Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

Hej hej:) Jazda dobrze,instruktor fajny i mysle ze mnie dobrze nauczy.Wczoraj godz mielismy jazdy,tzn 15min mi tam tłumaczył a 45min po miescie bocznymi uliczkami.Dzis jezdziłam od 8 do 10 juz po centrum...Najwiekszy bład robie wtedy ,gdy mam skrecac,zawsze niewiem gdzie sie ustawic..no ale dopiero jestem po 3 godz jazdy,takze wszystko przedemna:) Nunusia u nas tez piekna pogoda!!:) odpoczne teraz chwile po jezdzie ,Patryczek wstanie,zje i idziemy na spacer...mąż po wypłacie wiec dal pare zl na stracenie:) Iza no to niezle Ci Dominisia broi:) a Kacper to moze i na tancerza wyrosnie i kedys w tańcu z gwiazdami zastapi Maseraka :D Mango-masz identyczna długosc i ciecie włosów jak ja!:P kolor Tobie pasuje,ale jeśli mam być szczera,to nie zdecydowałabym sie na taki.I tez mysle o powrocie do blondu,ale to na nastepna wiosne. Patryczek jak narazie przesypia nocki bez jakiejkolwiek pobudki,jesli sie zbudzi,to zaraz sam zasypia,a czasami daje smoka. W lewej piersi juz pokarm mi prawie zanikł-np wczoraj nie karmiłam nia wcale,dzis tez nie i piers miekka...takze powoli bedziemy kończyc przygode z cycem. No mi u nas tyle:) Nunusia,a moze ta @ taka skąpa bo tam dzidzius sie szykuje hihi:D byłoby nasze 6 dzidzi forumowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya mysle ze raczej nie:) ze to normalna małpa hehe bo czuje ja dobitnie, brzuch i krzyze bola jak zwykle. :) mowie do D wczoraj ze mało sie postarał to powiedział ze w przyszłym msc sie bardziej postara i zobaczymy czy bede taka madra hahah niech zapomni, wczoraj małeu kupiłam banany i borówki- dałam mu troszke borówki z cukrem ale nie smakowało, a jak zmniesząłm z bananem to było pycha.dzis mu całego banana rozgniote z tymi borówkami dodam troszke wody i zrobie deserek. Maya super ze jestes zadowolona z jazdy- moze uda Ci sie za pierwszym razem:) u nas w krk to zdanie prawaka to naprawde wyczyn... moj D zdawał 8 razy i odpuscił... to dzis powiadasz istne szalenstwo masz:) ja z dnia na dzien coraz abrdziej ucze sie oszczednego zycia, nie jest łatwo:/ co do mleka to pamietam mojej kuzynce tez zanikł całkiem z jednej piersi i miała jedna prawa rozm D a lewa B miseczki i musiała push-up wkładac. straszne kompleksy miała z tego powodu. u mnie jeszcze jest w obu na szczescie, bo zawze jak mały je to nasłuchuje czy łyka. ale w lewej tez mniej niz w prawej wczoraj bylismy na plachu zabaw- mały pierwszy raz hustał sie na hustawce-pozniej fotke wrzuce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) U nas własnie zaczeło padac.ale duszno nadal jest-wczoraj nie dało sie nigdzie pojechac,masakra,Patryczek marudzil,lezał w samym pampewsie a włoski mu sie kleiły do buzi... Dzisiaj siedzimy w domku,pózniej jak nie bedzie padac a sie ochłodzi to skoczymy tylko do apteki po witaminki. Tesciowa 2 tyg na urlopie wiec teoretycznie mam towarzystwo,ale praktycznie przed tydzien bedzie rwac porzeczki(mamy działke z mnóstwem porzeczek)takze dalej sama. Pozatym nic sie u nas nie zmieniło.Patryczek wczoraj przyjął pozycje jak do raczkowania przez chwile i kołysal sie do tylu i do przodu ale nie zdazyłam nagrac bo jak na złosc byla słaba bateria;/ Jazde mam dopiero w piatek 1 h i juz potem od 9 lipca codzien po 2 h(oprócz weekendu) tak wiec jak dobrze pójdzie i zdam teorie za 