Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

aneks, ja miałam termin @ na 6 czerwca, 1 czerwca test był negatywny, a już 4 pokazały się 2 kreski:) więc dopóki @ nie przyjdzie jest nadzieja. amelka, brak objawów to też jakis objaw, może fasolka nabroiła tyle ile na poczatek potrzebowaął a teraz spokojnie sobie rośnie :) Co do objawów, to mi dokucza senność i lekkie mdłości. Odrzuciło mnie od słodkiego, no i dzisiaj zaczęły pobolewać piersi, które nigdy mnie nie bolały, więc jest mi z tym źle. Brzuch czasami zakłuje, szczególnie wieczorem, po całym dniu na nogach :) Poza tym wizyte mam na 18 czerwca, więc narazie spokojnie czekam i modlę się żeby wszystko było dobrze. Dopoki nie mam plamień, to staram się myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikaza24 w takim razie muszę być dobrej myśli...poczekam do piątku i znowu zrobię. Amelka a może właśnie przez to że się tak zamartwiasz to nie masz objawów? Wiem, że ciężko w takiej sytuacji o spokój, ale spróbuj podejść do tego, że wszystko będzie dobrze. Daj koniecznie znać jak wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenstwo209
Pysiula, Kasia przykro mi :( Ja wczoraj zrobiłam trzeci test i wyszły dwie grube krechy :D. Do lekarza ide za tydzień czyli 15.06. Okres powinnam dostać tydzień temu i na szczescie go nie mam. ale denerwuje się strasznie,że w kazdej chwili przyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 25 lat
Witajcie. Bede wiecej pisac na forum, to moze w koncu dotrze do mnie swiadomosc , ze jestem w ciazy. Dzis przeczytalam, ze nie kazda kobieta jest w euforii , kiedy dowie sie o swoim stanie i zeby sie tym nie przejmowac, bo niedlugo minie ten szok:) Do lekarza ide dopiero 25 czerwca, ze wzgledu na prace nie moge isc wczesniej. Na razie ukrywam , ze jestem w ciazy przed wszytskimi ( oprocz meza oczywiscie). Nie chce zeby mnie teraz zwolnili, tym bardziej ze dwa razy oszczegano mnie , jako mloda mezatke, ze moga mnie zwolnic do 8 tygodnia ciazy. Rodzinie powiem po wizyice u lekarza, kiedy a 100% bede wiedziala ze wszytsko OK i rzeczywiscie nosze w sobie fasolke. Poki co , nie mam objawow . Jedyie bola mnie jajniki przy gwaltownym poruszaniu sie, mam bolace piersi, ale nie powiekszaja sie i chodze spac bardzo wczesnie ;).W zeszlym roku , kiedy bylam w ciazy ( poronilam) mialam zupelnie inne objawy. Odrzucilo mnie od kawy, mialam bardzo wczulony wech, wiec bylo troszke mdlosci a piersi urosly mi o rozmiar! Teraz w ogole nie czuje, ze jestem w ciazy. Staram sie jedak dbac o dzidziusia, biore kwas foliowy, witaminki, pije soki i jem wiecej rybek :) Mam nadzieje, zee w koncu zaczne sie prawdziwie cieszyc ze swojego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvie, Ja tez jestem w 8 tygodniu i termin mam na 24stycznia:-) Ja tez sie zastanawialam czy zawolac meza na usg. Kiedy lekarka mnie zapytala czy ma po niego wyjsc na korytarz nie wahalam sie nawet sekundy. Badanie jest robione dyskretnie a twoj m bedzie mial czy wlepione w monitor:-) Naprawde warto bo to niesamowite wrazenie uslyszec i zobaczyc serducho. Witania, Jak sie ostatecznie okazalo ja mialam dosyc delikatne PCO bez cyst w jajnikach. Za to hormonalnie to wszystko bylo totalnie rozwalone. Wysoka prolaktyna blokowala owulacje, wysoki testosteron tez sie do tego przyczynial, mialam za malo progesteronu by utrzymac ciaze i za duzo estrogenow. Lekarz przewidywal dlugie miesiace/lata leczenia. Ale ja zereagowalam bardzo szybko na leki i juz po 3 miesiacach brania mialam ladniutkie owulacje a po kolejnych 2 zaszlam w ciaze. Najwazniejsze to jest znalezc dobrego lekarza. PCO da sie leczyc. Leki ktore ja bralam to Dostinex (drogi ale rewelacyjny lek na prolaktyne) i Duphaston... który musze brac rowniez w czasie ciazy. Stosowalam tez diete niskoweglowodanowa (bardzo wazne przy pco) i cwiczylam 4 razy w tygodniu (to dodatkowo obniza poziom cukru we krwi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 25 lat
