Szukam 30latek

czesc laski:) bawcie sie dobrze na wyjazdach:)

Achajka a Ty kiedy masz to wesele sąsiadów? no ja ze swej strony postaram się bawic jak najlepiej ;)

za miesiac:) okazalo sie ze jednak poprawin nie ma, panna mloda nie chce i w sumie dobrze, i tak mamy napiety grafik. dzis sie na kafe dowiedzialam ze jestem brudasem bo zdarzalo mi sie isc spac bez zmycia makijazu:D

Cześć Babki :) No ja oczywiście zgodnie z umową tylko po południu... :( szkoda.... Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych wyjazdów!!!!! No ale nie ma co narzekać - Mąz wraca w czwartek i spędzimy kilka dni razem :) Biała - no niezła babka jesteś!!!!! I super, ze masz takie zdrowe podejście, a nie jak kobiety, które jak tylko dowiedza się o ciąży to prawie siadają trzymając się za brzuch jedną ręką, a drugą macając z tyłu poręcz od fotela.

Gollumica - dobrze, że chociaż popołudniem zaglądasz :D Gollumica - no moim zdaniem nie sposób położyć się i leżeć....wiesz może jak się kobiety źle czują to nawet tak tzreba. Ale ja czuję się dobrze :D i się boję, że jak ruszać się nie będę to będę miała ciężki poród. W planie od października mam chodzenie na basen, bo to wskazane babkom wmoim stanie ;) i W. się zastanawia co z naszym kursem tańca....ale ja chcę chodzić po wakacjach ;) najwyżej sambę będę opuszczać, bo strasznie skoczna jest :P ....z resztą zobaczymy jeszcze....ciekawa jeste co na te pomysły lekarz ;) Achajka - nie przejmuj się, na Kafe można wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć sie o sobie :P ja generalnie zmywam makijaż.....ale nie powiem, że nie zdarzyło mi się zasnąć w nim :P Lucy - coraz bliżej do wyjazdu :) żal mi tylko, że prawie miesiąc nie będzie Cię na topie.... :( Nie zapomnisz o nas???

noz cholera by to wziela, dostalam dzis mandat:(( tak na dobry poczatek dnia.

Achajka - przekroczyłaś prędkość? czy coś innego przeskrobałaś?

predkosc. Coz, trzeba bedzie jezdzic inna droga, tam jest taki dlugi, prosty odcinek i ograniczenie do 50 nie wiadomo po co, tzn teraz juz wiem, to sie nazywa rezerwa budzetowa;). zaraz za mna zlapali nastepna kobiete, przede mna tez mieli klienta. a do pracy i tak sie spoznilam.

Cześc Babki!!!! Topic coś zamiera!!!!!!!!!! Lucy pewnie zajęta w pracy, a poza tym pakowanie na urlopik!!!!! Jak Lucy wróci to pewnie mnie nie będzie, bo ja mam 2 tyg. urlopu od 31 sierpnia. Już rozmawiałam z koleżanką na temat wyjazdu - ma znajoma w biurze podróży i wyszuka nam jakieś fajne last minute. A przynajmniej mam taką nadzieje, No i wyjaśni się w końcu Turcja, czy Tunezja (choc ja wolałabym to pierwsze). Wszyscy jak wspominam o Turcji to straszą nas arabami... No ale przeciez ludzie tam jezdżą, to nie może być aż tak źle!!!!! A że w Tunezji to juz słyszałam że lepiej po zmroku z hotelu nie wychodzić... Matko, jeszcze się zestresuję na tym urlopie... a to chyba nie o to chodzi. Biała- a Wy się zdecydowaliście na jakies konkretne miejsce? No zauważyłam na NK, ze chodzicie na kurs. Co Was tak natchnęło? Może Taniec z Gwiazdami? :D No Kochana - to taneczne to Wasze dziecię będzie :) Achajka - wyrazy współczucia. Jak ja zdam na prawojazdy i Mąż kupi mi samochód to chyba będzie musiał też zwiększyć obroty w firmie, bo na mandaty raczej nie wyrobi... dodać do tego ewentualne stłuczki, zadrapania uch.... Choc Małżonek będąc zawodowym (i rewelacyjnym zresztą) kierowcą za punkt honoru uznał nauczyc mnie jeździć po mistrzowsku jak juz to prawko zdam :)