1 razem to praktyczny bede miała na poczatku sierpnia i do konca wakacji moze uda mi sie miec prawko:) A co tam kochane u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry! Maya u nas tez wczoraj tez był taki upał:/ masakra! nie wychodzimy z domu jak jest taki gorac. mamy w planch dzis basen bo D ma wolne. wczoraj wystawiałam małego nago na balkonik jak słonce zaszło na druga strone i lezał tam chyba z dwie godz, dobrze mu było:) pampersa nawet mu sciagłam zeby dupke przewietrzył. miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popadało,ale dalej duszno.....mój mały w samym pampersie jest,czasami nawet bez:) Mnie cos na porzadki wzielo,zaczełam w szafkach układac i pakuje zamałe rzeczy Patryka. Jutro okna pomyje i bede miła czysciutko w pokoiku:) Zazdroszcze basenu-u nas nie ma.No ale ja i tak nie umiem pływc ,mój maz tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, skorzystam ze maly spi i cos naskrobie. My wczoraj bylismy na dzialce u tesciowej, upal jak diabli... ale jakos dalismy rade, za to jak juz wsiadlysmy do samochodu i szwagierka ruszyla, okazalo sie ze pies byl pod kolami... :(, szczeniak niestety umarl po 2 minutach, jezus, masakra jakas, tak sie krew lała ze szok, mam jakas traume chyba, biedne stworzenie, a taki byl kochany... Czesio wszedzie juz stoi, nie mam minuty dla siebie, nie zajmie sie niczym nawet przes 15 min, non stop chce zwiedzac... AAA wychodza nam 2 gorne 2ki na raz... wiec nocki sa takie sobie, jeszcze teraz ten upal... Z moja matka nie gadam w ogole prawie bo okazalo sie ze to taka hipokrytka ze az mnie wmurowalo (jak spalam i myslala ze nie slysze to gadala z moja ciotka na moj temat, na temat mojego meza i w ogole zreszta...) wiec jak wychodze rano z malym to wracam na obiadek (czasem nawet nie) a potem znow wychodze, teraz tez czekam az sie maly obudzi zje deserek i dalej na spacer. w sobote jedziemy z jagoda do gdyni na tydzien , to troche odsapne, tylko boje sie tych upalow bo to jednak dluga podroz... stwierdzilam ze bede biegac, od 2 lipca w lidlu sa fajne buty do biegania po 65 zł, ale na serio takie dobre sportowe, wiec chyba sobie kupie, zeby nogi nie meczyc. Wkurza mnie ze na nogach i rekach, o brzuchu nie spominajac cos mi tam lata i sie trzesie, wiec uzanalam ze to dobry moment zeby zrobic z tym porzadek. Maly od jakis 2 tyg pije juz tylko wode mineralna, bez dodatku herbatki, na noc i rano manna na mleku krowim tak mu podeszla ze nie ma mowy o mm juz w ogole. Kupilam dzis pieluszki bambino (huggisow nigdzie nie ma doslownie) i powiem wam ze sa suuper, elastyczne, bez nadrukow a cena.... 19.99 za 44 szt!!!!!!!!! zobaczymy jak sie na noc sprawdza. o juz sie malolat obudzil, moze wieczorem jak bede miala sile to sie odezwe jeszcze. buziaki kochane moje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fanie było na basenie... poszlismy na dwie godziny, małemu sie podobało- własnie do galerii wgrywa sie krotki filmik. oczywiscie zaraz po wyjsciu zasnał nam. Maya ja wczoraj zrobiłam porzadki w ubrankach, wogole juz mam cale 3 pudła przepełnione za malymi ciuszkami. rosna te babelki:) ja lubie pływac podobnie jak D, za rok juz pewnie bedziemy jezdzic nad stawy i jeziorka z małym bo teraz to mi sie wydaje jeszcze za mały na takie atrakcje. ale za rok juz bedzie ok, Mango współczuje utraty psiaka- ja bym