Ubieram się w lumpekasach i jestem z tego dumna

Aniol ciemnosci - hehehe :D Spoko. Wyciągasz dziwne wnioski, tylko na takiej podstawie, że nie kupuję w lumpeksach. Gratuluję :)

Nie wiem na jakie baseny chadzasz, skoro sikają do nich ludzie :)

Wiecie co? tak szczerze to uwazam ze to nie sztuka isc do markowego butiku i kupic odrazu ulozony zestaw;/ pwnie tak wygodniej tym bogatym, ale odrazu mysla ze sa zajebiste;/ Dla mnie niewazne za ile jest ciuch, nawet moze byc za 1 zł ale tzreba umiec dobrac ciuchy do siebie zeby fajnie wygladaly! A kiedys jak było?? Mamusia Cie napewno ubierała w rzczy z lumpeksu i co?? Zyjesz. Tylko etraz wyrosłas na taka snobke;/

Nie zamierzam wdawac sie z Toba w jakies bezsensowne dyskusje... Zamiast sie mądrzyc, zmien lepiej topik, bo jak widzisz nie pasujesz tu.... Do lumpeksu nie pójdziesz a z "Lumpeksiarami" takimi jak ja gadasz? nie wstydzisz sie? Pełna klasa

Nikt nigdy nie ubierał mnie w rzeczy z lumpeksów. Moja mama też do nich nie chadza :) Nie kupuję w lumpeksach = jestem snobką? Kolejna genialna myśl! :D Nie jestem bogata, ale jeśli mam już wydać pieniądzę, to wolę kupić coś nowego, nawet jeśli ma być droższe. Nie wiem, dlaczego neiktórym tak ciężko to zrozumieć. Wy kupujecie w lumpeksach a niektórzy nie - i po co od razu wyjeżdżać z głupimi hasłami? Kompleksy, czy co?

"Do lumpeksu nie pójdziesz a z "Lumpeksiarami" takimi jak ja gadasz? nie wstydzisz sie? Pełna klasa" W przeciwieństwie do ciebie nie oceniam ludzi po ubraniach i miejscach, w których je kupują :)

Ja nawet majtki,biustonosze kupuję w lumpeksach.Nayzwam te sklepy szmaciarniami.Tak,kupuję majtki i mam takich ze szmaciarni majtek mnostow,same super majteczki ,po 2zł/szt.Są to zupelnie nowe majtki,jezeli ktos je nosił,to max 2 razy miał je na sobie.Za takie majteczki musiałabym zapłacić co najmniej 15 zł.Biustonosze rzadko znajfduję,bo mam duży biust,ale jak jakis mi sie trafi,to tez nie widać,ze był noszony.Moją kolezanke to troche bulwersuję,ale ja sie z tego smieję,bo jezeli chodziłaby w tych majteczkach i biustonoszu jakas niehigieniczna kobieta,to nie byłyby w takim stanie.Owszem,są wśród takich perełek i zniszczona bielizna,ale wiadomo,ja takiej nie kupię. Kupuję wiele rzeczy w szmaciarni i naprawdę jestem z nich zadowolona,tylko często denerwuję mnie,ze ceny sa za wysokie.

Dla ciebie jestem snobką, "lalunią" bo nie kupuję w lumpeksach ;) To świadczy tylko o tobie, ale to już nie moja sprawa

Jak ktos potrafi sie fajnie ubrac to bez znaczenia czy kupuje w lumpku za male pieniadze czy tez w sklepach. Sama nauczylam sie tam kupowac niektore rzeczy na studiach. Zbieramy z mezem pieniadze na dom wiec trzeba troszke oszczedzac, dlatego nie chce wydawac nie wiadomo ile kasy na ciuchy, a one niestety szybko mi sie nudza i dlatego ciagle lubie miec cos nowego. Mieszkamy w UK i sa tu fajne lumpki gdzie mozna wytargac na prawde super ciuszki bez sladow uzytkowania, czesto nawet z metkami. Poza tym sa tez fajne sklepy z nowa odzieza gdzie sa mega przeceny. Nie przeszkadza mi kupowanie w lumpeksach, ale tez nie chwale sie wszem i wobec ze zajebista bluzke ktora mam na sobie mam z lumpa. O tym wiedza tylko wtajemniczeni ;)

To była metafora Tępaku... daj sobie juz lepiej spokoj

Bielizna w lumpeksie? Tego już nigdy nie zrozumiem...

i przymierza łam twoje prtki co teraz chodzisz ty hgh coś tam.przymierzyłam ,nie spodobały mi się i odłozyłam a później ty je kupiłeś(łaś) i nawet ich nie uprałeś przed pierwszym załozeniem ,nie swędzi cie teraz?

