Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Szczęśliwa, kupię sobie dzisiaj ten balsam, spróbuję.. A jeśli chodzi o efekty tych domowych zabiegów, to są długotrwałe? Tzn cellulit zmniejsza się? wygładza? Czy tylko chwilowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W połączeniu z dietą po prostu znika,skóra jest gładka. Ale wiesz jak wróci się do starych nawyków żywieniowych: słodycze,słodkie napoje,smażone mięso itp to na pewno cellulit po czasie wróci. Ja myślę,że ważną rolę odgrywa tu również woda niegazowana. Cellulit to nie jest tylko problem skóry,ale tego co pod nią jest. Są to zwałki tłuszczu,który gromadzi się pod nią. spowodowane jest to głównie złym żywieniem. Tak mi się wydaje. Powiem Ci,że jak rok temu przez tydzień jadłam same warzywa i owoce (dieta Dąbrowskiej), To w ogóle cellulitu nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, najgorsze są te przyzwyczajenia żywieniowe... No ale cóż, trzeba będzie się ich po prostu wyzbyć.. Jeszcze jedno pytanie, jak zrobię ten kokon, to ile mam w tym chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) znalazłam ten temat dopiero teraz, chociaż z dietą turbo znamy się już od lutego. Zrobiłam grzecznie 10 tur, w połowie 11. nie wytrzymałam z różnych przyczyn i sobie odpuściłam, po dwóch dniach jedzenia wszystkiego wróciłam na ONZ, bo bez rygoru diety jeszcze nie jestem gotowa na życie. Schudłam ponad 13kg, nabrałam energii, noszę ciuchy dwa rozmiary mniejsze, świetnie się czuję i w ogóle lepszej diety nigdy nie znałam. Teraz jestem na 1. turze ONZ, jutro idę na wesele, więc na pewno nagrzeszę, potem jeszcze nie wiem, co zrobię, trochę pobędę może na ONZ i wrócę na turbo pewnie, bo jeszcze bym chciała kilka kg zrzucić do swojej wymarzonej wagi, albo jeszcze niżej... złamałam się na 7. dniu, kiedy nie ma owoców i sobie pomyślałam, że na ONZ będzie może lżej, bo owoców wydaje się być więcej, albo można jako węglowodany jeść albo to albo to. No i chleb można, też mi się już chciało. No i rzadziej jem, to mi się też dość podoba, więcej wolności czasowej. Chociaż nie narzekałam na turbo i 6 posiłków. W ONZ jest może łatwiej z tym, że nie ma ilości produktów wyznaczonej, tylko grupa produktów, trochę mnie męczyły już te 3 produkty z gr.3, na początku robiłam sensowne zakupy z wyprzedzeniem, a później zdarzało mi się jeść byle co, żeby się dopasować. No, ale efekty turbo są niesamowite, naprawdę, nigdy żadna dieta nie podpasowała mi tak, jak turbo. w dodatku dieta, która nie powoduje zawrotów głowy, ma sensowne składniki, wolno jeść, co się chce i ile się chce. Teraz ONZ sobie nieco modyfikuję, dodaję np ser biały, czy truskawki, których nie ma w spisie, tak sobie wymyśliłam, że może aż tak nie zaszkodzi. Turbo starałam się przestrzegać dokładnie, po kilku turach trochę sobie luzowałam już, zdarzało mi się wypić lampkę wina, kawę z mlekiem, zjeść rybę w pomidorach na posiłku 2 2, nie trzymać się dokładnie czasu, z poślizgiem nieraz godzinnym, ale dalej chudłam. Teraz waga się trzyma mniej więcej na jednym poziomie, ale to tylko kilka dni dopiero, więc z wnioskami poczekam. Będę do Was zaglądać, pozwolicie? miło tu u Was:) piszę też na temacie o ONZ. Jeśli któraś byłaby zainteresowana, mogę napisać parę przepisów na jedzonko na turbo, trochę ich przeszłam przez te 3.5 miesiąca. Pozdrawiam serdecznie i wybaczcie, że się tak rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kokonie zawsze chodzę z pół godzinki lub 40 minut,zależy. Można też godzinkę,ale nie dłużej. Dzisiaj też zawinę się w kokon;-). Rodzinka zawsze się ze mnie śmieje bo chodzę po domku i szeleszczę haha;-). Ale warto naprawdę. Przed chwilką zjadłam 2 gotowane buraki z cebulką,ale zbytnio mi nie