sie chyba poryczała ale coz zdarza sie:( pocieszyc sie mozna tylko ze był to mały szczeniak a nie juz duzy pies z ktorym kazdy by sie porzadnie zżył. :( nagraj nam Czesia! z matka- coz niestety czasem tak bywa ale musiała Cie niezle wkurzyc skoro az tak sie złoscisz:/ kiedys pytałam czy mieszkasz z matka?:) co do biegania to fajna sprawa- moj D biega zawsze jak ma wolne i mnie namawia naokragło ale ja nigdy nie lubialam. widziałam reklame tych butów ale ja tam niewiem czy one faktycznie takie super sa wiesz... bo Dominik do biegania tez ma specjalnie buty i kosztowały troche wiecej bo jednak zeby były naprawde porzadne. uff chyba tyle, bede troche na necie moze sie ktoras odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nunusia ja wiem ze te buty nie sa takie jak te markowe, ale nie wiem ile czasu bede biegac zanim strace zapal i nie chce wydawac kasy na same buty :D wiec ta opcja mi odpowiada jak najbardziej :D malego chcialam nagrac jak raczkuje ale sie zawzial i pozniej juz nie chcial raczkowac :) len jeden :D my dopiero ze spaceru wrocilismy i zdazylam wykapac malego i go spac polozyc :) a teraz z mezem pogadam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Nas ok. w sobotę przeszła u Nas taka burza,że do dziś naprawiają szkody. pozrywało linie, słupy poobalane i drzewa wyrwane z korzeniami. jesteśmy jakoś dziwnie podłączeni do sieci. bo gdyby to się nie udało bylibyśmy 3 tyg bez prądu. ehh Kacper coś kaszle i muszę z nim do lekarza skoczyć a Domi łobuzuje. Damian pojechał na śląsk a ja tnę drzewo :P dziś pochmurno więc chyba nici z cięcia. ale teraz przez ok 2 tyg na pewno będę rzadziej na necie. jak Kacper wydobrzeje i Damian wróci chyba pojedziemy nad jeziorko. przebadane przez sanepid najczystsze jezioro w województwie :P więc chyba można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ale duchota i upal u nas....idzie sie wykończyc. Siedze i cała mokra.Mooje dziecko tylko pampers i włoski sie kleją az:/ Wczoraj strasznie mnie nastraszył-zaczął siniec i nie mógł złapac oddechu,a siedział w wanience i wtedy sie zaczeło. Potem od 20 do 22 na zmiane nosilismy go bo mial jakis atak bólu brzuszka,niewiem co mu było,nie zjadł nic nowego,ja tez nie.Był wczoraj marudny,bo umeczony przez upał.Dzis tez cos mu charczy w gardełku i tak jakby flegma sie odrywała i dlatego sie krztusi,no ale nie kaszle prawie wcale...od jutra emek bierze wolne to skoczymy do lekarza. Patryczek zaczyna sie przemieszczec,wiec tez zaczynam miec mniej czasu dla siebie,jest strasznie skrecony i tylko luka co by tu zrzucic czy złapac. Mam nadzieje ze w czwartek sie ochłodzi bo planujemy z emkiem skoczyc na koncowe zakupy przed weselem,juz musze kupic wszystko,a dziecko idzie z nami wiec musi sie ochłodzic. Dzis miałam super pobudke-Patryk złapał mnie za nos i tak pięknie powiedział "mama" :D do tego ten jego usmiech:) Dziewczyny jak u waszych dzieci jest z jedzeniem grudek? mój syn wypluwa jak tylko wyczuje grudke,musi byc gładkie jedzenie...no a on juz ma prawie 9 miesiecy wiec powinien "grysc" tym bzrdziej ze ma jednego zęba i drugi juz wylazł... Ojjjjj...ale sie rozpisałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia i ucałuj Dawidka z okazji ukończenia 9 miesiaca👄👄👄 Wszystkiego najlepszego Dawidku🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia U was widze