Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

Cześc:) I znowu ja pisze:P wkońcu troche chłodniej....zapowiadali 27stopni,ale na szczeście jest wiaterek.Ja mam dzis dzien zaplanowany-góra prasowania na mnie czeka. Pisałam wam kiedys ze Patryczek ma zatkany kanalik łzowy,bylismy nawet u okulisty i po ukonczeniu 8-9miesiaca jak sie nie odetka kazała przyjechac i czekałby niunia zabieg:( kazała masowac i przemywac sola fizjologiczna-co robiłam. I w sierpniu juz mielismy jechac do okulisty a tu nagle w piatek kanalik sie odetkał:D!!!! a co lepsze ja dopiero w sobote wieczorem sie zorientowałam,bo myslałam ze to Emek mu przemył oczko ze takie ładne,a on myślał ze ja i jak sie zgadalismy ze nic mu nikt nie ruszał to wyszło ze od piatku ma czysciutkie:) tak to wiecznie zalepione taka zółtą ropą i z łezka w oczku-musiałam mu coraz przemywac,on juz na widok wacika płakał.... nawet nie wiecie jak sie ciesze!!!!!!!!!!!!:D Uciekam zaraz prasowac,bo synek własnie zasnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski! my dzis bylismy na zakupach, wogole od dzis moj D zaczał urlop wiec nie bedzie mi sie "nudzic". Dawidek jest niesamowity, tak sie nauczył juz zapiepszac-raczkowac ze az nie moge wyjsc z podziwu ze tak szybko mu to poszło, a jeszcze ponad tydz temu to lezał bez ruchu a teraz... wchodzi wszedzie, leci ze mna do kuchni łobuz mój mały. pieknie staje jak ma sie czego chwycic, nawet w łóżeczku, skonczyły sie beztroskie czasy...:) jutro jedziemy do tesciowej zawiez kota i po walizki i w srode wyjazd, juz sie doczekac nie moge hehe. no to chyba tyle, jeszcze zajrze:* Maya bardzo sie coesze ze Patrykowi sie to oczko odekało,kamien z serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:* Nunusia,to oczko spedzało mi sen z powiek,normalnie jak czytałam co bedą mu robic to mi serce pękało...a tu na szczescie problem sam sie rozwiązał:D My dzis w trase ruszamy:D jest piękna pogoda,wiec zapakuje Patryczka w wózek i do babci,tam go zostawie i polece poubezpieczac auto i po drodze mam taki sklep z tania fajna bielizna,wczoraj wyrzuciłam troche bielizny wiec musze uzupełnic braki:) Pod wieczor albo Emek nas odbierze,albo sami powoli wrócimy. Mam egzamin teoretyczny w tym WORDZIE w czwartek o 14;30 i jak zdam to odrazu pisze sie na praktyczny. Ide do syna bo kuuuupa wzywa:P miłego dnia dziewczynki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-życzę wam super wakacji i ekstra pogody:D Jak tylko wrócisz zdaj relacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane! u mnie goracy okres, latam ciagle do tesciowej, z matka dogaduje sie ostatnio super, normalnie jak nigdy. Chyba juz czuje ze jestemy na wylocie. Maciej chce sie mocno scisnac zeby na poczatku wrzesnia nas sciagnac do siebie, ja i tak mysle ze wczesniej jak polowa miesiaca to sie nie da no ale zobaczymy. Ostatnio jak tylko ko0ge to relaksuje sie w kuchni, bo juz zaczynam sie powoli stresowac tym przeniesieniem. A w ciagu dnia nawet nie mam kiedy zasiasc do komputera zeby cos napisac, wieczorem was czytam, ale zeby nie budzic malego to juz nic nie pisze, bo zrobil sie jakis wrazliwy na dodtakowe dzwieki jak spi. Ale chyba na 7 zebach sie na razie skonczy, moze jeszcze jedna 2 na dole wyjdzie i mamy spokoj na jakis czas. Na