smakowały :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ten kokon to normalnie na majtki czy na gołe ciało ? :P hehe co za głupie pytanie, ale nie wiem kurde :P jak piszesz, że chodzisz po domu, to chyba w majtkach? :D chociaż zależy jak kto lubi :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Antkamama :) Miło, że nas znalazłaś :) Jest kolejna osoba, która będzie dzieliła się z nami swoimi efektami :) Bo mam nadzieję, że będą tylko dobre efekty! :) Ja też zastanawiałam się między ONZ a turbo, ale jednak wybrałam turbo. Pewnie dlatego, że jest więcej składników, chociaż trzeba poświęcić trochę czasu na przygotowanie posiłków, szczególnie jak pół dnia spędza się w pracy :P Ale mam nadzieję, że coś z tego będzie, i nabiorę motywacji do dalszej walki... Pozdrawiam Cię, i zaglądaj do nas :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zasada w małżeństwie i związkach jest jedna: mąż pod żadnym pozorem nie może widzieć nas w tych foliach,bo to by zaburzało jego wrażenia estetyczne względem nas ;-) Ale słyszeć sobie może;-) Tyle jego ;-) Nie wolno również: 1. Depilować się przy nim (przecież nasza skóra jest naturalnie gładka ;-) 2. Chodzić w maseczkach Ale to tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ja też się tak owinę :D założę na siebie dłuższą koszulkę co by nie było nic widać :D poszeleścimy sobie razem :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evolet 23
Hej dziewczyny ja też zmagam się ze zbędnymi kg. Na początku stycznia urodziłam kolejne dziecko córeczke . Krótko po porodzie wazyłam 70 kg ,do lutego zeszło mi sam do 65 ,pozniej przeszłam na dietke turbo i schudłam do 60 kg i tak teraz waże ,mam 161 . od miesiąca nie stosuje dietki i jem niezbyt zdrowu co mi nie odpowiada bo kiepsko się czuje , dlatego postanawiam ,ze od jutra zaczynam dietke turbo , bo ona jest super jesz co dwie godz i chudniesz i czujesz się świetnie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evolet 23
Dziewczyny o co chodzi z tym kokonem i na co działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evolet 23
A żadnej papki się nie robi? Bo ja właśnie wyczytałam . Przepis na papke, 2 łyzki kawy ,2 łyzki cynamonu ,2 łyzki imbiru trochę wody i spirytusu . Posmarowac się i owinąć foliś spozywcza , podobno rozbija tłuszczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panczita 89
Cześć ja waze 89 kg i mierze 164cm. Wiem to strasznie duzo ale juz udalo mi sie schudnąc 9 kg . Wsierpniu biore slub i zamierzam jeszcze schudnac. Mam straszny celulit a jaki to ba byc balsam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o celulit mi pomogła dieta warzywno-owocowa dr.wiśniewskiej niedość ze dobrze sie je i szybko chudnie to jeszcze pryszcze mi znikły polecam z czystym sumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nastała noc i nastał poranek-dzień trzeci;-) Ależ mam dużo energii dziewczęta:-). Na razie udaje mi się trzymać dietkę uff;-) Mam nadzieję,że wytrwam do końca. Nie ważę się w ogóle,ale powiem Wam,że już widzę jakieś efekty,brzuszek się troszkę spłaszczył,uda również,myślę że z 1,5 kg poszło:-). jeżeli chodzi o tę dietę warzywno-owocową to faktycznie szybko się chudnie i skóra staje się jędrna,ale ja po tygodniu jedzenia tylko warzyw i owoców dostałam warzywo-wstrętu i owoco-wstrętu :-(. Jak dopadłam się później do mięcha to przytyłam chyba z 10 kg :-(. Dieta turbo uważam,że jest bardziej racjonalna,ponieważ jest urozmaicona: są warzywa,owoce,ale i chude mięsko,ryby. Ja np nie czuję głodu,a przy tym też nie jestem znudzona taką dietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Ja jestem:) I gratuluję Ci szczęśliwa zauważalnych zmian. mam dziś dzień 5 i trochę się obawiam, bo dużo tu produktów z grupy 2, a one są przecież dość mocno kaloryczne...muszę na siebie uważać, żeby nie pochłonąć dziś ponad 2000 kcal :p właśnie zabieram się za drugi posiłek- będzie to serek wiejski i kawałek wędzonego łososia. Mniam! Mam dziś z racji soboty więcej czasu, to sobie jakoś fajnie upichcę mięsko. Ale to później. Teraz wychodzę na zakupy i mam nadzieję poszaleć trochę w obuwniczych:) rozwaliłam ostatnio moje ulubione sandałki i nie mam w czym chodzić. Trzymajcie kciuki za udane zakupy:D Do usłyszenia później!