Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gorinfa

dzisiaj w pociagu bachor darl ryja na 2 przedzialy a mamusia

Polecane posty

To racja, że niektóre dzieciaki z programu super niania są niemożliwe. Zawsze jak oglądałam ten program, to po prostu nie wierzyłam, że można takie bachory wychować. To jest straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bardzo lubie
takie klotliwe tepe matki ze swoimi rozwydrzonymi dzieciakami, tak jak lubie grube, stare, pomarszczone, zaniedbane, rozlazle, brzydkie baby lubie sie pocieszac cudzym kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka hehe
a czytacie dobrze to co piszę ja dziecku tłumaczę,NIGDY NIE ULEGAM JEŻELI CHCE COŚ NA MNIE WYMUSIĆ NP. KUPNO LIZAKA ALBO JAKIEJŚ ZABAWKI ale często się zdarza tak że zaczyna wrzeszczeć i moje upominanie nic nie skutkuje wtedy wrzeszczy jeszcze chwilę zobaczy że na mnie to nie działa i przestaje a w domu jak jest nieznośny to ma karę np kąt czy zakaz oglądania bajki wtedy skutkuje ale co jakiś czas przynajmniej raz na 2 tygodnie zdarza mu się urządzić scenę myślę że jak jeszcze trochę podrośnie szybciej będzie rozumiał moje słowa teraz ma 2 lata i nie mogę od niego wymagać bóg wie jakich rzeczy to tak jak bym chciała żeby w wieku 3 miesięcy korzystał już z toalety myślę że tak małym dzieciom można wybaczyć ich zachowanie co innego jak by miał już z 5 lat wtedy dziecko więcej rozumie i szybciej się posłucha po za tym jak ktoś po chamsku zwraca uwagę to nie powinien oczekiwać od matki przeprosin np. niech pani uciszy tego bachora bo łeb mi pęka żałosne nie lepiej powiedzieć czy mogła by pani zwrócić dziecku uwagę na jego zachowanie ? wtedy każda matka przeprosi za zachowanie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza nOSTRA
ale jakim prawem 2 latek urzadza scene? ludzie no! w gre wchodza lizaki, zabawki, strach pomyslec co bedzie poźniej scene to am prawo urzac maz, a nie 2 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka hehe
nie do końca rozumieją że nie mogą mieć wszystkiego co chcą i tyle z czasem szybciej pojmują co wolno a czego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małowidzialam
ta fajnie sie uczy. on rzadzi. ale jak ma kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka hehe
mogę się pochwalić tym że moje dziecko gdy jest z nami w restauracji zachowuje się wzorowo potrafi sam zjeść łyżką np lody z pucharka nie rozrzucając nic dookoła siebie pomimo że ma 2 lata napije się ze szklanki i zawsze podziękuję kelnerce za podanie posiłku wiec uważam że dobrze go wychowuję fakt w sklepach potrafi ostro dać się we znaki ale myślę że z czasem zrozumie że to nieładnie z jego strony wiec jak by ktoś mnie spotkał z dzieckiem w restauracji powiedział by że mam dziecko anioła a w sklepie diabełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra niech
bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam kilka pierwszych wypowiedzi zalosnej autorki i wiesz co jak by ci spotkala gdzies na ulicy to bym ci fasade przestawila ty zalosna kreaturo bo kobieta nigdy nie bedziesz!!!!!! mam tez nadzieje ze nie bedziesz miec BACHOROW bo beda nieszczesliwe majac tak wyrodna matke. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Biedroneczko :) :P ależ osa ukąsiłaś żądłem tępym :P pomijając walki w błocie, z irytacją autorki się zgadzam z matką polką po części też przy czym uważam,że rodzice powinni przeprosić zawsze, nie tylko po grzecznym zwróceniu uwagi przez kogoś wydaje mi się,że jeśli rodzice reagowaliby odpowiednio nikt problemu by nie widział i rozumiał,że to dzieci, nie dorośli i inne wymagania co do kultury się im stawia ale nie dochowałam się stada rozkrzyczanych dzieci,więc zapewne nie mam prawa się wypowiadać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby moje dziecko zrobiło scenę darcia w pociągu(cóż,może się zdażyć,rozumiem,to tylko dziecko) to przynajmniej starałabym się je uspokoić za wszelką cenę a na pewno PRZEPROSIŁABYM współpasażerów za kłopot.Przeraża mnie to jak teraz wychowuje się dzieci,a raczej jak ich się nie wychowuje.Przeraża mnie to,że te małe potworki dorosną i spotkam je kiedyś na ulicy wieczorem.To koszmar,jak człowiek źle jeździ autem to dostanie mandat lub zatrzymają mu prawko,a na posiadanie dzieci nawet kursu mieć nie trzeba.Nie uważam za stosowne nazywać dzieci bachorami,bękartami,nie jestem za biciem,ale jest wiele innych metod wychowawczych.Już dawno udowodniono,że wychowanie bezstresowe nie jest dobrą metodą.Ale łatwiej jest nic nie robić i nie wychowywać wcale i nazywać to szumnie wychowaniem bezstresowym niż zająć się własnym dzieckiem i zrobić cokolwiek w kierunku wychowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolza moze lepiej ze tepe ;). nie toleruje wyzywania dzieci w jaki kolwiek sposob... to tyle. a to ze dziecko placze i krzyczy to norma:) wiec powodzenia mamuski w wychowywaniu pociech i glowa do gory,nie wszyscy ludzie sa typu autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem,czy krzyk dziecka i płacz to norma? Może próba zwrocenia na siebie czyjejkolwiek uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko placze wtedy kiedy che...niestety, wiec to jest norma dla rodzicow. nie mowie o o krzykach o byle co bo to jest juz niestety brak wychowania. ale nie da sie tego do konca kontrolowac nawet jak byscie chieli byc super rodzicami:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mylą sie te matki
Które uwazają ze jak dziecko wyje to to jest tylko ich sprawa. W pociągu itd nalezy sie jakos zachowywac jednak. To jest miejsce publiczne. My - przecietni pasazerowie mamy prawo interpeniowac. Ja też widziałam 2 razy taką sytuację. Pierwsza jest podobna do tej opisywanej juz wczesniej. 1. W pociągu. Matka z dzieckiem. Dziecko drze morde, obok siedzi facet, pyta matke czy moglaby uspokoic dziecko. Nie moglaby. Przechodzi konduktor (sprawdza bilety). Facet prosi konduktora o interwencje, ten prosi matke o uspokojenie bachora. Nie działa. Na nastepnej stacji przychodzi i kaze jej opucic pociag jak nie umie sie dostosowac do ogolnie przyjetych zasad i nie umie zapanowac nad dzieckiem. 2. W sklepie (jakimś butiku w centrum handlowym) Dziecko drze morde że coś tam chce, wyje jakby go obdzierali ze skóry. Sprzedawczyni prosi matkę o spokoj, nic to nie daje, sprzedawczyni wychodzi na zewnątrz, woła ochroniarza, dalej wiadome. Jezeli matka nie potrafi zapanowac nad kilkulatkiem to cos jest nie tak. Problem blokowania wózkami przejsc w autobusach i "zaczepianie" przez matki w środkach lokomocji ("Powiedz pani jak masz na imię"- autentyk!! A chu* mnie obchodzi jak sie bachor nazywa ) łaskawie przemilczę. Kiedy tylko mogę staram sie jezdzic autem bo to co sie wyprawia jest nienormalne. Matki zapominają ze SĄ WŚRÓD LUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie zryte