wieczor daje mu kaszke kukurydziana na mleku , ale na gesto, bo flaszki nie chce. Butle pije tylko rano, tez kukurydziana zreszta, ale juz nie wypija jak na poczatku 250, tylko jakies 180. Teraz bawi sie w lozeczku i piszczy do pilota, ale juz widze ze dostaje nerwicy... Jak stoi przy meblach to zauwazylam ze sie puszcze i wtedy upada na dupke. Chyba probuje sprawdzac czy da rade postac choc chwile :D ale na razie jakos tego nie widze :D za to chodzi przy kanapie. Z nocnikiem cos sie ostatnio pogniewal, bo nie chce siedziec i jak tylko zejdzie to sika obok :D Alke nocki sie unormowaly, zawsze sie do 4, biore go do siebie i do 6 spimy. Potem jest bawka i dopiero kolo 9 zasypia na godzine, potem o 12 drzemka ( wczoraj 3 godziny!) i czasem jeszcze kolo 4, ale to jak wczesniej spi krocej. Wczoraj robilam salatke z ogorkow i papryki w sloikach, a dzis babeczki, wczoraj zagniotlam sobie kruche na wieczor, wiec zaraz biore sie za krem zeby wystygl a potem reszta. Jutro ide na impreze z kolezanka, wiec sie wyszaleje. Tak jak nigdy nie potrzebowalam, tak teraz mam ochote pojsc do ludzi i chociaz pare godzin nie patrzec co chwile na zegarek. Nunusia bezpiecznej podrozy! Iza jak tam dominisia? widzialam filmiki, no mala jest genialna poprostu! Maya ciesze sie ze z oczkiem wszystko dobrze, wiedzialam ze sprawa sie sama wyjasni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) zdałam teorie:P ale stresu sie sporo najadłam,no i teraz 13sierpnia o 8 rano jest mój wielki dzien-3majcie kciuki kochane:* Ja dzis sprzatam(tylko szkoda ze tak goraco:() bo jutro na wies wyjezdzamy do moich rodziców. Mango-mnie ostatnio tez cos bierze na szalenstwa w kuchni,dzis jak mi starczy sił zrobie taka super sałatke z serków topionych-pyyyycha i szybko sie robi:) ja tym prawkiem teraz sie stresuje ze szok.... Patryczek grzeczny(tfu tfu tfu!!) w nocy spi w dzien troche marudzi,ale znosnie. teraz bawi sie na łózku a ja popijam kawe i pisze. Mango mam pytanie-wy jak dołaczycie do meza to bedziesz tam pracowac?a znasz jezyk? bo my sie zastanawiamy czy nie wyjechac zagranice we 3ke,tylko u nas ciezko z jezykiem...tzn dogadam sie jakos po angielsku ale np do lekarza byłby problem...mamy rok na decyzje ale ja juz sie tym gryze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya znam jezyk, ale nie jakos super-extra... okaze sie na miejscu tak naprawde... a pracowac nie bede, dopiero jak mlody skonczy przynajmniej rok. Ale sie wczoraj wybawilam :D chyba stluklam sobie o kogos kolano bo ledwo chodze, teraz znowu mi strzela co chwile, bo mialam wczesniej kontuzje :/ A co u was? U nas dzis chlodno, fajnie na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Maya jak masz pewnosc ze maz bedzie mial dobra prace, to warto to rozwazyc, a jeszcze jak bedzie mial wam kto pomoc sie tam ogarnac na poczatku to juz w ogole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :) my dzis jedziemy na wies pewnie na caly dzien, ladna pogoda, ale mam nadzieje ze moze nie bedzie az taaak goraco! u nas w sumie nic nowego, nie wiem czy pisalam ze od jakis 3 tygodni czech sam sobie pieknie siada, i z plecow i z raczkowania, jakos tak szybko zatrybil, ze od razu wychodzilo mu to od poczatku perfekcyjnie hehe. Nunusia odpoczywa na wakacjach, Maya trzymam