Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość henryka serduszkowa

Ubieram się w lumpekasach i jestem z tego dumna

Polecane posty

ja rzadko tam cos fajnego znajde, ale czasem kupuje, poza tym mama mi tam kupuje rzeczy po domu za grosze, ale za leniwa jestem zeby wiedziec kiedy jest taniej i grzebac w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rynku odzieżowym często jest tak, że cena nie współgra wcale z jakością. czasami tak, ale nie ma reguły. co do jakości ubrań w lumpeksach - jest tam cały przekrój. ja nie wiem, skąd oni się zaopatrują i w jaki sposób, ale trafiają tam ubrania z praktycznie wszystkich półek. ja z lumpeksu mam np. trzy bluzki Esprit, dwie Orsay, jedną Nike. jednak osobiście zasadniczo nie zwracam uwagi ani na markę, ani na cenę. jedyne, na co zwracam uwagę to jakość (no i wygląd oczywiście) - a to widać gołym okiem i czuć w dotyku. naturalny materiał łatwo odróżnić od sztucznego, dobre, mocne szwy od byle jakich. za ubraniami rozglądam się wszędzie - zarówno w markowych sklepach, w dyskontach z tanią odzieżą, czasem w hipermarketach, a także w lumpeksach. z doświadczenia wiem, że w każdym z tych miejsc można równie dobrze znaleźć fajne rzeczy, jak i byle co. wszędzie trzeba być krytycznym i dobrze oglądać, co się kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez ubieram sie w ciuchaczach i uwazam ze mozna znalezc wiele ciekawych a co najwazniejsze niepowtarzalnych ubran, wiadomo ze kiedy sie grzebie to zwraca sie uwage na jakosc i na stan ubrania i nikt raczej nie polasi sie na szmatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie ciuchlandy. Kiedys sporo po nich biegałam, jak bylma w liceum. Teraz chodze i poluje na oryginalne ciuszki. Mam sweterek (miał wyrwany jeden guziczek) oryginalny od chanel. Istna moja perełka! Mam sporo bluzek i spodnik z orsay, nike, reservd, h&m i wlu znanych firm. Nie ejst tak ze te ubrania sa noszone i sa strae. Wiele rzeczy jest z metkami a sa w lumpexach bo maja jakas wade, dziurke, czy brak guzików. a takie poprawki to juz nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM CAŁOŚCIA
WIECIE CO TO TAK SAMO JAKBY TYCH PANIUŚ SIE SPYTAŁ :CZY JECIE KASZANKE ,ODPOWIEDZĄ ZE NIE BO ONA DLA BIEDNYCH.MNIE JEST WSZYSTKO JEDNO GDZIE KUPOWAC BYLEBY TANIEJ BO W PRZECIWNYM RAZIE BĘDĘ MUSIAŁA WZIĄŚC POŻYCZKĘ Z BANKU.O I WTEDY BĘDĘ BOGATA TYLKO ŻE W DOMU POPATRZĘ SIĘ NA KASZANKĘ ,NAWET JEJ NIE RUSZĘ ŻEBY MI STARCZYŁO NA RATĘ . REASUMUJAC-UBRANIA W CIUCHLANDZIE I I NP ROLKI DLA SYNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja. Szkoda mi dac 200 zł na spodnie skoro wiem ze za miesiac spodobaja mi sie inne i bede chciala je miec. Za te 200 zł kupie 4 pary spodni, i nie bedzie mi skzoda jak je zniszcze. Tak samo jest z butami. Jesli chodzi o sukienki na jakies wieksze okazje to lubie wydac wiecej bo wiem ze posluzy mi dluzej. Te wszystkie bogaczki co to pisza o markowych sklepach chyba nie znaja prawdziwego zycia;/ Rodzice, chlopak maz pewnie daja kase takiej rozpieszczonej laluni;/ szkoda słow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie denerwują ludzie którzy wyzywają innych od rozpieszczonych laluś. I to tylko dlatego że takiego kogoś stać na droższe ubrania. Jak zarabia to niech kupuje. Zazdrość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abraja
ja tez ubieram sę w lumpeksie.Mieszkam w Anglii i tu rzeczy uzywane sprzedane ida na pomoc ciężko chorym.poza tym odbiegają trochę od naszych polskch lumpeksów(nikogo nie mam zamiaru obrazic)bo wiekszośc jest prawie nowa lub malo uzywana.Płace po 3 funty za ciuchy markowe jak i za te zwykłe i jestem zadowolona.Nie wstydze sę bo nie widze powdu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
