dieta dr Pape

Dzien dobry! Do mnie zawitala zima.... taka na calego...jkeszcze tyle sniegu naraz w tym sezonie zimowym nie bylo :/ A ja dzis na wadze - 0,2 ruszylo .... Dziekuje wam kochane ze ze mna bylyscie.... I podnosilyscie na duchu :) Szczerze mowiac to chyba gdyby nie wy to bym sie dawno poddala... ale mozliwosc pisania z wami mnie trzyma :)

Dobry dień:) a dla mnie szczególnie ważny:) moja córcia ma dzisiaj urodzinki:) no i wczoraj trochę grzeszyłam:( zjadłam 3 cukierki w czekoladzie,za to zrobiłam 50 brzuszków,dziś też zrobię. Osa może być suszona(niestety ma dużo kalorii) ale chyba nawet to nie zmienia jej właściwości,a jeśli chodzi o sok to owszem,ma dużo cukru,ale w soku ma on za zadanie konserwujące,jak w dżemie,przynajmniej tak mi lekarz powiedział,jak pytałam,bo mam problemy z nerkami.No i nie pijesz go litrami ,ja dodawałam np do jogurtu,ale nie do herbaty,żeby temperatura nie zabijała właściwości(jak w miodku) ja dziś nie mam planów kulinarnych,na szczęście mam dużo czasu do momentu wyjścia do pracy.Myślę co tu zjeść.Mam bułkę pełnoziarnistą, miodek,płatki owsiane,warzywa,soki.A tak mi się chce normalnego chleba z jakąś wędliną:( do tego te smaki przed @,którą za bardzo się przejęłam,że nadal jej nie ma. No i dziś mamy zlot babć ,ciotek i wujków ,na kawce i torcie.Pewnie znów będę grzeszyć:( no ale to jest okazja.Waga stoi,jak zawsze przed @ :( i tak super że nie rośnie.

Witam ._ -16 taki mroz u mnie a na sniadanko platki na wodzie pozdrowionka dla coreczki Osa postaraj sie jesc tylko same bialko na kolacje to napewno cos sie ruszy a jesc za duzo to pewnie nie jesz bo to dieta dla obzarciuchow

a ja zjadlam chleb bialkowy n sniadanie bo sobie pomylilam

Hej witam wszystkie Papowiczki :) Tak jak mówiłam od wtorku zacelismy rodzinka papować. Wtorek był ok wszystko jak sie nalezy na śniadanie ale potem okazało się że musiałam wyjechać w teren Zrobiłam 200 km i w między czasie miałam tylko czas zeby zatrzymac sie przy kiosku z cheesburgerem którego zjadłam. Kiedy wróciłam do domu o 16 nie wytrzymałam i zjadłam obiad no i lipa była... ale na pocieche nic już do następnego dnia nie jadłam. Wczoraj było wszystko ok to znaczy tak jak należy tylko kolacja trochę późno bo byliśmy w restauracji i prawie godzinę czekałam na pysznego łososia z grila i do tego warzywa grilowane... Kolacja miała byyć o 19 a była prawie o 20. Ku mojemu zdziwieniu dziś rano miałam - 0,7 kg na wadze. mój starszy syn - 0,9 a młodszy się nie ważył ale może być sporo bo ostatnie dwa dni miał rozgrywki w ręczną zatem dodatkowe treningi mogły zrobić swoje... Zatem jest SUPER!!!! pozdrawiam Was wszystkie i trzymajcie za mnie kciuki bo chce do świąt zrzucić 5 kg. Niech tylko zrobi sie troche cieplej za jakieś kilka dni zamierzam zacząć chodzić z kijkami..

aaa i powiem Wam ze sciągnełam sobie taki fajny program na telefon w którym zapisuje wszystko co jem o on dokładnie mi oblicza ile czego zjadłam to znaczy: T, B, W a dodatkowo kalorie jest to wygodne

popokulka ale ci dobrze nie musisz gotowac 2 obiadow bo sie cala rodzinka odchudza u mnie tylko ja wic gotuje 2 ja mam dzis na obiad lososia i warzywka

Laleczko dziękować ,dziękować < przesyłam duży kawał tortu,oczywiście bez kalorii;) ) Pokakulka kurcze też bym chciała żeby mi tak spadało:( a tu nic..... waga stoi a ta @ nie przychodzi:( i woda w organiźmie się zbiera. A gdzie ten program ściągnęłaś ?? też chętnie bym sobie pomogła:) Ja dziś nie zdążyłam zrobić porannych brzuszków,za to od 5,30 na nogach sprzątanie,pranie ,prasowanie..... łudzę się że jakieś kalorie się spaliły. Jem śniadanko:) płatki na soku grejpfrutowym,kiwi i jabłko.Zaraz policzę ile węgli i w razie czego dopcham się jakąś bułą pełnoziarnistą albo grahamką:)

tarara wszytskiego najlepszego dla Córci!!!!! zdrówka i szczęścia :) ja to nawet nic nie mowie..bo mnie wczoraj koleaznki wycoagneły na frytki i lody wieczorem..to na wage nawet nie stawałam... ale dzis lece zgodnie z planem... i waga bedzie jak wczoraj :)