Gollumica – a na prawko już się zapisałaś?? Kurczę…mnie też przydałoby się zrobić. Nie wiem kiedy :O Dobrze by było na jesień albo na wiosnę na kurs się zapisać, bo potem to będę miała pełne ręce roboty :P Myśmy się zdecydowali na którąś wyspę grecką. Pani nam je polecała…i ma nam wyszukać jakieś fajne last minut. Jakoś tylko ofertami nas nie zarzuca :( żadnej jeszcze nie przesłała :(W sumie dla nas bez różnicy czy będzie to Kreta, Czy Rodos, czy Zakintos, Korfu….czy jeszcze coś innego. Ewentualnie mówiliśmy o Turcji egejskiej …ta cześć jest bardziej grecka niż turecka :) I jedziemy na tydzień, żeby nie przedobrzyć ;) Ostateczne decyzje mamy zamiar podjąć jak wrócimy z Ukrainy, no i po wizycie u gina. Jeśli chodzi o termin to w grę wchodzą dwa pierwsze tygodnie września….więc ja z Lucy też mogę się rozminąć!!! A kurs tańca wyszedł spontanicznie….choć może nie do końca. Pojawiał się ten temat, że może byśmy się zapisali, ale tak bardziej w odległej przyszłości hehehe W. to niby chciał, ale miał w sobie obiekcje…No i pewnego dnia jego kolega dzwoni czy nie chcemy na kurs się zapisać, bo oni się zapisują, ma powstać nowa grupa …i my na to jak na lato, bo przecież chcieliśmy tylko bodźca nam było trzeba. Pierwsze zajęcia to był jednak stres….za to po zajęciach jakie odreagowanie! W drodze powrotnej przez cały czas się śmialiśmy z tego jak nam wychodziło itd. Po dwóch miesiącach kurs dla początkujących się skończył a my w 5 par zdecydowaliśmy, że chcemy chodzić dalej ;) No i tak sobie chodzimy….teraz jest przerwa wakacyjna….i ciekawe jak tam grupa się we wrześniu zbierze, w nas chęci są ;) Choć wiadomo, że jeśli się zapiszemy to tylko na dwa góra trzy miesiące…

tralalallalala, jeszcze tylko 2 dni w pracy i URLOOOOOOP :D:D:D:D kochane z przygotowaniami to tak nam idzie srednio, bo czasu nie ma :( robota, robota, robota. mam nadzieje dzis zlapac juz jakis oddech i porozgladac sie po necie za jakimis milym kempingami przynajmniej na poczatek trasy i na w okolicach wiekszych miast srodladowych, w nadmorskich miejscowosciach to zakladam, ze bedzie ich do wyboru do koloru. w lizbonie i sewiilli pewnie bedziemy spac jednak w jakichs motelach ew. hoteliku. no ale to wsyzstko wyjdzie w praniu. Achajka, piracie drogowy ;-) mam nadzieje, ze ten mandacior nie zrujnowal budzetu domowego .... Biala, kurcze, wlasnie sobie zdalam sprawe z tego ze nie bedzie mnie juz na forum jak bedziecie na 1 usg :( bo jak dobrze pamietam to ma byc 18? ehhhh, Wasze wrazenia przeczytam jak juz zdaza wyblaknac dziewczyny, a co do urlopow: Biala, super, super pomysl z tymi wyspami, Zakinthos podobno najmniejsza ale i najladniejsza, ja tez slyszalam wiele dobrego o Korfu, o Rodos rowniez. Sama polecam Krete, ale okolice zach. wyspy bo spokojniejsze niz imprezowe Hersonissos. Gollumica, blagam, nie przejmuj sie ludzkim gadaniem. wiesz u nas w kraju jest taki typ "turysty", ktory gdzie by nie pojechal to i tak bedzie narzekac, znajdzie dziure w calym, do kotrej sie czepi i nie popusci. wiesz, to zwykle ludzie malo obyci w tzw swiecie, ktorzy chca w ten sposob pokazac ze nie ma to tamto, nie zadowalaja sie byle czym ... durne, ale sama widzialam to nie raz. bedzie bosko czy wybierzecie Turcje czy Tunezje. Arabowie jak cos to w Tunezji nie w Turcji zreszta, Turkowie to owszem i muzulmanie, ale z tego co mi wiadomo, nie zalicza sie tego narodu do Arabow. Owszem, jest to inna kultura i estetyka, ale coz .. w sumie chyba po to podrozujemy zeby poznawac ta insza innosc :) Ja ze swojej strony zwracam Ci tylko uwage ze nalezy wyjatkowo dbac o higiene (przynajmniej w Tunezji) w sensie nie pic wody nie butelkowanej nie jadac w podejrzanych lokalnych knajpkach. Ja jak juz pisalam, wrocilam stamtad powaznie chora, ale moj eks z drugiej strony jadl wszystko co mu w rece wpadlo, z targu, ze sklepu czy holetowe posilki, i nic mu nie bylo. Mam dwie teorie: 1. mialam pecha 2. zlego nic nie trafi ;-) W Turcji nie bylam, wiec znam tylko z opowiesci znajomych i rodzinki, wszyscy bardzo chwala (w miare niedrogo, a pieknie i ciekawie).