po golasku na balkonie tez upał niesamowity.... A na basenie Dawidek lekko przestraszony,ale zaddowolony:) Mango a to zdjecie Czesia w foteliku wymiata!:D hihi wiatr we włosach-pełen luz:D Iza ciesze sie ze u was wszystko ok:)tylko szkoda ze rzadziej tu bedziesz.... W sumie ja tez od jutra bede mniej zagladac bo emek bedzie,i mnóstwo zajec i wyjazdów.Do tego od piatku codzien jazda... No nic popisałam i teraz mykam do mojego nłobuza sie pobawic i moze okno umyje i firanke zmienie(na szczescie mam okno tak,ze nie swieci mi słonce). Buzziaki kochane!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah dzis to masakra... prawie cała noc nie spalismy z D:/ ja to tam piku s ale on do pracy szedł, usnełam gdzies o 3:30 bo co chwilka na zegarek patrzyłam przez ta duchote. dobrze ze mały spał. w całym domu jest w miare chłodno ale w naszym pokoju jest masakra, balkon całkiem na noc otwarty ale to nic zupełnie nie daje. dzis znów nie wyjdziemy na pole, małe mimo ze cały czas rozebrane to juzmu kropeczki z potówki wyszły, moze nie az tak jak ostatnio ale znów sa. jzu go bardziej nie dam rady rozebrac... dzis sobie chyba farbe na włosy zrobie bo juz mam odorst wielki jak pas startowy:P Iza wczoraj ogladałam jakies wiadomosci i tam własnie mowili jakie strazne wichury w Polsce były- ludzia dachy z domów zerwało, ja to bym chciała zeby u nas taka wichura przeszł-oj chciała... moze by chłodniej było. wogole to ogladałam ostatnio pogode i mowili ze moga wystaapic traby powietrzne... a kacper jest niesamowity- nawet na takie upały złapała kaszel?? fajnie tak nad jeziorko sie wybrac:) ja to za rok z małym najwczesniej bo u nas to raczej nie ma takich super czystych:/ Maya ciekawe coz to za atak miałPatryk- jej napewno sie musiałas strasznie przestraszyc= kurde:/ naisz koniecznie co powiedział lekarz! moje małe je grudki- spoko. z reszta ja mu daje tez chlebus a to sie całkiem nie rozpływa i daje rade z połknieciem, zupek tez juz nie blenderuje na całkowita papke. dziekuejmy za buziaki-zaraz przekaze solenizantowi- ale tak sobie mysle ze on juz skonczył te 9msc a dalej taka ciumra z niego niepozbierana- najchetniej to by lezał:) zadnych postepów hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia u Nas po tej burzy było jeszcze cieplej :/ o ile to w ogóle możliwe. a kaszel Kacper złapał bo ostatniego dnia w szkole ciepłą herbatą popijał lody. i latał w sobotę i niedzielę jak dzikus i chłodził się zimną wodą :/ maya właśnie koniecznie napisz co powiedział lekarz. biedny maluch mango powodzenia w bieganiu a dziś nie tnę drzewa bo pochmurno i zanosi się na deszcz dziś nie ma już takiego upału i tylko 23 stopnie mamy :P buziaki dla Dawidka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci Iza fajnie:) tez bym chciala 23 stopnie... to bym wyszła z domu a takto nici z tego... w domu troszke chłodniej chociaz szau nie ma...bo 29 stopni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w tej chwili w pokoju jest 28 a na dworze 31 w cieniu takze szał jest:P Nunusia moj syn zjada około 19 kaszke z butelki około 200ml ,potem jest kąpany i miedzy 20a 21 daje mu cyca ale nie je za duzo-raczej przy nim usypia. Była u mnie kolezanka -kawke wypiłysmy i pogadałysmy..własnie pojechała,Patryczek spi a mi sie nudzi,chyba wkoncu wezme sie za to okno...juz od rana sie zbieram.Tylko