Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak to bedziee

kto majac bobasa ,ma w domu duzego psa? Czy stanowi to jakis problem?

Polecane posty

Gość nie wiem jak to bedziee

Mamy owczarka niemieckiego ,suczke ,jest dosyc zwariowana momentami , planujemy za pare lat dziecko , ale nie wiem jak to bedzie przy psie, czy ktos majac male dziecko ma w domu duzeo psa,czy macie jakies prolemy z tym zwiazane? Czy ciezko upilnowac bobasa i psa , jesli jest sie samej w domu? Podzielcie sie opiniami na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z kraaainy...
My też mamy owczarka. Kiedy dziecko przyszło na świat pies zwariował na jego punkcie.. nie odchodził od łożeczka, pilnował, nawet spal zaraz obok, nawet szarpał mnie za rekaw kiedy spalam a maly pojekiwal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy owczarka niemieckiego, suczkę. Też lubi poszaleć, ale ma tak łagodny charakter, że w ogóle się tego nie obawiam. Ona ma kontakt z dziećmi szwagierki, i jak na razie nie bardzo zwraca na nich uwagę. Woli ich zabawki :) Mój tata miał psy, było ich w domu trochę, i żaden nigdy nie skrzywdził dziecka. Psy zazwyczaj czują się odpowiedzialne za dziecko i się nim opiekują, bronią go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to bedziee
To troche mnie uspokoiliscie sie , dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy pies jest nieobliczalny, nawet ten który wydaje się być najłagodniejszym Parę miesięcy temu w wiadomościach podali, że wilczur wyciągnął z wózka 6miesieczne dziecko i je zagryzł. Wcześniej nie okazywał żadnych oznak agresji, ot taki kochany, wierny piesek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z \"wezwijcie lekarza\" pies czuje wyższośąć doroslego człowieka nad nim, ale dziecka już nie. psy bywają bardzo zazdrosne. ja bym nie zaufala kochanemu pieskowi.... matka, tez instynktownie broni dziecko, taka natura matek -----ale nie każdej!!!! ile to kobiet maltretuje swoje dzieci? moim zdaniem natura i usposobienie psa nie ma tu nic do rzeczy. jak każdemu, nawet psu może sie coś nagle niespodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valkiria2009
nie wiem po co zadajesz tak durne pytanie!!! skoro zdecydowałaś się na psa to wziełaś za niego odpowiedzialmość na całe jego życie a teraz co? planujesz dziecko i nagle zwierzak może stać się nie wygodny?jak bedzie z nim problem to go wyrzucisz albo oddasz do schroniska? ja sama mam dwie suczki przygarnięte z ulicy obie są rozpieszczone do granic możliwości a w tej chwili jestem w 33 tygodniu ciąży i nawet do głowy mi nie przyszło że psy mogą być problemem!owszem stwarza to pewne komplikacje ale odbyliśmy w rodzinie naradę wojenną i podzieliliśmy między siebie obowiązki dotyczące opieki nad suczkami.Nikt nie mówił że będzie lekko ale te zwierzęta to częśc mojej rodziny i do końca będą z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie bo najprosciej
jest wyrzucić jak zbędny mebel gdy robi sie to niewygodne.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kaukaza, kundelka i wielkiego kota - większego od kundelka. On jest jednym i niepodzielnym władcą u nas w domu. ze względu na kota pozamienialiśmy klamki na gałki by nie spał w łóżeczku. Psy nie wchodzą na terytorium domowe dzieci. Bliźniaczki uwielbiają hałastrę ale nigdy nie zostawiamy całej 5 razem. Pies to pies, kot to kot a dwójka maluchów ma różne nie za mądre pomysły. Pewnym minusem posiadania psa jest to że dziecko potem nie będzie czuć respektu przed innymi czworonogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam skundlonego boksera. Starsza córka może mu podać nawet truciznę, z jej ręki zje wszystko :) Jeśli chodzi o brak respektu przed obcymi czworonogami - kwestia wytłumaczenia dziecku. Moja Julka już wie, że jak nie zna pieska, to nie podchodzi, nawet do najmniejszego. Tym bardziej, że te najbardziej wredne są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fsolek121