czesc:) Gollumica: w Tunezji bylismy ale praktycznie caly tydzien siedzielismy w hotelu. w dzien bylismy w miescie, po pierwsze straszny upal, taki ze zejsc mozna, po drugie kicha - liczylam na tradycyjny targ a tu sklepy z podrobkami made in china, po trzecie chcieli mnie okrasc i tylko dzieki N im sie to nie udalo, po czwarte nawet jak sobie szlismy gdzies kolo wybrzeza to przyczepil sie nam 'cien', prawdopodobnie tajniak, ktory pilnowal chyba zeby nic nam sie nie stalo. Ogolnie hotel byl wypasiony, pogoda super; polezec i powypoczywac sie nam udalo. Podejscie Arabow w hotelu bylo cywilizowane, poza nim niekoniecznie: np celnik na lotnisku palil papierosy i dmuchal ludziom w twarz dymem, inny wzial moj paszport a oddal go N. co do prawka to zaloze sie ze maz ci zaraz CB kupi i bedziesz wiedziec gdzie stoja misiaczki z suszarka. swoja droga mandaty w Polsce sa przerazajaco wysokie, to nie jest normalne zeby mandat wynosil 1/3 przecietnej pensji, a zwykle daja po 500zl. Ogladamy Uwaga pirat na TVN Turbo i przewaznie jestem w szoku jak za byle bzdure daja po kilkaset zl, jeszcze strzelaja umoralniajace gadki albo pytania jak dla niesfornego uczniaka, a ludzie klada uszy po sobie w nadziei ze cos wytarguja z 'panem wladza'. moj wczorajszy mandat to 80 euro, mniej niz moja dniowka. W Polsce by bylo tyle samo jak nie wiecej.

Achajka, przypomnij mi prosze, do ktorego bedziesz w Krk?

za miesiac, dokladnie 14go wrzesnia.

