Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

V. B.

Jakie suplementy pomagają w odchudzaniu przy stosowaniu ćwiczeń.

Polecane posty

Przenoszę temat z ogólnego tu. Do redukcji tkanki tłuszczowej stosuje się trening tlenowy, a wiec nie siłownię (trening beztlenowy). 2 główne spalacze tłuszczu to somatotropina (hormon wzrostu) oraz lecytyna, dobrze wszystkim znana. 3 mocnym spalaczem tłuszczu jest L - karnityna. Wspomagają odchudzanie: ananas. Odradzam chrom. Po pierwsze jest szkodliwy w postaci wielu związków, choć niezbędny w organizmie i zwykle mamy niedobór. Najlepiej dostarczać go z pełnymi ziarnami zbóż i orzechami. Nasila działanie insuliny. Przy ćwiczeniach na mięśnie efekt porzadany, zwiekszenie roli anabolicznej insuliny. Działanie nieporządane - zamiana nadmiaru węglowodanow w wolne kwasy tłuszczowe i odkładanie w tkance tłuszczowej. Blokuje spalanie tłuszczu. Praktyczne porady jak pozbyć się tłuszczu. 1. Całkowita dawkę dzienną weglowodanów należy podzielić tak, aby największe ich porcje spożywać na śniadanie i po treningu. Pozostała część węglowodanów należy rozłożyć na pozostałe 3 posiłki unikają c spożywania cukru przed snem. Kolacja w zasadzie bez cukru. Dzięki temu nie trzeba drastycznie ograniczać kalorii. Po 5 dniach diety niskocukrowej należy zaplanować 1 dzień diety wysokocukrowej (czyli normalny dzień z życia przed dietą). Dieta niskocukrowa - proponowane zmniejszenie ilości węglowodanów o 50% ( to nie znaczy, że jedzenia, czy kalorri mniej o 50%). dzień wysokocukrowy - zwiększenie spozycia węglowodanów o 30% w stosunku do stanu wyjściowego - zapobiega utracie mięśni. Przykład: Przy średnim spożyciu 300g węglowodanów dziennie, okresowe zmniejszenie ich do 150g, a następnie zwiększenie przez 1 dzień do 390g. (co 5 dni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2. Kolacja bez weglowodanów. 3. W codziennej diecie wiecej ryb (szczególnie morskich) i błonnika. tłuste ryby (łosoś, halibut, makrela) zawierają omega-3 kwasy tłuszczowe - porządane. 4.Ograniczenie tłuszczów w diecie. Przy całkowitym wyłączeniu tłuszczów z pozywienia niezbedne jest uzupełnianie co 5-7 dni chociazby niewielkich ilości tłuszczu, zawierajacych m. in. niezbedne nienasycone kwasy tłuszczowe. najlepiej jeść dwa razy w tygodniu tłuste ryby, raz w tygodniu wołowinę. Pozostałe 2 dni kurczak / indyczka. 1 pozostały dzień albo kurczak, albo wołowina - proponuję wołowinę. pozostaje zatem 1 dzień który można zrobić wegetariański, bezmięsny. Wołowina jest żródłem L- Karnityny i żelaza. 5. Ćwiczenia aerobowe (tlenowe). Wskazane jest przeprowadzanie treningu aerobowego rano, najlepiej przed śniadaniem. Niezbędnym warunkiem jest, aby trening charakteryzował się odpowiednią (niewielką) intensywnością i trwał nie krócej niż 30 minut. 6. Trening 2 razy w ciągu dnia. podział treningu na 2 sesje pomaga wydzielać somatotropinę. Wspomaga także zużywanie i gromadzenie glikogenu, dzięki czemu węglowodany nie są magazynowane w postaci tłuszczu. Odżywki: L - Karnityna, chrom (nie polecam, ale o tym kiedy indziej), wanad, lecytyna, omega-3 kwasy tł., CLA, HMB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzienna dawka lecytyny 3 do 7g w dawkach podzielonych w czasie lub po posiłku. CLA - wystepuje w oleju słonecznikowym i artykułach spożywczych pochodzenia zwierzęcego. 