Jestem w 38tc i mam bokserkę. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła ją oddać, bo spodziewam się dziecka. Owszem, pojawią się problemy logistyczne, kto i kiedy wyjdzie z psem itp, ale ze wszystkim można sobie poradzić. Sama od urodzenia chowałam się z bokserem, który pilnował mnie na każdym kroku, dbał o mnie i pozwalał na wszystko, łącznie z jeżdżeniem na sobie. Pies, jeśli jest dobrze wychowany, zna swoje miejsce w hierarchii, nie stanowi problemu. Wręcz może pomóc przy nauce odpowiedzialności. Historie typu pies pogryzł dziecko, moim zdaniem, nie zdarzają się, bo pies nagle zwariował. Niestety albo matka dziecka nie przypilnowała i dziecko psu krzywdę zrobiło, albo pies nie był ułożony i wychowany przez swojego właściciela. I zwierzaka i dziecko należy pilnować. A do takich głupich historii też przyczyniają się nieodpowiedzialne matki, które na widok psa wrzeszczą i dziecko straszą. Dziecko ma traumę, a zwierzę nie wie, co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to bedziee
Nie zamierzam pozbywac sie psa, bo wzelam go ze schroniska. Pytam normalnie jakich problemow mozna sie spodziewac majac duzego psa przy malym dziecku. Moj temat raczej durny nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
ja bym poradziła autorce jednak pozbyć sie tego psa - rzeczywiście stawiam 10:1 że pies raczej nie zaatakuje dzieciątka, no chyba że coś mu odbije ale to tez malo prawdopodobne, Problem zacznie sie gdy dziecko zacznie raczkować, wszedzie sierść psa w mieszkaniu i pyłki, radzę się zastanowić. Wiem ze to trudna decyzja Jesli chodzi o ewentualne pogryzienie to ryzyko zawsze jest. Choc male. Zreszta siersc psa w mieszkaniu i w powietrzu i alergia murowana, a jak urodzi się z alergią to i tak bedziecie sie musieli tego pieska pozby.c Nie od razu wyrzucać, ale moze znależć mu inny dom... albo oddać go znajomym rodzinie?Co Ty na to.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzę w lato, mam psa i kota i ufam im że dziecku krzywdy nie zrobią a oddanie psa bo dziecko się rodzi jest czymś bardzo okrutnym, czy dziecko jak sie znudzi też ktoś odda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie-wez sie puknij w łeb.oddawac psa z powodu siersci itp daj spokoj kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tej alergii to chyba sama sobie to wymyslilas albo z domu wyniosłas te zabobony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak podasz dziecku mleko to też będzie mieć skazę?.... wyjście na spacer to żaden problem dopóki dziecko siedzi w wózku, potem jest gorzej bo owczarek to duży zwierz a dwulatek biegający to dopiero problem;) sądzę że z trzylatkiem bez problemu i z psem można wyruszyć na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt z nas nie wie, jak zachowa się pies, co w jego głowie siedzi. Nawet temu najbardziej łagodnemu może się coś "poprzestawiać" i zaatakuje. Sam człowiek czasem nie rozumie swojego postępowania, dziwi się swoją reakcją na różne rzeczy, więc czego oczekiwać od psa? logicznego myślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