ostrzegano mnie :) oczywiscie. Ale byk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka, dzięki. Wyobrażam sobie, jakie to przeżycie. tylko ja taka cholerna tradycjonalistka jestem. ginekologa mam kobietę, ale to usg będzie robił facet i spina mnie to. ale niech tam. jeszcze niech mąż zadecyduje :) dziewczyny nie przejmujcie się jak wam na kilka dni te objawy się "zawieszają", pamiętajcie, że trochę się do nich przyzwyczajacie, są dni kiedy one faktycznie są słabsze. ale jeśli nie ma bardzo silnych bóli brzucha, jakiś plamien, to nie ma się co przejmować. ja z półtora tygodnia temu miałam kilka tak spokojnych dni, że aż po test poleciałam do apteki znowu (chociaż już głupia miałam wyniki beta z krwi). no i jasne, że wyszły 2 kreseczki :0 a w tym tygoniu wymiotuję, słabota mnie ogarnia, śpię po 10- 12 godzin i nadal niewyspana, mdłości, cycki wielkie. aż tęsknię do tamtych dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pracy nie mam zamiaru mowić do sierpnia. ponoć moga zwolnic do końca 3 miesiąca, więc wolę nie ryzykować, z resztą mam dziwna atmosferę w pracy i nie chcę się denerwować. Więc narazie ukrywam, ale rodzice już wiedzą :) nie mogłam się powstrzymać. Powiedziałam oczywiście, że to dopiero wiadomo z 3 testów i że do lekarza idę 18 czerwca, ale jak się wszystko dobrze ułozy to będą w lutym dziadkami :) no i mam nadzieje że się ułozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 25 lat
Mnie w pracy traktuja troche jak tredowata, bo jestem mloda, mam meza wiec pewnie bede chciala miec dzieci i na pewno ich naciagne na kase. Dlatego nic nie zamierzam mowic , ani szefowi , ani kolezankom, bo plotki rozchodza sie jak blyskawica. Przepisy sa u nas niezyciowe. Trzeba sie bac pracodawcy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
dziewczyny...rada dla was....odnosnie pracy: jesli wasza umowa zawarta jest na czas nieokreslony a w przypadku umowy na czas okreslony jej zakonczenie datowane jest poźniej niz 12 tydzien ciazy to pracodawca NIE MA PRAWA WAS ZWOLNIC...pamietajcie o tym:) tu macie link do fajnej stronki o prawach kobiet...:) pozdrawiam-magda/35 tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski Ja tez nie ciesze sie juz ciaza,wczoraj spanikowalam przez te bole nie moge dostac sie do lekarza tutaj dzis ide jkeszcze raz sprobowac plamien nie ma natomiast przechodze cos w rodzaju depresji...:((((((((( kiedys po porodzie malej mialam maly epizod depresji troche sie boje...:( pozdrawiam wszystie mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ma umowe do końca wrzesnia, gdyby mi ją przedłużyli, to będzie moja 3 umowa, więc powinna byc już na stałe. Mam zamiar powiedzieć o ciązy po 12 tygodniu, chyba że będzie już coś widać wczesniej, nie tylko z powodu obawy przed zwolnieniem, ale też dlatego, że mój "szef" jest dziwny i będzie się mnie czepiał, a ja nie potrzebuję w pierwszym trymestrze dodatkowych nerwów :). Mam jednak pytanie... jak powiem o ciazy, to musze dostać umowę do dnia porodu, a czy mogę dostać mimo wszystko na stałe? tzn zakąłdam hipotetycznie, że pracodawca we wrześniu zechce mi umowe przedłużyć na stałe, to może to zrobic? czy musi do dnia porodu i potem ewentualnie dalej? Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka, Paulinka dzięki za rady, napewno przekarzę przyjaciółce, niech się leczy, może jej też się uda niedługo... Bardzo bym chciała. Monikaza24 trzeba myśleć pozytywnie, jesteś po terminie @ więc jesteś w ciąży i wyrzuć negatywne myśli i zapomnij na rok o @ ;) Sylvie zabierz męża, niech to szczęście przeżywa razem z Tobą :)Aneks trzymam, na następnym teście niech będą II :) Amelko wszystko będzie dobrze, tak to już jest, każdy organizm jest inny. Hmmm są objawy - źle, bo nie dają normalnie funkcjonować, nie ma objawów - źle, bo zamartwiamy się, tak to już jest z nami ciążówkami :) Ania masz rację, nie mów nikomu, po co Ci ten stres, a sama ciesz się dzidzią :) Ja o 17 odbieram wynik bety a do lekarza za tydzień :) Niech ten czas szybciej leci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 25 lat
