Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieczna odchudzaczka

dieta dr Pape

Polecane posty

Gość tlusta laleczka
witam 27-o3-104 ja juz po pracy i mam chwilke wolna to troszke popisze a pozniej do sprzatania w szafce z przyprawami bo tam brakuje tylko dziada z baba .Jak tam u was przygotowania swiateczne ?Ja mam posprzatane a w piatek to do gotowania sie szykuje,jajek troszke poskrobie do swieconki. w tym roku to bez szalenstW ani golabkow nie zrobie bo tylko ja i syn jemy jemu cos innego zrobie moze sznycle bo pozniej latwo odgrzac a ja po co mam sie tuczyc. MOJA ULUBIONA TO JEST SALATKA JARZYNOWA BEZ NIEJ NIE WIDZE SWIAT MOGE JA JESC 3 RAZY DZIENNIE a JAKIE SA WASZE POTRAWY ULUBIONE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) U mnie wczoraj +0,5 kg, dziś spadek -0,4..... masz rację tara, głupia ta waga...... chyba będę się ważyć raz w tygodniu :) Laleczka, ja też zawsze robię sałatkę warzywną :) :) :) I będę jeszcze piec sernik, zrobię 3bita (dzięki Osa za przepis, skorzystam :) ) i zrobię też tiramisu. Duuuużo słodkości :) No trudno, święta są tak rzadko ... Na śniadanie wielkanocne jesteśmy u mamy, na obiedzie u drugiej mamy.... także ja nic specjalnie więcej nie szykuję, bo jak zwykle jeszcze dostaną wałówkę :) 🌼 Dziewczynki, pisałyście ostatnio o problemach z jajnikami - nie pamiętam dokładnie kto... macie jakies sprawdzone metody??? Mnie dziś tak boli z jednej strony, że nie mogę chodzić... chyba sobie przeziębiłam... ja od zawsze mam z tym problemy, teraz mnie dopadło... macie jakieś sposoby??? Ja znam ten z olejem rycynowym i termoforem, dziś wieczorkiem sobie zrobie okład i powtórzę przez kilka dni... 🌼 Tara, podziwiam za szóstkę... jak kiedyś próbowałam i wiem jakie to masakrycznie ciężkie... dałam radę chyba 11 dni i poległam :) Osa, jak tam remonty??? Duży masz ten domek??? Z ogrodem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczka u nas jeszcze NIC nie zrobione:( no tak to jest jak się pracuje od 10 do 18, a potem już nic się nie chce. My jednak Święta po ludziach spędzamy. U moich rodzicieli śniadanie, potem u teściowej. W poniedziałek do siostry wpadniemy i po świętach:( ja w obowiązku i już z tradycji będę piekła baby drożdżowe:) Co do sałatki to też nie wyobrażam sobie bez niej żadnych świąt:) mój mąż idzie dziś kielbaski robić, jutro będą z moim tatą wędzić:) Ja kocham wręcz słodkości,uwielbiam wszelkie sałatki:) i koniecznie wędzoną szynkę z ćwikłą:) pewnie będę się tym zapychać:) bez chleba i ziemniaków to wyjdzie zdrowiej:) Lammia mówię Ci,ona ma niezły ubaw jak patrzy na Twoje nerwy. Odstaw ją na kilka dni,zatęskni to pokaże odpowiednią wagę:P Ja mam zespół policystycznych jajników, jestem przed wizytą u endokrynologa., a może Ty masz coś z pęcherzem?? To leć po żurawinę i to sporo. Najprostszy i naturalny lek.A jaki to sposób z olejem rycynowym?Oj ja ćwiczę z You Tube bo tak lepiej:) ktoś za mnie liczy a ja tylko robię:) to ile ten program trwa jak Ty 11 dni robiłaś?? Ja znalazłam tylko do 10 dnia ćwiczenia. Teraz czytam że program trwa 6 tygodni!!!! o żesz Ty orzeszku!!! kurcze z ciekawości dziś zobaczę co mówi babka przy ostatnim treningu bo znalazłam tylko do 10 dni. No nie ważne tak czy siak robić będę, nie sprawia mi to już tak ogromnego problemu jak na początku:) dziś 7 dzień..... czyli jakieś