to ok, widzimy sie w takim razie w polowie wrzesnie mniej wiecej

Cześc babeczki!!!!! :D Boże - jak mi Was brakuje... :( Achajko - to chyba nie za bardzo Wam się ten wyjazd do Tunezji udał? A jak flora w Tunezji powiedz bo t tez mnie bardzo interesuje :) I napisz gdzie byliście i co warto tam zobaczyć jesli możesz. Wiecie co, że ja też jak myślałam o Turcji to o tej Egejskiej właśnie - fajnie Biała, że już wiem od Ciebie, ze ta częśc jest bardziej Grecka. To dodatkowy plus. A ztymi narzekającymi to fakt Lucy - masz rację, ze tak jest. Ja tez się naoglądałam będąc na uropie w Grecji ludzi, którzy byli skrajnie niezadowoleni i tych którym "japy" świeciły radościa naokrągło, a w sumie przecież i ci i ci mieszkali w tym samym hotelu, mieli te same widoki, jeździli na te same wycieczki i chodzili na tą samą plażę. Bo to chyba wiele zależy od tego czego kto po takim wyjeździe sie spodziewa i czego oczekuje. Ja na szczęście niezbyt wiele. Czysty pokój, czystą łazienkę, ogrom słońca i egzotyczne widoki - za całą resztę starczy mi mój A. :) Jutro wieczorem wraca do domu, wiecie? Super, co? Tzn. super dla mnie oczywiście ;) Lucy, Ty nie jęcz Kochana, ze nie będzie Cie przy relacjach Białej z pierwszego USG, pamiętaj o tym, że ja miałam gorzej, bo mnie ominęła atmosfera towarzysząca przy wiadomości o CZYŻYKU!!!!!! Musiałam sie zadowalac odgrzewanymi informacjami ;) . Choc i tak mi podskoczyło z radości :) Za Twoje uwagi odnośnie wycieczki dziękuję Kochana. O jedzeniu w knajpkach słyszałam od koleżanki. Dlatego jeśli wybierzemy Tunezję to all inclusive (bo tam podobno "higieniczna" masakra), a jeśli Turcję to chociaż HB. Biała - super z tym kursem. Nas wiele takich rzeczy omija, z racji niesystematycznego systemu pracy mojego A. A! i widzę, ze urlop mamy w tym samym terminie :) Ale dziewczyny bedą tęsknic za nami - prawda Lucy i Achajko? :D Lucy, ja za Toba z racji tych tylko popołudniowych moich pisanin juz tęsknię.... Prawko? Nie jeszcze się nie zapisałam. Myśle o tym, zeby zrobić to na wiosnę. Ja z racji mojej pracy nie mogę sobie pozwolić na jakieś bardzo obciążające zajęcia w okreie od października do lutego, więc wiosna chyba się zdecyduję :) A Ty Biała musisz Kochana faktycznie juz myślec. Lucy, będę tęsknić, ale cieszę się z tego Waszego urlopu :) Fajnie, ze odpoczniesz :)

wyjazd nam sie udal bo glownie nastawilismy sie na wypoczynek w hotelu, a hotel byl naprawde wypasiony. Czysty, ladny, zaraz przy plazy, jedzenie pyszne i urozmicone, nawet drinki dobre robili:) http://magazynswiat.pl/modules/gallery2/main.php?g2_itemId=6402&g2_page=1 dla porownania ten na Teneryfie sie nawet do Tunezyjskiego nie umywal (i tez pod wzgledem higieny). Mysle ze to nie zalezy od kraju a od poziomu hotelu i trzeba koniecznie czytac komentarze. Jesli ktos kupi wycieczke za 1000 zl na 2 tygodnie do Egiptu to za ta cene nie moze oczekiwac cudow, a to niestety czeste podejscie- place jak najmniej, za to wymagania ze ho ho. Jak wracalismy z ludzmi z innych hoteli to narzekali ze brud itd ale ja nie moge powiedziec zlego slowa. nie mam pojecia co w Tunezji mozna zobaczyc poza pustynia na ktorej krecili Gwiezdne Wojny, na ktora i tak sie nie wybralismy bo stwierdzilismy ze nie ma sensu tluc sie po 6h w jedna strone autobusem. Nasz wyjazd byl wtedy troche na wariackich papierach, mielismy 2 noce zarwane zanim tam dotarlismy, przejechalismy tez pol Polski a po powrocie zaraz szlismy na wesele mojej przyjaciolki, wiec sie oszczedzalismy. Plan byl zeby sie wybyczyc pod palmami i to zostalo zrealizowane:) Nic nam nie bylo, N nawet przytyl na hotelowym zarciu. Mielismy HB i wsytarczylo, w czasie dnia np na plazy sprzedawali waniliowe szejki... ech, rozmarzylam sie a do wakacji jeszcze 2 miesiace. Poki co stanelo na Gran Canarii. jesli chodzi o kurs tanca to planujemy sie z N zapisac zima, jest nawet polska szkola tanca, ktora sie specjalizuje w kursach dla narzeczonych. Wstyd mi ze nie potrafimy tanczyc, naprawde. Gollumica co ty robisz ze masz sezonowa prace?