Dziewczyny a może wy za mało jecie bo my rodzinnie jadamy normalne obiady z ziemniakami może tylko staramy się mniej smazyć. Jak wczesniej sie odchudzalismy tak jak to juz pisałam chudlismy b. szybko ale np brakowało nam na ytej diecie kanapek z wedlina które dotychczas bardzo nam smakowały:) dlatego tez rano wcinamy bułeczki z dżemem, miodem lub nutellą ewentualnie płatki na mleku z mlekiem sojowym i ewentualnie owoc na obiad poprzednio długo jedlismy zupe jakąkolwiek plus bułka z wedlina a wieczorem tylko i wyłącznie jajka, pierś z kurczaka a ja tez ryby (dzieciaki nie lubia ryb ale to chyba dlatego że ja ich nie potrafię przygotowac i nie przyzwyczaiłam ich do ich jedzenia) a no i wieczorem szklana mleka z czystym białkiem coby więcej w nocy chudnąc i tak jak pisałam wczesniej przed śniadaniem i kolacja cidrex a przed obiadem w zależności ile bułek czy ziemniaków czy też makaronu - jedna lub dwie kapsułki fabacum Tak my to robimy

polakuka ja tez twierdze ze trzeba spróbowasc jesc wiecej... ja tez chudne szybciej jak zjem wiecej..i duzo pije wody... po za tym pamietam jak pisała załozycielka tego tematu... ze ona na poczatku pomylila wartości..i jadła 2 razy wiecej niz powinna.... i chudła :)

Beaciu dziękuję:) no ja dziś grzeszyć bedę ojjjj będę i to bardzo.Mój głod przedmiesiączkowy już się cieszy. Teraz obiad zjadłam.Prawie pół kurczaka z grilla(bez skóry) i jedna bułka pełnoziarnista,więc dużo białka.Na kolację chyba zjem z 5 jaj,duużo biłaka,bo ten tort co mam w planie go zjeść to mega kaloryczny. Pokalulka ja chyba też zaopatrzę się w jakieś białko.Chociaż jak mam zjeść 50g białka to nie mam z tym problemu,a może zamienić na jakieś koktajle?? Kurcze niech ten czas leci,o 18 koniec i lecę do córci:)

Tararar- wszystkiego naj dla córeczki :-) A ja jak w czwartki: naleśniki i grochoweczka.... jak zwykle... Pewnie żadnego spadku nie będzie ale trudno. Juz chyba do mnie dotarło ze na tej diecie nie chudnie się szybko. Ważne ze ciuchy robią się luźniejsze.... I również cm. ubywa.... Dziwne to takie nie???? Kg stoją w miejscu a cm ubywa. Na kolacje planuje serek wiejski i mleczko.... :-) A na weekend zaopatrzylam się juz w truskaweczki i jogurcik.... Chyba na obiadek będzie tym razem ryż z truskawkami i jogurtem :-) :-) :-) Ryż nie jest tak niebezpieczny jak makaron co????

Osa dziękuję:) my już po wszystkim,teraz grzeszyłam własnie:/ zaraz zjem kolację.... wiem wiem ale na kawałku tortu od 15 jestem,normalnie te trzy jajka ze szczypiorkiem zjem.Powiem Wam coś dziwnego.... dla mnie niezrozumiałe rzeczy sie dzieją. Jak rodzinka sie zebrała zjadłam kawałeczek tortu ale dosłownie kawałeczek,bo wiecie jak to jest jak dom pełen ludzi.Tu coś podać,tu umyc itd.Teraz zjadłam taki porządny.Myślałam że dołożę sobie a tu...... mój przed@ głód na słodkie umarł!!!!! zjadłam kawałek owszem ale dziwnie mi.Jajka chce i to bardzo. Czyżby organizm domagał się białka nagle??

