Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

styczniowa Malwo ja to się ciesze, że nie ma nikt czasu żeby mnie odwiedzic - bo odwiedziny to ostatnio mi sie kojarza z porzadkami i robieniem czegos pysznego:)a szczerze jestem taka leniwa, ze zmuszam się do wielu rzeczy. fakt po odwiedzinach ciesze się, że byli ale z reguły sie wymiguje:)zreszta mam zapracowanych znajomych na szcęscie:) aniu też mam takie koleżanki, które chciałyby mnie poogladać więc zawsze staram się wygladać kwtnaco i z idealnym humorem, bo mysle sobie że je to wlasnie irytuje:) bede-mama fajnie ze robicie pokoik maleństwu - my sie na razie nie zdecydujemy. Będziemy miec łóżeczko w sypialni i pewnie dopiero jak urodzę to bedziemy mysleć nad pokoikiem:) znając nas w wieku 2 lat powinie miec:) dla mnie największym utrapieniem jest teraz kuchnia:( a koszt jej jest też konkretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabiness no niestety kondycja jest dobijająca:) ja na pierwszym weselu w lipcu byłam do konca, na drugim do 3, na ostatnim do 2 więc jeszcze jakby jedno było to zwijałabym się po północy:) no ale Panni Młodej nie wypada więc wpółczuje - troszkę Cię pewnie wymęczyli:) a co do seksu to ja zauwazyłam ostatnio, że mój mąż bardziej skupił się na grze wstępnej, chyba boi się ze mogo by mnie coś zaboleć:) Mam nadzieje, że Ci nasi faceci po porodzie będą też tacy kochani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co,to jest przykre jak kobieta kobiecie potrafi być nieżyczliwa.Wiadomo że kobieta w ciąży ma słabe nastroje i mnóstwo kompleksów.Wyobraźcie sobie że mojego męża siostra jest w trzeciej ciąży,a tak się na mnie uwzięła,nie wiem co jej jest.Na naszym ślubie powiedziała do drugiej siostry,że ja miałam...doczepione włosy.A mi tak szybko rosną w ciąży włosy,może dlatego że witaminy biorę.Kto jak kto ale druga ciężarna to powinna być życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania25 mnie na szczescie nie odwiedzaja ;) jedynie jak jakas "imprezka" ze stalymi znajomymi, a takie kolezanki co sa od swieta to omijam dalekim lukiem ;) odpoczywaj sobie teraz kochana :) Styczniowa Malwo - A tam, ja bym za ten tekst szwagierce lepszym odplacila ;) Ja tez sie tym kremem z ziajki sparuje a oliwke mam taka na noc z Johnsona :) Pieeekny ma zapach :D Nie przejmuj sie mezem, chyba wszyscy sa tacy ;) Mojemu tez nigdzie sie z niczym nigdy nie spieszy ;] Nawet jak mamy rozmawiac o czyms co trzeba juz teraz zaplanowac to zawsze mowi "mamy czas" no i tak ciagle.. az w koncu tego czasu nie ma i trzeba na ostatnia chwile zalatwiac, ale wtdy przynajmniej przyznaje sie do swojego bledu i mowi "mialas racje moglismy to szybciej zalatwic" ;) Sabiness to trzymamy kciuki zeby sie Malenstwo dobrze ulozylo ;) Fasola, no wlasnie ciekawe czy to u Naszych mezczyzn tylko taki etap przejsciowy, czy zostanie im to na dluzej ;) moj tez zaczal sie duzo bardziej do gry wstepnej przykladac ;) ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwo - (prawie jak Marwo hehe ;)) Wiem jakie to jest uczucie.. ale szczerze mowiac ja bym ja sobie olala, skoro cos jej nie pasuje w Tobie to jej sprawa a ona nie musi sie tak podniecac i gadac takie glupoty.. Jakby mi ktos zaczal docinac to ja (wredna jestem strasznie ;P) na pewno odwdzieczylabym sie tym samym ;) tyle ze z tego co mowi do mnie/o mnie bym sie smiala jej prosto w twarz ;) Niech sobie nawet przez chwile nie mysli ze to co mowi, sprawia Ci przykrosc - bo wtedy ona bedzie usatysfakcjonowana, a tak.. moze sie w koncu odczepi ;) ;] A jak nie.. to olac, olac, olac wredna babe ;] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwo tak jak mówi Marwa:) nie przejmuj się nie ma sensu - szlag ją pewnie trafia bo ladniej wygladasz albo lepiej przechodzisz ciążę. Olej ją - masz nas:) aaaa i wklej sobie stopkę, w preferencjach możesz ją wrzucić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio,mój mąż powiedział że nie mam się nią przejmować,bo ona to z zazdrości mówi,bo wygląda jak słoń.Postanowiłam,że jak jeszcze raz mi coś powie,to powtórzę jej słowa mojego męża.Na razie mam spokój,rodzinka nas nie zaprasza na żadne imprezki,odkąd oboje nie pijemy alkoholu,staraliśmy się o dziecko,więc już długo przed ciążą nie piliśmy.A siostry męża palą jak lokomotywy,czy w ciąży czy nie.Jedna urodziła dziecko z powikłaniami