lby.....wez powiedz psu zeby nie szczekal......mozna? moze i mozna ale pies to nie dziecko,wy kuzwa malolaci jak napierdalacie po nocach pod blokiem i wlasnie to dziecko nie moze spac to jest ok? a niby jestescie dorosli.......zenada.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie zryte
kiedys tez byliscie tymi bachorami......i zostaliscie nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorinfa
łał! nie wiedzialam ze temat sie tak rozrosnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9348588435
A mój synek bywa również głośny gdy sporadycznie, dla urozmaicenia podróżujemy pociągiem. Współczuję tym, którzy skazani są na jazdy pociągiem z braku alternatywy, bo to straszny syf. W ogóle mam wrażenie, że większość ludzi to dno, do którego moja intelektualna winda nie dojeżdża, ale raz na parę miesięcy podróżujemy pociągiem i wtedy zdarza się, że mój synek drze się na cały głos, robi to również w sklepach i staram się go uspokoić, ale nie oszczędziłabym nikogo, kto by źle się do mnie albo do mojego synka z tego powodu odniósł. Jeśli kogoś nie stać na własne auto, musi pogodzić się z niedogodnościami, jakie niesie ze sobą podróż pociągiem, krzyczące dzieci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz juz
nie musi sie godzic bo twoj dzieciak NIE MA PRAWA zaklocac spokoju innych pasazerow! juz niejedna nawiedzona mamuska wyleciala z pociagu za rozdartego bachora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak oczywiscie
swietym krowom juz uwagi zwrocic nie mozna jak dzieciak rozpuszcza jadaczke w miejscu publicznym?? Vhyba sobie jaja robicie. I z łaski swojej odrozniajcie grzecznie acz stanowczo zwriocona uwage od bluzgow. problem polega na tym ze mamusie traktuja swoje dzieci jak swiete krowyPare tyg temu bylam z mezem w Zoo w krakowie. traf chcial ze pogoda piekna byla czwartek wiec dzieciarni co niemiara. Biegalo toto w kolko ploszylo zwierzeta czepialo sie pretow krat z malpkami draznilo inne zwierzeta normalnie az sie prosilo pozamykac gowniarzy w klatkach. No i bylam swiadkiem nastepujacej sceny. Alejka podaza mama widac ze z dzieckiem niepelnosprawnym :(. naprzeciw druga mamusia odwalona w obcasy ultrakroytkie mini doczepiane pukle lokow blond i tipsy na oko ok 5 cm z cyrkoniami czy jakims innym swiecidlem. Pancia ta prowadzi za reke opierajacego sie na sile chlopca w wozku drugi dzieciak slodko spi. Chlopiec mijajac ta kobiete z niepelnosprawnym dzieckiem wyskoczyl z textem nastepujacym ty stara krowo czemu jestes taka brzydka a twoj dzieciak czemu jest debilem.?? Wrylo mnie w ziemie meza tez. Kobietka delikatnie zwrocila sie do blondzi czy moglaby pani uspokoic synka i zwroci mu uwage ze tak nie wolno?? Odpowiedz blondzi brzmiala mniej wiecej tak ty stara kurwo co ty sobie kurwa myslisz nie wiesz z kim rozmawiasz ja wychowuje swoje dzieci bezstresowo maja zawsze mowic to co mysla szczerosc jest najwazniejsza a jak sie urodzi popierdolonego bachora to sie go do zakladu oddaje. Zatrzesla kuprem i odmaszerowala. w szoku bylam ciezkim. jak zawsze hcialam miec dzieci i marzylam o tym teraz chyba nie chce bo nie chce zeby wyroslo na malego potwora bo nawet jesli bedziemy go wychowywac na rozsadnego czlowieka to juz w przedszkolu zaczna sie schody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak oczywiscie
sorki za bledy ortogrsficzne i literowki pozdrawiam wszystkie rozsadne mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprzedniczko....