Witam Was kochane Papaczki, Mnie też dopadła grypa... ledwo żyję... Może to prawda, że organizm przestawia się i przyzwyczaja do białkowych kolacji... gorzej niestety z moim przestawieniem... nie mam już pomysłów, koniec, wyczerpało się... nie wiem co dzisiaj, jutro... Dziękuję za Wasze miłe słowa . Zmieniłam stopkę, w sumie kolejny tydzień -0,8. Pomalutku do przodu? A jak Wasze podsumowania? Oska, zrobiłaś sobie takie przeliczenie całego tygodnia? Tara, taaa, to prawdziwa kobieta, trzeba schudnąć, ale biust musi być!!! pozdrawiam, idę się kurować

Hej witam Was wsystkie. Tararara252 powiem Ci ze ja mam problem ze zjedzeniem dużej ilości białka wieczorem Niewielki kawałek mięsa (100 g) zawiera 21 g białka. Nieco większy kawałek (300 g) może zawierać 50 g białka. 300 g opakowania jogurtu zawiera 11 g białka.Jedna szklanka mleka zawiera 8 g białka. Jedna szklanka suchej fasoli zawiera 16 g białka. Jajko gotowane - sztuka - ma 7,5 białka. Trzeba zatem trochę tego zjeśc zeby uzyskać 50 g białka a ja tym baRDZIEJ nie daje rady bo musze zjeść niestety wiecej niz 50 g :( jeśli chodzi o Twój tort zjedzony to dr Pape w książce przewiduje kawałek ciasta po obiedzie może to byc równiez tort ale tylko od czasu do czasu jak zaznacza ;lepiej wybierać ciasta bez kremu. Osa ryż z truskawkami czy tez makaron z truskawkami jest dobry na śniadanie. Pozdrawiam wszystkie - ja czekam na efekty bo dzis tanęłam z racji zzbliżajączych tuz tuz cięzkich dni... PS. byłam w gabinecie Naturhouse na spotkaniu z dietetyczką, tak przez przypadek bo w naszym mieście otwierali gabinet. Okazało się że mam nadprogramowe 30 kg wody w organiźmie. Dietetyczka była zaskoczona bardzo. Okazuje sie ze moje proszki które biore od lat na siusianie słabo działają (biorę je z racji nadciśnienia) Kupiłam u nich preparta który ma powoodować że będe więcej sikać:) no i kazali więcej pić co wbrew pozorom spowoduje że bede wiecej siusiać. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki a i za siebie :) I pamiętajcie odchudzanie na tej diecie nie może byc katorgą macie się czuć dobrze. jeskli macie na cos ochotę to to zjedźcie, ewentualnie następnego dnia dajcie więcej białka. Tak zaleca dr Pape.

dokładnie... jak przedwczoraj wylądowałam w mc donaldzie... wczoraj przypilnowałam sie i znow waga poszła w dół :D ogolnie bilans -1.8 kg :))

hej papakulka czy masz moze ksiazke w jezyku polskim hej u mnie 1 kilo mniej ale pewnie to woda sniadanko 2 bulki z nutela obiad 3 kromki chlebka z szynka i ogorkowa kolacja hhhhhhh....moze kielbaski z musztarda albo wiejski serek

jskie kiebaski mozna czy powinny byc drobiowe?

Lammia masz kilka pomysłów:) pasta z jaj i ryby i tu można modyfikować( łosoś,śledź,makrela) Jajka faszerowane i zapiekane omlet z warzywami ser biały w różnych konfiguracjach,ze słodzikiem na słodko,z warzywami:) ja polecam hekele: słone śledzie,duuuużo pietruszki,w sensie natki,jajka,ogórek kiszony ew konserwowe:) polecam:) Zdrowiej Kochana.Ja się jeszcze trzymam i staram się nie dać katarowi. No ja jestem kobietą i dużym biuście i pupie dość dużej,tylko uda i brzuch nie takie jak powinny być.Jakbym tak straciła cycuchy to mąż by mnie zabił ;) Ja wiem że to jest różnie z tym białkiem,ja głównie jem ryby plus jaja,ewentualnie ser biały:) ja jestem głodomorek:) ale bez ryby i sera to faktycznie musiałabym zjeść dużo jedzenia. Ja muszę jeść 51,9 g i czasem przekraczam!!! jak ryba jest na kolację to naprawdę nie jest trudno zmieścić te wartości. Co do tortu to ja go zjadłam o 19:( i to kawałeczek ale wieczorem pochłonęłam naprawdę duży. Dziś też zjadłam ale już malutki i wliczyłam go do ilości węgli:) Ja na siusiu biorę furosemidum czy jakoś tak :) a dziś na obiad zjadłam bułkę ciabattę z pomidorem,sałatkę śledziową i banana:) pełna jestem:) zaraz zrobię sobie filiżankę kawki:) a i dziś 50 brzuszków,bo wczoraj byłam wykończona i nie ruszyłam się wieczorem.

