Maj 2009 - starania o dzidziusia

ja tez szybka kawka i musze pomykac, ale tez sie pojawie popołudniu tak wiec do "zobaczenia" :)

Dziewczyny ja nie da sie juz zwariowac, w zeszlym cyklu nie pilam nic, bo \"moze si udalo\" sie wkrecalam niesamowicie. postanowilam w tym miesiacu odpuscic. i tak jak pije to max 2 piwka bo wiecej nie da rady hehehe

wrocilam do domu i w koncu przeczytalam wszystkie zaleglosci na topiku:P uffff.duzo tego bylo.i mam juz pierwsze pytanie w zwiazku z tym - JAMAJKA ZROBILAS TEN TEST???????????:) pochodzilam z godzinke po miescie zeby zalatwic pare rzeczy i tak sie zmeczylam jak bym z 10 km przeszla:o az mnie kolka zlapala hehe.starosc nie radosc:)

http://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/niezbednik-staraczki-6363/ znalazlam fajna stronke,bardzo przydatna,dowiedzialam sie na jakie badania wyslac meza, gdzie je wykonuja i jaki jest koszt. co prawda to strona innego forum ale co tam,jest duzo fajnych informacji:)

http://www.diag.pl/Badania.85+M5cfb50a630d.0.html - takie laboratorium znalazlam,ma placowki w wielu miastach w polsce,zobaczcie ile robia badan,i wszystko w jednym miejscu,na drugi dzien sa wyniki.ja na prawde powaznie zaczynam myslec o badaniach wiecie moje kochane staraczki..dlatego dziele sie z wami tym co znalazlam

ja tez własnie wróciłam i tez padam jest tak goraco ze msakra, ale i tak to juz wole iciagle deszcze i deszcze... Co do tej stronki to ja z diagnostyki bardzo czesto korzystałam i naprawde byłam zadowolona. tak wiec polecam.... Ja czesc badan mam za soba, ale Wam dziewczynki napewno sie przydadza :) Gdzie ta JaMajka??? test miała zrobic.... a tak po za tym to moze sie powtarzam ale szkoda ze te dziewczymy które zobaczyły juz 2 kreseczki tak po prostu nas zostawiły :( i druga tabelka ciagle pusta... W tym miesiacu koniecznie ktoras z nas musi sie w na wpisac - OBOWIĄZKOWO!!!! :D

masz racje kinia,jak tak moga-zrobic fasolke i nas opuscic,przeciez to nas podtrzymuje na duchu kiedy sie odzywaja:(

ale jak nam sie uda to my sie w tabelke wpiszemy :) prawda :) i bedziemy pisac jak sie maluszek rozwija :) i kibicowac tym które sie jeszcze straja :) no!!!!!!

oczywiscie ze tak:)!!! chyba skoncze na dzis przegladanie tych stron o plodnosci,bo sie zalamie hehe,tyle roznych przyczyn moze byc,tyle badan trzeba zrobic a ceny taaaaaakie ze szok:o w kazdym razie troche poczytalam,troche sie dowiedzialam,nie musze sie domyslac,wiem co mam robic i zrobie to jesli w tym cyklu sie nie uda:) a teraz ide wstawic wode na kawke i sie zrelaksowac troche,ufff.

pewnie ze nie ma co popadac w paranoje. Ja sie musze pochwalic ze postanowiłam pierwszy raz zrobic pierogi :) :) :) ide zaraz lepic.... ciekawe czy wyjda.... :) odezwe sie potem :)

to szkoda ze nie moge ci pokazac mojego sposobu,robisz 100pierogow w mig:) nie umiem tego opisac,musialabym zaprezentowac,w kazdym razie powodzenia i zrob kilka dla nas:) smacznego:)

Czesc dziewczynki:) Zgadzam sie w zupelnosci, ze nie powinnysmy opuszczac forum jak juz zafasolkujemy, wlasnie fajne jest to, z eprzechodzimy razem te strania nasz i pozniej razm bedziemy przezywac nasz ciaze! Ja napewno zostane na tym forum. Wisienka no faktycznie sie udalo z tymi dniami plodnym, cieszylam sie ze akurat wtedy wypadly, mam nadzieje ze tym razem warunki sprzyjaly i sie udalo:) Kiniusia jak ja uwielbiam pierogi, poczestujesz?:)) Z czym robisz?

Pierogi gotowe ;) jstem dumna z siebie ;) zrobiłam 56 szt.... ZApraszam oczywiscie ;) Układ 100 szt? wow... czyli masz jakis swój sposób? Mila, pierogi z borówkami i bita smietaną :D zapraszam....

cześć dziewczynki wpadłam tylko na chwilę,żeby się z wami podzielić że w tym cyklu moje starania nie miały sensu,bo wróciłam od gina i okazało się że moje dwa wychodowane piękne:D pęcherzyki nie pękły,a ten z prawego jajnika już go przerósł,czyli mamy problem!!!:( w przyszłym cyklu będę jechała na zastrzyku z pregnylu,oby się udało,tak sobie myślę,że to może być od dłuższego czasu mój problem a nawet o tym nie wiedziałam:Ppozdrawiam,papa.

