Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

no wlasnie dochody mojego D tez nie sa zbyt wielkie i raczej tez nie mamy na kogo liczyc, bo poki co to pomagamy tesciom... ale to sie skonczy juz niedlugo bo mnie to denerwuje juz okropnie, po narodzinach chcemy zeby nam sie troche tesciowa maluszkiem zajela wiec bedzie mogla sie odwdzieczyc:) moja matka tez mi nie pomoze, z reszta nie mamy dobrych kontaktow dlatego jak mialam 18lat to sie z domu wyprowadzilam. i mam spokoj... ja mam dwie kuzynki ktore rodzily w pazdzierniku dwa lata temu wiec po nich cos dostane, z tym ze one mialy chlopakow, a ja cichutko licze na rozowa dziewczynke hehe dobrze mowisz maya, lepiej skromnie a z miloscia! nie potrzebnie sie martwisz, moze faktycznie lekarz sie pomylil i zle wpisal, moj czesto sie tak zagapi i pozniej zastanawia sie co jest grane hehe ale to mezczyzna wiec nie ma sie co przejmowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam nadzieje,ze sie pomylił-oj juz nie bede o tym myslec:)lekarz mówil ze jest wszystko super wiec pewnie tak jest:)A wiesz,ze ja tez wyprowadziłam sie wczesnie z domu-wolałam sama sie utrzymac i udało mi sie to:) Moi rodzice mieszkaja daleko-na wsi,wiec nie bede mogła liczyc na pomoc w opiece,a z kolei moja przyszła tesciowa i to jeszcze wiele lat bedzie pracowac...niewiem jak my to zrobimy abym poszła do pracy-ale cos sie wymysli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kuzynki to juz dawno rodziły,a kolezanki maja córki,wiec widzisz,ze po nich ubranek raczej niewiele sie nada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz u nas tesiowa niby pracuje ale kilka godzin dziennie wiec mysle ze jakos to pogodzimy:) z tym ze ona jeszcze niewie o naszych "planach" ale kupuje juz ubranka mimo ze niewiemy co bedzie:) nie jest zla tesciu ostatnio mi sie rozplakal ze jest strasznie dumny z nas,i czeka juz na malenstwo... eh tylko jakby sie troche ustabilizowali to by bylo ok... maya ja poszlam z domu jak jeszcze do szkoly chodzilam, wynajelismy z D male mieszkanki i ciezko ale dawalismy sobie rade az teraz ja pposzlam do pracy, i zaczelismy zyc normalnie, stad decyzja o maluszku:) nic sie nie martw napewno jest ok! hehe ja bym tam sie cieszyla jakbym mogla ubranek po kuzynkach "nie dostac" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. czytałam Wasze posty i też ostatnio strasznie martwię się o finanse. niby za mieszkanie nie płacimy, bo mieszkamy w moim rodzinnym domu. ale i tak mamy kosmiczne opłaty. :( smutno mi bo decyzja o dziecku była przemyślana a teraz finanse nam strasznie podupadły. na szczęście łóżeczko i wózek mam po Kacperku. albo może wózek odkupimy od kogoś inny. ubranek już troszkę mam. po synku zostało nie wiele bo też wszystko wydawałam. rwa mi troszkę przeszła. mała kopie nie zbyt mocno chyba wyczuwa że się martwię. pociesza mnie tylko to że mam prace do której mogę wrócić, może kokosów nie zarabiam ale lepsze to niż nic. no i zanim odeszłam na zwolnienie to dostałam podwyżkę i jak wrócę to będę troszkę więcej zarabiać. a i teraz mam 100 % płatnej pensji. też staram się nie narzekać ale koszty utrzymania mnie przerażają. a jeszcze teraz Kacper do szkoły idzie i trzeba książki i inne rzeczy mu kupić. wiecie że teraz w zerówce potrzebne są książki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) wiecie sprawy finansowe sa ciezkie, a wynajem w krakowie naprawde duzo kosztuje... a chcialoby sie dziecku stworzyc swoj kacik... ale poki co to sie nie da. ja do mojej starej pracy juz nie zamierzam wrocic, nie powiem bo duzo tam zarabialam