Moje drogie - moj synek ma alergie pokarmowa, a w domu nie bylo zadnych psow kotów, Lekarze wszyscy ktorzy go badali powiedzieli ze nie moze byc w domu zadnych zwierzat, pierza itp, Ta alergie ma podobno co 4 dziecko, szczegolnie jesli ktores z rodzicow jets alergikiem.. Autorko zastanow sie - trzeba byc odpowiedzialnym - pies nie moze stac na rowni z ludzmi bo to tylko bezmyslne zwierze! A dzieciaczkowi moze zaszkodzic - pomysl co bedzie jak Twoje dziecko zacznie raczkować - moj synek wlasnie zaczal i zasuwa po calym mieszkaniu - i nie nadążam odkurzac i myć podłóg a zwierząt w domu nie ma. Zastanow sie nad tym bo potem mozesz miec problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
a autorko jesli za kilka lat planujesz dzidzie - myslalam ze juz jestes w ciazy - to naciesz sie narazie psiakiem a jak zajdziesz w ciaze to poprostu oddaj go w dobre rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
zalezy jak duze masz mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie mam nadzieje,ze to tylko prowokacja do klotni;) nie wierze,ze sa ludzie głupi az do tego stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu tak naskoczyliscie na autorke bo ja nie widze zeby napisala gdzies jak sie go pozbyc tylko jak pogodzic dzieci z psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
nie ma nic gorszego niz ludzie nie potrafiący odróżnić zwierzęcia od żywego człowieka i stawiający zwierzaka na równi z człowiekiem. A texty w stylu - psa wyrzucisz, dziecko wyrzuc jak ci sie tez znudzi widze ze pisza tacy wlasnie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a japowiem tak: Mozna posiadac i psa i dziecko!!!! ale jak ze wszystkim trzeba umiec zachowac umiar. nie ufac do konca dziecku(ze nie zrobi nic bolesnego psu) i nie ufac psu( bo to tylko zwierze!!!!!). jesli tylko bedziemy sie kierowaly ta teoria ograniczonego zaufania to szanse na to ze miedzy naszymi \'\'pociechami\'\' wszystko bedzie ok sa wyzsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurna zwariuję zaraz
wszystkie ty jesteś jakas nienormalna!!!!! współczuje twojemu dziecku takiego podejścia do zycia, jakbyś uropdziła dziecko np z Zespołem Downa to też byś mu znalazła "lepszy dom"? widać, że dla autorki topiku pies to członek rodziny i nie zamierza się go pozbyć a takie teksty jak Twoje sa bardzo raniące... sprawiają ból, bo jak można pozbyć się członka rodziny??? to jest zywe stworzenie, ono też ma uczucia!!! ale ty ich chyba nie masz zbyt wiele, niestety żal aż bierze! ja jestem w 31 tyg ciąży i też mam psiurka - West Terierkę - i nie wyobrażam sobie nagle ją oddać tylko dlatego, że będę miała dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
niech by tylko malec sprobowal zrobic cos zlego psu juz by sie odwdzięczył odpowiednio - więc zastanawia mnie brak wyobrazni niektorych z was - ciekawe czy naszej psinie spodoba sie jak szczesliwy juz roczniak bedzie nieustannie ciągnął go za ogon albo do bólu za ucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam niektóre wypowiedzi to wiem że skąd się biorą porzucone zwierzaki na ulicach, przywiązane do drzew. ktoś kto nie potrafi szanować zwierząt nie potrafi mieć szacunku dla innych ludzi, takie mam za=danie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie
kurna zwariuje zaraz- powiem ci tak- pies to pies i jest to tylko glupie bezmyslne zwierze a czlowiek to czlowiek i jesli uwazasz psa za cczlonka rodziny to ok, ja jestem tolerancyjna i zycze powodzenia a co tu ma do tego dziecko z zespolem downa - dziecko to dziecko i dla Twoich wiadomosci nie oddalabym takiego dziecka -BO TRZEBA UMIEC ODROZNIC ZWIERZE OD CZLOWIEKA jakbym miala pieska bez lapy to tez nie oddalaabym. Ale gdy mam ryzykowac w malym mieszkaniu posiadanie psa olbrzyma jakim jets owczarek niemiecki i probowac pogodzic to z dzieciatkiem jakie ma przyjsc na swiat to przepraszam trzeba umiec sobie odpowiedziec na pyt - co jest wazniejsze - pies czy czlowiek>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×