Czy faceci zdradzaja jesli w domu maja niesamowity seks ze swoja kobieta?????

Jestem ciekawa bardzo jak to jest z Wami drodzy koledzy. Zalozmy,ze w domu macie kobiete lubiaca bardzo sie kochac,jest dominujaca w lozku,nie wybrzydza,nigdy nie odmawia to zdarza Wam mimo to zdradzic swoja polowke. Napiszcie prosze jak to jest w koncu z Wami.

kazda dzira sie kidys nudzi. jeden z moich znajomych ladnie to ujoł. zapytany przez innego dlaczego zawsze gapi sie na cycki obcych lasek, a nigdy na swojej zony odpowiedzial, bo jej juz dokladnie widzialem :D zmiana jest podstawa rozoju. wiec nie licz na to ze jak bedziesz robic siakies dziwne zeczyw lozku to da ci to gwarancje wiernosci faceta.

tez jestem ciekawa !

zgodzę się z przedmówcą mam kobietę, mieszkamy razem, a zdarzy mi się zamoczyć siusiora w innej pitusi :)

Ponieważ w domu mam gówniany seks więc moja opinia opiera się tylko na teorii. Jest pewnie różnie. Bywają faceci co koszą wszystko co na drzewo nie ucieka. Ale statystycznie to chyba w większości jak w domu jest ok to po kiego czorta szukać gdzie indziej ? No chyba że nie jest ok. Ale wtedy to inna bajka.

W stałym związku jestem ponad 27 lat. Mam świetny sex w domu ale... czasami nachodzą pewne fantazje, fascynacje i ogromne podniecenie. Za pośrednictwem tego forum poznałem jedną z piszących tu Pań. Początkowo kontakt mailowy, potem telefoniczny. Następnie spotkanie jedno, drugie.............. . Pani równiż ma w domu wspaniały sex. Kulturalna urocza osoba a mimo to....(?) coś nas przyciągnęło. Może pewne oczarowanie, może chęć odmiany? Nie wnikam w to, grunt że jest świetnie. Nie psujemy swojego zycia rodzinnego, każde z nas dba o rodzinę a nasze kontakty pozytywnie wpływają na relacje z małżonkami. Po każdym kontakcie poza małżeńskim współmałżonka kocha się bardziej. W związkach na boku nie porównuje się nowego partnera do tego, którego ma się w domu na co dzień tylko czerpie się przyjemnosc z erotyki na swój sposób. Podsumowując- fakt posiadania w domu skarbu nie oznacza wyzbycia się pewnych pragnień. Skok w bok jest na prawdę bardzo potrzebny, podniecający i dający duzo frajdy i to nie tylko facetowi ale kobiecie również. Kobiety tylko bardziej się boją od facetów i są mniej odważne mimo, że marzą o takich flirtach:)

moj to chyba nigdy nie zdradzi on w ogole stracil zainteresowanie seksem zaraz mi ktos dopierniczy ze mus ie pewnie znudzilam i ze seksem sie interesuje ale z innymi:o otoz nie:o wolalabym zeby byl zboczony no ale coz.:o pora sie za nowym rozgladac

ja bylam z moim eks w dość długim związku i seks był zawsze udany. Starałam się jak mogłam żeby się mu nie nudziło, pod koniec naszej wspólnej "kariery" okazało się, że mnie zdradza i to z facetami!!!!!! Najbardziej zastanawia mnie to jak mógł być ze mną skoro był homo. Na prawdę często lądowalismy w łóżku??

jednak nie ma na tym świecie wiernych facetów!

on byl momo... lądowaliście w łóżku:)) cóż za oryginalność:) a dlaczego nie brał Cie od tyłu i to czasami gwałtownie i brutalnie, na stole, w łazience itd.? Łóżko to najprostrza forma. Prawdziwych facetów kręci trochę fantazja i urozmaicenie. Przy takim standarcie kościelnym to jest nuda, która tym bardziej powinna partnera "pchać" w inne ramiona. Widocznie facet był lepszy od Ciebie?!

Niestety... Ja po tym wszystkim mam już nowego partnera, któremu ufam i mam nadzieję że nigdy więcej nikt mnie tak nie zrani jak kiedyś. Na szczęście nie wygląda mi na takiego którego interesują inne laski... puki co:(

Dżagi - "lądowaliśmy w łóżku" to taka przenośnia która dosłownie oznacza że często uprawialiśmy seks. Widzę, żę niestety twój zasób słownictwa i wiedza na temat języka nie są bogate i tego nie ogarniasz. Kultura osobista też u ciebie daleko za murzynami.

Seks to pojecie względne, jak bezpieczeństwo. Co z ust to z serca, i dla serca. Seks może być czadowy, ale co kiedy obiekt ma jad zamiast śliny? ... wówczas seks z inną jest już nie obowiązkiem, acz przyjemnością.

Dżagi większych bzdur już dawno nie czytałam albo jesteś ograniczony, albo udajesz albo po prostu jesteś głupi nie dość ze nie rozumiesz określenia "lądowaliśmy w łóżku" to jeszcze komu chcesz wciskać takie bzdury o tym, że po każdej zdradzie kochasz żonę coraz bardziej? jeśli tak by było więcej byś jej nie zdradził, bo czyż nie wierność jest jedną z oznak miłości?

