Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość afronele
Niewykluczone, ze on na poczatku blefowal z ta checia spotkania sie bo ocenil cie, ze i tak nie bedziesz chciala. A potem konsekwentnie blokowal wszelkie mozliwe opcje stwierdzenia jego tozsamosci, mial jednak od poczatku alibi...bo przeciez chcial sie kiedys spotkac. Ale przeciez oprocz spotkania sie, jest jeszcze tyle innych mozliwosci zblizenia sie. Telefon, skype, mail. Chociaz z gg tez mozna odczytac z jakiego miasta ktos pisze. Wiesz przynajmniej to? Wtedy mozesz "przeleciec myslowo" wszystkie kolezanki ktore moglyby zrobic ci taki dowcip.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Faktycznie, w przypadku Wandelii mógł to być jakiś cichy wielbiciel, którego ona zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afronele
jesli faktycznie byl to jakis cichy wielbiciel, to co on przez te 3 lata niby osiagnal? nie widze jakos sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Pomyśl. A jak jest to ktoś o bardzo niskim poczuciu wartości, albo był juz odrzucany przez nią. Nie wiem, moze cos takiego byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foievnRJNetjie
DO wstyd sie przyznac Moze jednak podaj jego nick aby zadna nastepna sie nie nabrala na jego gadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd się przyznać,ale ja też
-- 21:05 do sharifa,do 2 lata i do jeszczeraz wstyd:lat on35-ja30D:D:Dale nicka nie podam bo naprawde wstyd że z kims takim pisałam:D:Deot:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ou
nie tylko ty pewnie zostalas nabrana przez jakiegos mitomana z forum💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiniana
Dla mnie takie pisanie przez lata (a nawet miesiące) z kimś przez internet mija się z celem. W realu mam wielu znajomych, z którymi mogę sobie porozmawiać na różne tematy, więc po co mam rozmawiać z ludźmi, których tak naprawdę nie znam? Z internetu, w celach towarzyskich, korzystam jedynie po to, żeby znaleźć sobie faceta. Nawet nie to, że w świecie rzeczywistym nie potrafię, ale jakoś zawsze trafiałam na dziwnych typów. A w internecie, na odpowiednim portalu, ta selekcja moim zdaniem lepsza. Po wypełnieniu testu mam możliwość sprawdzenia dopasowania konkretnego faceta do mnie, wspólne zainteresowania itp. Po prostu więcej możliwości niż w realu. Natomiast też nie wyobrażam sobie, żeby taki cyberromans prowadzić nie wiadomo jak długo. Zawsze dążę do spotkania w miarę szybko. Fajny artykuł na temat takich cyberromansów znalazłam właśnie na portalu, gdzie szukam faceta. Jakby ktoś był zainteresowany, zapraszam do lektury;) http://www.mydwoje.pl/cyberromans-jak-uniknac-cyber-oszustow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indiana - no proszę - doczekałam się reklamy. chyba powinnam pobrać opłatę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indiniana właściwie a co do wielbiciela lub wrednej koleżanki, to może by się to zgadzało - zastanowiłam się nad tym i zaczyna mi pasować ta wersja. to znaczy te dwie wersje, tylko która? hmmmmmmm. i wredna koleżanka by się znalazła, i wielbiciel. a miałam się nie zastanawiać. afrontele - "Niewykluczone, ze on na poczatku blefowal z ta checia spotkania sie bo ocenil cie, ze i tak nie bedziesz chciala. A potem konsekwentnie blokowal wszelkie mozliwe opcje stwierdzenia jego tozsamosci, mial jednak od poczatku alibi...bo przeciez chcial sie kiedys spotkac." - to jest bardzo prawdopodobne, że tak było właśnie, to by się zgadzało. Czy wiem z jakiego miasta? mówił z jakiego miasta, normalnie itd. i potem sprawdzałam to przez GG, ktoś mi tam powiedział - jak, ale nie udało się chyba na 100 proc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afronele
Wandela, fajnie ze napisalas. Myslalam, ze nie chcesz na nowo rozgrzebywac tej sprawy i nie bedziesz wiecej pisac. Z drugiej strony, to pewnie taki incydent bedzie w czlowieku siedzial juz do konca, tyle, ze moze z coraz mniejsza intensywnoscia. Piszesz: Czy wiem z jakiego miasta? mówił z jakiego miasta, normalnie itd. i potem sprawdzałam to przez GG, ktoś mi tam powiedział - jak, ale nie udało się chyba na 100 proc. Nie wiem czy to jest kwestia umiejetnosci, czy kwestia z jakiego miasta. Ja mialam dwa rozne przypadki, gdzie ktos po kilku godzinach juz wiedzial skad pisze (bo tego nie zdradzalam) a inny przypadek, ktos niby sparawdzil, ale niestety miasto sie nie zgadzalo. Wiec nie wiem od czego to zalezy. Jesli faktycznie moglabys w ostatecznosci zawezic "poszukiwania" do dwoch osob, to jest to juz wielki postep. Nie uwazasz? Czy widzisz jakas mozliwosc, zeby "sprawdzic" kazda z tych dwoch osob? Moze zadac przypadkowo jakies pytanie, gdzie odpowiedz padala tylko w waszych 3-letnich rozmowach na gg. A moze jakis inny sposob. Mysle, ze zakonczenie tej sprawy dalo by ci duzo spokoju wewnetrznego. Inna sprawa, pisalas, ze on mowil ze znalazl cie przypadkowo bo pasowalas do jego grupy wiekowej. Jest jakies male ale to bardzo male prawdopodobienstwo, ze tak moglo byc, ale mysle, ze to nie jest prawda. Juz wtedy byly tysiace osob, ktore pasowaly by wiekowo i akurat trafil na ciebie. Przyznam, ze nie wierze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wandali