kciuki 13tego :D Iza jak tam nasz maly geniusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Ale upał dzis u nas,masakra;/ wczoraj było tez goraco,ale bardziej znosnie. Mango my wczoraj tez bylismy na wsi u ciotki:) Patryk ogladał zwierzatka,najbardziej podobał mu sie Zrebaczek i pianie koguta. Co do wyjazdu,to ja za wczesnie przezywam,bo jeszcze minimum rok zanim wyjedziemy,no ale czas leci...praca bedzie dobra i na umowe,no ale mi najbardziej chodzi o to,ze nie chce tu w polsce wiecznie siedziec u tesciów na gorze i liczyc kazdy grosz...no ale nie chce tez tam byc sama w obcym kraju-juz niewiem co lepsze...pracy tu dla mnie zabardzo nie ma,a z jedna wypłata kredytu nie dostaniemy... Dzis chyba nie bede nic kompletnie robic...w pokoju 29stopni;/ dobrze ze moj maz wczesniej dzis wraca... Nunusi trafiła sie piękna pogoda na wyjazd:) ciekawe jak tam u nich? Iza odezwij sie jak tam u was.. Ide bo Patryk wzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dzis biore za ruskie i za pierogi z jablkami :D zaraz ide po zakupy, poki jeszcze nie ma tropikow za oknem, a potem bede sie pocic w mojej malej kuchni... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas ok. upały i siedzimy codziennie nad jeziorem. a woda tak czysta że na 3-4 m głębokości widać grunt.Dominika uwielbia się taplać w wodzie. zawsze jak przyjeżdżamy nad wodę to rozkładamy koc i ją rozbieramy to ucieka do wody albo na 2 albo jak się potknie to na czworaka. Kacper też siedzi cały czas we wodzie. i o dziwo oboje zdrowi :) Dominice chodzenie idzie coraz lepiej. po całym domku sobie chodzi bez problemu. no i najważniejsze nie ma alergii na mleko. wsuwa wszystko aż jej się uszy trzęsą. Jutro jedziemy do Bydgoszczy do alergologa z Kacprem na testy i zobaczymy co tam wyjdzie. będziemy też rozmawiać o odczulaniu z panią doktor. Damian dostał propozycję pracy i tylko czekamy na e-mail z informacją kiedy ma samolot do Norwegii. nunusia zazdroszczę pogody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza zazdroszcze ze masz wode niedaleko. Ja jak juz zdam to prawko to bede mogła sie ruszyc wszedzie i napewno za rok bedziemy jezdzic z Patrysiem nad wode:) ciesze sie ze dzieciaczki masz zdrowe:) my mielismy dzis do okulisty jechac,ale nie mamy po co-oczko super zdrowe:D Mango mieszkalibysmy pod londynem .W adresie jest nazwa Kettering Northamptonshire. A potem musielibysmy sobie cos osobno wynajac po jakims czasie. Lece syna usypic bo juz jego pora i na cycuszka tez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu chwilka zeby cos naskrobac... bo D poszedł biegac. mały stał sie rewelacyjny hehe tak juz potrafi szybko zapiepszac ze az uwierzyc nie moge, a najszybciej to raczkuje do mamy, nauczyła sie cholera wstawac o wszystko, o łóżko, o pufy- o cokolwiek co widzi to odrazu jest bacznosc! i idzie wzdłuz tego. takze postep-petarda:) jak ja siedze gdzies obok gdzie on stoi to sie "puszcza" jeszcze nie ustoi ale odwaga jest. pieknie juz siada z raczkowania i nie zabawi sie juz za długo zabawka. takze jest ciekawie hehe przez to ze taki sie stał to co chwilka zalicza glebe ale poki co to dzielnie znosi, raz tylko musiał sie porzadnie pacnac bo był płacz. Dawidek bardzo dzielnie zniósł podróz bo spał cały czas hehe butle dałam