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki trzymam kciuki;-) ja też zaraz pochłonę serek wiejski i szynkę z indora;-) Potem sałatka z pomidorka i cebulki oraz orzeszki. Potem kalafior+pomidor+rzodkiew+pieprz Potem kurczak+buraki z cebulką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wpadlam do was z forum dukanowskiego mam prsbe czy moglby mi ktos przeslac na email ta dietke?bardzo prosze ;) chcialabym sie z nia zapoznac bo z tego co tu czytam to zdrowo brzmi,ja nietsety na dukanie nie za dobrze sie czuje :( i musze ratowac sie inna dieta pozdrawiam wszystkich odchudzajacych sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Cześć anymoomin Wysłałam Ci turbo na podanego maila. Poczytaj sobie i zapraszamy tu do nas na dietkowanie:) Zastanawiałam się kiedyś nad dukanem, ale w końcu stwierdziłam,że nie wytrzymam tyle bez warzyw i owoców, a wizja problemów jelitowych, jakie zapewne towarzyszyłyby mi na tej diecie zaważyła, że nie zdecydowałam się:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Ahh kupiłam sobie sandałki:) niezbyt drogie, a ładnie leżą. Mam nadzieję, że nie rozpadną mi się za tydzień;) Zjadłam właśnie caaaałą wieeeeeelką michę czereśni. Zjadłam więcej niż żeby zaspokoić głód:( to było czyste obżarstwo, ale za to jakie pyszne...mmmm. Za karę chyba porobię trochę brzuszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziekuje zaraz zabieram sie za lekture ;) ja problemoe jelitowych nie mam na dukanie tylko slabo mi ciagle,myslalam,ze minie no i nie mam za grosz energii nic mi sie nie chce taka rozwalona jestem totalnie musze zmienic diete i to szybko bo ostatnio nerki zaczely mnie bolec owoce na dukanie zabronione sa ja wlaczylam od 2 dni owoce do jadlospisu i o dziwo 1kg juz mi spadl od tej pory a waga oststnio na dukanie raz w gore raz w dol ogolnie deprecha dziekuje jeszcze raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
Nie ma sprawy:) Ciekawe dlaczego miałaś takie złe samopoczucie... nie jestem ekspertem, ale może to faktycznie od tego zbyt białkowego menu. Tym, co daje nam najwięcej siły i energii są węglowodany. A propos węglowodanów:p już jestem znowu głodna, mimo zjedzenia tych czereśni. Chyba chwilowe obniżenie temperatury na dworze mówi mojemu organizmowi, że ma jeść:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawka-turkawka czy mogła byś i mi przesłać tą dietkę? malwinapapiez@vp.pl dziś 5 dzień jakoś mi dzisiaj ciężko za dużo tych produktów z grupy 2 rano waga stała mam nadzieje ze to przez@@@@@@ czy macie problemy z wypróżnieniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problemy z wypróżnianiem... Tzn, nie załatwiam się codziennie, nie wiem dlaczego... Poza tym, jestem wściekła jak nie wiem, rozdrażniona... Nie mogę na siebie patrzeć, jestem tak gruba, że aż rzygać się chce.. Cały dzień siedzę i ryczę, rzucam wszystkim, co mi wpadnie w ręce.. Nie wiem, czy ta dieta cokolwiek daje.. niby schudłam, ale nic nie widzę... :(( mam wszystkiego dość... chciałam iść na basen, ale nie pójdę tam, bo przecież jak mnie zobaczą, to się przestraszą :((( że taki grubas przyszedł.. wstydzę się siebie, bardzo.. i nienawidzę :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×