ale mam zbyt wiele zlych wspomnien, ja chcialam sie stamtad zwolnic a ciaza mi pomogla, poszlam odrazu na l4 i mam placone chorobowe 2 000zl wiec to jest duzo... teraz jeszcze z D korzystamy z "dogodnego" zycia ale jak sie malenstwo pokaze to wiem ze to sie skonczy i bedzie bardzo krucho... jakbysmy jeszcze mieli zapewniony kat w ktorym mozna mieszkac to by bylo duzo luzniej... ale chodzbysmy chcieli to poprostu nie ma gdzie, tesiowie maja jeden pokoj, u mnie sa dwa ale mieszkaja tam 4 osoby wiec nam tylko zostaje "czyjes" eh zostalo nam tylko ponarzekac z rana... milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)dopiero siadłam wkoncu-do tej pory sprzatałam troche i robiłam obiad... Powiem wam ze my mamy gdzie mieszkac,bo i moi rodzice maja duzy dom i mojego K tak samo,ale póki mozemy,to wynajmujemy mieszkanie,bo najlepiej sie nam mieszka tylko we dwoje.przed porodem przeprowadzimy sie do rodziców K,bedziemy miec cała gore domu dle siebie...moi rodzice niestety mieszkaja na wsi daleko a tu jest praca,wiec mieszkanie na wsi odpada. Tak mysle,ze do konca wrzesnia bedziemy mieszkac jeszcze na stancji. A wy co tam dzis robicie :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, Ale się za Wami stęskniłam :) Codziennie myślałam co u Was nowego. Ja nie jestem pewna na 100 % ale wydaje mi się , że wczoraj poczułam malucha, takie bum z prawej strony brzucha :) Nie wiem dokładnie , ale tak mnie to ucieszyło niesamowicie że szok :D 6 czerwca do Pani doktor, zobaczymy ile maluch urósł. Już się nie mogę doczekać :) Ogólnie przyznam , że samopoczucie poprawiło mi się diametralnie, no i brzuszek zaczyna być widać znacznie bardziej niż do tej pory, trochę czuję się "opuchnięta", nie przywykłam, że się nie mieszczę w żadne spodnie :) ważę już 55,5 kg, więc waga zaczyna iść w górę, ale wszystko mnie cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) niebieskie mango-no to teraz nadsluchuj, skupiaj sie nad kopniaczkami, szczegolnie wieczorkiem jak bedziesz sie klasc bo wtedy nasze kruszynki najwiecej sa ruchliwe:) ja moja ja juz czuje, z dnia na dzien mocniej :) maya- jakbym miala gdzie mieszkac to bym sie cieszyla, nie przejmowala bym sie o finanse byloby duzo luzniej... ale jakos to bedzie! damy rade! ja wczoraj na basenie bylam, smutno bo otwarty tylko do konca czerwca i na cale wakacje maja przerwe na remont,a u mnie w krk to jdyny gdzie jest woda niechlorowana-czyli taka na jaka pozwolil lekarz:( no ale nic nie zrobie . coraz bardziej zastanawiam sie nad wakacjami, rozgladam sie, patrze.. jedziemy nad polskie morze:) w lipcu bo troche bym sie bala w sierpniu-brzuszek juz bedzie spory. zeby tylko pogoda byla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam z niecierpliwością na te wyraźne ruchy malucha :) Chciałam się Was zapytać o ten basen, jak to jest, z tą chlorowaną wodą? Czytałam , że dopóki czop śluzowy nie wypadnie to można chodzić na normalny basen, a dopiero później jak nic nie chroni dziecka to już nie. Zapytam lekarki przy najbliższej wizycie, ale może macie jakieś pojęcie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskie mango- ja chcialam chodzic na basen i pytalam lekarza wiec mi powiedzial ze moge chodzic ale tylko jak jest niechlorowana woda w basenie, bo chlor moze zaszkodzic, wiem ze sa jakies czopki ktore powinno sie aplikowac jezeli juz bylas na tym chlorowanym... z tego co slyszalam to opinie na ten temat sa podzielone ale po co ryzykowac jak nie trzeba? ja chodze dwa razy w tygodniu na basen zeby sie poruszac i miesnie do porodu cwiczyc :) hehe dopoki brzuszek