poczekam az synuś wstanie i zje obiadek... Ooooo wiaterek sie ruszył hura;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas chyba sie szykuje na burze! hurrra! wyszłam na balkon i idzie chmura i zagrzmiało! mam nadzieje ze dojdzie tu do mnie! ja sie za porzadki wiełam- mam ochote odchamic mieszkanko tak bardziej szczegółowo- po troszke robie. małe szaleje w chodziku- uwielbia go! juz sobie wszedzie wejdzie i zasuwa w nim jak mały samochodzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde mi Dawidek je 260 ml na noc kaszki mlecznej ale szuka jeszcze:/ wtedy daje mu jeszcze napic sie herbatki i zaraz zasypia. dałabym mu smoczka ale dla niego smok to zło najwieksze! nie ma obcji zeby ciumkał... z jednej strony fajnie a z drugiej nie bo jendak dydus daje rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu deszcz! burza niesamowita! leje jakby ktos wiadrami lał z nieba hehe! oberwanie chmury normalnie! mam nadzieje ze sie troche ochlodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tela piszę i coś mi jakoś dziwn j ie wyrazy Wskazują:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladam włąsnie "dlaczego ja" na polsacie- ale jaja hehe u nas juz po burzy ale szału nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na tvn ukryta prawde o ojcu i 3 córkach:) Nie umyłam jednak tego okna-jutro to zrobie:D U nas duszno dalej ze hej...niunio z tego goraca zasnac nie mogł i strasznie marudzil....ja to plyne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Maya okno juz od dawna Cie woła:) ale nie dziwie ci sie mi by sie tez nie chciało- chociaz ja dzis miałam taki dzien porzadkowy- tez w planach miałam okna ale burza mi je zmienila. małe juz spi 1,5h to jak na niego naprawde bardzo badzo długo bo od dłuzszego czasu ma tylko dwie drzemki po 30min a tu taka niespodzianka! chyba przez ten deszcz tak mu sie dobrze spi. za niedługo D z pracy wroci- a ja sie zaraz zabieram za paste jajeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! jak mija dzien? u nas kolejny dzien upałów ale to juz zadna nowosc. cos ostatnio cierpie na bezsennosc- nie moge wieczorem zansnac, strasznie sie emcze a rano nie moge otworzyc oczu...i pozniej cały dzien chodze jak przymuł...nawet kawa nie pomaga. cisza nastała na forum, gdzie jestescie mamuski? Mango jak tam z matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry... takiej ciszy to tu dawno nie było:) mam dosc tych upalów a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas beznadziejnie. albo pada i jest burza albo tak gorąco że nie do życia. dziś też od 6 rano grzmiało i padało dopiero teraz się przejaśniło, ale i tak gorąco jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) U nas taki upał ze ledwo żyje ,Patryk do tego marudzi,w nocy spac nie mozna...nie ma czym oddychac.Siedze,nic nie robie i cała mokra:( Mój mężuś był na wolnym na wolnym wiec nie zaglądałam tu,rwalismy porzeczki i wisnie i pięknie sie przy tym opaliłam,chociaz wieczorem padałam ze zmeczenia...cały dzien na słonku w taki upał a potem dziecko wymagajace ciagłej uwagi..w sumie nie dziwie mu sie bo dorosły ledwo funkcjonuje ,nie mówiac juz o dziecku.. Wtej chwili mamy w pokoju 31stopni! i zero wiaterku. U nas nic nowego w sumie...wieczorem robimy grila:) juz sie karkóweczka marynuje. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×