neurologicznymi,kto wie czy nie przez te papierochy,a i piwo potrafiła w ciąży wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwo- olac taka-niech spada ma baba kompleksy a na tobie sie wyzywa ja sie poryczalam przy kierowniku :( daja mi takie zadania ze szok - to nienormalne najchetniej wyszlabym z tad i juz nigdy nie wracala- dobijaja mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwo- sama widzisz ze nie ma sensu, jak jest zazdrosna to ma pecha, tym bardziej bym jej sie w twarz smiala i nie przejmowala ;) bede-mama wspolczuje, a szef nie wie ze sie dzidzi spodziewasz ? Bo jesli by wiedzial, to juz w ogole nie rozumiem po co utrudniac kobiecie w ciazy, chyba wlasnie w Naszym stanie, powinni byc wyrozumiali i oszczedzac jak tylko moga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usiadl ze mna i zaczol wszytsko tlumaczyc po kolei nawet mi grafik zrobil ale ja niewiem jak ja dlugo to wytrzymam wkurza mnie to ze mnie tak obciazaja- dla nich to nic trudnego a dla mnie cholernie trudne, tym bardziej ze dopiero o 1,5mies jetsem w tym dziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI z 85B na 85C, ale to automatycznie w pierwszym trymestrze.. a teraz jakis zastoj maja.. chyba trzeba zaczac bawarke pic hehe ;P bede-mama nie wiem co Ci poradzic, moze jakos sie przyzwyczaisz do nowych zadan, tylko kurcze.. to i tak nie zmienia postawy szefa, moglby Cie troche bardziej oszzcedzac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa dni ze jest ok, latwe zadania ale czasami to naprawde przeginaja oni sami dokladnie nei wiedza co i jak a ja mam wiedziec, niby skad ?????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glowa do gory bede-mama ! Poradzisz sobie na pewno, a moze warto porozmawiac z szefem zeby troszke przystopowal, moze nawet powolac sie na sampoczucie ze czujesz sie przemeczona.. nie mam kurcze pomyslu jakby to rozegrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki. Naprawdę chciałam....ale tyle naskrobałyscie że już mnie oczy bolą bo w pracy 8h przy komputerze i tu trzeba by było ze 2h. Wybaczcie że nie nadrobię waszej lektury ale za to postaram się być teraz na bierząco. U mnie wszystko bez zmian - czekam na tego 30.09 na to echo serduszka i na poznanie płci. Termin znowu mi się przyśpieszył na 29.01.2010. A co do brzucha to też zaczyna mi przeszkadzać, szczególnie jak nagle mnie coś zaboli z narządów wewnętrznych - to są chyba kopniaczki ale ogólnie to ruchów jeszcze nie czuję. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede-mama troszkę Cię rozumiem bo ja mam dzisiaj pierwszy dzien wolniejszy ale tylko dlatego, że się wyrobilam jakoś z tym wszystkim. Od poczatku tygodnie roboty miałam mase, jedno skończyłam drugie już czekało. Życzę ci kochana dużo sily bo inaczej nie przeskoczysz. Ja żyję tym, że jutro już piatek:) więc damy radę kochana. Co do piersi to mam tak jak Marwa, chociaz szczerze mówiąc musze się wybrac na zakupy bo te 85C już są przyciasnawe, więc może w ten weekend? Malwo najwazniejsze że mężulek cię wpiera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż jest kochany,tylko trochę taki niezaradny finansowo,przez co czasem są kłótnie.Długo był pod skrzydłami swojej mamy,wszystko pod nosek ,o nic się nie musiał martwić Co do piersi,to ja jestem w szoku,w pierwszej ciąży tak mi się nie powiększyły. Brzuszek mi przeszkadza w nocy-jak leżę na plecach,boli mnie lewa nerka,aż muszę wstać.Najznośniej jest na boku z podkurczoną i uniesioną wysoko nogą,a rozpycham się strasznie,mój mąż się budzi,bo spycham go z łóżka.Siada wtedy na łóżku i tak śmiesznie wzdycha,jak małe dziecko.Aż mi go żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam dziewczyny za wsparcie nie mam ochoty tego robic bo konkretnie nawet niewiem gdzie zaczac i za co sie zabrac mam to gdzies ze oim godzin nastukam- niehc sobie nie mysla ze im wszytsko wolno w sumie moglabym powiedziec cos mi nie pasuje ale ja odrazu placze- juz taka jestem :( ciesze sie z tego ze wieczorem kuzynka z PL przyjezdza z moimi rodzicami i sobie pobedziemy razem troche moje piersi urosly ale niewiem z ilu na ile bo ciagle w tych samych biustonoszach chodze- sa bardziej wypelnione :) a nosze 85B a wtedy takie jakies hmm, nie do konca dopasowane byly choc teraz mosialbym powoli kupic jakis szerszy pod biustem bo mi ciasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minique czekamy na dobre wiesci, bo na pewno tylko takie bedziesz posiadala :)) Pewnie maluszek sie rozpycha jak mama spac sie kladzie ;) I gratulacje 23 tyg ;) Malwo- to Twoj maz ma tak jak moj ;) Biedni nasi panowie sa ;) Ale coz.. musza to wsyzstko jakos wytrzymac ;) ;] bede-mama no widzisz, odpoczniesz sobie wieczorkiem :) A mnie czeka pozegnanie z Misiem, bo sobie jedzie na 4 dni w sina dal ;P :( i weekend sama bede sobie tu siedziec, ajj.. niby to 4 dni a mnie szlag trafia jak pomysle ze go nie bedzie.. nie lubie byc tu bez Niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marwo,a nie możesz z mężem jechać? Biedne,to my jesteśmy chyba raczej,ile nerwów mnie kosztuje ta niezaradność męża,już nie starcza kasy,a ja ciągle powtarzam,co będzie jak się dzidzia urodzi.Gdybym nie miała odłożonych swoich pieniążków,to nie wiem,skąd byśmy np.łóżeczko wzięli dla malucha,jak na złość wszystkie moje znajome same są w ciąży,albo mają jeszcze maleńkie dzidzie,które korzystają jeszcze z łóżeczek,nawet nie miałam od kogo odkupić. Przeraża mnie jeszcze zakup kurtki na zimę,wszystko drogie,w nic nie wejdę z tych co mam.Mam tylko nadzieję,że może na allegro coś się pojawi tańszego,jak się ochłodzi.Jak dotąd kupiłam sobie kilka bardzo fajnych ubrań w lumpeksach no i spodnie na allegro,czekam na przesyłkę właśnie,cena mnie skusiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede mama dasz rade szwagierki sa przewalone ja mam dwie jedna super ma 17 lat i pomaga mi we wszystkim jest u mnie co 2 tyg przy malym bo do szkoly ide a jak urodze to na tydzien ma byc i co jej potrzebuje to jest 2 ma 24 i jest wredna suka przepraszam za slowo ma dziecko o 5 tygodni starsze od mojego synka masakra jednym slowem mowiac co do biustu to mnie kazdy stanik sciska po biustem musze sobie wiekszy kupic chyba juz bedzie 90d bo wczesniej bylo 85 dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m ja sie martie o kurtke bo w tym roku wreszcie mialam kupic sobie nowa na zime ale teraz jkaos nie bardzo bo co za rok bedzie mi za duzo i po co tyle kasy wydawac na jeden sezon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monique gratuluję 23 tygodnia, ja dzisiaj mam już 18:) oj ten czas bardzo szybko leci do przodu:) bede-mama to odstresuj się dzisiaj wieczorkiem przy rodzince, a jutro jakoś dzień przeleci:) Marwo a mój mąż w końcu wróci:) ja mam go ostatnio tylko w weekendy, ale jak chodzę do pracy to to szybciutko mija i jakoś tego nie zauważam - dopiero wieczorkiem jak sama jestem. Malwo nie przejmuj się tak, dacie sobie rade - mój mąż tak powtarza i jak mam doła to tak własnie myśle bo on to mówi z takim przekonaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moncia,ja szukam na allegro,jeszcze chyba za wcześnie.Jescze liczę na taki tani sklep u mnie w mieście,bo moda jest teraz taka,że swetry i kurtki wyglądają jak ciążowe,chociaż ciążowe nie sa,to samo tuniki.W tym sklepie są rzeczy gorszej jakości,ale to i tak tylko na jakieś 3 miesiące,potem nie będ w tym chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwo - niestety nie moge z Nim jechac, bo to wyjazd sluzbowy.. wiecie jak to jest z tymi sluzbowymi wyjazdami... szkolenie w dzien a wieczorem popijawa hehe ;P jakos to bede musiala przezyc :) Obiecal ze bedzie sie "meldowal" do "dowodcy" czyli do mnie co kilka godz ;) Ale to nie zmienia faktu ze mi zle tu bez Niego bedzie.. i nie wyobrazam sobie jakby to jeszcze dluzej mialo trwac, podziwiam wszystkie dziewczyny ktore dluzej sie ze swoimi nie widza... ale to i lepiej.. troche odpocznie ode mnie ;) Przyjedzie steskniony taki :D A to zawsze najlepsze po takich wyjazdach :) Na szczescie normalnych ma kolegow w pracy ;) moze porozmawiaj ze swoim mezem, tak delikatnie zeby wzial sie troszeczke bardziej przylozyl.. ze np ciezko Ci myslec o tym co bedzie itd.. ale co jak co.. na pewno sobie poradzicie ze sprawami finansowymi, takze glowa do gory :) Fasola, chyba bym zwariowala jakbym miala Go na weekendy tylko.. ale z drugiej strony w tygodniu jakbym pracowala to na pewno czas by znacznie szybciej lecial... a z reszta co ja tak panikuje hehe ;) to tylko jeden weekend :D przeciez wroci ;) zachowuje sie jak dziewczynka ktora teskni za chlopcem z wakacji hehe ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×