Ale powiem Wam, ze chcialabym juz moc powiedziec rodzicie. Boje sie tylko zapeszyc , zeby znowu sie nie rozczarowav. Moi rodzice bede na pewno szczesliwi, od dawna chca byc dziadkami;) A pracy, tak jak pisalam, "zyczliwa" przelozona powiedziala mi " pamieja ania, ze do 8 tygodnia mozemy Cie zwolnic, gdybys miala byc w ciazy". Nie wiem po co mi to mowi, nie jest szefowa , nie bedzie za mnie placic ze swoich pieniedzy, w ogole nic jej do tego a najwiecej ma do powiedzenia.Obawiam sie, ze kiedy juz powiem ( mysle ze w lipcu ), to beda mi robic wyrzuty i atmosfera bedzie ciezka. A chcialabym jeszcze troche popracowac, za wczescie zeby w domu siedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
z tym 8 tygodniem to jakas kosmiczna bzdura....straszy cie i nic poza tym...taka gadanine to sobie moze do nosa schowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witania, masz rację, pozytywne myslenie to połowa sukcesu :) tak abrdzo pragniemy tego dzieciiatka, że musi byc wszystko dobrze :) poza tym 3 testy róznych firm się nie mogły pomylić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwolkłam się rano do lekarza ,okazło się ,że go nie ma , poprostu sie załamałam wróciłam do domu i zaczełam wydzwaniać do innych przychodni ale oczywiście nie obierał nikt wrrr teraz musze iść do pracy ,ale jutro od rana bede latac dalej za lekarzem , dzis tez mogłam jeszcze ale nie miałam siły poprostu mam takiego doła ,że szok :( od rana becze znowu , mam dość .................... bardzo dziękuję Wam za pocieszenia :) :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaamama, ja o 8 tygodniach tez nigdy nie słyszałam, natomiast słyszałam że jesli umowa na czas określony kończy się przed koncem 3 miesiąca, to wtedy moga jej nie przedłużyć . więc będzie wszystko dobrze, a ja będa Cię baaardzo stresować, do idź na zwolnienie. Trudno, posiedzisz w domu, ponudzisz się, ale zawsze oszczędzisz sobie nerwów. Pamiętaj, że przecież dzidziuś jest teraz na 1 miejscu :) Ja chcę pracowac tak długo jak to możliwe, ale jeśli będą mnie stresować i nie będę się bała o swoje zdrowie, to asta la vista i zmykam na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiula jeśli okres dostałaś w dniu w którym się spodziewałaś i jest krwawienie takie jak zawsze, nie jest to plamienie to wpisz w google "ciąża biochemiczna", naprawdę nie jesteś sama. Nie zamartwiaj się kochana. Następnym razem się uda, patrz do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witania, ale pysiula miała 2 kreski na tescie przed terminem @, więc to chyba jednak była "normalna" ciąża. Ja się nie znam, ale tak mi się wydaje. Pysiula, trzymaj się dzielnie. Jeszcze będziesz miała wspaniały brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam z koleżanką, która niedawno urodziła długo wyczekiwane dziecko, mówiła, że póki jeszcze serducho nie bjie (6-7tydz ) lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy prawidłowo się ciąża rozwija. Za to polecił jej badanie beta hcg co 48 h i sprawdzić przyrost. Jeśli jest odpowiedni to wszystko ok. To dla tych które martwią się bardzo :) Ja tak do końca też nie umiem wyluzować i dziś zrobiłam betę i zrobię w środę, będę jeszcze spokojniejsza. A te mamusie, które mają pod