1 - 3g dziennie. np. CLA Multipower w tabletkach. Tłuszcze spalają się wyłącznie w obecności węglowodanów. Normalnie zapotrzebowanie na węglowodany jest około: przy godzinnym treningu dziennie. Przy dwugodzinnym zwiększone o 100 50kg - 200g 60kg - 300g 70kg - 400 itd. + 50g ewentualnie. W diecie niskowęglowodanowej redukujemy o 50% czyli dla 60kg - 150g przy godzinnym treningu dziennie. Karnityna 3 razy dziennie w tym przed treningiem. Dawka dzienna dla ćwiczących 600 - 900mg. W zależności od wagi ciała i rodzaju treningu. Somatotropinawydziela się w czasie snu, ale przed północą, dlatego dobrze jest się kłaść spać najpóźniej o 22:00. Duzy wysiłak przed snem np. podniesienie 3 - 5 razy duzego cięzaru, moze wspomóc sekrecję somatotropiny. Taki wysiłek musi trwać w sumie co najmniej 15 minut. Mozna wypić kompleks aminokwasów przed snem, aby wspomóc. Najlepsze supafit + Inkospor i Multipower http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_inf o.php/cPath/100/products_id/1981/products_name/multipower-su per-amino-liquid-20-amp25-ml-new-formula.html Nie należy ich przyjmować każdego wieczora. Najlepiej nieregularnie co około 3 noc, aby organizm się nie przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam lecytyne i karnitynę, oraz naturalne wytwarzanie somatotropiny. ograniczenie weglowodanow i tłuszczy. 2 treningi dziennie. trening tak aby się dało podczas niego w miarę swobodnie rozmawiać, a więc nie przeforsowujący. Ruch, ciągle ruch, nie statyczne ćwiczenia silowe. To musi być trening tlenowy. Trening aerobowy. jakie tentno maxymalne? wzór: (220 - wiek) x 0,85% - gorna granica przedziału tętna (220 - wiek) x 0,55 - dolna granica przedziału tętna przykład dla 40 lat: (220 - 40) x 0,85 = 153 uderzenia serca na minutę (gorna granica) (220 - 40) x 0,55 = 99 u. s./min. (dolna granica). W takim tępie należy prowadzić optymalny trening aerobowy. Mozliwośc prowadzenia swobodnej konwersacji podczas treningu bez zadyszki i konieczności przerwania rozmowy dla nabrania oddechu zapewnia optymalny trening. Bieg (tepo 11 km/h) - 465 cal/1/2 h pływanie (około 50 m/min.) - 325 cal/ 1/2h rower (ok. 15 km/h ) - 350 cal / 1/2h bieg w miejscu - 380 cal..... skakanka - 420 cal..... W celu kontaktu zawołać 3 razy Bimbałek na ogólnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram popieram
ale też nie cierpię ćwiczyć mam zrypany kręgosłup i stawy i nie cierpię jak mnie potem coś boli np po rowerze albo po stepperze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicytaa
W takim razie silownia nie odchudza? :-( Ja myslalam,ze po treningu trzeba jesc bialko,np.jajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po treningu biłko jest wskazane, ale najlepiej aminokwasy i bez przesady. Jesli chcesz zmniejszyć zakwasy to aminokwasy BCAA. Nie łącz aminokwasów z nabiałem. Możesz zjeść zaraz po treningu, a po 30 - 40 min posiłek. BCAA nie łącz z pełnym kompleksem aminokwasów i odżywkami białkowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to V.B
powiedziałes kilka słów prawdy wszystkim odchudzaczkom, że taki bulwers?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do częsci. Diety nie muszę stosować bo tłuszcz mam w samym środku normy, czyli wzorzec. Ale na zime troszkę przybieram i na wiosne naturalnie według powyższego sie odzywiam i momentalnie wracam do samego środka normy. To nie sa wymysły dietetyków z kobiecych pism, tylko najlepszych sportowych lekarzy - dietetyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wiem że Bimbałek
wiem że nie są to wymysły z kolorowych, babskich gazetek (a tu raczej stosują "rady" wlasnie z tych "fachowych" pisemek)...tak tylko z ciekawosci zapytałam bo wymądrzać sie każdy moze.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V B wszystko dobrze pięknie
tylko obawiam się, że ten język moze byc za trudny dla co niektórych, musisz przełożyc z polskiego na nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze moze byc niezrozumioałe, dlatego jak ktos nie zrozumie części, to niech pisze, postaram się wytłumaczyć przystepnie. Polecam, ta książkę. jest trochę nudna, ale podaje wiele konkretnych danych, które mogą się przrydać do układania diet i treningów. najlepiej czytać z markerem w ręku i konkrety podkreślać. http://www.maraton.home.pl/index.php?p=4&id=676