mu na spiocha i do rana był spokoj, ale morze działało na niego bardzo usypiajaco. jak bylismy na plazy to zaraz zasypial. wogole to spotkałam tam kolezanke z ktora straciłam kontakt prawie 4lata temu i udało nam sie tam spotkac! ona tez była z mezem i dzieckiem wiec codzinnie spedzalismy czas wszyscy razem. ja w morzu nie pływałam ale D tak, ja chyba dlatego ze jak dojechalismy na miejsce to przyszła małpa i trzymała mnie przez cały wyjazd- juz niewie kiedy ma pzyjsc hehe w najlepszym momencie. pogoda nawet dopisała chodz szału nie było, ale tez nie ma co narzekac- w jeden dzien badzo lało, ale nie nudzilismy sie. zrobilismy sobie wycieczke do Swinoujscia bo to kilka kilometrów obok- jakie tam sa piekne plaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Nie miałam neta przez 2 dni,bo mój małzonek windowsa instalował...dodam ze przepadły mi nr gg i inne rzeczy;/ Nunusia super ze juz jestescie i ze wypoczynek udany:) No i gratuluje postepów Dawidka!:) mój jak narazie to wstaje w łózeczku i wspina sie po mnie ,a tak to ustawi sie do raczkowania ale nie raczkuje,rozkłada sie na zabe i tak porusza sie do tyłu:) za to w chodziku zasuwa jak szalony:P Ja juz jazde zakonczyłam wczoraj.Dzis siedze w domu i chce posprzatac tak jak to zawsze w sobote sprzatam ,bo jutro jedziemy do babci na cały dzien. Nunusia wrzuc jakies foty i filmiki jak Dawidek zasuwa:) Uwielbiam piątek:P Potem jeszcze zajrze,a teraz lece posciel zmienic i widze ze Patryczek oczka trze. Pochwale sie jeszcze ,ze wczoraj piewszy raz od dawna nałozyłam mini:) (instruktor oczywiscie zachwycony hihi:P) a odkad zaczełam jazde,schudłam 3,5kg. Juz mi nieduzo brakuje do wagi sprzed ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, u nas kiepsko. mała zachorowała i nie wiem co jej jest w nocy miała stan podgorączkowy tem ok 37,4 a rano już 37,8. ale nie wiem czy termometr dobrze mierzy,bo wydawało mi się że jest znacznie bardziej rozpalona.( nunusia czy Twój termometr dobrze mierzy tem.??) bieda nie miała siły ustać na nóżkach, a żal było na nią patrzeć z żywego radosnego dziecka zmieniła się w takie zupełnie bez życia, tylko się do mnie tuli. na szczęście teraz jest troszkę lepiej mała śpi, zaraz jej zmierzę temperaturę. rozważamy kilka opcji - zęby( idą górne jedynki) - zapalenie oskrzeli albo coś takiego - jelitówka - lub trzydniówka trzymajcie kciuki aby się nie rozwinęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.. alez pogoda u nas... buu szaro buro i pada:/ mały jak zwykle obudził mnie dzis po 7 ale Teletubisie daja rade:) wkłądam go do lezaczka, zapinam i godzinka jeszcze dla mnie hehe małemu wyszła jakas dziwna wysypka, wczoraj byłam z tym u lekarza, powiedziała ze dziwnie jej to wyglada ze jeszcze sie z czym takim nie spotkała, przepisałam mi Fenistil i jakis krem domiejscowy. troszke mu zeszło ale widziałam ze nowe kropeczki tez wyszły. wczoraj obnizlilismy na sam dół łóżeczko bo mały jak sie budzi to w 3 sek staje hehe zapiepsza raczkujac juz za kotem, a ten ucieka i niewie co sie dzieje hehe. Maya spokojnie,Patryk pewnie bedzie mial tak jak Dawidek, nagle dostanie powera i bedzie wszystko na raz robił, napisze do Ciebie pozniej na gg, musze nagrac cos małego, a trudno ni ebedzie bo on teraz w ciagłym ruchu jest. wazyłam