ja mam takie cienki nazwa ich to kielbaski mysliwego a sa wieprzowe

a kabanosy moga byc? i dziekuje za odp

Hello kochane ;) U mnie dziś + 100 g :) Generalnie w tym tyg. nic nie schudlam :) Pn- 71,2 Wt-71,1 Sr-71,4 Czw-71,2 Pt-71,3 I co ja ma z ta waga zrobić???? Właśnie koncze 5 tydz diety.... Startowalam z 74 ..... Był tylko 1 tydz gdzie schudlam 1kg a tak..... W tym tyg. nic :( No nic walczymy dalej..... Pakakulka- Ryż zawiera dużo białka.....no i sporo węgli wiec myślę ze na obiad tez może być. ;)

Pomyłka 4 tydz diety :-) :-) :-)

Tara, dzięki za przepisy :) Zaraz zrobię tą pastę. Jajka już się gotują. Osa, spróbuj być przez kilka dni tylko na białkowych kolacjach - nie dodawaj żadnych węgli, nawet warzyw. Może wtedy się ruszy. I jedz tego białka dużo - im więcej zjesz, tym więcej tłuszczu spalisz w nocy. Mnie w końcu dziś doszły te suplementy i proszek do koktaili białkowych. Na razie to nie wiem co to jest, bo instrukcje nie po polsku, a już nie pamiętam co zamawiałam. Zaraz poczytam w internecie. Dziwnie się czuję - to takie odżywki jak w sklepie dla kulturystów ... :) Schowałam przed mężem coby nie pomyślał, że zwariowałam. Nooo mnie już biust spada :( :( :( Dlaczego to zawsze chudnięcie od tego się zaczyna??? Mąż nie chwali, sobie, niestety...... Pokakulka - poczytałam o tym suplemencie z fasolaminy - wygląda zachęcająco... może nie na co dzień, ale na jakieś wyjścia/grzeszenia sporadyczne? Zjeść takie tabletki i mniej przyswoić tej skrobi? To nie jest głupie....

Lammia- no chyba spróbuje. Dziś będą 2 jajka i szklanka mleka. Może być? A ja właśnie wróciłam ze sklepu :-). W nagrodę ze nie kupuje sobie ostatnio prawie żadnych słodyczy to kupilam sobie balsam fenjal :-) i kremik olaya :-) :-) :-) Zobaczymy jaki się będą sprawować.. Miała którąś te firmy? Dobre?

olaya kremy dostalam od mikolaj na dzien i noc fajne delikatne dodrze sie wchlaniaja na kolacje proponuje 3 jajka i mleczko

ktos pytał o kabanosy.... ostatnio ogladałam program o kabanosach i ja bym nie ryzykowała jedzenia ich na kolacje :) są baaaardzo tłuste (mimo ze nie wyglądają) i bardzo kaloryczne! osa... no popatrz 3 kilo w 4 tygodnie...brawo... bardzo dobry wynik... pamietaj..im wolniej chudniesz to tym mniejsze ryzyko jojo... i to jest własnie zbilansowane odchudzanie..i zdrowe :)

Beacia- no ale ja bym wolała z 4 :-) :-) :-) No ale ważne ze cos poszło. Teraz jak wracam z pracy to wazę 72 wiec nie jest źle :-) :-) Laleczko juz pozarlam: 2 jajka 2 plasterki wędliny z indyk, pol opakowania serka wiejskiego z jogurtem naturalnym i odrobina stewii no i mleczko. Eh....chyba tym razem przesądziłam???? :(

Lammia weź paprykę ,odkroić górę,do środka mięso mielone,może być z piersi z kurczaka tylko trzeba skropi wodą( nie będzie takie wiórkowe i suche,sporo przypraw,na górę wbij jajko i trochę serka wiejskiego( cudownie się roztopi i da wrażenie sera żółtego) na kolacje w sam raz:) tani i dobry przepis:) ja robię jak nie mam czasu bo całość trwa 30 minut:) dla domowników ryż lub kasza:) Osa powoli nie znaczy źle,ja już się przekonałam. Na dukanie 16 kilo w 3 miesiące i potem równie szybki com back wagi:( Pamiętaj też ,że odchudzanie dla organizmu to szok,im wolniej przechodzisz dietę tym lepiej. U mnie brak miesiączki:( czyli już organizm szaleje :( ciąży nie podejrzewam,no gdyby była.....oj radość by była,ale jestem realistka. Ja właśnie piję kawkę,mąż z meczu o 5 rano wrócił i mnie obudził:( czyli dziś nici ze spadku wagi:( Dziewczyny czy jak na kolację zjem więcej białka to coś się stanie?? Ja dziś na śniadanie pieczywo ryżowe z nutellą, płatki owsiane z połową banana, mandarynki. Zaraz policzę ile wszystkiego będzie.A teraz siadam zrobić pazurki:) Piękna będzie ta sobota:) a jakie mam słoneczko za oknem:) i Wam życze takiego słońca:)