Czy faceci zdradzaja jesli w domu maja niesamowity seks ze swoja kobieta????? Na pytanie tytułowe odpowiedź brzmi: TAK ZDRADZAJA i to z wielką przyjemnością podobnie jak kobiety :)

Dżagi to na co czekasz?? Po co siedzisz przy tym kompie bez sensu?? Leć pozdradzać żonę

Chinka Czikuczikulinka większych bzdur już dawno nie czytałam albo jesteś ograniczony, albo udajesz albo po prostu jesteś głupi nie dość ze nie rozumiesz określenia "lądowaliśmy w łóżku" to jeszcze komu chcesz wciskać takie bzdury o tym, że po każdej zdradzie kochasz żonę coraz bardziej? jeśli tak by było więcej byś jej nie zdradził, bo czyż nie wierność jest jedną z oznak miłości? Rozumiem przenośnie bądź tego pewna:). Mało jest kobiet z fantazją. Wiekszosć to świętoszki i dlatego SPOTYKA Was kara, że jesteście zdradzane z innymi kobietami lub facetami:). Przy jednej nawet najlepszej partnerce życiowej facet zwiędnie. Zestarzeje się i nie będzie znał smaku życia.

Dżagi - Ja uważam że jest to bardzo mądre co napisałeś i ma swoje odzwierciedlenie. Seks jest ważny dla facetów z wielu czynników, jednak mnóstwo ich zdradza mimo tego co mają nie doceniając . Mając taką kobiete jak opisała autorka, uważam, że jak w seksie tak w życiu :) Osobiście nie zdradziłbym, nawet jeżeli miałoby być żle :) Czasami potrzeby chwile oddechu i przerwy, ale żeby od razu zdradzać- nie w moim stylu. No chyba że miły uśmiech do pani przechodzącej z naprzeciwka, bądz miła rozmowa z koleżanką to zdrada to wtedy - "ja juz zdradzilem"

Nie pisz per Wy bo uogólnianie miało miejsce dawno temu i bezpowrotnie się skończyło. Dlaczego sądzisz że to dla płci męskiej seks jest ważniejszy niż dla kobiet? Bo sam masz za zonę świętoszkę bez fantazji, polotu i luzu? jeśli tak to nie wiem dlaczego się wypowiadasz w tym temacie, bo był on sformułowany jako dla osób którzy mają w domu rewelacyjny seks. Jeśli twoja żona jest w łóżku super to wszystkie twoje wypowiedzi są bezsensu.

Aha, a jeśli dla ciebie smakiem życie jest zdradzanie żony i napiszę wulgarnie, oglądanie obcych cipek to tylko współczuję tobie- wąskich horyzontów, a twojej żonie, że musi dzielić życie z kimś takim.

Nie prawdą jest, że jeśli ma się w domu skarb to sex na boku nie interesuje faceta. Prawdą jest że naród nasz jest tak przesadnie pruderyjny:). W domu mam wszystko o czym zamarzę (jak z najlepszych pornoli) a mimo to każda inna partnerka kręci w inny sposób dając wiele przyjemności:)

A teraz postaw się na miejscu żony. Byłbyś zadowolony gdyby ona robiła ci to co ty robisz jej?

jeśli ma w domu świeże bułeczki i lata po wsi za czerstwym chlebem, tzn, że przedawkował viagre i straci żywot swój głupi, na dupce.

Ja myslę, że to klasyczny przypadek z gatunku "erotoman gawędziarz", dużo mówi a jak widzi kobietę to ucieka i płacze, pewnie jest jeszcze prawiczkiem

Chinka Czikuczikulinka A teraz postaw się na miejscu żony. Byłbyś zadowolony gdyby ona robiła ci to co ty robisz jej? Erotyka na boku ma minusy moralne ale plusy życiowe. Pozwala doceniać i czerpać przyjemnosć z tego co ma sie w domu. Eliminuje ewntualną nudę i rutynę małżeńską i daje jeszcze wiele innych plusów. Na Twoje Chinko pytanie odpowiedź mam jedną. Pewnie bym się w zazdrości wściekał. Z dugiej jednak strony, wiem, że było by to korzystne dla związku.

on był homo... Ja myslę, że to klasyczny przypadek z gatunku "erotoman gawędziarz", dużo mówi a jak widzi kobietę to ucieka i płacze, pewnie jest jeszcze prawiczkiem W przeciwieństwie do Ciebie jestem dojrzałym człowiekiem. Żona mnie przez ponad ćwierć wieku małżeństwa nie zostawiła dla jakieś lesbijki jak Ciebie Twój facet. Umiem dawać i czerpać przyjemność z życia :)) czego i Tobie życzę.

Utwierdziłeś mnie w przekonaniu że coś z tobą jest jednak nie tak. jak można mówić o plusach zdrady? czy ta naprawdę wierzysz w to co piszesz? zdrada łączy i pozwala docenić to co masz w domu? jeśli tak by było zdradziłbyś raz a nie robił to stale w dodatku z tą samą partnerką nie jestem hiper moralna i pruderyjna jak mogłoby ci się wydawać ale tak głupie tłumaczenie mnie irytuje, dorabiasz sobie teorię do bycie dupkiem i przez to masz pewnie mniejsze wyrzuty sumienia. to tylko oznaka że nie masz jaj i próbujesz sobie znaleźć usprawiedliwienie dla własnego postępowania

Kasiula moge cie przetestowac? i powiem ci czy jestes ok?

Dla twojej informacji Dżagi: gejem nie zostaje się dlatego, że ma się beznadziejną w łóżku kobietę!! Ciebie na pewno żona zdradza i się wyżywasz na tym forum. Pewnie bierze w usta jakiemuś przystojniakowi i aż pod nim jęczy kiedy ją bierze a ty walisz konia przy pornosach bo tylko na tyle cię stać. Żal mi ciebie. Mój obecny partner jest zadowolony a wręcz zachwycony naszym życiem intymnym, ale nie będę ci tego tłumaczyć bo i tak nigdy się nie dowiesz jak to jest.

Nie dziwię się facetowi czego by nie zrobił. Z zakonnicą i przy jednej norce to wszystkie myszy zdechną.