A nie przyszło ci do głowy że taka rozpieszczona lalunia, jak ty to ładnie nazwałaś, po prostu na to sama zarabia? Ja jestem w tej komfortowej sytuacji że jeśli spodobają mi się spodnie za 200 zł czy więcej, to je sobie kupię. A jeśli za miesiąc spodobają mi się kolejne za taką kwotę... to też je sobie kupię :P Owszem, byłam bardzo rozpieszczanym dzieckiem, zresztą dalej jestem przez rodzicó rozpieszczana, co nie zmienia faktu że zarabiam tyle że spokojnie mogę sobie pozwolić na droższe ciuchy :) Co za paskudna mentalność... Że jak ktoś ma więcej i może sobie pozwolić na coś droższego, a już nie daj boże się do tego głośno przyznaje, to na pewno ma to od kogoś a nie sam zarobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo przewaznie te ktore tak sie chwala tym gdzie kupuja i za ile nigdy nie pracowały na swoje! Gdyby wiedzialy ile trzeba sie narobic na taka pare butów to siedziałyby cicho;/ i jaka zazdrosc?! Zal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM CAŁOŚCIA
LUZACKI GEPARDZIE JAK ODETNA CIE RODZICE I NA SWIAT PRZYJDZIE DZIECKO TO WTEDY PRZESTANA CI SIEPODOBAC SPODENKI ZA 200.NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA ILE KOSZTUJE ZYCIE ,UBRANIA DLA DZIECI SĘ TAK SAMO DROGIE JAK DLA DOROSŁYCH,A JAK BĘDZIESZ TAK SZASTAC TO CI NA RATE NIE STARCZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Nie mam żadnych rat :P Ekhm, halooo, czy ktoś tu doczytał że ja sama na siebie zarabiam? Rozpieszczana była dopóki się nie usamodzielniłam. Teraz rozpieszczanie przez rodziców polega na prezencikach itp. a nie na utrzymywaniu i płaceniu za wszystko A zanim będę miałą dziecko to uuuuu, kuuuuupa czasu minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze naprawde stac mnie na markowe ciuchy i owszem kupuje je, ale tez lubie zajzec do lumpeksu.Poza tym wole tam kupic ciuch z drugiej reki, ktory ladnie wyglada itp. niz nowe ciuchy ze sklepow w polsce ktore po dwoch praniach wygladaja koszmarnie.np. HM- ciuchy sie wogole nie nadaja...tam sa ubrania czesto od projektantow, ktorzy wysoko sie cenia...a zeby obnizyc ceny ubrania sa robione z dziadowskich materialow.mam sporo rzeczy z HMu, ktore po kilku praniach nadaja sie jedynie do chodzenia po domu...szwy sie wykrecaja, kolnierzyki rozciagaja...jedynie buty i plaszcze sa ok. to samo z Reserved czy Mexxem.... Wole kupic cos fajnego w lumpeksie i sie cieszyc tym, niz kupic cos np. w Cotonfieldzie i uwazac jak glupia, zeby po paru praniach nie miec kolejnej szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abraja
A mnie stac na spodnie za 200 zeta,mimo,że mam dziecko ;)Ja poprostu lubie lumpik i kaszanke też;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM CAŁOŚCIA
Ubrania dla dziec i sa koszmarnie drogie i dzieci koszmarnie szybko rosną ,syn w wieku szkolnym potrafi nawet nie zniszczyc tych spodni a już sa za krótki .i co tak 100 zł co m-c nasame spodnie ?musiałabym zarabiac z 15 tys .a gdzxie reszta ,tez za krótka:koszulki,buty dosłownie co sezon to inny numer ,przeciez to szału można dostac.Cudownie ze tak rosnie ,ale z nim mogłaby i kasa rosnąc na koncie a niechce cholera.dlatego gdyby nie lumpeksy to nie dałabym rady za cholerę.Sama tez mam ubrania uzywane i tak jak pisała poprzedniczka jak kupię rozm 40 tak po dwóch praniach tez mam 40,ubrania są prane i więcej juz nie zmienia swego kształtu czy rozmiaru, gepardzie ja jak bym była sama to tez bym takie głupiutkie zycie wiodła,jeszcze nie jest za późno,pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssbssss
A ja kupuje koszulki nocne w tym sklepie i tez jestem z tego dumna http://www.pizamy24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comnieto