modyfikacje. Nigdy do tego etapu nie doszłam.Do tego dla jaj spróbuję kilera Chodakowskiej,jak się nie uda to do skalpela wrócę. Coś muszę dodatkowo skoro mam jeszcze siłę i ochotę. A jutro muszę umyć okna, wiem że już święto jest,ale niestety mój brak organizacji jak i córka chora trochę pokrzyżowały mi plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lammia- a jak robisz tiramisu? Ja tez mam bardzo prosty przepis :-) :-) No dom spory 270m i ogród 1500 wiec trochę jest. Remont? Myślę ze my jeszcze tak dobrze nie zaczęliśmy :( No ja czuje ze @ się zbliża.... Coraz bardziej ta dieta mnie dołuje.... A teraz jeszcze te święta .... Dziś zjadlam na kolacje łososia gotowanego i kapusty kiszonej. Nie wiem czy można ale miałam ochotę :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu Osa nie można takiej kolacji? Kapusta kiszona jest cuuuudowna. Dzień Dobry moje Kochane w ten piękny słoneczny dzień.Mam nadzieję że słońce sprawi ,że będzie nam dziś i w duszy i w serduchu cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U mnie też słonko :) Nie ważę się (dopiero jutro) i mam w związku z tym świetny humor :) Wczoraj przez 5 godzin robiłam te okłady z oleju rycynowego, trzy razy wymieniałam wodę na gorącą w termoforze... i .... pomogło!!! Miałam taki ból, że nie mogłam zrobić siusiu. Brałam cały dzień nurofen forte ale to niewiele pomagało, a wieczorem czułam że mam gorączkę... no już myślałam, że bez lekarza (i pewnie antybiotyku) się nie obejdzie :( A tymczasem po tych kilku godzinach ból zaczął schodzić...... niesamowity jest podobno ten olej rycynowy i na mnie też podziałał :) Robi się okład: olejem nasącza się (kilka razy złożoną) flanelkę (ja użyłam gazy z apteki), przykłada na bolące miejsce. Potem to zabezpiecza folią. Ale moja rada - olej i tak zawsze gdzieś tam przecieknie, więc lepiej ubrać jakieś bardzo domowe ubranie, którego nie będzie szkoda (olej się nie spiera). Na taki okład kładzie się termofor z gorącą wodą - temperatura maksymalna, jaką da się radę wytrzymać. Powtarzać co najmniej przez 3 dni. Działa na różne bóle, stany zapalne, ale ponoć najlepszy na sprawy kobiece, torbiele, mięśniaki, stany zapalne - wszystko się wchłania i ustępuje. Dziś jeszcze zaczęło mnie boleć gardło, więc myślę, że złapałam jakąś infekcję (znów)..... 🌼 Tara, no ta A6W ma 6 tygodni :) :) :) Troszkę Cię oszukali :) Na początku idzie łatwo, ale później to zabiera strasznie dużo czasu. Ale podobno efekty super - robi się na brzuchu kaloryfer :) Może kiedyś też się skuszę, tylko najpierw niech trochę tłuszczyk jeszcze zejdzie, żeby był lepszy efekt "widzialny :) Oooo, taka swoja kiełbaska......... mniam, pycha....... u mnie czasem brat robi, i szynki też...... może na święta coś przywiezie................ mój mąż do takich spraw niestety talentu ma zero.... kompletny brak umiejętności.... i chęci :) W kuchni umie tylko usmażyć placki ziemniaczane :) Wieszaka czy tam obrazka też nie przykręci, to już prędzej ja... koszę też trawę, maluję ściany.... taki podział ról :) :) :) 🌼 Osa, no to wielki dom i ogród :) :) :) Będziesz miała co robić :) No i dla dziecka super :) Ślub wkrótce, to i pewnie jakieś bobo się pojawi :) :) :) Ja tiramisu robię wg przepisu z opakowania serka mascarpone - na długich biszkoptach nasączonych likierem kawowym; samo mascarpone miesza