swoim sercem już bijące drugie, wiedzą na 100% że jest ok :) Już niedługo wszystkie będziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie taki dziwny ten okres bo tak nagle i przepraszam za taki opis z góry ale taka bardzo bardzo ciemna krew i dużo odrazu , a nigdy tak nie miałam ,zawsze tak ze 2 dni takiego plamienia i pózniej taki normalny :( dobra lece do pracy :( będę wiczorem całkiem to poczytam co tam u Was :) a mój mąż wczoraj taki chodził dziwny i mówi do mnie ,że nie wie co ma mi powiedzieć i żebym się nie marwtiła ,że i tak się ułozy wszytsko itp nie wiem może to dziwne ale ja wolałm sama siedzieć w pokoju i spac tez osobno ,taki odrzut w ogóle od wszytskiego dzis tez tak mam ,ale pewnie przejdzie niedługo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvie ja też się waham:) mój men mnie nigdy na samolocie nie widział:/ Paulinka weź wytłumacz please dokładnie co znaczy dyskretne badanie? Może to nam pomoże się zdecydować Amelka daj znać po wizycie u lekarza! Maleństwo nie wkręcaj się, spokój najważniejszy:) Ania25 ty masz jakąś porypaną pracę… curwa a ci twoi pracodawcy to skąd się wzięli z kapusty??? A szef czy szefowa dzieci nie ma? rozmnażają się przez pączkowanie? też ich ktoś musiał urodzić do jasnej anielki a teraz to udają że ciąże to jakaś fanaberia i straszą!!! dla własnego spokoju nic na razie nie mów, wytrzymaj ile się da, a potem miej w dupie. fasolka najważniejsza jest:D a w ogóle to chciałam się poskarżyć nie cierpię dziś swojej pracy, marzę o dłuuuugim urlopie, brzuch kłuje, spać mi się chce, nasz informatyk dziwnie na mnie patrzy kurde chyba mam omamy albo mnie podczytuje… cholerne hormony, ale dołek…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, a macie jakiś sposób na ból piersi? Kurczę nie mogę ich dotknąć wrrr... Może zacznę weselszy temat :) Jak myślicie, będziecie miały chłopca, czy dziewczynkę? A jak byście wolały? Mnie jeśli chodzi o płeć, to wszystko jedno, bo to moje pierwsze dziecko a chce mieć parkę :) Wszystko jedno w jakiej kolejności. A jeśli chodzi o przeczucia.... syn... A le to tylko przeczucia, co będzie ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka :) :) :) dokładnie to samo myślę o ani pracy :) Fajnie to ujęłaś! Dołączam się :) Ale rozbawiły mnie podejrzenia co do informatyka :) :) Kto w sumie co on tam czyta :) Ale nie sądzę :) Informatyku, jeśli to czytasz i barzo interesuje Cię temat lutówek dołącz do nas :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, dziewczyny ale sie uśmiałam :) Informatyku, zapraszamy ;P co do płci, to też moje pierwsze, więc w zasadzie jest mi obojętne. Mój maz chciałby córkę, ale z syna też się ucieszy więc ok. Ja mam przeczucie że będzie syn, ale tylko z czystej kalkulacji. Po prostu trafiliśmy na seksik dzień przed owulacja, więc sa większe szanse na chłopca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do piersi, to chyba nie ma na to rady. Czytałam gdzies, że ponoć pomaga spanie w wygodnym biustonoszu i żegby w ogóle kupić biustonosz dla kobiet w ciąży, taki bez fiżbin, to piersi mniej bola. Mi narazie tak bardzo nie dokuczaja, ale jak zaczną mocniej, to chyba o tym pomyślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny stal sie cud...dzis na 17 mam lekarza ,ide do gp ...normalnie nie wierze...:P sluchajcie ja nie wiem co sie dzieje czuje sie jakbym sie nie obudzila taka znuzona jestem ..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majóweczka, no to trzymamy kciuki za udaną wizytę!! pisz co Ci lekarz powiedział jak tylko wrócisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika 24 sluchaj my bysmy chcieli moze teraz synka bo cora juz jest :) ale wydaje mi sie ze bedzie 2 cora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×