Gollumica - Ja na Ukraine jade już jutro. Czeka mnie pobudka skoro świt nie wiem jak to będzie....W. chyba siłą będzie musiał mnie ściągać z łóżka a może nie będzie tak źle? ;) Na dzień dzisiejszy...nie chce mi się jechać :O ale się cieszę, że mam wolne od pracy aż do przyszłego czwartku ;) Znaczy w czw będe już w pracy....i będę świeżo po gin, więc możecie tego dnia oczekiwać relacji i z wizyty u gin, i z wycieczki. Chyba, że przytłoczą mnie obowiązki służbowe....ale czy przez 3 dni, nazbiera się ich tyle, bym nie miała czasu do Was wpaść?? Lucy - spakowana??

Achajka? a wy na ten kurs to tak pod kątem pierwszego tańca?? Są kursy dla narzeczonych, gdzie układają choreografię do konkretnej piosenki :) My z W. zapisaliśmy się na kurs tańca towarzyskiego dla początkujących. Trwał dwa miesiące. Po czym złapaliśmy bakcyla i kontynuowaliśmy naukę :) Uczono nas walca angielskiego, wiedeńskiego, cha-chy, , baciaty (nie wiem jak się pisze baciata), dżajfa (tez nie znam pisowni), rumby, salsy i tango- tyle dla początkujących a potem fokstrota, samby i quickstepa. Fajnie jest na róznych inprezach tanecznych, kiedy wsłuchujemy się w muzykę próbujac zgadnąć co za taniec można do tego zatańczyć :) :D a na pierwszy taniec mieliśmy walca angielskiego wg własnej choreografii :) Nawet zadowoleni z efektu jesteśmy :D

uczymy się już dobrych kilka miesięcy, nie? i niektóre tańce nawet nam wychodzą....dopóki nie wymieszamy się partnerami hehhehe z innym facetem zupelnie inaczej idzie. Inne prowadzenie.... W. też mówi, że ze mną mu najlepiej się tańczy ;) a mieliśmy taki przegląd grup, gdzie wszystkie grupy z naszej szkoły tańca tańczyły publicznie jakiś tam układ. My tańczyliśmy cha-chę i walca angielskiego. Cha-cha zupełnie nam nie wyszła hehehe każda para tańczyła w innym rytmie, innym tempie... Ale przeżycie fajne :D Normalnie stres nas dopadł hehehehe

niekoniecznie pod katem pierwszego tanca, bardziej zeby sie nauczyc tanczyc, to nam nie zginie. Szkoda sie kompromitowac, na wlasnym czy weselu nie bede miala wymowki zeby nie zatanczyc z wujkami itd.

helooooooooołłłłł :D:D:D dzis ostatni dzien!!! od jutra urloooooooooooooooooop, jupi, skacze pod sufit z radosci i nie moge w pracy juz wysiedziec nic nie jest przygotowane bo nie mielismy czasu, zarezerwowalam tylko nocleg pod paryzem, zeby sie w trasie nie martwic gdzie spac a z reszta jakos bedziemy dzialac na biezaco i pod wplywem emocji i tego co nam sie spodoba. trasa wstepna wyglada tak: polnoc hiszpanii, potem polnoc portugalii, a potem to jak wyjdzie :) jak mi sie uda podlaczyc na net gdzies po drodze to bede sie czasem odzywac, bo K bierze jednak lapa. z rzeczy gotowych mamy kase, ubezpieczenia i przewodniki, namiot z calym wyposazeniem, GPSa, samochod sprawdzony i bezpieczny. pranie sie robi, pakowanie bedzie jutro wiecz. a rano w sob. ok. 5 start w kierunku paryza :D dziewczynki bede za Wami tesknila, jakos mocno przywiazalam sie do Was przez ostatnie miesiace. tym bardziej ze z Gollumica miniemy sie urlopowo. Biala, bede z Wami duchem na usg. Achajka do zobaczenia w polowie wrzesnia! mamy swoje komorki to jakos pojdzie :) sciskam Was mocno, mocno i do zgadania za prawie 4 tygodnie!!!