się z 30% ubitą śmietaną... jakoś tak... mogę podać dokładnie, jeśli ktoś chce. A jaki jest Twój przepis? Daj go dla porównania, może będzie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lammia muszę spróbować, od bardzo dawna boli mnie pod łopatką, pewnie jakiś mięsień,teraz jak ćwiczę już mniej boli. Mojego męża bardzo plecy bolą po pracy to mu zafunduję na zajączka termofor:) No co do a6w to ja sama guuupia nie przeczytałam. Wczoraj się mega wystraszyłam i podłamałam:( myślałam że to krótki program i byłam taka dumna z siebie że prawie cały przeszłam. Potem było mi smutno że na pewno nie przejdę. Dopadł mnie pierwszy dzień zwątpienia. No jakby nie Wy do już wczoraj dałabym sobie luz....o czas w minutach akurat się nie martwię, teraz robię a6w i skalpel( tu trochę oszukuję, bo robię każde ćwiczenia po jednym razie, ale i tak mi ciężko) a wczoraj zrobiłam jeszcze 8 minutowy trening abs czy jakoś tak.Jak weider się wydłuży to zmniejszę czasowo inne ćwiczenia. A i wczoraj 50 brzuchów zrobiłam plus podciągnięć 50 (30 z prostymi nogami i 20 ze zgiętymi) Co do efektu to mimo że mój brzuch był wielki to już widać efekty. No fakt przed a6w już brzuszki robiłam, nawet po 200 ,więc może to potęguje to ujędrnienie. kiełbaskę chętnie bym podrzuciła , ale za daleko:( No Osa jak już będzie piękny domek, cudowny ogród to nas zaprosisz;) będziemy ćwiczyć na trawce w słoneczku:) Ja już po śniadaniu, dziś znów płatki owsiane,jabłko, pół grejpfruta i dwie kostki czekolady gorzkiej. Magnes muszę kupić bo spięte mięśnie mam:( jak po Dukanie niestety,ale wtedy we nocy krzyczałam strasznie, aż mąż spał z balsamem i masażerem pod poduszką:) teraz posiłkuję się ciemną czekoladą:) tzn gorzką. Na obiad mam jabłko, pół grejpfruta i jogurt z otrębami, kolacji jeszcze nie wymyślałam, ale na pewno nie jajka. Do świąt ani jednego nie wezmę do ust,bo umrę. Macie jakieś ulubione balsamy do ciała?? Wolicie z efektem chłodzenia czy rozgrzewające? A stosujecie folię spożywczą?? Ja chce wrócić do swoich sposobów ujędrniania, tzn kąpiel szczota, zimny prysznic. Potem szorstki ręcznik i balsam rozgrzewający( ja uwielbiam eveline taki bordowy, ale żel a nie balsam) potem folia spożywcza na ciało i dresy) ciało po takiej kuracji jest jędrna. Oczywiście nie robię tak codziennie, bo szkoda czasu, ja i tak codziennie walczę z ujędrniającym balsamem i masażerem. Ręce po takim masażu odpadają, dodać muszę że ja mam jednak tej powierzchni do masażu jak lotnisko.Matko jak zwykle epopeja mi wyszła:p przepraszam Was za te wywody ale nie mam komu się wygadać:( a tu zawsze wsparcie mam. Naprawdę teraz potrzebuję jego dużo, inne mają zaporę wagową, a u mnie w głowie roi się myśl, że i tak mi to nic nie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taruś, nieee, tylko nie TY..... ty nas tu najmocniej wspierasz i motywujesz... nie możesz się załamywać i tracić wiary i optymizmu!!! Na pewno dasz radę osiągnąć wszystko, co tylko chcesz. Wszystkie nasze sukcesy, powodzenia pochodzą z naszej głowy - najpierw trzeba w nie mocno uwierzyć, mieć głęboką wiarę, a potem wszystko się uda :) Dziewczynki, oglądałyście kiedyś taki film "sekret" ??? Albo czytałyście książkę o tym tytule??? Jeśli nie, to koniecznie zobaczcie, poszukam w necie i podrzucę link. Chodzi w nim o to, że możemy wszystko w życiu osiągnąć, pod