do luzak gepard-"Co za paskudna mentalność... Że jak ktoś ma więcej i może sobie pozwolić na coś droższego, a już nie daj boże się do tego głośno przyznaje, to na pewno ma to od kogoś a nie sam zarobił..." A co za głupia mentalność,że jak ktoś kupuje w lumpeksie.. to biedak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
A ja kaszanki nie lubię... Ale nie ze snobizmu, tylko mi nie smakuje ;) Za to mogę wrąbać na raz pół pasztetowej borowikowej :D Rany boskie, a w któym miejscu ja napisałam że lumpeks = biedak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam jedna sobie-kobieta
taki poglad panuje niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauwazyłam ostatnio
A myślicie, że gdzie trafiaja nie sprzedane ciuchy z markowych sklepów? W lumpeksie, w którym czasem kupuję jest masę takich ubrań z metkami: bluzka za 82 zł., spodnie markowe do kolan 65 zł., itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie lumpeksy bo
mozna znalezc niepowtarzalne ciuchy jesli kupie cos z czego potem nie jestem zadowolona, nie bede cierpiec, ze wydalam kupe kasy wole wydac malenko na ciuchy za to zaszalec z jakims ekstra doatkiem, np naszyjnikiem czy butami Wiem jak ciuch wyglada po praniu Jak najbardziej jestem za ekologia i nie marnowaniem niczego! Natomiast nigdy nie kupie niczego na bazarze, a w butiku, roznych H&M, ZARACh b. rzadko i cos malo charakterystycznego, zeby potem nie spotlkac kogos w tym samym. Jesli juz sklep, to POlski (np Solar czy Reserved),zeby przynajmniej za granicą miec cos innego A na prawdziwa Chanel czy Diora , zpojedyncze sztuki, mnie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comnieto
luzak gepard chester-tak bardzo podkreślasz to,że stac Cię na nowe ciuchy,więc ......lumpeks dla biednych,dla tych których nie stać na kupno spodni za 200zł.Sorki,ale tak zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"Jak ktoś chce to i ubierając się w "nie-lumpeksach" nie będzie wyglądał jak masowa papka " No właśnie jest dokładnie na odwrót. U nas wybór jest jeszcze bardzo kiepski, może w Warszawie tylko jest lepiej. W lumpeksach znajdziesz wszystko. Ja np. lubię SRTEET ONE, i nie widziałam jeszcze żadnego salonu tej firmy w Poznaniu. No a takie wypowiedzi typu, że tam ubieraja się łachmianiarze co ich nie stac na normalne rzecz... to piszą tylko snoby, co muszą koniecznie udawac, jacy są bogaci... Co można im zazdrościc? Najwyżej głupoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona doskonała
dokładnie kasy im nie zazdroszczę bo to nie ich kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpeksy sa glownie dla
ludzi z wyobraznią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam jedna sobie-kobieta
dokladnie pupa!wywyzszac sie to kazdy glupi potrafi!mowic czy pisac tak zeby nikogo nie urazic malo kto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona doskonała
A JA WYOBRAŹNIE MAM BARDZO DUZA I PEŁNĄ SZAFĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam jedna sobie-kobieta
pupa77 mialo byc=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i ja dorzucę swoje trzy grosiki :) Nie chce mi się czytać całego topiku, ale bardzo lubię kupować ciuchy w lumpkach, z tego względu, że zazwyczaj znajduję jakościowo lepsze ciuchy, h&m są tam pęczki, ciuchy Ewy Minge itp... No i oczywiście, nie wydaje kilku stów tylko kilka złotych dosłownie za zajebiste firmówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpeksy sa glownie dla
jest tyle fajnych rzeczy na swiecie na ktore mozna wydac kase,ze szkoda przeplacac za ciuchy , w dodatku ogladajac w sklepach nadetą mine panienki sprzedajacej. W lumpie sie nie jest zdanym na zadna taka pipke, tam sie czlowiek czuje wolny jak mysliwy a polowaniu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×