Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ._.2w1._.

Masturbacja w ciąży. Mam wyrzuty sumienia.

Polecane posty

Gość ._.2w1._.

Mój problem dotyczy masturbacji. W pierszym trymestrze miałam ochotę na seks i regularnie kochałam się z mężem. Trochę ostrożniej niż zazwyczaj, wiadomo, żeby maleństwu nie zaszkodzić. W drugim trymestrze, cała ochota na seks minęla, nie mialam wogóle ochoty. Kochałam się z mężem, ale bardziej robilam to dla niego by nie poczul się odtrącony. W trzecim trymestrze ochota jest, nawet spora, ale narządy rodne mam tak przekrwione, że po prostu stosunek mnie boli, za każdym razem czuję się jak dziewica. Po kilku ruchach staje się to znośne, ale najgorzej jest gdy mąz we mnie wchodzi, widzę, ze sie stara, ale mnie i tak boli. Jednak zgadzam się na seks, bo po porodzie przez dluższy czas nie będzie go wogóle. A wyrzuty sumienia mam dlatego, że ostatnio wolę sama sobie zrobić dobrze. Po orgaźmie czuje się źle psychicznie, bo myślę, że mąż wolałby gdybym mu powiedziała o swoich potrzebach i pewnie chętnie sam by mnie pieścił, ale nachodzą mnie takie momenty, ze mam straszną ochotę, a on jest np w pracy i nie mogę sobie sama ze sobą dać rady i muszę to zrobić.. Wiem, wszystko to pokręcone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawula
ja robie to regularnie sama... uwielbiam sie dotykac a mezczyzna nie zawsze jest w poblizu...skad te wyrzuty????? uspokoj sie ....nic zlego sie nie dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem 37 tygodniu... i od jakiegoś 30 tygodnia nie moge się powstrzymać ....Z mężem kochamy się normalnie, sprawia mi to ogromną przyjemność i nie stawiam masturbacji ponad współżycie z nim ... ale od czasu do czasu .... po prostu czuję taką wewnętrzną potrzebę... Czasami zastanawiam się czy robię coż złego czy faktycznie świadczy to o tym ze ze mną jest coś nie tak ...ale takie myśli szybko mijają... bo wiem że to normalna rzecz , wszystko jest dla ludzi, tylko w rozsądnych ilościach... a podobno zadowolona mama to zadowolony dzidziuś:) chociaż odpowiadając na Twoją wypowiedz ... czasem tez dręcza mnie wyrzuty sumienia, ciesze się , że nie jestem sama ... długo szukałam podobnego watku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×