warunkiem, że będziemy w to mocno wierzyć i programować się na osiągnięcie celu. Tak więc wiara w siebie, radość i optymizm, i do celu :) :) :) Osa, na pocieszenie - weszłam na forum o zielonej kawie (która ponoć działa odchudzająco), tak, żeby sobie poczytać... i widzę, że tam co druga dziewczyna ma zastój... jedzą mało, ćwiczą, a waga stoi..... czasem nawet 3-4 tygodnie.... więc to chyba normalne :) :) bo potem znów rusza w dół :) Organizmu nie oszukamy, on się broni, ma swoje metody... nooo, musi się przyzwyczaić i zrozumieć, czego od niego chcemy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś na śniadanko płatki z owocami suszonymi Na obiad będzie - dwa serki wiejskie plus warzywka Na kolację będzie - dorsz (z piekarnika) i jajka plus warzywka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałam :) Idę sprzątać domek, święta za pasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lammia spokojnie znalazłam motywację .... matko podła jestem.... strasznie i okrutnie.... znalazłam motywacji w rywalizacji. Hm jak to powiedzieć: mąż ma szwagierkę,która trzyma z Jego siostrą, ich ulubione zajęcie to obrabianie mi doooopy. Teraz właśnie ta szwagierka się odchudza itd. Miałyśmy razem to robić ,ale zaczęła się wymądrzać co i jak, i jak schudła( nie widziałam jej od dwóch tygodni) No to stwierdziłam ,że ja się nie poddam( tamta podobno odpuszcza powoli) i im pokaże jaka ze mnie jest dżaga. No wiem wiem wredne , ale ja potrzebuję adrenaliny. Tu mam wsparcie a w niej mam rywalkę..... dziś ma wpaść i mnie mierzyć. Zobaczymy. Najlepsze jest to że ona potem zdaje relację teściowej i szwagierce, wiec mam nadzieję że moje starania doprowadzą u nich do opadających szczęk. O taka ja wredna jestem. Co do książki to słyszałam, filmu nie widziałam. Podobno pierze mózg ,ale w takim pozytywnym sensie. O tu się zgodzę z tymi zastojami. Osa głowa do góry, bydzie dobrze Dziołszka:***** Ojjj jaka kolacja!!! ja też chce!!! Ja dziś rano okna myłam tzn jedno okno. Przed śniadaniem:) rozgrzewka taka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry paniom :-) :-) :-) U mnie dziś 70,4 wiec 100 g mniej. Przyszła pani@ wiec pewnie teraz wszystko będzie szło jak po gruzie :-) :-) Lammia- moje tiramisu jest proste i chyba mniej kalor. bo bez śmietany :-) :-) A wiec: ciasto ciemne na torta tam są 3 warstwy lub samemu można upiec murzynka. Serek mascarpone jak duży to 1 no i 0,5 szkl kawy rozp. mocna i dodaje whisky :-) :-) i jedziemy tak: Mascarpone miksuje z cukrem pudrem... Żeby za słodkie nie było i dolewam odrobinę mleka :-) zeby nie bylo za geste (ciezko sie rozsmarowuje) dziele mniej więcej na 3 czesci - 1 warstwa ciasta na to chlapie łyżeczka trochę kawy z whiski i rozsmarowuje 1 czesc serka mascarpone :-) - 2. Warstwa ciasta i tak samo - 3 warstwa ciasta i tak jak wcześniejsze ...na koniec na wierzch przez sitko robię kakaem prawdziwym gorzkim... Najlepiej ciasto zrobić dzień wczesniej to lepiej się "przegryza" składniki....whiski itp. :-) :-) :-) no i smakuje o wiele lepiej.... Pyszne :-) :-) A ja mam trochę dylemat co będę jeść na obiadki w święta... :( Zaraz cos na kolacyjke trzeba wymyślić :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta laleczka