nie przeszkadza i ma sie sile to czemu nie? ostatnio nawet widzialam babke, byla juz napewno w 9msc ale malo co plywala, bardziej widac bylo ze sie relaksowala, nie moglam od niej wzroku oderwac myslac ze ja te bede m iec taki beboszek :) mimo ze juz jest nie maly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:)ja na basen nie chodze,bo nawet pływac nie umiem a i mam ta brzydka plame na plecach i krepowałbym sie ja pokazywac... Fajnie,ze jestes juz niebieskie mango:) Jesli chodzi o brzuszek,to urósł mi troszke:)w kazdym badz razie Ci co nie wiedzieli,ze jestem w ciazy-sami zauwazyli;)maluszka jeszcze nie czuje,ale czasami własnie wieczorem cos mnie smyra od srodka,wiec moze to to:) lekarz mowi,ze miedzy 18 a 22 tyg powinnam poczuc ruchy,wiec jeszcze mam czas. A Ty niebieskie mango 6 czerwca idziesz na usg połówkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak mi sie przypomnialo cos... bo czytam ta ksiazke "ciezarowka prze 9msc" i tam pisalo ze dzidzia jak sika to my to pozniej wlasnym moczem wydalamy i mowie wczoraj mojemu D o tym a on na to :"to dlatego tak czesto chodzisz siku" hehe jak sobie o tym przypomne to mi sie smiac chce hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya tak 6 czerwca, też już zaczyna być coraz bardziej widać brzuszek, strasznie mnie to cieszy, chociaż muszę się przyzwyczaić do tego "puchnięcia" :D Chyba też rozejrzę się za fachową literaturą, już w sumie najwyższa pora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja umówiłam sie na połówkowe 21 czerwca,bede wtedy w 21 tyg i 5 dniu ciazy...troche pózno,ale lekarz zapewniał mnie ze to w sam raz aby obmierzyc maluszka...ponoc połowkowe usg robi sie miedzy 18a22 tyg ciazy...a zreszta 2 dni temu maluszek był mierzony...miał 13cm i wazył 160g:) a miałyscie dziewczyny robiona cytologie w czasie ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ja miałam i co mnie zdziwiło za każdym razem jak do tej pory byłam badana ginekologicznie, a wyjątkowo nie przepadam za wziernikiem... później boli mnie całe podbrzusze przez 2 dni... okropieństwo, ale czego się nie robi dla potomka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam opowiedzieć: Wczoraj przeszłam piekło na ziemi... Wieczorem zaczęłam wymiotować, a po jakimś czasie dołączyła biegunka, ale uwierzcie nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłam, byłam tak masakrycznie przerażona, że nawet nie da się opisać, już myślałam , że może jakiś wirus, ostatnio u mnie w Puławach panuje jelitówka. Na szczęście przeszło po 2-3 godzinach, ale byłam tak wymordowana jakbym jakiś maraton przebiegła. Mam nadzieję, że to "tylko" ze stresu, niestety ostatnio kilka spraw mnie nie ominęło, ale zawsze lepsze to niż choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem badana na kazdej wizycie na szczescie:)miałam juz raz cytologie na samiuskim poczatku ciazy i wyszła mi 1 grupa,zobaczymy jak teraz,,, Przykro mi niebieskie mango,ze sie tak meczyłas,ja tez miałam raz straszna biegunke i bałam sie o dziecko,ale nie miało to wpływu na maluszka...A powiedz mi niebieskie mango czy masz przeczucie co do płci maluszka? ja czułam ze bedzie synek i jest:)jeszcze tylko na połówkowym zobaczymy czy napewno... A nunusia gdzie sie podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam przeczucie , że będzie synek, lekarz nie chciał powiedzieć ale sugerował że chłopak, na usg 4d tym sprzed 2 tyg wydaję mi sie nawet , że widać, zobaczymy, podobno może się jeszcze wchłonąć, choć teraz może będzie już można powiedzieć na 100 pr. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to strasznie ciekawiło czy nosze synka czy coreczke-juz w 15 tyg meczyłam lekarza aby zobaczyc,ale powiedzial ze najpewniej bedzie widac na nastepnej wizycie i zobaczyłam;)fajnie jest wiedziec:) co do cytologi to ja robie srednio ci 1.5 roku i zawsz 1 grupa mi wychodziła...tylko nie wiedziałam ze w ciazy tez sie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Jakoś ostatnio mam problem z ułożeniem się do snu, całą noc budzę się , żeby zmienić pozycję, i tak chyba ze 20 razy. Już próbuję przyzwyczaić się do poduszek, ale nie dam rady wytrzymać całej nocy w jednej pozycji. A jak Wam się śpi dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, a ja wczoraj zniklam bo przyszedl moj D, dzis mnie tez pewnie malo bedzie, bo jest w domu, poki co poszedl biegac:) ja mialam ostatnio robiona cytologie na nastepnej wizycie bedzie wynik. zobaczymy... tez ostatnie dwie wizyty bylam ginekologicznie badana, niebieskie mango-ja rowniez tego nie lubie, jak mi obcy facet tam gdzie nie trzeba gmyra, wiem ze to lekarz ale mimo wszystko... powiem wam ze najgorsze chyba to jak mialam maly problem,tzn krwawilam miedzy miesiaczkami poszlam do gina szybko pierwszego lepszego-wchodze do gabinetu a tam murzyn! tak murzyn! ciezko bylo sie przed nim rozebrac ale co mialam zrobic... ja tez mam bardzo czujny sen jak moj D ma wolne to tez zawsze wczesnie wstaje a jak idzie do pracy to staram sie jak najpozniej z wyrka sciagnac jakos sie udaje maya ja tze bylam strasznie ciekawa co do plci... ja mojego juz meczylam od12tc ale mi n ie powiedzial, chociaz jak mnie badal usg to jak skonczyl to powiedzial "ubierajcie sie dziewczynki" dalo mi to swiatelko nadzieji:) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;)ja tez wierce sie w nocy niestety-moze nie tak mocno,ale pare razy zdarzy mi sie obudzic..ale na szczescie szybko zasypiam potem:) Mnie nie bedzie przez ten weekend prawie wcale na kafe,bo jak zawsze spedzam go z moim mezczyzna;)jest ładna pogoda i napewno gdzies pojedziemy...czasami postaram sie zajrzec jesli bedzie taka mozliwosc:)to miłego weekendu mamusie:)a co wy dzis porabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest dziś tak gorąco , że tylko babcie odwiedziłam i nie wychodze aż do wieczora, później z przyjaciółką na konwalie się wybieramy :D Trzeba trochę powietrza świeżego złapać. :D Coś mnie brzuch boli tak miesiączkowo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuch mnie boli przez 3 dni co miesiac tak mocniej na dole w dni w ktorych przypadała mi miesiaczka,wiec Ty mango tez tak masz..połóz sie i odpoczywaj a ból zniknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne masz rację, tym bardziej że jeszcze wszystko się rozciąga. Popoludniu znów poczułam bum w brzuchu i to dwa razy z rzędu, jestem prawie pewna , że to maluch :D Cudnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przejrzałam kilka ostatnich stron i w zasadzie zostałyśmy tylko cztery, zakładając , że Iza się jeszcze pokaże. Pierworódka też się nie odzywa. Zawęziło nam się forum. Mam nadzieję, że nie padnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki:)ja tylko na chwile,zeby sie przywitac. jak spedzacie dzisiejszy dzien?ja koncze obiad gotowac,a po popołudniu bedziemy z moim K sie lenic;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskie mango-zazdroszcze ci ze czujesz juz maluszka;)ja czuje takie jakby bulgotanie szczególnie wieczorem,ale nic mocniejszego....widocznie musze troche dłuzej poczekac,az mój synek da znac,ze jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×