go wczoraj i wazy 9.200kg wiec w sumie nie duzo. gratuluje zbicia wagi- ja przytyłam nad morzem:( Iza a taki miałas spokoj z tymi chorobami to znów jak na złosc! co do termometru to chyba dobrze mierzy, jeszcze nie miałam okazji sprawdzic ale temo pokojowa dobrze pokazuje, jak sie dzis czuje nasz aksiezniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane. Ja non stop w locie z malym, lazimy cale dnie, a to z przyjaciolka, a to z tesciowa, a to z inna kolezanka, a to zakupy, przebieranie ciuchow powoli do wyjazdu (bo potem sie obudze z reka w nocniku), a to zaszywam sie w kuchni :) dzis wlasnie mam dzien kuchenny i znow robie babeczki, no dawno mi tak nic nie smakowalo! MAya to w tej mini robisz ladna furrore widze :D Iza trzymam kciuki zeby to zeby byly, juz te choroby moglyby dac wam spokoj! Nunusia kiedy wracacie? Dawidek boski, jak fajnie smiga :) U nas na razie wiekszych postepow brak, wiedze ze znudzilo juz mu sie wspinanie wszedzie, wiedz bywaja momenty ze siedzi i sie troche bawi (nareszcie!!!) sam, wychodzi nam druga dwojka na dole i osatnie dwie nocki takie raczej slabe, wierci sie i nie moze sie ulozyc, ale mam nadzieje ze za chwile to minie i bedzie komplet 8 zabkow i spokoj na pare miesiecy (mam nadzieje). Naresszcie troche chlodniej! trzeci dzien parenascie stopni mnie i odrazu chce mi sie zyc! nie moge juz z tymi upalami, za to w uk maciej mowi ze maja po 30 stopni teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej u nas sie tak ruchliwie zrobiło ze szok, ciezko cos zrobic bez dziubka małego hihi wszedzie o wszystko staje, smiałam sie wczoraj do D ze małemu zajmuje stawanie 3 sekundy tak jak jemu hahaha on nawet na spiocha podnosi sie do wstawania, nawiedziło go aleja tam lubie ta jego ruchliwosc, wrecz doczekac sie nie mogłam. wczoraj posmakował kociego chrupka, chyba mu smakowało hehe niewiem jak on to zrobił ale przyszedł do mnie do kuchni i zanim zdołałam sie odwrócic on juz go smakował hehe teraz kuchnia jest cały czas zamknieta tylko kot jest biedny bo nie ma stałego dosatepu do swojego koryta bylismy ostatnio na wycieczce rowerowej, mały w swoim foteliku, ale nie trwała ona zbyt długo bo Dawidek zasnał i trzeba było jechac do domu. nagrałam krotki filmik wiec zaraz wrzuce w galerie. Mango my juz wrocilismy w srode hehe to u was rewolucja zabkowania:) widzisz u Ciebie Czesiowi znudziło sie wspinanie a u nas jest teraz wielki szał na to, wczesniej uwazałam ze to podłoga jest najbezpiecznijsza dla niego a teraz utwierdam sie ze jednak nie... Maya jak tam u was? Iza jak Dominisia? lepiej cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Dziewczyny jednak 13ty nie jest dla mnie szczesliwy-nie zdałam... a juz jezdziłam ponad 20min.Egzaminator depnał mi na hamulec bo wycofujac z parkowania zaczepiłabym inne auto.Miał racje,ale potem gdy sie przesiadłam sam mial trudnosc z wyjechaniem,az 3 razy wcofywal w przod i tyl ,no ale trudno...przełknełam porazke i szykuje sie na nastepny egzamin. Nie chce narzekac na egzaminatora bo mnie oblał,ale ja od poczatku wiedziałam ze to zrobi,bo np kazał mi wjechac na wzniesienie i szybko(!) wykonac to zadanie bo on nie ma zamiaru moknac i marznac( 13stopni u nas i deszcz lał co mi utrudniało znacznie jazde) . Do tego wyskoczyl