28-03 103,500 Witam wrocilam do wagi z przed o.ale fajno ale pewnie to zmeczenie ale jem jak nalezy.dzisiaj u mnie dostawa ciasta byla nawet kruszynki nie sprobowalam bo dieta wazniejsza ,jeszcze jutro pokusa bo jeszcze te ciasta sa a sa pyszne jak domowe .Ja zapieklam ale u nas w sklepie sa tak pyszne ze juz kupuje u nas wiec mam troche lzej jedno odpada bo u mnie to rodzinka uwielbia slodycze .Jutro od rana w pracy a wieczorem garki w chacie pojda w ruch ale mi sie niechce oj jak to by bylo dobrze gdzies wyjechac na gotowe moze w przyszlym roku o tym pomysle bo te przygotowywania i praca to juz ponad sily chyba sie starzeje. Dziewczynki ale juz niedlugo wiosna wiec zaraz zacznie sie praca w ogrodach to co uwielbiam robic ,przesadzac ryc w ziemi jak dzik juz sie nie moge doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta laleczka
obiad swiateczny to pestka bo mozna wszystko ;kolacja tez miesko i warzywka ale sniadanie to juz ja nie mam pomyslu pewnie chlebek i???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz laleczka ja myślę ze na śniadaniem można zjeść normalnie swiatecznie-nic się nie stanie.... Czasami i tak szalejemy i jakieś ustępstwa są i i tak chudniemy wiec.... Poco nadmierne problemy sobie robić? Ależ mnie brzuch boli ;( dziś 1 dzień @ czemu to tak musi być? Ja uciekam zaraz ziulkac :-) :-) Dobrej nocki i spadku z wagi :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz laleczka ja myślę ze na śniadaniem można zjeść normalnie swiatecznie-nic się nie stanie.... Czasami i tak szalejemy i jakieś ustępstwa są i i tak chudniemy wiec.... Poco nadmierne problemy sobie robić? Ależ mnie brzuch boli ;( dziś 1 dzień @ czemu to tak musi być? Ja uciekam zaraz ziulkac :-) :-) Dobrej nocki i spadku z wagi :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttnikttt
co to za dieta ? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś ważenie... nie jest dobrze :( przez ostatnie 2 tygodnie przybył w sumie 1 kg.... no nic, po świętach nowe rozdanie, z nową energią, byle tylko przez święta nie wróciło do pierwszej wagi hihihih :) od wtorku coś tam pewnie zmodyfikuję, pozmieniam, patrzę sobie teraz na różne dietki i myyyyślę :). 🌼 Tara, pokaż tym babom! :) :) I wcale nie jesteś wredna, przecież krzywdy im nie robisz. Każda motywacja jest dobra :) :) 🌼 Lecę do sprzątania,trochę ogarnąć chatę, potem wstawiam warzywa na sałatkę i jajka, wieczorem je z dziećmi pomalujemy i jutro do koszyczka :) Męża mam dziś na szczęście w domku, już gania po zakupy :) Miłych przygotowań dla Was wszystkich 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello paniom! U mnie dziś na wadze 70,2 :-) :-) :-) ciekawe jak długo??? Co prawda dziś i jutro będę wiedzieć co jem ale niedziele i poniedz.... Uuuuu.... Ciężko będzie ale nic .... Przezyjemy :-) Chciałam dziś okna myć ale .... Za zimno.... Mam nadzieje ze jutro dam rade :-) :-) Lammia - czyli dalej idziemy "łeb w łeb" :-) :-) :-) :-) Ciekawe której więcej przybędzie przez święta :-) :-) Jutro zrobię mojego 3-bita :-) :-) :-) mm mm.... Miłego dzionka! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry kochane!!!!!! u mnie pomalu ale waga idzie w dół :D ciekawe jak to ebdzie przez swieta.... chyba sobie odpuszcze stoswanie zasad.. bo przeciez rano na sniadanie koniecznie biała kiełbaska :D ale jedyne co postanowiłam do na kolacje białko jesc no i nie jesc słodyczy!!!! :D i tego sie trzymac mam zamiar!