Brawo Kiniusia, mmmm pychota pierozki, z checia bym wpadla na pare:) Katia to przynajmnie bedziesz wiedziala jaki jest problem i bedziesz mogla go roziwazac i zachodzic w ciaze:)

kinia - tak mam sposob,tylko nie za bardzo wiem jak go opisac hehe.rozwalkowuje ciasto tak zeby zajmowalo cala duza stolnice,potem tak z 10 cm od gory zostawiam i nizej ukladam pasek nadzienia,takie za przeproszeniem kupki co kawalek:Dale tylko jeden pasek tego.zakrywam ten pas nadzienia ciastem z gory - cala ta czescia.no i powstaje taki tunel jakby,z nadzieniem co kawalek.palcami najpierw formuje odstepy miedzy tymi kupkami,nie rozcinam ciasta,tylko ugniatam zeby sie wyraznie oddzielila jedna kupka od drugiej i mam takie np. 6 polaczonych,jeszcze nie wycietych pierogow.i potem je wycinam czyms,moze byc cokolwiek z ozdobna krawedzia.ja mam taki lejek co daje fajne ksztalty tym pierozkom.ale sie rozpisalam hehe.wiadomo o co chodzi?:Di wtedy produkcja idzie masowo:)

katia i co teraz z tym nie peknietym pecherzykiem?peknie w koncu?przykro mi ale tak jak mila mowi-wiesz juz co nie gra:)

Dziewczynki ja dzis uciekam, bo mam meza imieninki. Takze zaraz po pracy na zakupki i pozniej bedziemy swietowac:) Trzymajcie sie cieplutko.

Uklad fajny sposob na te pierogi nastepnym razem musze wyprobowac:)

układ opatentowałas ten pomysł? :) normanie rewelacja... mnie z lepieniem ponad godzine zeszło... :) Katia bardzo dobrze ze wiesz co jest nie tak, teraz tylko wystarczy zlikwidowac problem i juz bedzie baby w brzuszku :)

niestety pomysl nie moj,chociaz wart jest opatentowania hehe,tesciowa go wymyslila ladnych pare lat temu:)

układ to w takim razie brawo dla tesciowej :) Wiecie brzuch mnie rano pobolewał, a teraz juz cisza...nic... juz sama nie wiem... ale do srody i tescik, no chyba ze do tego czasu jednak sie pojawi @ ble ble ble.....

ty kinia juz w srode bedziesz wiedziala a ja jeszcze tyyle dni do niedzieli..nie mysl tyle uklad hehe

ale sie stawiasz do pionu ;) ja tak nie umiem, chociaz w tym cyklu jestem z siebie dumna ze jeszcz nie zrobiłam testu ;) ale jakos mam przeczucie ze nic z tego nie bedzie, chociaz juz brzucha nie czuje. Nie bede myslec... nie bede myslec... :)

be kinia be! :) niedobra kinia i myslenie! :P nie chce byc mysliwym tylko mamą:) wiec nie mysle tyle,ciezko ale da sie zrobic

układ jak tam twoje piersi? kąpiel pomogła?

kinia,troche pomogla kapiel,chociaz nie wiem czy to kapiel czy samo przeszlo,bola caly dzien ale tylko przy dotykaniu.ale czuje ze wieczorem znowu mi wroci ten bol:o juz sie troszke pogorszylo:o no i plecy mi wysiadaja:( nigdy mnie tak nie bolaly jak przez ostatnie kilka dni,nie moge spac w nocy.

mnie plecy czesto bolały własnie przed @, ale to przed ciazami a potem sie uspokoiło. ale z z tego co wiem to plecy na poczatku ciazy tez moga bolec... Kurcze dlaczego nie jest tak ze sa osobne objawy przed @ a osobne na poczatku ciazy - zycie by było o wiele prostsze... a nie takie domyslanie sie, analizowanie, moze to moze nie....

kinia czytasz mi w myslach,moglo by tak byc,wtedy by sie czlowiek nie domyslal.chociaz ja sadze ze te plecy to moze byc z przeziebienia,troche ostatnio mnie wzielo cos,gardlo bolalo i przy sikaniu takie nieprzyjemne klucie,ale tylko czasami.zapalenia pecherza nie ma bo juz to przezylam kiedys i teraz ten bol przy sikaniu jest bez porownania.chyba wezme jakies tabletki ziolowe na uklad moczowy i przejdzie.strasznie doskwieraja te plecy,w nocy masakra:o i taki mam komfort ze na plecach nie moge zasnac bo bola a na brzuchu nie moge sie polozyc bo te piersi dokuczaja,przewracam sie do rana z boku na bo i usypiam o 4-5 rano.az dziw bierze ze jeszcze stoje na nogach w ciagu dnia:)

układzik to plecki moze jakas mascia wygrzewającą i przeciwbólowa posmaruj? wiem ze nurofen to jest żel, jest dobry - on jest przeciwzapalny i przeciwbólowy... UltraFastin tez ma takie same działanie.... powinno pomóc.