Lucyyyyy - będe tęsknić......

Biala, wierz mi ze ja tez .... na serio :)

Lucy.... milego urlopu Kochana - my tez bedziemy tesknić... Bawcue sie dobrze i wypoczywaj... Biała - Ty to tez masz fajnie z tym wyjazdem - czekamy na wrażenia. Achajko - moja praca "sezonowa " polega na zbieraniu jesienno-zimowych jabłek.... ;) A tak na poważnie - Achajko ja nie mam pracy sezonowej :) Pracuję w instytucji, która działa "całorocznie" a po prostu w okresie od pażdziernika do lutego musimy zwiększyc obroty i mamy taki naprawdę wytężony okres pracy. A moja praca w tym okresie polega na zakontraktowaniu pewnych usług - muszę razem z moim zespołem, który nadzoruję zabezpieczyć całe województwo na okres 12 miesięcy - i za to odpowiadam. Za przygotowanie szkolenia dla ewentualnych świadczeniodawców, za ich przeszkolenie, przeprowadzenie całej procedury itd. Co robie dokładnie nie bardzo chcę pisac tu na forum. A wakacje - tak jak pisałam - ja wiele nie oczekuje poza zwykłymi warunkami gdzie jest po prostu czysto. W hotelu na takich wakacjach ja raczej nie bywam, więc traktuję go raczej jako miejsce gdzie sie kąpie i sypiam (my wciąz z moim A. gdzieś łazimy, jeżdzimy, więc...). W następnym tygodniu idę do Tej dziewczyny, która ma nam cos znaleźć w swoim biurze podróży (tzn. pracuje tam - ono nie jest Jej :) ) Matko Bosko - Biała, ja juz tak się wkręciłam, że sama tego Twojego USG nie mogę sie doczekać!!!!! A my po urlopie idziemy sie juz chyba rejestrować do osrodka adopcyjnego!!!!!!!! :D Dziś wybieraliśmy imie dla córki :) Nie jest to az tak trudne - niegocjacje poszły pomyślnie.

czesc laski:) jak po weekendzie? musze sie z wami podzielic: zdalam moje czerwcowe egzaminy:) jeszcze jeden w grudniu i bedzie koniec:)

Ło Matko żesz... topic nam umiera!!!! Lucy na urlopie, Białej nie ma, a Ty Achajka co tak skromnie? Ja sie tu rozpisuję a Ty "całe" dwa zdania tylko. No nie zniechęcaj mnie do mojego "gadulstwa", bo przestane i będzie bieda :P Oczywiście gratuluje zdanego egzaminu. Jestesmy z Ciebie dumne tu mogę pewnie powiedzieć za siebie i za dziewczyny. A my mamy PLANY PLANY PLANY!!!! wciąż... Dziś zrobilam pięć słoi ogórków :D ha!

No ok - sama ze sobą popiszę :P Biała - Ty wracaj tutaj i pisz co u Ciebie. Jak wyjazd? no i rzecz najważniejsza - WRAŻENIA! Achajka - bładzisz po innych topicach a tu nie zagladasz - no normalnie czuję sie porzucona! Lucy - no strasznie tęsknię...

juz wracam:) wlasnie zrobilam sobie poranna kawke, chcesz?? faktycznie sie nam tu pusto zrobilo. u mnie po staremu, za oknem szaro, zimno i mokro, normalnie sie nabawie jesiennej depresji. dobrze ze za niecale 3 tygodnie jedziemy do Polski.

Cześć Achajko. Teraz ja się "zawieruszyłam" ale juz jestem. Kawę chętnie bo mi coś dziś głowa pęka.... Biała nam sie gdzies zapodziała, co? Ciekawa jestem jak tam Jej wrażenia. :) Odliczasz już dni do wylotu?