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry paniom :-) :-) :-) U mnie dziś równe 70 :-) :-) Może jak będę dziś uważać to jutro ujrze moja upragnioną 6 :-) :-) :-) Prezent na zająca heheheh :-) :-) :-) :-) Wczoraj przezylam koszmar przez moja @ masaakra .... Cały dzień bol.... Trochę przechodziło po tabl. ale generalnie jeszcze nigdy tak nie miałam :( mam nadzieje ze juz koniec dziś jeszcze mam uczucie jakby ktoś mi obil ten brzuch .... Ale juz nie jest tak źle. Odpukac :-) Dziś zamierzam myć okna i zrobić ciasto :-) :-) :-) :-) A co u was moje kochane??? Pewnie przygotowujecie pełno potraw na święta ??? :-) :-) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zacznę niezbyt miło,wysłałam męża do lekarza:( nadciśnienie i początki miażdżycy:( szok!!! nie ma nadwagi,nie odżywia się skandalicznie.No i tabletki dostał, zakaz fajek,alkoholu i ruch. Pierwszego rzucamy palenie,kurcze mac, trudność wzrasta.Zmiany zmiany zmiany..... U córki ok, była wizyta u ortopedy ,bo miała podejrzenie krzywych łopatek, ale jest ok tylko basen dwa razy w tygodniu.Szef wolne dał:) to coś tam robię. wczoraj się złamałam:( pikro mi:( drożdżowa baba poszła w ruch:( deprecha mnie dopadła.No dziś już ok. Ćwiczeń nie odpuściłam, co prawda robiłam je po drinku i o 2 w nocy ale nie mogłam odpuścić. O NIE!!!! BO OTO DZIEWCZYNY MOJE WYMIARY : BYŁO JEST PAS 113 100 UDO 67 63 BIODRA 123 100 JESTEM TAKA Z SIEBIE DUMNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biustu nie wierzę, nie chce się denerwować też spadł, w co wątpię,ale nie mierzę. Lammia dziękuję:****** już miałam wyrzuty sumienia ,że same zło ze mnie. OSa bidulko moja:***Ja no spa i łóżko proponuję:) no ja jeszcze daleko w proszku. Koszyczek już w domku czyli możemy zjeść śniadanie:) ja zjem bułkę drożdżową ,połówka z nutellą, druga sucha. Do tego płatki owsiane ,jabłko,rodzynki i odrobina miodu. Późno te śniadanie,bo u nas taka tradycja ,że trzymamy post dopóki koszyczek nie wróci do domu. Beaciu ja tez chcę trzymać dietę, owszem pewnie będą odstępstwa,ale mało.Oczywiście 6 weidera będę męczyć. Dzisiaj 10 dzień. Jutro będzie już coraz trudniej. Idę jesć:) oczywiście się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tararar- przykro mi.... A miazdzyce da się wyleczyć? W ogóle zero pojęcia na ten temat.... Ja dziś sprzatam w domku jeszcze poodkurzac, z psiurem, do sklepu i chyba juz będzie koniec przed świętami :-) :-) Co do @ no niestety pierwszy raz tak mam.... Brzuch mnie ciągle pobolewa :( mam mały bębenek jak 4 MC :-) :-) :-) A no spa na mnie nie działa ;( nic mi nie pomaga ;( U mnie pogoda piękna pomylam okienka w pokoju, sypialni i kuchni :-) :-) jestem z siebie dumna :-) :-) :-) resztę okien może w przyszły weekend. Niedługo rodzinka przyjedzie.... Dokładnie za MC wiec muszę za niedługo ogarniac pokoje gościnne :-) A co u reszty dziewczynek!