Oczywiście, standard :) Każda wypowiedź odbierana jako chwalenie się :D Nic nie można napisać, bo kogoś biedniejszego może to zaboleć Idąc tym tokiem rozumowania, paznokci też nie powinno się malować, bo ktoś inny ma krókie i łamliwe i może mu być żal :P

Metafora? No co ty! Przynajmniej widzę już jaki poziom reprezentują bywalczynie lumpeksów :) Wyzywaj dalej ;)

luzak gepard chester - z nimi nie ma rozmowy ;) Tylko on mają rację i są fajne, bo kupują przełażone ubrania (bez zadnego wyglądu na dodatek :D) Co kto lubi

ale się geparda uczepiły zazdrośnice - ona wcale nie musi być zieloniutka i nic nie wiedząca o życiu - mam wrażenie że to niektóre z was nic nie wiedza o życiu innym niż wasze własne - tak trudno zrozumiec , że komuś się wiedzie lepiej i tyle - ja u geparda nie wyczuwam ani trochę wywyższania się itd. - wy jesteście wściekłe że ją stać i wmawiacie jej że jak wyjdzie za mąż i urodzi dziecko to się wszystko skończy - ja też to setki razy słyszałam bo znajome i kuzynki nigdy nie mogły znieść że ubieram się w dobrych sklepach i żeogólnie atrakcyjnie zawsze wyglądam - ile to ja się nasłuchałam - one tak jak wy - nie miały skrupułów w wypowiadaniu takich "wróżb" pod moim adresem ale ja miałam siedzieć cicho bo jak ja wogóle śmiałam taka odstawiona i nic o życiu nie wiedząca się jeszcze mądrzyć - i co?? I nic - mam męża , dziecko, pracujemy oboje- dalej staćmnie na wszystko

hghgfghf---tak,kupuje bielizne w szmaciarni,jezli natrafie na fajną z widocznym bardzo małym uzywaniem. Po to sa rózne srodki piorące abym zabiłą rózne bakterie. Idąc do toalety w marketach lub gdzie inndziej ,dotykasz klamki na których jest mnostwo bakterii.Nawet jak umyjesz ręce po wyjsciu z WC dotykasz tych klamek.A potem ,jeszcze tymi rękoma jakąś bułkę,ciastko,bierzesz cukierka...

Aha, i nie mieszałąbym do tego tematu kwestii ubierania dzieci, bo wiadomo że dziecko szybko rośnie i ciuchy wymienia mu się szybko, ale dorosły w ubraniach chodzi jednak trochę dłużej... I wiem ile kosztują rachunki i utrzymanie mieszkania, bo to robię. Tylko że do ludzi wciąż nie dociera że są ludzie którzy zarabiają więcej niż 1500 i nie zamierzają tego faktu ukrywać ani się go wstydzić :P

ale zachowac umiar i odrobina taktu by ci się przydała,nieprawdaż?

A niech sobie kupują ubrania jakie tylko chcą - mnie nic do tego A ja sobie kupuję też jakie chcę - i nikomu nic do tego :) Ale to jest forum i wypowiadać się mogę. Nie zauważyłam żebym się wywyższała, ale jak ktoś chce się przyczepić to sobie dopowie ;) No i zdarzają się ludzie którzy fakt że może nie mają najlepiej zniosą bez problemu. Ale fakt że ktoś ma lepiej już im ciężko znieść ;)

bo dobry lumpeks też trzeba upatrzeć, a ciucha się przecież wypierze w detergencie ubierajcie się dalej na bazarach, wydawajcie kupę kasy na ciuchy warte 20 zł :)

heh - kredytu nie mam i nigdy nie mialam - zwyczajnie nigdy nie byłam taką wściekłą zazdrośnicą (to odstrasza fajnych facetów) i szczęście mi sprzyja- znalazłam super faceta , który ma głowę na karku i dobrze zarabia - ja pracuję również i 3 tysie na ręke mam - jakoś nam wystarcza na wszystko - ubrania jak kupowałam w niezłych sklepach tak kupuje nadal

poproszę o przykład braku taktu i umiaru :)

Co niektóre tutaj to głupiutkei gąski :-) Ja mam kese,stać mnie na kupno ciucha w niezłym sklepie,ale jak mam ochotęto i szmaciarni kupuje i jestem z tego cholernie zadowolona.

ja tez sie ubieram w lumpeksach,i nie wstydze sie tego,mowie to kazdemu,moja szafa peka w szwach,mysle juz o nastepnej,zeby to wszystko pomiescic,mam mnostwo oryginalnych i niepowtarzalnych ubranek,a mama,siostra i kolezanki sie ze mnie smieja,ale jak co do czego przyjdzie,to przychodza pozyczac:)

przy głodnym nie pieprzę co jadłam dziś na obiad

piszecie , że przydałoby się wiecej taktu - to powinno działać w dwie strony - fajnie , że sobie jakoś radzicie i potraficie coś fajnego wyszukac w lumpie- to się chwali, ale nie rozumiem tej zawiści i niechęci do tych lepiej sytuowanych - niby się mówi , że ladni i bogaci mają w życiu lepiej - guzik prawda -mam wrażenie, że oczekuje się od takich ludzi ciągłych przeprosin za to , że dostali od losu/Boga(jak kto woli) więcej - mają się więc nie odzywać, nie wywyższać, nie chwalić i ogólnie najlepiej zniknąc z powierzchni ziemi aby nie drażnić mniej szczęśliwie obdarzonej reszty - za to nietykalni są biedniejsi(ew. mniej zaradni), grubi, nieatrakcyjni - im nic nie mozna powiedziec bo to przeciez nie można tak "po chamsku" - paranoja

szczerze? nie wyobrażam sobie, żebym chodziła w ciuchach, które wsiąkały pot kogoś innego niż ja

ms. jones--cos Ci takiego nieprzyjemnego napisze :-) W lecie byłam nad morzem z rodzina i gdy weszłam do wody zachciało mi sie sikac,poszłam dalej aby to zrobic i jak to robiłam nadpłyneła koło mnie taka dziewczyna i zachłysneła sie woda...teraz dopowiedsz sobie sama ...