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
poprzedniczka dobrze mowi bo trafiles na forum na ktorym panuje przekonanie ze zalawianie sie a metabolizm to to samo wiec rozumiesz...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mały ruch
na tym topiku - krzyknij hasło "KOPENHASKA" albo GLODÓWKA a od razu wszystkie sie zlecą.:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mały ruch
no a mleko to głownie białko bo w końcu jest białe:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakby się wczytać, to sierozjaśni, ale nie ma problemu z obkjaśnieniem, tylko nie wiem co jest niejasne. Tu napisałem troche ogolnikowo, bo nie chciałem pisać książki, a jedynie podać pewne rzeczy pomocne w stosowaniu diet i treningów ogólnie dostepnych. Chodzi o to, zeby się nie zagładzać, nie niszczyć organizmu, aby nie było efektu jojo i napadów jedzenia. także chciałem zwrocić uwagę na trening, ze nie nalezy sie takze przeforsowywać i ćwiczyć, zeby się zazipać, bo wtedy spalamy cukier zamiast tłuszcz. Dlatego sa podane wzory na przedział tętna w czasie treningu. A takze najlepsze pory na trening w połączeniu z dietą. To jest zarys który ma pomóc każdej z pań przygotować własny plan dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone lakierki
Nie chcę Cię martwić V.B., ale ten Twój wysiłek tutaj to tylko para w gwizdek. Widzisz, dziewczyny tutaj wierzą, że żeby poprawić sobie metabolizm, należy stosować na przemian głodówki i okresy obżarstwa a najskuteczniejszą dietą jest kopenhaska, bo pozwala na utratę 8 kg w 2 tygodnie. No i utożsamiają kupę z przemianą pokarmu w energię:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone lakierki
Ja już dawno dałam sobie siana z uświadamianiem, bo albo mnie wyzywają od głupków albo od grubasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech szkoda sie produkowac
tutaj wszystkie to "ekspertki od odchudzania" i wiedzą wszystko najlepeij. skrytykuj tylko ich dietę typu kopenhaska czy 500 kcal to wyzwą cie od grubasek i stwierdzą, że im zazdrościsz bo nie masz na tyle silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
L-karnityna to moim zdaniem najlepszy możliwy suplement przy odchudzaniu. Jest naturalny (sam organizm ją produkuje), a przy tym działa naprawdę skutecznie. Tylko trzeba pamiętać, że bez regularnych ćwiczeń nie przynosi praktycznie żadnych efektów. Wcześniej zażywałam l-karnitynę w tabletkach, a ostatnio przerzuciłam się na inną, Direct, w proszku (lepiej się wchłania). Działa super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba najlepsza jest L-karnityna, ale w sklepach są też inne specyfiki. Ostatnio znalazłam mnóstwo na hellhound.pl. W sumie to nie wiem na co się zdecydować, czy pozostać może przy L- Karnitynie - słyszałam, że trzeba ją brać w większych ilościach jak chce się widzieć szybsze efekty. Może ktoś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W połączeniu z ćwiczeniami właściwe każdy suplement diety wspomagający odchudzanie powinien działać :-) L-karnityna jest chyba najbardziej popularnym składnikiem suplementów. Ja np. piję milkoshake w którym też jednym ze składników jest między innymi l-karnityna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ze prowadzili kiedys badania na temat L-karnityny i wyszlo na to, ze osoby jedzące ją nie chudły w zasadzie duzo bardziej niz osoby jej nie spozywające? Ale efekt placebo tez jest swietny:))) jak ja zaczelam stosowac juz w pierwszy dzien zrobilam 130 brzuszkow w pierwszej serii, gdzie normalnie robilam 110:P:)))) jak pewnie wiesz- nie ma szans zeby zaczela ona dzialac odpowiednio po jednorazowym zażyciu:P:))) ale NIE ZASZKODZI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszkaj- i tu odkrylas ten błąd jaki popełnia wiele osob- jak będziesz czegoś jadła więcej niż jest to wskazane to ci to wcale nie pomoże;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to tak do końca efekt placebo to nie wiem. Ale l-karnityna zwiększa ukrwienie narządów w tym także serca i zwiększa tętno. I na przykład przy treningu cardio działa wspomagająco :-) a im ciężej udaje nam się trenować tym mamy szansę więcej tłuszczyku uruchomić i spalić. Pewnie dlatego udało Ci się w pierwszej serii zrobić 130 brzuszków, a nie jak zwykle 110 :-) Tak czy inaczej trzeba ćwiczyć, żeby coś spalić :-) A l-karnityna może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suplementy to przydatny dodatek, chociażby dlatego że dobrze wpływają na naszą motywacje - przynajmniej na moją :) pomaga mi fakt, że w "walce" wspiera mnie opracowany do tego środek. O l-karnitynie słyszałam najwięcej, ale ostatnio zastanawiam się nad zieloną herbatą - tyle że nie w postaci herbaty, a wyciągu z niej - bo wygodniej i w kapsułce jest mniej więcej tyle substancji aktywnych co w 4-6 filiżankach herbaty ;p wkleję wam opis działania ( cytat z hellhound.pl ) Czynne składniki zielonej herbaty: wspomagają proces odchudzania łagodnie stymulują krążenie obniżając ciśnienie zapobiegają zwężaniu się naczyń krwionośnych obniżają poziom cholesterolu regulują procesy trawienne działają hamująco na procesy starzenia się organizmu wpływają na zwiększenie odporności organizmu Brzmi fachowo :) także nie tylko samą l-karnityną odchudzający człowiek żyje... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko pięknie ale bez
przesady-siłownia też odchudza, mowie oczywiscie o urzadzenieach typu bieznia, stepper, orbitrek!Przecież sprawdziłam to na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UP: masz 100% racji, męcząc się podczas takich ćwiczeń spalamy energię, którą ciału dostarczyliśmy, a wiadomo - jeśli w dzień spalimy więcej energii, niż dostarczyliśmy, to chudniemy :) dlatego należy pamiętać o tym, aby po wysiłku nie jeść więcej niż jedlibyśmy normalnie, bo cały wysiłek pójdzie na marne :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×