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, podziwiam waszą siłę, jakie jesteście mocne babki :) Tara, papierochy rzucajcie natychmiast. To paskudztwo... sama kiedyś paliłam... rzuciłam już wiele lat temu.... i już nigdy nie wrócę :) A mąż - koniecznie zmiana trybu życia!!! Pewnie jeszcze młodziutki (tak jak Ty), to co będzie jak będzie miał 40-stkę... nie ma co się załamywać, trzeba po prostu działać... ale nie można też tego lekceważyć... Dbajcie o siebie koniecznie :) Osa, zrobiłam 3bita - wyszedł superrrrrr :) :) :) Tylko zamieniłam ten krem z karpatki na budyń - krem wyglądał mi na taki mocno "sztuczny", wywaliłam go i ugotowałam budyń z połowy mleka, mega gęsty i to była super zamiana. W każdym razie deser został już okrzyknięty najlepszym ciastem tych świąt:) Dziewczynki, jutro raniutko wyjeżdżam odezwę się po świętach. Życzę Wam Szczęśliwych, Rodzinnych, Cieplutkich (pomimo pogody) i Spokojnych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osa niestety nie da się, właśnie o to chodzi, jak będzie ok i będzie leki brać to zatrzyma rozwój. Lammia wyobraź sobie jakie to będzie ciężkie!!!pamiętasz jak rzucałaś?? Jak było? Mąż właśnie nie prowadzi takiego złego trybu życia. Pracuje fizycznie więc ruchu dużo ma,sypia dużo,mało pije. No papierosy tylko i kawa( nie dużo)dlatego ja zaskoczona jestem tą miażdżycą.Prędzej ja powinnam mieć.Ja 25.04 urodzinuję się 30 raz,a mąż w sierpniu,także już nie młodzi.Dziękuję za życzenie. Kurcze przez tą zmianę godzin posiłków dzisiaj jestem rozbita. kolacja wypadnie mi o 1 w nocy,więc przed snem wypiję chociaż kefir.Jestem już po weiderze. Jutro 11 dzień:) i abs robię dodatkowo. Chodakowską będę robić po Świętach, nudzi mnie tak codziennie to samo. Dziś dodatkowo się rozciągałam, bo skurcze w łydkach mam.Przed snem zrobię jeszcze brzuchy i podciągnięcia. Jak takie efekty to warto je podtrzymać. Dziewczynki życzę zdrowia, słońca ,miłości oraz Łask Bożych:) a dla tych,którym motywacja umarła życzę odrodzenia jak w tej naszej przyrodzie:) lecę do wanny na chwilę relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lammia- ciesze się ze ciasto smakuje..... Ja swoje zrobiłam ale na degustacje czekam do jutro:-) :-) :-) Niech ciachuncio się "przegryzie":-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Paniom pięknym wieczorkiem:) Jak Święta? Jak apetyt? U mnie Święta pod znakiem objadania, wszelkie możliwe zasady złamane,no ale kolacje białkowe. Zaraz kefir będę pić.Dziś 2 papierosy tylko wypalone. Ćwiczenia zgodnie z planem.dzisiaj 12 dzień weidera. jeszcze 30 dni!!! wczoraj trudno było, 10 powtórzeń.... oj bolało i to bardzo. No, ale trzeba się trzymać:)od jutra ostry powrót do zasad, i troszkę więcej ćwiczeń bo bez papierosów apetyt mam większy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta laleczka
Witam u mnie wczoraj 100 gram mniej bylo103.700 ale po wczorajszym colodniowym i dzisiejszym obzarstwie to strach na wage wchodzic ale jutro powrot .U mnie Sniegu po pachy i padac ma jesze przez ten tydzien kiedy ta wiosna ibedzie mozna do ogrodu przedemna stoi stroik z hacyntow i tak slicznie pachnie przypomina o zieloniutkiej wiosence i zapachu ziemi oj jesze 2 tygodnie i zapowiadaja ze wiosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello... Ja też się objadalam :( Piątek:70 Sobota:70,4 Niedziela:70,2 Pn: 70,3 ;( eh..... Mam nadzieję ze w środę przekrocze w końcu 69,9 :-) :-) :-) Dwa tyg miedzy 70-71 :( Dwa dni wpitalalam 3-bita... Juz na niego patrzeć nie mogę :-) :-) :-) A dziś bylismy na rowerku i bola mnie..... Hm mm..... Tyły :-) :-) :-) :-) :-) Jutro znowu do roboty :( jak mnie się nie chce bleeee... :-) :-) Tararrara- super ze tylko 2 piepieroski :-) :-) :-) :-) oby tak dalej :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×