ja tez widziałam ta sytuacje, bachor za rogiem odstał od mamusi tak wpierdol ze rył cała drogę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam w dupie w
znow bezdzietne , albo tym co sie wydaje ze maja dzieci niemowy naskakuja na matki i dzieci .. a wy jak sie klocicie mordy nie wydzieracie? nie sluchacie glosno muzyki? nie chozicie w obcasach po klatce?? nie palicie w publiczym miejscu? innym tez to moze przeszkadzac POlacy jacy wy jestescie okropni , przeszkadza wam wszystko , najezdzacie na swoich sasiadow kolezanki, rodzine . ciagle to samo sami sie nienawidzicie a chcecie lepszego swiata?????? najpier nauczcie sie akceptowac wszytko obok a potem rzadajcie sprawiedliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu mam akceptowac
to zescie porodziły bachory i nie umiecie nad nimi zapanowac to trzeba zgłaszac do odpowiednich placówek wychowawczych niech je wam odbieraja nim bedzie za pózno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhohejha
Moja bratowa ma dziecko dziewczynke. Mala ma teraz 4 latka. bardziej rozpuszczonego dzieciaka od niej nie widzialam. Wszystko wymusza placzem krzykiem tupaniem kladzeniem sie na lozku/podlodze/ niewazne gdzie i darciem krzykiem.Kazdy ja rozpieszcza kazdy jej ustepuje. dzieciak jest potworem gryzie bije pluje rodzicow dziadkow znajomych rodzicow. ma wszystko rasowego yorka z hodowli zabawki zapelniaja juz 2 pokoje i strych szmatek od cholery. Nie daj Boze skarcic mala czy uwage jej zwrocic bo rodzice sa obrazeni. Mnie kiedys oblala biale spodnie sokiem wisniowym. powiedzialam jej ze tak sie nie robi to uderzyla mnie w policzek. nie zdazylam zareagowac bo mamusia skoczyla do mnie z pazurami ze jak smiem jej Corci uwage zwracac. Jak podarla mamusi jakies wazne projekty to tez zero kary. Pomazala markerem swiezo odmalowana sciane w sklepie jak sie jej czegos nie kupi robi taka zadyme ze masakra. Nie chodze tam wcale bonnie moge patrzec jak gowniara wszystkich terroryzuje a oni spelniaja kazde jej zyczenie. Ale to ona jest swiata bo przeciez 10lat sie o dziecko starali grrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak oczywiscie
No jesli dostal to cale szczescie. Tego juz nie widzialam bo odeszlam krokiem przyspieszonym. Balam sie ze wygarne tej panci co o niej mysle. A ze wybuchowa jestem to bylaby jazda bez trzymanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja drogą, że często matki ze zwyczajnej wygody nie robią nic, kiedy ich dzieci są niegrzeczne. Ale swoja drogą, że kobiety, które nazywaja dzieci bachorami i wyzywają małe dzieci lub jakieś wyzwiska kierują pod ich adresem to po prostu sama są źle wychowane. Czyli ich matki popełniły dokładnie ten sam błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9348588435
no tak oczywiście Jak byłaś taka mądra, trzeba było jej wygarnąć, co myślałaś. Widocznie jednak nie jesteś wybuchowa. a masz juz nie musi sie godzic bo twoj dzieciak NIE MA PRAWA zaklocac spokoju innych pasazerow! juz niejedna nawiedzona mamuska wyleciala z pociagu za rozdartego bachora Mi nie grozi wylecenie z pociągu z uwagi na krzyczące dziecko, choćby darło się na wszystkie przedziały, bo mamy właściwy wizerunek i nikomu nie przyszłoby do głowy zwracać nam uwagę, a tym bardziej wyrzucać z pociągu. Wyobrażacie sobie np. że konduktor wyrzuca pasażera o urodzie i elegancji Angeliny Jolie z pociągu hehe A mój synek jest tak ślicznym dzieckiem, że wiele uchodzi mu na sucho i wcale się nie dziwię :) A że sobie pokrzyczy i podenerwuje tym trochę plebs, aż tak bardzo mi nie przeszkadza. Jest bardzo inteligentnym dzieckiem i z pewnością tak jak ja będzie dobrym człowiekiem, ważnym dla ludzkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×