---- przykre doleglowości po PORODZIE SN !!!

pierwsze dziecko rodzilam z nacieciem, nawet nei wiem kiedy cieli :) Wszystko super, zagoilo sie szybko, drugie dziecko nie zdazyli mnei naciac bo jakies zamieszanie bylo dokola, jestem wsciekla bo peklam w strone odbytu, masakra, dlugo czulam ze cos jest tam nie tak, balam sie wyprozniac, mialam z tym problemy, jestem rok po porodzie i do dzis walcze z hemoroidami i mam caly zcas obawy przed wyproznianiem, takze moze naukowo faktycznie lepiej bez ciecia, ale z mojego odswiadczenia wynika inaczej.

nie takie ciecie straszne jak je maluja:)

wiem,ale zastanawiam sie,czy bez ciecia jednak jest sie luznijeszym...

czemu nikt nie odpowie? jak sie boicie przyznac to odpowiedzcie pod pomaranczowym nickiem

luźniejsza to nikt ci nie odpowie bo niby skąd ktoś ma to wiedzieć? Jedne nie mają z tym żadnych problemów i wszystko wraca w miarę do normy i nie czuc różnicy a u drugich niestety różnica jest. To przecież zależy od porodu i budowy kobiety.

ale chce uslyszec jak bylo z nimi...jak jedna na 4 powie,ze jest luznijesza to chyba niezle wrozy

nic ci to nie wróży bo to, że jedna była luźniejsza o niczym nie świadczy podobnie jak jeden poród trwa 3 godziny a u innej może trwać i 30 godzin. Moje koleżanki rodziły i u każdej wszystko przebiegało inaczej. Tak więc jak decydujesz się na dziecko i poród sn to musisz brać wszystkie możliwości pod uwagę. Jednak lepiej mieć pozytywne nastawienie i nie martwić się.