezle wciecie w tali, ale pupa i uda to koszmar i te boczki ktore mi wystaja Dziewczyny trzeba sie w koncu porzadnie za siebie wziac i bez zadnych wymowek

miesnie waza wiecej niz tluszcz ale maja mniejsza objetosc a w ogole zeby trening byl dosyc skuteczny to powinno sie zaczac od rozgrzewki ok 10 minutowej pozniej cwiczenia silowe na kazda partie ciala i na koniec 30-40 minut aerobow np bieganie plywanie skakanka steper. Wtedy spala sie nasz tluszcz a nie glukoza i inne substancje ktore przed treningiem byly dostarczone do naszego organizmu. sprobuj sie tez rozciagac po kazdym treningu to wtedy wysmukli ci sylwetke

Złośnica...czyli powinnam przed ćwiczeniami 10minut się rozgrzać, a potem po ćwiczeniach też ? wtedy będzie dobrze ?

ja tak myślę wstać jutro wcześniej i pobiegać:)

eh wiecie co, ja jak mam ochotę na coś, ale taką mega mega to przeważnie ulegam :/ a pokutuję następnego dnia albo robię extra ćwiczenia albo malutko jem. trzeba się wziąć naprawdę za siebie, ja już mam dosyć marzenia o moim idealnym ciele. Mam już 24 lata i chcę w końcu wyglądać idealnie, przynajmniej z mojego punkt widzenia. A ja studiuję fizjoterapię plus zaocznie ratownictwo medyczne zaocznie.eh... mam się czego uczyć.. ale dziś już się chyba do niczego nie zabiorę. Pojeździłam 30 min na rowerku i na dziś mam dosyć.

Ja tak w sumie to jeszcze biotechnologię dziennie studiuję,ale w tym roku mam dziekankę. Też mam takie postanowienie. Dość marzenia,kiedy mam być szczęśliwa jesli nie teraz? i tak samo z pięknym ciałem.

a tak w ogóle złośnica- ty masz super, pewnie masę pływania, biegania, siłownia. Rewelacja na piękną sylwetkę.

no najpierw sie rozgrzac a pozbiej aeroby, ktore spalaja tluszcz

buzia złośnico za info:*

nie ma za co:) jesli masz jakies pytania to pisz moze akurat bede mogla ci pomoc

dziękuję:)

Ja juz po sniadaniu: platki z mlekiem bo musze miec duzo energi na caly dzien pozniej zjem 2 bulki pelnoziarnistez szynka z indyka i jogurt naturalny to jest na caly dzien i odezwe sie dopiero kolo 22 bo tak wroce:(

Ja też już po śniadaniu: dwie kanapki z chleba razowego z indykiem, plus czerwona herbata. Dzisiaj mam mało zajęć, więc chyba uda mi się namówić koleżankę na rower. :) Miłego dnia, Dziewczyny.

Dzień Dobry!!!! Ja dziś zaczynam z nowymi siłami :) Słonko od rana dobrze na mnie wpływa, od razu mam większe zaparcie i chce mi się ćwiczyć. Będzie dobrze :) Damy radę!

a ja już po godzince rowerku, może uda mi się coś jeszcze dziś poćwiczyć. Póki co jest dobrze:) activia-120kcal wafelek-180kcal warzywa na patelnie-250kcal

Już po wycieczce rowerowej i obiedzie. :) Teraz piję sobie herbatkę. Jakoś mam dziś dużo energii, chyba wieczorem jeszcze trochę poćwiczę.

A ja się przeziębiłam:( ja rano zjadłam serek wiejski i 2 plasterki szynki i jakas godzinke temu 100g piersi i trochę warzyw. Chciałabym już widzieć,że w tym tygodniu jest jakis efekt,ale jakoś jeszcze nie widzę:/ wiem,że potrzeba czasu,ale jednak bym chciała:) Zajrzę tak późnym wieczorkiem,a teraz trochę sobie odpocznę,bo niedawno z uczelni wróciłam.

witam, wybaczcie ze dzis mnie nie było ale o dzwo miałam zapieprz w pracy... ale to dobrze bo od tego zalezy moja premia :-) im wiekrzy zapieprz tym wiecej kasy na koncie :-) to co dzic zjadłam: sniadanie: 2 kromki chleba z dzeme 2 sniadanie: wieeeeelgachna pomaranczka obiad: 4 pulpeciki z marchewka i groszkiem i potem nie miałam juz czasu i własnie kilka zelek galaretek :-P nie najlepie ale tez nie jest tak tragicznie

a Wy wczoraj wieczorkiem tak zywo dyskutowałyscie tu a dzis pewnie wszystkie spią :-P

ja własnie przy sniadanu weszłam dzis na wage i sie załamałam bo waga pokazała: 55,6 nie mozliwe, nie wiem jak to sie mogło stac od teraz nie ma ze boli cwicze co dzin jesli mam wolny nie ma ze smakuje mniej jem i nie podjadam słodyczy koniec folgowania swoim zachcianką KILOGRAMY - PRECZ

nie rsze dzis nic oprócz tego co sobie teraz zaplanowała chocby sie waliło i paliło :-) sniadanie juz za mną: pomarancza, jogurt naturalny, łyzka płatków fitella 2 sniadanie: jabłko obiad: kromka chleba pełnoziarnistego z pomidorem , plastrem szynki, sałatą i musztardą kolacja i podwieczorek: 2 jabłka bede piła wode, herbate zieloną i czerwoną i tylko 1 kawe

zrobiłam 50 brzuszków i spedziłąm 15 minut na orbitreku wiem ze to mało aled zawsze to juz cos :-P i zadnego podjadania jak narazie tylko szkoda ze nie mam z kim popisac

no gdzie sie podziały wszystkie laski?? pewnie wy sie pojawicie jak ja sie juz zmyje z tad :-(

Pachnąca Rózyczko- ja jestem i nigdzie się nie wybieram. Tylko dziś długo na uczelni siedziałam. Nie przejmuj się tym wzrostem wagi, może jesteś przed okresem? Ja przed potrafię spokojnie kilogram albo i 2 przytyć.

okres dopiero za 5-6 dni, wiec to chyba nie to poprostu za duzo pokus a jadzis dzilnie cały dzien tu pisałam do siebie z nadzieją ze ktos to wreszcie przeczyta i sie odezwie :-P