wandela- moim zdaniem pisała z tobą wredna kolezanka. Masz na oku taką? Taką która cie nie lubi i zazdrosci lub w której masz wroga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wandali
Facet by się nie bawił w takie pisanie. WIelbiciel przyjąłby inną taktykę. Pisała z tobą kobieta ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawężenie poszukiwań - tak, to rzeczywiści duży postęp. tylko że ja nie mam na myśli konkretnych osób, to znaczy może i mam, ale z tym niby wielbicielem nie mam kompletnie żadnego kontaktu. a może to inny - to też możliwe? tak samo koleżanka - mam jedną na myśli, ale też nie utrzymuję kontaktów. chodzi mi o ogólny typ: koleżanka, wielbiciel - ja znam - znałam bardzo dużo osób ze względu na pracę. ale pomyślę jeszcze o tym - może faktycznie jest tak, że piszę tu, gdyż ta sprawa nie daje mi spokoju - kto to był, choć wmawiam sobie, że to już nieważne. masz rację - to by mnie uspokoiło, a przecież o to właśnie mi chodzi. no tak... co do GG to sprawa ta była wałkowana na tym topiku wielokrotnie i na wszystkie strony, pewnie nie czytałaś. ale generalnie podobno można sprawdzić miasto, gdy dana osoba ma status widoczna - dostępna, a jak niewidoczna to nie. on raczej był niewidoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, koleżanka, by pasowała, ale on gadał jak typowy facet - chociaż w sumie bystra osoba mogłaby to udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO_WANDELI
Niekoniecznie była to kobieta.Ja myśle ze to był facet, np. żonaty, który bał sie zebys dzwoniła , bo wiedział ze kiedys mozesz to zrobic w obecnosci jego żony lub partnerki.Więc uważam że pisałaś z mężczyzną już zajętym.Generalnie chodzi o to , ze pisanie wciąga , człowiek sie zakochuje i pragnie byc z ukochaną , a taką możliwosc na w internecie , bo tu zawsze moze po prostu wyczyscic historie albo podczas pisania może mu zerwać net.W przypadku tego faceta telefon byłby ryzykowny , dlatego tez nie czynił tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojuzprzeszloszc
Do tych co pisalu ze zanjomily sie z kims z kafeterii -mi sie odechcialo jak po wielu jego odmowach -nigdy nie chcial pokazac foty -pozrozmawiac przez komorke czy na skype tez nie Mogla to byc kobieta, nigdy nic nie wiadomo z takimi dziwilogami. Gdyby nie maial nic do ukrycia to chcialby porozmawiac. Po 10 miesiacach pisania i po ciaglych wymowakch w temacie fot i telefonu, mialam dosyc. Nie bede sie prosic 100 razy o fotografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
Ktoś się podszył :O Nie mam 50-70 lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sharifa
ile masz lat konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relattta
A ja piszę z facetem od 5 lat. Nie spotlakiśmy się, romzawiamy przez telefon, znamy się troche bo wiemy jak się nazywany, gdzie mieszkamy, jak wyglądamy. Co pewien czas wspominamy o spotkaniu, on chce , ja również, jednak zawsze coś wypada, nie pasuje, coś jest nie tak... Myślę że nigdy nie spotka się ze mną, choć zrezygnować z tej znajomości też nie chce, tyle razy już kończyliśmy, wracalam ja, wracal on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
ktos sie pode mnie podszył Nie mam 45 lat jestem po 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
relatta jak piszesz od tych 50 lat i jescze nie zerwałaś to zrób coś z tym dziewczyno nie bądz tak naiwna jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
Do -wandeli, ale zonaty facet by zadzwonił bo dlaczgeo nie ? Skoro nie słyszała glosu to faktycznie wyjasniałby to fakt że była to kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
relattta ja też znałam imie nazwisko, adres. I co z tego? Myślę, że gdybym miała prawko to sama bym tam pojechała do niego, chociaż to 500 km... A tak pociagami to tłukłabym sie z 2 dni. Zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
Jaki problem udawac faceta? Ja bym to umiała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
wandela to mogła byc jakas nawet daleka kolezanka która chciała ci zrobic kawał i pisanie ją wciągnęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
jak sorawdzic miasto na gg? Przeciez na gg mozna sobie wpisac cokowliek i skad wiesz ze ktos wpisal prawde? Skoro cie oszukiwal to mogl wpisac celowo inne miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharifa
Niekoniecznie była to kobieta.Ja myśle ze to był facet, np. żonaty, który bał sie zebys dzwoniła , bo wiedział ze kiedys mozesz to zrobic w obecnosci jego żony lub partnerki.Więc uważam że pisałaś z mężczyzną już zajętym. Nielogiczne jets to co piszesz. zonaty mogl zadzwonic z zastrzezonego numeru jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
sharifa ty sama z soba piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×