z tekstem zebym sobie nie myslała ze skoro dzis jest 13ty to zdam....oj duzo by tu wymieniac... Po moim egzaminie oblał jeszcze 2 osoby na placu. Ale po miescie pojezdziałm:) Patryk własnie sie budzi(spał godz) i zaraz pojdziemy obiadek jesc. U nas to tyle. Iza jak dzieciaczki?mam nadzieje ze lepiej. Nunusia ide do galeri Dawidka poogladac:) Mango a Ty jak tam? dalej porzadki z ciuchami przed wyjazdem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya przykro ze nie zdałas- ale niestety zadko co sie zdarza zdac za pierwszym razem niestety:/ egzaminatorzy musza jakos zarobic na swoja wypłate=pewnie maja premie od oblanych egzaminów. a takie buraki sa niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Nas ok. nie wiem co to było ale Dominika czuje się lepiej tyle że ma dużo słabszy apetyt pije głównie tylko mleko ehhh. mam nadzieję że wszystko wróci do normy no i znacznie mniej śpi ma jedną drzemkę max 2h maya przykro mi że nie zdałaś ale zdasz następnym razem, uszy do góry :) kurczę nawet nie mam czasu zajrzeć do naszej galerii, np teraz mała wzięła sobie sama pizze, muszę iść jej zdobycz odebrać hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia przeslij mi link do galeri,bo mój kochany mąż oczywiscie usunął ,a ja nie pamietam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza-u Dominisi spadek apetytu,a mój syn wrecz odwrotnie-jak zobaczy jedzenia to jak odkurzacz wsuwa,,,dzis jadł zupe kalafiorowa ta co my-na skrzydełku gotowana-ach smakowała:D Nunusia-no niestety tak jest,oni maja kase z tego ze obleja,no ale juz mi złosc i zal przeszła... tak miało byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki nunusia:) miałam odpisac,ale Patryczek zaczął sie domagac uwagi. Juz byłam w galeri-Dawidek rzeczywiscie strasznie sie rozwinął:) co dzis w planach? u nas przymusowe siedzenie w domu,pada i zimno,tylko 13stopni. Tak mysle ze pranie zrobie i poodkurzam,bo jutro swieto. no i do babci na imprezke imieninowa idziemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya nagrałam ci jeszcze jeden filmik teraz z Dawidkiem własnie sie w galeri wgrywa, he i tak mam cały dzien teraz:) zaraz go uspie to napisze cos sensownego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:* My wczoraj u babci na imieninach bylismy-objadłam sie ze ho ho....Patryczek miał dużo nianiek,wiec mi ręce odpoczeły,a i niunio lubi zainteresowanie-takze był szczesliwy:) Bolą go dziasełka,bo co twardego zacznie grysc i jest płacz,wiec podejrzewam ,ze ida kolejne ząbki...Nunusia,a u Dawidka ruszyło sie z zębami? Wiecie co?ja od porodu raz w tyg wysyłam takiej firmie kody produktów,miejsce i cene tego co kupiłam małemu i oni mi za darmo przesyłaja prezenty i we wtorek dostałam fajna poduszke niebiesko-żółta i kocyk......ale rózowy hihi:) wszyscy sie smieja ,ze to znak i czas na dziewczynke:) No i moze i pomyslałabym o tej dziewczynce,ale własnie sie dowiedziałam ,ze mój syn dostał sie do żłobka!!!!!:) otworza go po nowym roku i moge zaczac go prowadzac,tylko ze teraz musze na powaznie rozejrzec sie za jakas praca... Dzis sie lenimy,bo ja jakas podziebiona jestem i jakos tak słabawo sie czuje,,,wogóle jakos jesiennie sie zrobiło brrrrr.... A wy dziewczyny jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×